rafauM

:crossy: :buttrock: Wszędzie ile się da.

W Polsce przyjął się bardzo prosty przepis na budowę streetfighterów. Bierzemy 3/4 motocykla po wypadku, wstawiamy tandetną owiewkę alien (chyba co drugi street na ulicach ma taką) i mamy streetfightera. Prawie jak golf albo kadett po tuningu.

No chyba nie chcesz mi powiedzieć, że wszystko do MZ Scorpion produkowała fabryka MZ. Hamulce, części silnikowe to chyba wyrób uniwersalny stosowany też w innych motocyklach nawet japońskich. Poza tym jeśli jest w dobrym stanie pomijając te rzeczy, które musisz wymienić to może być całkiem fajny i oryginalny motocykl.

Dzisiaj wybrałem się na MotoExpo ale... dojechałem do Pasłęka (z Gdyni), zatrzymałem się na papieroska i stwierdziłem - chrzanie to, nie chce mi się jechać bo pewnie będzie kiszka :) Zawróciłem do domu i pobujałem się po mieście. Chyba niewiele straciłem a przynajmnie zrobiłem sobie krótką wycieczkę :banghead:

No to gitara, że ktoś tym jeździ. Facet w salonie mówił, że ida jak ciepłe bułki a tym czasem widziałem w 3mieście może 1 sztukę. W każdym razie interesuje mnie wszystko. Jak z awaryjnością? Czy jest wygodny przy jeździe solo (pewnie tak) i przy 2 osobach na pokładzie. Wrażenia z jazdy - jednym slowem wszystko. Mam zamiar zakupić jakiegoś "ogóra" i rozważam wlaśnie M-800, C-800 lub nowy VN900.

Odkopuję temat. Może pojawili się na forum szczęśliwi lub nie :icon_rolleyes: posiadacze Intrudera M 800. Chcę w tym sezonie sprzedać mojego GSa i przesiąść się na coś innego. W kręgu zainteresowań mam właśnie Intruder M 800, C 800 i chcę jeszcze jeśli będzie okazja sprawdzić nowego VN 900. Poproszę o wszelkie możliwe uwagi i informacje na temat tych motocykli. Wielkie dzięki.

Temat troche odgrzewany ale czy ktoś miał okazję sprawdzić nowego VN 900? Jak nowa dziewięćsetka ma się w jeździe np. do Intrudera C800, lub M800? Na zywca widziałem go jedynie w Berlinie i wygląda bardzo zachęcająco, nie wiem jak z jazdą.

Byłem, zobaczyłem i wróciłem. Za rok pewnie się wybiorę w celach ubraniowo-zakupowych. Na allegro i w polskich sklepach internetowych pojawią się zapewnie niedługo super promocje :rolleyes: tyle że 40% droższe niż na targach :)

Mam takie same z Utiki i bardzo dobrze działaja. Wygodne i fajne.

A co to takiego?

Na oruni to niekoniecznie. W centrum gdyni wynajmuję garaż. 180 zł miesięcznie.

Tu kupiłem w motoakcesoriach. http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....f04ea7e0be95f5f

Dzisiaj wypróbowałem moje nowe ocieplacze z Louisa. Ot zwykly neopren z paskami na rzepy. Temperatura -3 lub -2 pod zwykłymi jeansami miałem jeszcze cienkie kalesony z jakiegoś kosmicznego materiału. Ciepło i wygodnie - polecam.

Wybieram się do Berlina z Helmetem i jeszcze z jednym kumplem. Jeśli pogoda będzie git to jedziemy motocyklami. A jak będzie śnieg walił to też jedziemy tyle że samochodem.

Cholera jaki super patent. Gdybym to ja na to wpadł.... hehe Ktoś wie ile coś takiego kosztuje i czy jest dostępne w Polsce? Doskonałe lekarstwo na sklerozę:clap:

Zobacz jeszcze taką kurtkę Road & Track z Modeki: http://www.runos-rollerwelt.de/product_inf...products_id=709 Ja w ubiegłym sezonie zaplaciłem za nia 399 zł i za ta samą cene dokupiłem też spodnie z tej samej firmy - łączenie na zamek z kurtką. Kurtałka jest dość wygodna i ma wypinaną podpinkę. W ciepłe dni jest w niej ciepło (ale nie gorąco) a w zimne też jest ciepło :clap: No i nie przemaka co zostało przetestowane w dalszej trasie. Generalnie kierowałem się tylko i wyłącznie ceną, przypadkowy zakup ale się udało.

Temat przypomina troche pytanie z cyklu: jak żyć? Mam w domu tani plastik po wymianie brodzika prysznicowego co prawda lekko peknięty ale zawsze to plastik.

Nie ma się co czepiać, że nie wie. Lepiej jak człowiek zapyta niż jakby miał wykonać jakieś patenty z drutu i sznurka :P

W maju wybieram się z Helmetem na wycieczkę z Gdyni do Pragi i dalej do Berlina. Ja GSem a Helmet na GPXie. Jak skończymy jazdę to zdam relację jak GS się spisywał. Mam ogromną nadzieję, że wyjazd dojdzie do skutku i nic po drodze planów nie zmieni.

Prawdę mówiąc to wyglądem bardzo odbiega od dzisiejszych czasów. Jest sporo chońszczyzny i jeszcze więcej używanych sprawnych i nowoczesnych motocykli na rynku żeby sobie składać taką wfmkę i liczyć na to, że będzie się sprzedawać. A może idąc w ślady ojca dyrektora zrobić symboliczną zrzute po kilka zł na wsparcie odrodzenia się polskiego przemysłu motocyklowego jeśli tylko znależli by się ludzie z pomysłem i gotowi coś stworzyć. Niestety bez dobrego, nowoczesnego projektu i kasy to nic nie będzie a szkoda. Niemcy mają MZ, na wschodzie URALA a u nas kupa, szkoda. Troche to przypomina historię samochodu bodajże CLICK, który to lada dzień miał podbić rynki europy. Chcieliśmy dobrze a wyszło.... Pomimo, że sam nie kupię tej niespecjalnie urodziwej wuefemki to wszystkiego dobrego i powodzenia!

No to lipa bo mam bank wpisany jako współwłaściciela.

Ciekawa sprawa. Czyli jak? Jeśli motocykl mam na kredyt ale ja jestem wpisany w dowodzie rejestracyjnym to smiało na białoruś mogę się bujać?

http://www.trader.pl/details,167,100253032.asp Silnik chyba od VX 800, wygląda to całkiem fajnie i rasowo. Ciekawe jak jeździ.

To klasa. Wrzuć fotki jak będzie gotowy.