Skocz do zawartości

yaaro

Forumowicze
  • Postów

    129
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yaaro

  1. czarne światła, o których piszesz nie są przyciemniane, tylko mają w środku czarny klosz i soczewkę w nim, a druga lampa zamiast soczewki ma klasyczne lustro lampy. Zajżyj na www.ninja750.prv.pl to na innym zdjęciu zobaczysz o co chodzi. Pzdr
  2. lubię głośne wydechy (oczywiście bez przesady) ale dzięki głośnym wydechom w moich sprzętach stałem się przeklęty dla sąsiadów (oczywiście przeważnie to wiekowi ludzie). Uznano mnie za szaleńca jak bym zapierd*** niewiadomo jak szybko, a to tylko obroty i hałas. Pzdr
  3. w Szklarskiej mieli hamownię (przywiezioną na przyczepce) do której spinało się odpowiednimi pasami motocykl tak, że tylnym kołem napędzał rolki. Ja byłem tylko biernym widzem. Pzdr
  4. firma lakiernicza SPIES HECKER (jakoś tak to sie pisze) zaopatruje odbiorców swoich produktów w szablony kolorów do motocykli. Wg tych szablonów wynika, że firma Kawasaki stosowała do tej pory tylko dwa odcienie koloru zielonego (+ ziel. metalik dla ZX12R). Różnica w sztucznym świetle niewielka. Jeden lekko ciemniejszy od drugoego.
  5. z tego co wiem, to streetfightery pochodzą właśnie z Anglii, a ten odłam motocyklizmu zapoczątkowali angielscy kurierzy, więc może i anglicy są flegmatyczni ale raczej nie ci, którzy dosiadają konkretnie stuningowane sprzęty.
  6. byłem świadkiem jak badano na chamowni na zlocie w Szklarskiej parę motorków i oto wyniki, które udało mi się zapamiętać R6 - 102 KM na tylnym kole Duc 998 - 98 KM na tylnym (jakiś Niemiec nią przyjechał, może dławiona) R1 - 134 - na wale, po przeliczeniu mocy z tylnego + 10% VFR 750 (RC36) - jakieś 93 na wale, po przeliczeniu z koła krążą opinie, że Yamaha nagminnie zawyża publikowane moce swoich supersportów, a od gościa w pewnym serwisie z hamownią słyszałem, że np. VFR, XX i CBR 900 w pierwszych latach eksploatacji tracą naogół do 10 % mocy i ten wynik potem utrzymuje się bez zmian przez kolejne lata. Podajcie jakieś inne przykłady, to skonfrontujemy informacje. Pozdro for all
  7. ten motocykl jest prawie bezawaryjny, dlatego na moje kolejne moto wybrałem właśnie VFR (RC36). Solidność jego konstrukcji obrosła już w legendę. Jest silny, elastyczny, wysoka kultura pracy silnika (bez wibracji itd) ale to bardziej turystyk niż supersport. Części sporo kosztują i sam też nie jest najtańszy.
  8. jeżdziłem Kawą ZXR 750 z 90r (ZX750H2) dwa sezony, raczej jej nie oszczędzałem i jakoś nic się nie działo. Jedyna rzecz jaka mi padła to czujnik temperatury w chłodnicy i pasek od alternatora. Maszyna trafiła w ręce mojego kumpla. Również on jeżdzi już drugi sezon i zastanawia się czy go sprzedawać. Prawdopodobnie jednak go sprzeda, bo stare kawy to kawał żelastwa, sporo ważą ale w moich rękach (i mojego kumpla) sprzęt ten okazał się niezawodny, spore kilometry nim czaskaliśmy. Poniżej zdjęcie, może ktoś chce kupić ?
  9. Adas7 rozwaliłeś mnie tym tekstem :smile2: :) :lol: Jednak uważałbym z podobnymi komentarzami, bo gościa wpakujemy w depresje i będzie musiał kupić sobie taką np HAYABUSE aby odreagować. A może jego SRADzik to odpowiedź na własne kompleksy 8) Pozdro for All
  10. Ile warstw maty? To zależy od jej gramatury. Jeśli laminujesz 300-tką bądź 450tką to wystarczą 3 warstwy. Powinieneś uzyskać jakieś 3mm grubości aby owiewka była wystarczająco silna. Ja dodatkowo układam jeszcze wąskie paski przy samych krawędziach aby element był sztywniejszy. Pomijam oczywiście miejsca gdzie będzie się łączył z innym elementem, który sam z siebie go usztywni.
  11. Witam Was Ciekawie poczytać jak do oddzielenia owiewek od form stosujecie folię alu lub tą do kanapek (jak się domyślam) :lol: Trochę mnie to rozbawiło choć każdy sposób jest dobry o ile jest skuteczny, a doświadczenia uczą :flesje: Kilka słów na temat żywic. Wszystkie służące do laminowania (z wyjątkiem termoplastycznych) są dwuskładnikowe. Najwygodniejsza do pracy jest poliestrowa, silniejsza jest epoksydowa. Dla początkujących proponuję poliestrową firmy NOVOL jest ogólnie dostępna, pakowana w 250ml, 1 litrowych opakowaniach (1l - 23 PLN) jest moim zdaniem bardzo dobra. Do oddzielania formy od wyrobu używa się odpowiednich środków, past rozdzielczych na bazie kitu pszczelego, środków na bazie innych żywic i alkocholu poliwinylowego. Warstwa która będzie stanowić wierzchnią warstwę wyrobu lub formy laminuje się żelkotem (specjalna, zabarwiona żywica). W przypadku żywic epoksydowych żelkotu nie trzeba stosować (nie daje to wymiernych korzyści). Więcej szczegółów znajdziecie w artykule na temat laminowania, krtóry niedługo pojawi się na www.hotfighter.prv.pl w dziale "artykuły" Jeśli kogoś interesują profesjonalne sposoby na wykonanie formy to niech zajży tutaj (do mojego postu): http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...er=asc&start=20 poniżej zdjęcie elementu motocykla wraz z dobrze wykonaną formą. Pozdrawiam wszystkich
  12. Witam wszystkich. Temat już poruszałem w innym dziale ale bez większego odzewu, więc ponawiam swe pytanie.Czy ktoś z Was miał okazję przekonać się o skuteczności systemu doładowania dynamicznego powietrzem (nazwa wg. Suzuki – SRAD) ?. Chodzi mi np. o szybkość max. z odpiętymi wlotami powietrza i zamontowanymi. Wyczytałem kiedyś, że skuteczność ocenia się na jakieś dodatkowe 2-3% mocy przy 100 km/h. Chciałbym jednak poznać fakty, a różne już teorie słyszałem. Myślę o wykombinowaniu takiego doładowania do swojego sprzęta (V4-750) tylko czy to warte zachodu ?
  13. To może zajżyj tu: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...ighter&start=20 w moim poście znajdziesz trochę inne podejście do tematu wykonania baku, niestety kosztowne i holernie pracochłonne ale działa :lol:
  14. Bądźcie ostrożni z piaskowaniem, bo robią się kratery w aluminium, zupełnie jakbyście obtłukli drucianą szczotką jakieś miękkie drewno. Wygląda to okropnie, widziałempare razy. Proponuję zamiast piaskiem, czy koruntem (jak zwykle to się robi) wykonać to kruszywem szklanym. Jest pakowane w 50kg workach zupełnie jak cement. Wyglądem przypomina bardzo drobny piaseczek (jak w klepsydrach) tyle tylko że jest biały. Ostrożnie oczywiście z ciśnieniem. We wrocławiu szkiełkuje aluminium firma SPOKO tel. 071/342-88-38 ul. Ziemniaczana 13. Szkiełkowałem dwie fele alu i jestem zadowolony. Koszt 70 PLN/całość. Powierzchnia nie przypominała satyny jak się spodziewałem tylko była matowa (bez kraterów). Pozdro
  15. yaaro

    nowe moto na wiosce:)

    Myśle, że VFR to jeden z niewielu japońskich motocykli, który mimo wieku zachowuje niezłą kondycję, po prostu jest niezawodny i bezawaryjny (gdy jest należycie traktowany). Proponuję aby Twój kumpel oprócz wyżej wymienionych części przyjżał się ogranicznikom skrętu przy główce ramy. Uszkodzone świadczyłyby o konkretnym dzwonie. P.S. fenix - może zamiast szczępienia języka i wyzywania kogoś od dupków :!: wypadałoby zapytać G S Fa, czy czuje się elitą w obec wsi i jeżdżących na MZ i Simsonach? Wtedy zapewne przeczytałbyś w odpowiedzi, że nie i że nie ma nic złego na myśli + dodatkowe wytłumaczenie. I obyłoby się bez zgrzytów na forum. Jeśli czyjąś pasją są japońskie motocykle (wcale nie bardziej wartościowe od WSK itp.) to jest oczywiste,że będzie się czuł osamotniony w gronie niejapońskich motocykli. Żle pojęta duma i kompleksy niektórych nakłaniją ich do wrogich interpretacji i robi się niesmacznie na 4um. Zamykam temat ze swojej strony i pozdrawiam. :flesje:
  16. moje sprzęty mogę zaprezentować na www.hotfighter.prv.pl w dziale "mój sprzęt" Pozdro
  17. Zapraszam na www.hotfighter.prv.pl. Stronka jak narazie raczej skromna ale w galerii ponad 300 zdjęć ciekawych sprzętów. Pozdrawiam
  18. Zadupek taki kosztuje w granicach 250-300 zł (wykonany z laminatów poliestrowych) i pochodzi od Ducati 916, 748 itp. Osobiście bawię się wykonywaniem takich elementów ale z reguły tylko dla siebie. Zakładając, że chciałbyś zadupek zrobić od podstaw (a nie skopiować inny, którym dysponujesz), to bardzo pracochłonna sprawa i jeśli nie masz doświadczenia i dostępu do odpowiedniej jakości żywic i środków pomocniczych, to możesz zmarnować całkiem sporo kasy. Zadupek, który powstanie w Twojej głowie projektujesz na programie typu CAD - 3D (np. AutoCad) z uwzględnieniem wszystkich wymiarów, jakie narzuca stelaż zadupka. Sprawa wydaje się prosta ale w rzeczywistości musisz w czasie projektowania pilnować wielu zależności (odległości, kąt nachylenia, Twoja wizja zadupka). Potem wydrukowujesz sobie przekroje w skali 1 : 1 i wycinasz je w płycie pilśniowej twardej lub w sklejce, montujesz je (w określonych odległościach), a przestrzenie między przekrojami wypełniasz pianką montażową, szpachlujesz, szlifujesz, malujesz i polerujesz uzyskując fizycznie wierne odzwierciedlenie tego, co sobie w głowie wymyśliłeś. Na podstawie tego modelu (w skali 1 : 1) wykonujesz formę, czasami dzieloną na kilka części, a w niej "laminujesz" swój wymarzony zadupek. Sprawa zajmuje bardzo dużo czasu, nie jest tak prosta jakby wynikało z mojego skróconego opisu i nie opłaca się dla wykonania jednego zadupka (koszty) . Poniżej pare zdjęć kolejnych etapów pracy na przykładzie mojego zbiornika paliwa, zacznij od projektu przestrzennego (wkleił się na sam dół-nie wiem dlaczego). Jak zrobię zdjęcie zadupka, to też zapodam. Pozdrawiam. P.S. sorry phantomek, za offtemat
  19. No jestem też z Wrocka, a co do bazaru, to bardzo bym chciał ale mam egzamin na studiach i pewnie sie nie uda
  20. Ja proponowałbym przede wszystkim coś lekkiego, moc w granicy 50 KM i w ogóle naked. Może Honda CB 500 ?
  21. Wielu początkujących bagatelizuje sprawę odpowiedniego ubrania, a kombinezon z kompletem ochraniaczy, rękawice i dobry kask to bardzo ważna sprawa, więc proponowałbym przeznaczyć część kasy właśnie na to zamiast pozbywać się każdej możliwej złotówki (lub EURO) żeby kupić jak najlepszy i najmłodszy sprzęt. Motocykl kup za kasę, która Ci zostanie. Jest taki motorek jak Honda CB 250. Nie ma ich wiele ale napoczątek byłby, jak myślę bardzo dobry albo Honda NSR 125, tych jest bardzo dużo i wielu to właśnie od tego motorku zaczyna swą przygodę. Pozdrawiam P.S. Z trzech wymienionych przez Ciebie wybrałbym CB 500, a jak kasy mało to GS 500
  22. Witam witam kolegę. Twój motorek w awancie wydaje się bardzo ładny, jakbyś zapodał zdjęcie w większym formacie, to mógłbym się bliżej przyjżeć.Co do jego głowicy, to niestety nic o tym nie słyszałem. Sam kiedyś chorowałem na ZXR400 i o mały włos nie kupiłem ale przed moimi oczyma pojawiła się wersja 750 no i kupiłem. Pozdrawiam
  23. Fajna sprawa, szczególnie dla małoletnich marzycieli, którzy jeszcze długo niebędą mogli sobie takiego prawdziwego sprzęta kupić, a tu przednia zabawa i rozwijanie motocyklowego "ducha" :buttrock: Popieram
  24. a oleju Wam nie Wciąga zbytnio? Ponoć starsze Yamachy są z tego znane, szczególnie FZR
×
×
  • Dodaj nową pozycję...