rafauM

Oczywiście można dokupić bluetooth mocowany zamiast SD ale wtedy nie będę miał map zainstalowanych na karcie SD. Albo rybki albo akwarium. Cały czas licze na to, ze automapa wypuści za jakiś czas mapę europy. Niedługo pewnie pobawię sie w rozwiązanie problemu montażowego. Teoretycznie na kierownicy było by najwygodniej. Mozna chyba przerobić standardowy uchwyt samochodowy tak zeby dało sie go w jakiś estetyczny i solidny sposób przypiąć do kierownika. Inny probem to jest to czy w trakcie jazdy gdzies po drodze taki palmtop nie wypadnie bo już niebędzie wtedy czego zbierać. tu jest taki uchwyt z przegubem kulowym zamocowanym na stałe do kierownicy jakąś metalową opaską.

takie cuś kosztuje obecnie 31.900 + gratisy typu alarm, crashpady, stalaż pod kufer centralny, 15% zniżki na zakupy w salonie. Troche sporo jak za motocykl zabytkowy :icon_twisted: No ale z drugiej strony gdybym chciał coś praktycznego, taniego i przydatnego to bym kupił sobie zestaw mebli do samodzielnego montażu w Ikei.

Ja niestety w moim MIO 169 nie posiadam bluetooth'a i jestem zmuszony do używania słuchawek od walkmana. MInusem jest ciągnący się kabel. Jednak da się taką słuchawkę zamontować w kasku - przynajmniej w moim. Może kiedyś jak będzie więcej kasy i zajdzie taka potrzeba to skuszę się na Tom Tom'a Chwilowo jednak tomtom jest mało przydatny w Polsce bo ma tylko 18% pokrycia, dla przykładu Niemcy 99%. Osobiście używam programu Automapa i narazie jestem zadowolony. Podobno w Swiecie Motocykli z listopada 2004 jest coś na temat gps w motocyklu.

Mam zakupionego palmtopa z gpsem. W samochodzie działa bez zarzutu bo mam do niego uchwyt. W motocyklu zastosowałem bardzo prymitywne i srednio skuteczne rozwiązanie. 1. Torba na bak i w kieszeni z przezroczystej foli lezy sobie gps a sluchawka do ucha + działa - slabo widoczny wyswietlacz - kombinacje z kablem od słuchawek - konieczny jest przedlużacz 2 metoda: GPS w plecaku, słuchawka do ucha i antena zewnętrzna na szelce od plecaka + działa - brak wizji, jest tylko fonia Dobrym rozwiązaniem jest TOMTOM motocyklowy. Jest wodoszczelny, ma duże przyciski na ekranie i można go bez patentów zamocowac na kierownicy ale niestety jego koszt to około 3000 zł Jeśli wykombinuję jakiś dobry i pewny uchwyt na kierownicę do zamontowania palmtopa to pochwalę się tym.

Tak więc dostałem cyne od dilera, ze na przyszły tydzien sciągną mi calkiem nową sztukę. Mam tylko nadzieję, że tym razem będzie w całości i nic im nie odpadnie po drodze. Swoją droga to milo z ich strony, ze nie ściemniają i nie kręcą. Ale zobaczymy w przyszłym tygodniu jak będzie naprawdę ;)

Nawet nie miałem możliwości rozpakowania kartonika, ale może to i lepiej bo by mnie szlag trafił. Narazie czekam na spokojnie co zrobią bo dopiero wpłacona jest tylko zaliczka - na szczęście. Co do stylizacji to jak pokazałem mojemu ojcu fotki to zapytał - A który to rocznik? hehe Kwestja gustu, mnie się podoba.

dzięki panowie A transportowała to podobno firma, zajmująca się na codzień profesjonalnym transportem motocykli. Z tłumaczen kuriera wynika, że mu pasek puścił. Jeśli chodzi o wygląd owiewki to też na początku nie mogłem się przekonać do tego telewizora z przodu ale jak zobaczyłem moto na żywo to obawy minęły. Jest tak duży i przypakowany, że ten reflektor nie wygląda źle. No i wiadomo - zielone są najszybsze :icon_razz:

Otóż dzisiaj dostałem wiadomość z salonu kawasaki, że mają już mojego ZRXa. Niestety okazało się, że motur jest lekko poobijany w transporcie. Przytarty jest na całej długości tłumik, końcówka kierownicy, dekiel silnika i wygięty hamulec nożny. Troche szkoda bo już się zjarałem na jazdę w przyszłym tygodniu a tak muszę czekać co powie importer. Są dwie opcje. Albo wymienią wszystkie uszkodzone części na nowe albo czekam na nowe moto. Zobaczymy co powie w poniedziałek importer kawasaki na wymianę części. zrx Najchętniej to bym już zabrał sprzęta i tylko wpadłbym do salonu na podmanę uszkodzonych rzeczy, ale to się zobaczy. A tu taka zajebista pogoda :icon_razz:

Na niemieckim kawasaki.de znalazłem taki opis: Zwei Gasdruckstoßdämpfer mit Ausgleichsbehältern, einstellbarer Federvorspannung und 4-fach einstellbare Druck-/Zugstufendämpfung Z moją mizerną znajomością niemieckiego wnioskuję, że Zwei Gasdruckstoßdämpfer to dwa amortyzatory gazowe :buttrock:. Z resztą wczoraj widziałem gościa w serwisie na nowym zrx i mial podwojne amory z tyłu. Co do mocy to zdaję sobie sprawę, że to wielkie i mocne bydle. Ale i ja do malych nie należę więc latwo sie nie dam.

Ale nowe ZRXy mają z tego co widzę podwójne amortyzatory z tyłu i gażniki zamiast wytrysku Teraz trochę chwalenia się. Zamierzałem kupić jakiegoś cruisera ale na szczęście rozum mi wrócił i po sprzedaniu GSa mam zamiar zakupić jakiegoś dużego nakeda. Wybór padł na nowego ZRX 1200R i niedługo będę go zamawiał :rolleyes: . Jak dla mnie ZRX 1200R ma same plusy. Jedyny minus to ta owiewka z przodu z reflektorem przypominającym mały telewizor. Ale z drugiej strony widziałem w życiu gorsze rzeczy :)

To jeszcze raz napiszę. Mam a w zasadzie miałem GS 500F i mam też około 195 cm wzrostu. Siedzi się w miare wygodnie, jeździ się też nieźle. Nie wiem jak wyglądam z zewnątrz bo się nie widzę. Podchodze do sprawy nieco inaczej. Posiedziałem ostatnio na kilku duzych motocyklach: VTX 1300, HD Fat Boy itp i to nie jest kwestia czy mtocykl będzie zbyt mały tylko ja jestem zbyt duży. Wymienione motocykle są dość spore ale miałem wrażenie że siedze na sprzętach mniejszych od dwa rozmiary. Śmiało bierz gieesa.

To miło, ale o co chodzi?

BAgster robi siedzenia. www.bagster.com

Pysznie! Tak też zrobię. Dzięki za radę :icon_mrgreen:

Szukam posaiadaczy Kawasaki ZRX z 3 miasta. Chodzi mi o to żeby z bliska zobaczyć i ewentualnie pomacać ten motocykl :icon_mrgreen:

Skoro masz takie hobby jak jazda w deszczu to daj sobie spokój z zakupem skórzanych. Ja mam skórzane za około 300 zł i w deszczu są do bani - w końcu to skóra i szybko nasiąka wodą niezależnie czy kosztują 100, 200 czy 300 zł. Zainwestuj w jakieś dobre tekstylne.

To i ja się podłączę pod pytanie, tylko z innej beczki. Jakie sa różnice w wersjach europejskich i amerykanskich tych samych modeli. Chodzi mi o różnice powiedzmy serwisowe. Czy gościu w serwisie jak zobaczy powiedzmy dragstara albo intrudera amerykańskiego czy rozłoży ręce i powie: panie przeca tu inny silnik siedzi.

Na początek zanim ktoś mocniej cię z**bie za niechęć do przeszukania forum zapodam ci link: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...e=pierwsze+moto Tam znajdziesz wiele odpowiedzi na wiele pytań. Ja polecam GSa 500F bo akurat mam takiego do sprzedania.

W Gdańsku mogę najwyżej sobie posiedzieć ale to dopiero w maju bo jeszcze nie mają motocykla. Natomiast z Warszawy dostałem maila, że jest więcej chętnych niż motocykli i narazie nie ma szans na żadną jazdę próbną, może w przyszłości - może w przyszłości to kupię coś innego u konkurencji ale to ich chyba nie zmartwi. Wszystko to odbieram tak: najlepiej jakbym brał w ciemno a jak coś się nie podoba to wypier... nikt oczywiście tak wprost nie powie :biggrin: Posiedzieć to posiedziałem na VN 900 na targach w Berlinie i tyle mojego.

Polskie realia. Ni ema to jak wydac 32 tys na coś co nie wiadomo jak jeździ :biggrin:

W zasadzie to juz jestem zdecydowany na 90% na zakup nowego VN 900. Chciałbym jednak zanim wybule kasę, zrobić przynajmniej krótką jazdę testową. W trójmieście takiej jazdy nie będzie, w Warszawie nie wiem bo nikt w salonach na maile nie odpowiada. Dokąd zatem na jazdę testową? Chyba, że ktoś z was ma takiego vulcana to chętnie poczytam opinie na jego temat.

Moja eFkę udało mi się rozbujać do licznikowych 170 km/h. Pewnie poszła by jeszcze troche ale dalsze przyspieszanie to już był spacer a nie sprint.

co do rozmiaru to sa one rozciągliwe i mają sporo taśmy rzepowej do winięcia nogi.

Jeśli potrzeba ci dużo folii to pewnie jakaś hurtownia opakowań. Jeśli mniej folii to na poczcie dostaniesz.

Ja również mam okoiło 195 cm wzrostu i mykam gsem co mi specjalnie nie przeszkadza. Mieszczę się na nim i tyle. A jak wyglądam to nie wiem bo się nie widzę w trakcie jazdy :icon_mrgreen: