Skocz do zawartości

vx800

Forumowicze
  • Postów

    1036
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vx800

  1. hej, wyścig po polskich drogach to by było coś. Szczytno-Olsztyn-Morąg :D) nawet śp Joey Dunlop by chyba wymiękł. Na każdym drzewie poobdzierana kora, na wielu krzyżyk, albo inna pamiątka ... ... ale zakręty mioooodzio. Moja ulubiona droga. Ale ścigać bym się tam bał... PZDR J
  2. heloł, http://www.motorcycle.com/mo/mccompare/97o...ensb/honda.html drugi akapit, piąta linijka :D Artykuł pisany w 1997. już po wątpliwościach. Chyba że autor wymyślił nazwę Super Blackbird ... :roll: Jeśli chodzi o moc z hamowni, to pierwsze XXy osiągały koło 135 koników na kole. 164KM (katalog) to jest japoński pomiar na wale ;) czyli walenie w bambuko ;) PZDR J
  3. Koszt przesyłki z Deutschlandu do Polen wynosi zazwyczaj 18 EUR, koszt przelewu zagranicznego to różnie ... a Raiffeisenie 30 PLN, chyba jeden z tańszych banków w tym zakresie. Można sprawdzić też w innych bankach lubiących obrót zagraniczny: Deutsche, BRE, Citi. Może jest nawet taniej, nie wiem. pozdr J
  4. od początku XX nazywał się Super Blackbird. Od 1996... :D 8)
  5. .. no i jeszcze szczyptę kultury, troszeczkę klasy ... i w ogóle będziemy mogli podyskutować :) J
  6. Heloł, jeździłem XXem dwa sezony. Nie wiem, co bym wybrał. Plusy Zygzaka: - regulowane zawiechy, - mniejsze spalanie, - ładniejszy jest moim zdaniem (ale tutaj jestem nieobiektywny :)) ) - lepsza ochrona przed wiatrem - tańszy :!: W XXie ze złych rzeczy: - brak regulacji zawiechy z przodu, - siedzenie oryginalne szczypie w dupe w dłuższych trasach ;) poważnie - pierwsze roczniki mają nisko rączki kiery, więc polą nadgarstki, - podobno dużo pali (mój palił niewiele) Takie rzeczy, jak duża masa ... to są czasem zalety, czasem wady ... no i oba są ciężkie, oba mocne, duże, wygodne, ... zajebiste i szybkie i nie do miasta. Pozdr J
  7. Nie wiem, czy fabryka w Irbicie w ogóle zatrudnia speców od marketingu, ale na pewno Ural ma "od zajebania" charakteru ... to się czuje, jak się nim jedzie ... można to nazwać "niedoskonałością" ... ŚWIĘTE SŁOWA: Niech każdy ma inne kryteria wyboru. Niech każdy jeździ, czym chce. I najlepiej jak na temat Ducati opinie będą pisać ci, którzy mają/mieli takie motocykle, a na temat Triumphów ci, którzy mają/mieli Triumphy. ... a co się dzieje w fabryce? .... a wiecie, co dzieje się w bankach, w których trzymacie kasę? ... ;) ... w wytwórniach jedzenia, w mleczarniach ... "od kuchni" wszystko wygląda dużo gorzej. Pozdrawiam, J
  8. ... kevlarowy wydech? Na 99% jest to wydech karbonowy/carbonowy/z włókna węglowego ... napisz do [email protected], człowiek twierdzi, że kryje wszystko karbonem i robi z karbonu różne rzeczy. Może jego cena nie zwali Cię z nóg, może coś doradzi ... Dominik Szymański coś u niego robił ... możesz spytać o referencje ;) pozdr J
  9. Kiedyś była sprzeczka na ten temat. Pieprzenie, że motocykle nie-japońskie mają duszę, a japońskie nie to bzdury. Jednak doskonały technicznie to ma być samochód, który ma mnie zawieźć do pracy, golarka, pralka ... a motocykl dla mnie to emocje. I japonia jest mimo technicznej doskonałości trochę bardziej "bezpłciowa" od Duka, Triumpha, czy Urala ... Miałem różne motocykle, wszystkie japonie już pogoniłem i cieszę się z tego. Jakby mi nie ukradli MZ miałbym ją cały czas tak jak Urala i Trypla. A Ural to przecież ruskie gówno, gumy nie pali, na jednym nie lata i na duisco się nie nadaje ;)) Pozdrawiam
  10. Siema, Wiecie co ... każdy ma swoje zdanie, swoje kryteria wyboru motocykla, swoje kryteria oceny ... Fakt jest faktem, że japońce sprzedają najwięcej motocykli. Oznacza to, że trafiają one do największej ilości klientów na całym świecie. Statystyki sprzedaży nie kłamią. Japońskie motocykle sprzedają się NAJLEPIEJ. To fakt. ... ale czytałem w Playboyu wywiad z K.Nosowską i utkwił mi w głowie krótki fragment jej wypowiedzi , gdzie powiedziała, że jeżeli kryterium oceny jest ilość sprzedanych płyt, to Mandaryna bije ją na głowę .... Była kiedyś rozwinięta dysputa o tym, czy lepsze są motocykle doskonałe, czy te "niedoskonałe" ... nikt nikogo nie przekona. To pewne. Ja do Hondy nie wracam :( PZDR J
  11. ... racja ... a prawdziwe motocykle produkuje się w Europie ... reszta nie ma znaczenia :evil: Pozdr J
  12. SuOMY w Wawie jest na pewno w MotoStylu i w Polandposition (Piaseczno). W MotoStylu sa jakieś stare modele, ceny mają niższe niż w PP, ale w PP jest promocja i można wyrwać SPEC1R w dobrej cenie. Najlepiej zadzwoń i zapytaj. 1650 PLN ... ja bym chyba wybrał Shoei'a ... Suomy kupiłem chyba za 1250 PLN czarny, bo dla mnie istnieje tylko jeden wariant malowania ... ale Shoei jest chyba lepiej wykonany i ma wygodniejszy patent zmiany wizjera. ... no ale ogólnie SPEC1R to zajebisty garnek ... :evil: POZDR
  13. Własnie w tym problem, mało tego dobra na rynku. Ludzie ogólnie nie doceniają Triumpha. Z jednej strony możesz odnieśc się do cen zza granicy, inna metoda to porównac ceny podobnych parametrami motorków typu FireBlade, ZX9... Jednak jak ktoś szuka "Fajera", nie kupi Daytony. Jak ja szukałem Trypla, nie kupiłbym Horneta :evil: Ciężka sprawa ... PZDR J
  14. Hej, sprzęt jest w Polsce mało popularny. Nie ma czterech garów w rzędzie, nie ma pstrokatych owiewek, nie jest chopperem ... Nigdy nie widziałem w PL, w Anglii trochę tego gania. Ciężko będzie znaleźć opinie na tym 4um :evil: www.srx600.net Kiedyś bardzo mi się ten motorek podobał ... jak jeździłem VXem pewnie bym się zamienił :evil: POZDR J
  15. ja cały czas mówie o modelu GUN WIND bo taki posiadam twój to model wyższy więc może się bardziej przyłożyli swoja drogą wydaje mi się że w takiej klasy kaskach powinni juz seryjnie dawać podwójną szybę 1. sorka za gapowatość, 2. GUN WIND ma chyba taka samą szybę jak SPEC1R 3. Po co podwójna, jak pojedyncza działa :evil: Podobno u Włochów jest tak, że w jednej szybie anti-fog się uda, w drugiej nie... Zależy, czy szyba była robiona na początku tygodnia, przed weekendem, przed sjesta, czy po sjeście :evil: PZDR J
  16. klamki musisz poszukać, np. www.larsson.com.pl Masz Hondę, więc pewnie coś znajdziesz ... ciesz się, że to nie Triumph :D PZDR J
  17. Cześć, ja latam w Suomy od początku sezonu 05 i nie zauważyłem żadnego parowania. Najzimniej latałem koło +1 stopnia, trasy, miasto ... nie paruje. Cały sezon, a nie 1 tydzień. Model SPEC1R, szyba pojedyncza (czarną dokupiłem, też nie paruje), POZDR J PS. POdwójna szybę miałem w NOLANIE N60, było perfect, póki nie podrapały mi się obie szyby od ocierania się o siebie. Poza tym było trochę kłopotu z czyszczeniem wewnętrznej szyby. Dodatkowo problem miałem z tym, że lubię czasem zapodać smolista szybę. Pinlock nie lubił demontowania. Żona lata w UVEXie Boss2000, ma podwójną szybę. Zero parowania, dość cichy kask, ale szyba po sezonie (pasażer) już była podrapana. Płaciliśmy za niego chyba 590PLN. Może to jest wyjście?
  18. 1.Jestem ciekaw z czego jest wykonana (jak to sie dzieje, ze nie paruje?) Wykonana jest najprawdopodobniej z takiego plastiku, jak zewnętrzna szyba, nie ma jednak twardej warstwy nierysującej się. Miałem w Nolanie pin-lockową szybę i wewnętrzna była bardzo wrażliwa na zadrapania. Także uważaj. Jak to się dzieje? A tak, że między szybami masz warstewkę powietrza. Nie ma takiej wymiany ciepła między wnętrzem, a "podwórkiem" :D 2.Czy szybka nie parujaca nie moze byc pojedyncza? Może, ale teoretycznie podwójna powinna być lepsza. W Suomy mam po prostu folię od środka. Jest pojedyncza, a nie paruje (testowałem tylko do +1, Nolana testowałem do -2 i nie parowało) 3.Czy mozna ja czyscic (od srodka kasku), bez obawy o utrate "cudownych wlasnosci? Ostrożnie, patrz p.1 4.Szybki nie sa ze soba scisle i szczelnie polaczone. Obawiam sie, ze pomiedzy nie moze dostac sie kurz i pod wplywem wibracji moga sie rysowac. Czy tak jest w praktyce? W Nolanie tak właśnie było, delikatnie się przesuwały względem sieie co zaowocowało dwiema matowymi kreskami na zewnętrznej szybie :D POZDR J
  19. ... jak polatasz, będziemy mieli kolejnego fana Triumphów na 4um :) Ciekawi mnie tylko, jakie możliwości latania będziesz miał w połowie stycznia ;) Życzę Ci (i sobie i innym obecnym), żeby w styczniu było sucho, słonecznie i jakieś 20 stopni w cieniu... ;) POzdr J
  20. w temacie Triumpha i rozważań, czy jest lepszy od japońców nie będę się wypowiadał, bo: - nie byłbym obiektywny (po przesiadce z idealnego XXa na Trypla nie zamieniłbym się z powrotem. Nie ma mowy.) - każdy ma z góry przyjęty pogląd i będzie się czepiał swoich racji. Jednak ogólnie. Konrad, po pracy w kanapkowym barze stwierdziłem, że w życiu nie zjem kanapki w takim miejscu. Po pracy w restauracji posanwiłem nigdy nie jeść poza domem. Zawsze wszystko wygląda ineaczej "od kuchni". Nie wiem, czy widziałeś od środka fabrykę Hondy, pewnie nie. Może po roku tam stwierdziłbyś, że Hondy w życiu nie kupisz. Dla mnie ważniejsze od tego, że w fabryce pracuje kilku "lewusów" z byłego socjalizmu (bez urazy), jest to, że Trypelek daje mi masę radochy. pzdr J
  21. hej, VX to był mój pierwszy japoniec. Jako pierwszy motocykl ... może i się nadaje, jednak jak ważysz 65kg, możesz mieć z nim problem, bo jest zajebiście nieporęczny. P przesiadce na XXa stwierdziłem, że jest to taki łatwy w prowadzeniu bzyczek ;-) Poważnie - trzeba się przyzwyczaić. Jak już się nauczysz, jak toto jeździ, będzie dobrze. Motorek bardzo przyjemny. NAJLEPIEJ OBADAĆ, a nie gdybać. Pozdr J
  22. czesć, Był opisany w motocyklu, był w śm (jakoś między 1993 a 2005 :))) ). Oba teksty w stylu "sranie w banię" ... nic sensownego. Pozdr J
×
×
  • Dodaj nową pozycję...