ja pamientem z czasów praktyk na bazie kopalnianej że najlepsze klucze,grzechotki,nasadki były z firmy Facoma,poprostu można było tą grzechotką robic cuda i ciągle działała w przeciwnieństwie do grzechotek z tych walizek ala real,czy castorama gdzie mocniej cos dokręcisz i sie ukręci.... co do ceny to pewnie jest spora bo jak nam dawali kręcic tymi kluczami to zawsze powtarzali że ma nic nie zginąć bo sie nie wypłacimy.