yaaro

co do siedzenia, to oczywiście zostanie zmienione. Motorkiem tym już prześmigałem zeszły sezon, więc we Wrocławiu był już widoczny :) natomiast co do ramy, to ciągle słyszę (nie mam Was na myśli) że "odgapiłem od Ducati", co mnie trochę drażni. Owszem, jak najbardziej z Duciem się kojarzy ale to tylko wyraz mojej fascynacji kratownicami, które nie tylko Ducati stosuje. Miałem lekie obawy, że rama wzbudzi mieszane uczucia z powodu tego, że jest to tylko ściemnianie z atrapą :evil: a tu taka pozytywna reakcja. Oczywiście w swej tylnej części rama spełnia rolę stelaża, a waży zaledwie 3 kg. a czym jest ta mikroguma ? 8O i w jakiej branży jej szukać? Dziwne, że nikt z Was mnie nie skrytykował za brak jakiejś streetowej osłony na łańcuch i za ochydne przewody olejowe od chłodnicy w okolicach dolnej półki :lol: Oczywiście też sie robią, tylko ten ciągły brak czasu :cry:

pewnie problem mój znajdzie swój finał właśnie na hamowni. Śrób składu mieszanki nie ruszałem, jedyną zmianą była wymiana dysz głównych z 130 na 140tki

Dziekuję Wam za wszystkie komentaże :P Robote można oglądnąć na www.hotfighter.prv.pl w dziale "warsztat". Co do wydechu to też nad kwasówką myślałem jednak w przypadku V4 nie jest to taka łatwa sprawa, bo rury są nieźle "pokręcone". Poza tym zastanawiałem się nad "pługiem" pod silnik, więc większa część kolektora byłaby zasłonięta. Od miejsca w którym była kiedyś komora ozprężna (po silnikiem) wydech jest już wykonany z nierdzewki, tylko jej jescze nie wypolerowałem. Siedzenie rzeczywiście trzeba bedzie zmienić. Heh :) coś innego? No w sumie tak ale ma o dwa koła za dużo :evil: Czyli samochód służbowy. kosztów wolę nie liczyć' date=' w końcu miałto być sprzęt budowany bez finansowych kompromisów. Najwięcej kasy poszło na tkaninę węglową do karbonowych detali i na wydech. Większość roboty sam wykonałem, a nie fachowcy, którym trzebaby dużo płacić i chyba dlatego tyle czasu to wymagało. no niestety atestu na swoją robotę to chybabym nie dostał :D ..no niezupełnie. Złote felgi w połączeniu z polerowanym lub niklowanym rantem zawsze mi się podobały, a że w subaru zestawienie kolorów złotego i niebieskiego sprawdziło się to i ja co do takiego rozwiązania nie miałem wątpliwości. Natomiast, co do karbonu, to uważam, że każdymateriał high-tec jak najbardziej pasuje do streetfighterów podobnie jak polerka, czy aerograf.

Witam wszystkich :) . Ciekaw jestem Waszej opinii na temat efektu mojej pracy nad tym turystykiem. Ciągły brak czasu sprawił, że budowa zajęła mi ponad rok :? ale jakoś się udało. Motorek wymaga jeszcze pewnych kosmetycznych „poprawek” ale ogólny efekt już widać. Słowa krytyki też mile widziane. Obecnie pracuję nad inną owiewką na przód, bo ta mi się wydaje mało agresywna.

a mnie tu brakuje jakiegokolwiek akcentu kolorowego. Oczywiście wrażenie robi niesamowite. Jednak przydałoby się coś do kontrastu.

u mnie w VFRce udało się założyć wydechy właśnie od 916/748 ale musiałem je skrucić i dodatkowo przerobić denka u wlotu. Zrobiłem w tłumikach jakby rynienki z kwasiaka, w których przylegają rury ramy. Tak jakby rama przenikała częściowo przez tłumik. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Był to jedyny sposób aby zmieścić tłumiki miedzy zbyt wąsko rozstawionymi elementami ramy. Być może w Duce takie rozwiązanie również by pomogło w razie zbyt dużej ciasnoty pod siedzeniem popieram 8) Sam wyznaję podobną zasadę. Nie uznaje jedynie przerostu formy nad treścią. Całość zmian musi dobrze funkcjonować

A wracając do odchudzania, to myślę, że najwięcej kilogramów zrzuciłbyś zmieniając obecny tłumik na karbonową końcówkę, wycinajac cały stalowy stelaż i zrobienie skromnego dla jednej osoby stelaża z aluminium, przykręcanego do stalowej ramy. Parę zbednych kilogramów drzemie też w masywnych felgach. Zamiana ich na delikatne fefgi z najnowszych supersportów pozwoliłaby zaoszczędzić jakieś 3 kg. Rozwiązanie niestety mało realne, bo drogie i wymaga pewnych przeróbek. Pozdro

Witam wszystkich. Może kogoś zainteresuje ta skromna stronka (z dużą galerią) www.hotfighter.prv.pl

witam wszystkich. Temat mnie bardzo zainteresował, ponieważ pogrzebałem ostatnio przy swoich gaźnikach. Nie chcę zaśmiecać tej dyskusji swoim problemem, więc pomóżcie mi na http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...p=374213#374213 Pozdro

Witam wszystkich po rocznej przerwie :( Opiszę w miarę krótko mój problem. Mam RC36 i dosyć mocno zmieniłem wydech. Obecnie dwie przelotowe końcówki wydechu i brak pierwszego tłumika (tego pod silnikiem). W układ dolotowy też ingerowałem. Zamiast wkładu filtra powietrza pojawił się samochodowy stożek schowany w airboxie, ciągnący powietrze w przeciwnym kierunku, niż to przewidział producent, czyli przez gumowy wlot (u jego podstawy) wystający obecnie z airboxu do którego dopasowałem odpowiedniej średnicy kryzę tak, aby motorek jeździł jak najlepiej. Spodziewałem się, że w wyniku moich przeróbek zuboży się mieszanka paliwowa, więc wymieniłem dysze główne z fabrycznych śr. 1,3 mm na 1,4 mm. Byłem przekonany, że motor zyska na mocy, a tym czasem na wolnych obrotach zalewa się. Ogólnie mocy nie stracił od czasu wymiany dysz głównych. Szukam porady, jak sprawić aby obecny układ dolot/wydech/paliwo działał najwydajniej. Czy wymiana dysz była właściwym posunięciem? Po zmianie wydechu odczułem wyraźny wzrost mocy, następnie po ingerencji w dolot mocy jakby trochę ubyło, a po wymianie dysz zalewa się. Więc prośba o pomoc.

Oczywiście :buttrock: Wszystko jasne. Szczerość sprzedawcy jest wskazana i sprawia, że wydaje się on bardziej wiarygodny. Ja też wolałbym dowiedzieć się o przeszłości sprzęta, chociaż kupując motor po dzwonie od jakiegoś handlarza wolałbym nie wiedzieć jeśli kierowca stracił na nim życie

zgadzam się w 100% z tym, co napisał Spidi ;) . Dodam jeszcze jedno: po co sie upierać przy oryginalnych owiewkach jak można z korzyścią dla sylwetki motorku zamontować najczęściej dużo ciekawsze i ładniejsze tuningowe plastiki, no i je ciekawie pomalować. Dla mnie dużo większą satysfakcją jest posiadanie wyjątkowego i innego niż wszystkie sprzęta, a nie jednego z tysięcy takich samych egzemplaży danego modelu Szukałem ostatnio na www.bicepics.com ciekawie pomalowanej Hondy 929 z lat 200-2001, bo akurat kumpel kupił i chcemy trochę pofantazjować z malowaniem i co? Obejżałem ponad 300 zdjęć RR-ek w trzech fabrycznych wzorach malowań i nic więcej. To było po prostu nudne!! ;) Na wiosnę z chęcią zaprezentuję Wam CBR 929 jekiej nikt nie ma. Po prostu inną, ciekawą, inaczej pomalowaną. Będziecie wtedy mogli ocenić co jest lepsze; indywidualizm w dobrym guście, czy seryjna monotonia. Pozdro for all ;)

z tego co wiem, to jest gotów ją oddać za 15 tys. Cena rzeczywiście nie najniższa ale kumpel jest strasznym pedantem, więc moto jest naprawdę zadbane

Kumpel już chyba trzeci sezon śmiga Thundercatem i jak do tąd był z niego bardzo zadowolony ale teraz chciałby coś szybszego. Obecnie chce go sprzedać. Na stronie www.yzf600r.prv.pl możecie zobaczyć opis, cenę i zdjęcia. Pozdro

No właśnie. Wszyscy ci rzekomi sprzedawcy ciągle pisali w mailach że motor jest aktualnie np. w Hiszpanii lub Angli gdzie się właśnie przeprowadzają lub że pracują 7 dni w tygodniu w miejscu odległym od lokalizacji motocykla i takie tam...

Wyszła świetnie ;) A stelaż musiałeś przerabiać?

Witam wszystkich. Mam wielką prośbę o poradę. Mój kumpel chce kupić sprzęt z Niemiec. Ofert sprzedaży szuka w necie. Stale w mailach przypomina, że chciałby motocykl odebrać osobiście i najczęstrzą odpowiedzią jaką otrzymuje jest propozycja przekazania motocykla przez różne firmy transportowe. Większość z ofert to po prostu oszóstwo ale niektóre brzmią całkiem sensownie. Poniżej zamieszczam treść maila. Być może ktopś z Was już nabywał motor w ten sposób. Co myślicie? Proszę o pomoc. Jeśli podobny temat już był, to sorry ale nie miałem czasu przeglądać tego działu. Czekam na Wasze opinie. Pozdro Hello Sir , I want to tell you that i'm very bussy . We will use an escrow service to make the transaction. The escrow service is SafeAuctionsPayment-Escrow Service, please go at www.safeauctionspayment.com and you will get more informations about how the transaction works ,step by step. The SafeAuctionsPayment-Escrow Service work in this way: 1.I send the bike to SafeAuctionsPayment Escrow if you have good intention and you are ready to start the deal! 2.You will must to go at www.safeauctionspayment.com and register and then give me your username from SafeAuctionsPyment-Escrow so i can place the bike transaction into your username. 3.After the bike will be placed into your username you will be contacted by SafeAuctionsPayment-Escrow and they will inform you (will send all the details )how to move forward in transaction(you will have all the details how to make the payment at them). 4.They will confirm that the payment was received and they will deliver you the bike at your home address , or where you want to receive it . So if you really have good intentions and you want to make this transaction i will wait your mail with your username from SafeAucionsPayment-Escrow so we can start the transaction and I can place the bike at them . This is the safest way and it will be fast and secure for me and for you with low costs!! If you have any questions , do not hesitate to contact me. Thank you for your time . Best Regards gość przesłał nawet skan dowodu rejestracyjnego

Temat dosyć często poruszany i stary. Poszukajcie w dziale mechanika ogólna. Zmiana długości układu wydechowego, czy jego średnicy ma duży wpływ na przebieg momentu obrotowego i mocy. Długi układ wydechowy = elastyczność, bardzo krótki = duża moc, kosztem elastyczności (oczywiście w dużym uproszczeniu). Zawsze zmiana seryjnego wydechu na przelotowy wiąże się z konsekwentnymi zmianami w układzie dolotowym i w regulacji gaźników lub nawet w wymianie dysz. Stare silniki (czyt. konstrukcje) jak np. w ruskach nie są tak wrażliwe na ww zmiany. Im konstrukcja silnika bardziej dopracowana i zaawansowana technicznie tym silnik jest czulszy na takie zmiany i wymaga bardziej precyzyjnego doboru konswtrukcji wydechu i zestrojenia z układem dolotowym i zasilaniem. Wyniki ingerencji w układ wydechowy potrafią nieźle zaskakiwać (negatywnie). Układ dolotowy i wydech muszą ze sobą współgrać. Proponuję zajrzeć na www.hotfighter.prv.pl do działu "artykuły".Pozdro

miał ponoć zająć miejsce V-Maxa i niby jest masywny i groźny, nawet fajnie wygląda ale moc mógłby mieć większą. Szkoda, że nie ma jakiegoś nowoczesnego silnika V4

A ja ciągle mam słabość do włoskiej szkoły projektowania. Popdobają mi się kratownicowe ramy, ogólnie włoski design, zazwyczaj konkretne zawieszenia i użycie szlachetnych materiałów jak karbon. Najpiękniejsze to MV Agusta Brutale Oro, F4, Aprilla RSV 1000, niektóre Benelli. Z japońskich to bardzo mi się podoba Nija ZX10R, Gikser 600/750 2004r, R1 2002r w srebrnym malowaniu, 954 i jeszcze pare. Sam ostatnio choruję na 929 choć dużo bym w niej zmienił

Jedną ma - grzeje w jajka w korku 8) znam jeszcze jedną - siadające regulatory napięcia, a co do grzejących się jajek, to ja to dosyć mocno odczuwam, bo bezpośrednio pod siedzeniem poprowadziłem wydechy, więc nieźle grzeje ale w zimne dni to grzanie jest mile widziane :-)

Prawie codziennie do pracy jeżdżę motorkiem. Na ogól wciągam tylko kurtkę jednak dzisiaj rano było tylko 7 stopni celsjusza, więc wskoczyłem w pełen kombinezon i było ok. Tylko kominiarę muszę se sprawić, bo w szyję i brodę zimno. Ogolnie to silnik bardzo lubi zimne powietrze tylko musi się rozgrzać. Ja swojemu daję jakieś 3 minuty zanim odjeżdżam spod garażu, no i pierwsze kilometry pokonuję spokojnie, aż się rozgrzeje. ...i nie ma w tym nic dziwnego (looknijcie se na link poniżej i poczytajcie o wpływie temp. na moc-patrz. tabela w artkule) dlatego lubię jeździć w zimne dni :-) http://www.godula.cc.pl/index.php?mode=cham...dę%20Ci%20powie

moim zdaniem na wyższych biegach brakuje trochę mocy gdy sie jeździ z pasażerem. W czasie pokonywania szybkich łuków przód VFRki wydawał mi się zbyt lekki i mało stabilny (moja wtedy była bez owiewek). Być może moje odczucie było subiektywne, bo wcześniej dosiadałem Kawasaki ZXR z ciężkim i stabilnym przodem. Może z owiewkami moja RC36 byłaby stabilniejsza.

motocykl bardzo zaawansowany technicznie i jak na BMW to niewiele waży. Po przeczytanym artykule na jego temat w ŚM jestem pod wrażeniem. Dosyć szokujące dla mnie jest usytuowanie bloku cylindrów - bardzo niskie i leżące.

...a mógłbyś mi wyjaśnić na czym polega malowanie "piaskowe" bo nigdy o takim nie słyszałem. Ja swoją ramę malowałem na kolor czarny proszkowo i mogę śmiało tą metodę wszystkim polecić. Rama właściwie odtłuszczona i w ogóle chemicznie przygotowana będzie bardzo długo zachowywała na sobie lakier, twardy i odporny na ścieranie, czy rysy. Pozdro :evil: