-
Postów
1005 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Spidi
-
Policjanici na motorach juz na drogach...
Spidi odpowiedział(a) na Gladzio temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
W białymstoku jeżdża najczęściej na Yamahah Diversion 900. Oprócz tego od czasu do czasu widze jak śmigają na troszke starszych już Hondah CBX 750. Często róznież śmigają na malutkich Yamahah SR250(ale to z reguły bliżej lata i jak są ostre korki a oni gdzieś ruchem kierują albo coś...). W W-wie często widze jak pomykają jeszcze na małych Hondach CB250. A MZki to już dawno w służbie nie widziałem(pare lat od ostatniego spotkania) :roll: -
Policjanici na motorach juz na drogach...
Spidi odpowiedział(a) na Gladzio temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ja generalnie spotkałem sie z raczej sympatycznymi policjantami motocyklistami. Zawsze dało sie z nimi pogadać, byli sympatyczni i wszysko na luzie, bezstresowo i bez uszczerbku na kieszeni... Jedno tylko mnie czasem drażni, oni lubia zatrzymywac motocyklistów(nawet tych którzy nie podpadli, poprostu rutynowa kontrola...) żeby sobie motorek pooglądać,żeby pogadać itd... a czasami naprawde człowiek nie ma czasu i ochoty na przymusowy postuj i miłą pgawędke... :? -
Odebrałem CBRke!!!!!...nareszcie nowu w siodle....
Spidi odpowiedział(a) na Spidi temat w Chwalę się!
Narazie buliłem sam ale ma mi oddać kase(mam nadzieje że 2/3jutro a reszte do końca tygodnia bo tak sie umawialiśmy). Mam nadzieje że nie będzie próbował robić żadnych problemów i wszystko będzie szybko gładko i na luzie. Tak czy siak mnie też ta zabawa kosztowała pare złotych,napewno mniej niz jego(ale jakby nie patrzeć do dzięki niemu ten bigos i on zniszczył motorek więc trudno żebym ja płacił z nim za wszystko pół na pół(2/3maszyny było przez niego do malowania, plus jeszcze części no iktoś musiał to wszystko złożyć do kupy...). Najwaniejsye e ynowu jeżdże i już iedługo(mam nadzieje) zapomne o całej sprawie i skończą sie te problemy. Mi tez bardzo sie podoba jak wyszło to malowanie. Zanim tak pomalowałem na komputerze został zrobiony projekcik w formie Virtualnego tuningu coby zobaczyć jak będzie prezentował sie z grubsza w tych kolorach ale jest nawet lepiej niż oczekiwałem. Myśle że mozna śmiało powiedzieć że na żywo prezentuje sie o 50%lepiej niż na tych fotkach tylko te koła troche go szpecą... -
Jake zalety i wady Hondy CBR 600 F
Spidi odpowiedział(a) na Gladzio temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Gratulacje ale uważaj na siebie bo gdy za pewnie sie poczujesz możesz przepałować i przeliczyć sie a wtedy może zaoleć i to nie tylko kieszeń... :) ZALETY: -bardzo wygodny motorek, pasażer ma gorzej ale kierowca bajka -bardzo niezawodny sprzęt -duża popularnośc a co za tym idzie spory wybór części zamiennych, akcesoriów a nawet częsci używanych -łatwo i przyjemnie sie prowadzi -przyjazna dla początkujących -zuzycie paliwa na przyzwoitym poziomie -dobre osiągi(szczególnie starsze egzempalrze na tle uwczesnej konkurencji WADY: -za mało sportowa i extremalna(do modelu RR ale to już moje prywatne zdanie bo dla wielu to moze byc zaleta ale dlamnie to wada) -układy wyechowe skłonne do korozji -problemy z napinaczem łańcucha rozrządu(napewno to usłyszysz, naprawa nie jest droga bo to koszt ok.500zł ale nie jest to nic wyjatkowe groxnego, złego i strasznie czestego, poprostu sie zdarza ale po naprawie masz naprawde na dłuuuuuugo spokój) -w starszych modelach brak regulacji zawiechy -kiepske miejsce dla pasażera -brak schowka Życze udanej eksploatacji :) -
Odebrałem CBRke!!!!!...nareszcie nowu w siodle....
Spidi odpowiedział(a) na Spidi temat w Chwalę się!
OK, już fotki pstryknąłem... Sorki że tak długo to trwało ale tymczasowo śmigam na modemie i miałem nieco problemów z wrzuceniem tych fotek na jakiś serwer. A zresztą praktycznie cały dzień spędziłęm z Hondzią. Oto i fotki... http://mspidi.webpark.pl/cbr1.jpg http://mspidi.webpark.pl/cbr9.jpg Jestem troche zawiedziony jakością fotek(bardzo kiepściutka cyfrówka i do tego kompletny brak słońca) bo szczerze mówiąc nie oddają tego jak ten lakierek prezentuje sie w rzeczywistości. W słońcu wygląda o niebo lepiej bo perłowy lakierek świetnie sie wtedy mieni a do tego naklejki odbijają światło jak spojrzy sie na nie pod odpowiednim kątem i wyglądają jakby iluminowały na biało(folia jest jasno szara, tylko w napisie "600F" literka F jest z żółtej folii odblaskowej). Spróbuje jeszcze któregoś dnia pstryknąć coś przy ładniejszej pogodzie lepszym aparacikiem. Tak jak już wspominałem musze jeszcze jej poświęcić nieco pracy i jeszcze kilka elementów zostanie odświerzonych nowym lakierem(lusterka, i koła beda czarne, może odświerze wahacz...zobaczymy jeszcze), musze jeszcze kupić trohe ładnych śrubek żeby niczego nie szpeciły, we wloty powstawiam siatki(były ale do malowania zostały usunięte), zmienie szybe na ciemną i wyższą no i jeszcze kilka bajerów... Dzisiaj zająłem sie głównie drobnym przeglądem technicznym(mimo że niecałe 150km przed glebą była na przeglądzie to wiadomo- motorek leżał a i odstał swoje więc warto wszystko sprawdzić) i troche podłubałem przy maszynce. Oczywiscie nie mogło zabraknąć jazdy i troche machnąłem kilometrów tylko zauważyłem że np.przy stawianiu na gumke mam znowu jakąś małą blokade(chyba przez to że bjoje sie żeby jej nie zadrasnąć nigdzie i robie połowe krótsze gumy niż zwykle bo albo za nisko unosze koło albo jak już jest na odpowiedniej wysokości odpuszczam minimalnie gaz i wtedy jest odrobinke za nisko żeby ją pociągnąc dłużej bo szybko kończą sie obroty...) ale myśle ze zapare dni przejdzie mi ten lęk i wszystko wróci do normy... :) :mrgreen: Pozdrawiam i życze wam wszystkim tyle radości ile ja miałemm dziś i wczoraj z obcowania z moją "nową" maszynką... :smile2: :) -
Ja myśle że to kwestia jaki to byłby 1000! jeśli mowa dajmy na to o Hondzie Fireblade(nooo niech będzie 900tka ale to ta sama klasa) powiedzmy z lat 92-96 to myśle że nie jest to aż taki problem o ile delikwent na średniaku jeździł dostatecznie dużo żeby opanować go naprawde dobrze i zdobył wraz z dużą liczbą przejechanych kilosów dostatecznie dobre doświadczenie. Jednak jeśli taki osobnik rozmyśla np. o SRADzie 1000 to jest to już troche za dużo, ten motorek naprawde potrafi tak wiele że zaskakuje nie jednokrotnie stare wygi które zdawałoby sie nie powinny mieć z nim najmniejszego problemu. Ja myżle że najrozsadniej byłoby kupić jakąś 600ke, też zapylają całkiem konkretnie a w porównaniu z motorkami o mocy do 65KM to prawdziwe rakiety więc skok i tak będzie spory ale od świerzych ostrych 1000ców jest dizelca te motorki przepaść. Ja jestem zdania że nie warto przesadzać bo może być z tym róznie i zostałbym przy czymś powiedzmy o pojemności 600 lub 750 ale o mocach nie przekraczających ok.120-125KM. Jednak jeśli ktoś jest naprawde dojrzały i rozsądny, zrobił tym średniakiem kilkadziesiąt tysięcy i naprawde opanowął go do perfekcji i potrafił wykresać wszystko to jest szansa że przy odrobinie szczęścia dałby sobie rade.
- 149 odpowiedzi
-
- pierwszy motocykl
- poważny motocykl
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam! JUPI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzisiaj nareszcie, równiutko w miesiąc od mojego fatalnego błędu jaki popełniłem pożyczając swojego szerszenia koledze ODEBRAŁEM MOTO OD LAKIERNIKA!!!!!!! 8) Musze sie pochwalić bo aż mnie roznosi ze szczęścia!!! :) Przez miesiac straciłem kupe kasy, nerwów i czasu ale rekompensata jest naprawde ładnie zrobiony motorek. Lakierek jest (wg.mnie) śliczny i naprawde baaaardzo fachowo położony. W zasadzie trudno sie do czegokolwiek doczepić. Musze jeszcze coprawda troche w nią pracy włożyc bo jeszcze musze pomalować na czarno koła i powstawiać siatki we wloty i troche innych dupereli ale już jest naprawde git! Pomalowany jest w dwóch kolorach żółtym i czarnym. Oba kolorki są z domieszką perły i w śłońcu wygladają świetnie. Do tego jeszcze wszystkie naklejki(napisy) są wykonane z folii odbalskowej a dodatkowo potęguje efekt. :twisted: Jutro jak pstrykne fotki(dziś jak ją skończyłem składać było już ciemno). Jeszcze tylko w poniedziałek odzyskam od sprawcy zamieszania należne mi pieniążki, ureguluje dług u lakiernika i będzie pełnia szczęścia. :)
-
Artur bo ty swoim zachowaniem prezentujesz kompletny brak dojrzałości, prezentujesz postawe "CO TO NIE JA!?" a tak naprawde to jesteś jedną wielką kpiną... ani nie umiesz jexdzić na tyle dobrze żeby opanować SRADa ani boxerem nie jesteś(a wyglądasz nawet nie na jedno strzałowca a pół strzałowca bo jeszcze prosty cie nie sięgnie a już sam ze strachu sie położysz) i jesli kolezków masz swojego pokroju to życze powodzenia bo bo nawet młej wioski nie zawojujecie. I przestań do cholery skakć do innych forumowiczów z mordą bo zachowujesz sie jak pyskaty szczyl a naprawde za krótki jesteś na 99% z nas!! Uspokój sie lepiej albo wcale nie pisz bo jakoś w innych postach normalni ludzie potrafią sie dogadać tylko z tobą jest coś nie halo!! 8O
-
Artur rzeczywiście to zmienia całkowicie postać rzeczy...sorki że tak cie potraktowaliśmy, jak nędznego 16sto latka a ty masz całe 16,5 czyli prawie 17!!! No faktycznie, gamonie z nas... teraz to już nawet buse możesz kupić bo od ubiegłego roku tak wydoroślałeś, zmądrzałeś itd... że taki sradzik to dla ciebie pikuś! :oops: "...mam tsy latka, tsy i pół, sięgam..." :clap: :lol: hehe :) Dobre, naprawde ta dyskusja jest dlamnie w tym momencie przezabawna... Na początku starałem sie być obiektywny i rozsądny, potem byłem już troche zbulwersowany a teraz mam to głęboko ...poważaniu... i jest dlamnie arcy śmieszna. Arturze mówisz że jesteś taki dojrzały itd ale nie piszesz jak dojrzały i rozsadny człowiek.Co z tego że nie piszesz że jesteś tak dobry jak Rossi czy choćby Szkopek skoro w głebi duszy chyba tak myślisz bo przynajmniej tak sie zachwoujesz! Pierwszy wyjazd na nowym moto i test mały, 2 i pół paki... luzik wielu z nas rozwija takie prędkości prawie co wypad za miasto ale ty jesteś "dziewicą" która nie wie co ją czeka gdy przyjdzie co do czego. Podjarałeś sie i poczułeś co to dobry odjazd i speed ale mówie cito jest banalnie proste... może nie dla wszystkich ale dla każdego z odrobiną odwagi to pestka. A ciekawe jakby wyglądało twoje awaryjne hamowanie z tej prędkości i jeszcze gdy musiałbyś ominąc niespodziewaną przeszkode!? Ja nie wróże że wyszedłbyś z tego cało, mało tego- jestem niemal pewien że w najlepszym wypadku ze Srada można by robić żyletki a z tobą mogłoby być różnie(może byłbyś mięsem armatnim a może miałbyś fart i wylizałbyś sie...)! I jjeszcze jedna sprawa o której ciągle zapominasz- pomijając fakt braku dostatecznych umiejętności żeby bezpiecznie śmigać tym potworem nie masz tego nędznego swistka papieru PRAWEM JAZDY zwanego a to jednak dużo zmienia! Wiem bo znam to z autopsji i gwarantuje ci że jeżdżac bedziesz wypatrywał niebieskich a jak tylko choć troche sie tobą zainteresują zaczniesz panikować i nie sądze że chęteni sie zatrzyamsz na wezwanie. Przez głowe może przebiec ci myśl żeby sie nie zatrzymać(a co!? innych nie doganiają to i mnie sie uda...) z tym że ty masz duże obciążenie pychiczne bo co będzie jak jednak złapią, mandat, sąd, odroczka możliwości dostania prawka i ta panika powoduje(jak to w życiu) że przeginasz i popełniasz błedy a ten motorek nie wybacza błedów i twoja ucieczka może zakończyć sie tragicznie! I zaufaj mi że nie pisze tego żeby ci psuc humor czy drwić z ciebie tylko pisze życzliwie bo znam to jak mówiłem z autopsji a i znam przypadki młodych uciekinierów którzy kończyli na drzewach i innych przeszkodach często zabierając ze sobą(na tamten świat) osoby niczemu nie winne... :cry:
-
wiecie co wam powiem...po takich mądrych dyskusjach utwierdzam sie w przekonaniu że nie mamy wpływu na bande naplaonych gówniarzy którzy oczywiście myślą:"CO TO NIE JA!?" i w sumie wali mnie. Tylko polecam jak sie będzie rozpierdalac starać sie to robić tak żebyście robili krzywde tylko sobie i niszczyli tylko swój(rodziców dobytek). Skoro teraz każdy 16sto latek może zapierdzielać potworem który ma ponad 100Km a jździe tak naprawde g*wno wie a doświadczenie i rozsądek któym tak sie szczycą to kpina to nie pozostaje nic innego jak omijać z daleka taich ludzi i hc nie znać bo jak sie rozpi...doli to sumienie noie będzie gryzło i serce nie będzie bolało. Dlamnie walka z wiatrakami... :cry: * Dominik
-
A czy kolega czasem żartów sobie nie robi wielkanocnych!? Temat troche dziwnie ostatnio modny...kolejny 16sto latek na SRADdzie!? Sorki ale troche dziwny i rzadko spotykany zbieg okoliczności... Ja powiem tak- zrobisz co ze chcesz(jeśli to nie żarty)ale rozsądne to napewno nie jest i nie oczekuj że ludzie rozsądni i myślący którym choć odrobine na tobie zależy nie będą ci przyklaskiwac i przytakiwać że to dobry i mądry wybór... Nie od razu Kraków zbudowano i nie od razu trzeba mieć w garści 100 czy 150 koni bo i tak minie kuuuuuuuupeeeee czasu zanim choć troche zbliżysz sie do wykorzystywania zawieszeń i hamulców w powiedzmy 50% a silnika w 70%... :roll: Temat wraca kolejny raz jak bumerang... przejrzyj ostatnie posty na temat zakupu sportowych 600setek albo pogrzeb w archiwum. Swoją drogą są przyklejone posty doradzające jak sobie radzić może trzeba wrzucić konkretnego posta dla właśnie młodych i nie doświadczonych adeptów motocyklizmu co by sie nie porywali z motyką na słońce i nie zaczynali od razu od potworów. Proponuje żeby stworzyć posta dokładnie przedstawiającego argumenty za tym że to nie mądre i nie rozsądne(przecież nikt nie mówi tego w złej wierze, WRĘCZ PRZECIWNIE) i poprzeć go paroma przykładami z życia, może jakieś fotki coby ostudzić zapał młodych gniewnych!? :roll:
-
>140 to juz nie dla nakedow...
Spidi odpowiedział(a) na mrjack temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
ja często mykam trasą z białegostoku na warszawe i jest to jak na polskie drogi niezła droga i dopóki jeździłem bez owiewki przelotowe utrzymywywałem właśnie na poziomie 140-160(z pasażerką nawet) i nie było wcale tragicznie tak bardzo, dopiero powyżej 160 już robi sie mniej przyjemnie i trzeba sie troche spinać... A z owiewką teraz to już w ogóle inna bajka...coprawda szyba jest ciut za krótka i musze chyba sie zaopatrzyć w wyższą turystyczną bo nietety ale przy moim wzroście musze sie dość znacznie pochylać żeby sie schować w cieniu owiewki a jadąc niezbyt skulony(w naturalnej pozycji) głowe mam akurta powyżej wysokości do której chroni owiewka... przy nieznacznym pochyleniu strumień powietrza daje idealnie w głowe i dopiero przy dośc mocnym czuje go na plecach... Macie doświadzczenia z tymi szybami turystycznymi? Żeczywiście jest to wydatek wart swej ceny czy zbędny bajer który daje więcej dodatkowych turbulencji ni pomocy w walce z żywiołem?? :? -
>140 to juz nie dla nakedow...
Spidi odpowiedział(a) na mrjack temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Dokładnie, do 180 jeszcze da sie wytrzymać(no chyba że ktoś ma mięśnie rąk i karku w zaniku ;) )trzeba tylko sie przyzwyczaić. Ja cały tamten sezon jeździłem "streetfighterem"( w cudzysłowie bo był to poprostu przecinak bez czachy z dwoma soczewkami na ostrym patencie... :oops: ) i powiem tak: do 140 jest luzik... 140-160 już wieje ale jeszcze śmiało można taką prędkość podróżną utrzymywać 160-180 tutaj już zaczyna sie zrywać huragan ale jak ktoś chce to da sie tak jechać(a ja raczej postury dżokeja nie jestem i mam prawie 190cm wzrostu więc naprawde da sie wytrzymać:( ) 180-200 no i tutaj już jest na tyle szybko że już trudno siedzieć wyprostowanym bo huragan jest konkretny... powyżej 200 to już mniej lub bardziej trzeba sie przyłożyć. ja z morda w zegarach wyciskałem 240 ale to jużm nie jazda, powyżej 220 jest już masakra... 8O -
Gratuluje. Fajny sprzecik. Życze udanej i bezpiecznej eksploatacji... Znam twój ból bo ja też kupiłem pierwszy większy motrek gdy miałem 16lat(nieskończone) ale powiem szczerze że dużo jeździłem nim dopiero rok później, fakt że pół sezopnu ponad bez prawka ale to było bardzo ryzykowane i wielokotnie niezbyt mądre i powiem wam że gdybym wtedy miał takiego SRADa a nie poczciwą 250tke to chyba teraz nie pisałbym tego posta... NIe bierz tego do siebie za mocno bo nie pisze tego żeby cie krytykowac albo strofować co ci wolno a czego nie bo faktycznie od tego masz rodziców ale ja podchodze do siebie(a przynajmniej sie staram) bardzo krytycznie i wiem że mój rozsądek i instynkt samozachowawczy w wieku 16stu, 17stu i 18stu lat był naprawde kiepsko rozwinięty i często jak wspominam swoje wariacje i przygody z których cudem(fuksem) wyszedłem cało to mi sie włosy jeżą a mam dopiero 21 lat!!!! Uważaj na siebie, ja też byłem mądry i uważałem że jestem rozsądny(zresztą kupa ludzi tak mysli i myślała) ale w tym wieku ten rozsądek to pic na wode, może być go troszke albo wcale bo dużo nie ma go napewno! Ja sie ciesze że przeżyłem najgorszy i najbardziej ryzkowny okres motocyklizmu w swoim życiu bo dopiero teraz zaczynam jeździć jako tako z głową a rozsądny to będe za następne 10-20lat(a może i nie :lol: ) i tyle samo albo więcej szczęścia(bo kregosłupa połamanego nikomu nie życze a mój niestety mi troche duokucza)życze tobie... pozdro
-
Tak, te xeńce pochodzą z jakichś rozbitków i napewno nie kosztowąły z przetwornicami więcej jak dwie czy 3 stówy bo chłopaki są za cwani żeby bulić większą kase! :twisted: Co do GG czy maili to niestety nie moge ci pomóc bo nie znam ale szczerze mówiąc zastanawiałbym sie czy w ogóle korzystają z netu na tyle czesto żeby bawili sie mailami czy GG. Co do fotek... no cóż miałem fotki jednego ale poszły dośmieci razem z dyskiem który wyzionął ducha ale któregoś dnia postaram sie coś pstryknąć. Wygląda naprwde efektownie, szczególnie z daleka bo widać że coś wali na xenonie dopiero po chwili widać że to jedno świoatełko i wtedy wszyscy zastanawiają sie o co chodzi a tu motorek grzmi na xenonie! Respekt budzi naprawde spory. Śmiem twierdzić nawet że montaż xenonów w motocyklu poprawia bezpieczeństwo nie tylko ze względu że lepiej oświetla droge ale bardziej zwraca uwage inych i troche mniej chętnie zajeżdżają droge! 8)
-
To stukanie pochodzi od napinacza łańcuszka rozrządu. W sumie normalna rzecz w CBRkach. Jest to rzecz na którą właśnie zawsze trzeba zwracać uwage przy zakupie CBRki 600. Nie jest to nic bardzo poważnego, naprawa z częściami i robocizną nie powinna przekroczyć 500zł. Jednak jeśli stuka u ciebie tylko na poczatku zaraz po rozruchu zimnej maszyny to jeszcze nie musisz naprawiać bo jest to normalne(zanim zacznie krążyć olej troche może poklekotać). Jednak jeśli stukanie po pewnym czasie nie znika i dalej klekocze to trzeba sie szykowac na wymiane napinacza.
-
Ja mam kolegów którzy mają prawdziwe xenony w swoich motocyklach. Dwóch z nich jexdzi Fireblade'ami(jeden to pierwszy model z roku 93 a drugi też nie młody ale plastiki i lampe ma od modelu 98). W obu tych motocyklach zastosowali Xenony(żarówki wraz z przetwornicami) pochodzące z Mercedesa i w obu przypadkach poza przeróbką samego mocowania żarówki i podłączenia nie było żadnej ingerencji czy montowania soczewek. Wbrew pozorm nie oba te motorki nie oślepiają jadących z przeciwka tak mocno jak mogło by sie wydawać a poprawa oświetlenia drogi też jest zdecydowanie zauważalna. Nie wspominając już nawet o wrażeniu jakie robi motorek na Xenonie...naprawde extra to wygląda!!! 8O Żeby było śmieszniej ten starszy Fire nie ma gładkiego szkła w reflektorze i wydawać by sie mogło że będzie ono tak rozpraszało światło ksenonowe że będzie świeciło nie rewelacyjnie na droge a napewno mocno w oczy tym jadącym z przeciwka ale nie jest tak źle!! Chciałem włożyć taki xenon do swojej CBRki ale niestety CBRka ma pojedynczy reflektor z jedną żarówką od świateł mijania i drogowych a gdybym włożył xenon miałbym tylko światełka mijania i z tego względu nie będe miał xeńca w tym motorku! ;)
-
What about cbr 600 f4/ f sport?
Spidi odpowiedział(a) na Therm temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
teraz pare groszy odemnie... Sam ujeżdżam drugi sezon CBRke 600(coprawda już wiekową bo F2jke). Nie jest to moja pierwsza maszynka także trudno mi oceniać to z perspetktywy początkującego. Napewno nie wolno tego motocykla lekceważyć bo mimo że niepozrna na tle R1 też ma wystarczające możliwości żeby niejednego zaskoczyć. Jesli miałbym porównać R6 i CBR 600 to dlamnie dwa zupełnie rózne sprzety. R6 jest mniejsza, bardziej zwarta i przez bardziej nerwowa czasem wręcz wściekła w porównaniu z CBRką. Ja osobiście wolałbym R6ke niż CBRke(fundusze narazie nie pozwalły na lepszą niż F2 ale teraz będzie R1) bo bardziej odpowiada mojemu stylowi jazdy. CBRka też ma jednak kilka niezaprzeczalnych zalet. Jest bardzo wygodnym motocyklem, śmiało można nią wbrać sie w daleką trase czy nawet pojechać na wakacje(pasażer/ka ma gozej ale kierowca ma bardzo wygodną pozycje). Największą zaletą jest chyba trwałość tych motorków. Pomijając wypadki i błędy serwisu(wystarczy wymieniac olej regularnie, starać sie przestrzegać zasad prawidłowej eksploatacji) to te motorki sa prawie nie do zajeżdżenia. CBRki są nieporówanie odporniejsze niż ich rywale na wszelkich katów i magików którzy więcej jeżdża i wariują niż dbają. Stąd też te wysokie ceny nawet starszych roczników, wszystko co dobre jest rozchwytywane dlatego CBR 600 to z reguły nie tani sprzet na rynku wtórnym ale naprawde godny uwagi. Myśle że na początek będzie lepsza niż R6 ale czy odbra na początek...no cóż życze ci żebyś był na tyle rozsądny żeby dlaciebie był odpowiedni ale niestety dla większości niedoswiadczonych adeptó motocyklizmu i jeszcze do tego młodych wiekiem te początki są dość bolesne w skutkach. Te maszynki poprpstu kusza żeby je poganiać jakby nas diabeł gonił i z czasem staje sie to banalnie proste ale ostra jazda po winklach czy awaryjne hamowanie nie jest już takie łatwe i bywa że przychodzi czas gdy początkujący przecenie swoje możliwości i okazuje sie że było za szybko dla niegożeby przejechac dany zakręt, zabrakło kilku czy kilkunastu metrów na hamowanie... brak rozwagi i brak umiejętności i źle sie to kończy. Powodzenia iuważaj na siebie 8) -
ceny rozbitków w USA
Spidi odpowiedział(a) na szramer temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Z tego co sie orientowałem to koszty importu maszynki z USA po pierwszym maja bedą wyglądały mniej więcej tak: 10%cła i 22% podatku. Do tego jeszcze dochodzi transport. Wynajecie całego kontenera to koszt 1000$(wiem bo kolega teraz Hummera kupił i mają mu wysłać i taki jest koszt wynajmu i wysyłki całego kontenera) ale w takim kontenerze mieści sie conajmniej kilka sztuk motocykli więc przy odrobinie kombinacji(dogadanie sie z kimś kto importuje na handel lub z jakąs dużą firmą która zajmuje sie transportem) mozna ten koszt zmniejszyć. Ja w wakacje wybieramsie do USA i ktowie...jak wypatrze jakąś fajną sztuke w atrakcyjnej cenie to może kupie i wyśle sobie do polski! :roll: :) -
Co to może być...problem z silnikiem...
Spidi odpowiedział(a) na Spidi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No to niezły bigos... :) Wyrok poznam pewnie dopiero po niedzieli bo narazie moto stoi u mnie w garazu a do silnika zajrzy jakiś fachowiec dopiero jak zawioze maszynke do lakiernika i tam ewentualnie odbedzie sie naprawa... A to sprzęgło jednokierunkowe to drogi interes? Ciekawe czy te częsci będą w miare szybko do zdobycia czy będe musiał czekać 2 tygodnie. :roll: -
Co to może być...problem z silnikiem...
Spidi odpowiedział(a) na Spidi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
OK, napewno pojade z tym do kogoś kto dysponuje odpowiednimi narzedziami i wiedzą. Sam nie będe tego ruszał. Dzięki za porade bo już byłem gotów tam zajrzeć! 8O Ale powiedzcie mi czy to jest poważna awaria? Czy jest szansa że to jakaś bzdura i wystarczy to rozłożyć i wszystko złożyć tak jak należy czy raczej nie ma szans żeby obeszło sie bez wymiany jakichś części? Pytam bo motorek jest już cały porozkładany i teraz mam spore wydatki związane z lakierwoaniem i częsciami ale bladego pojęcia nie mam co mogło sie stać z tym rozrusznikiem i jakie moga być ewentualne koszta tej naprawy. bardzo bym prosił żeby ktoś dał znac jeśli choć z grubsza potrafi podać przybliżoną kwote tej naprawy(czy w ogóle da sie to zrobić bez wymiany jakichś częsci czy na bank coś poleciało a jeśli tak to co i ile może kosztować). :roll: Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki :) -
Co to może być...problem z silnikiem...
Spidi odpowiedział(a) na Spidi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Kurde to troche sie zmartwiłem bo widze że kolejne koszty sie zapowiadają... :) No nic trudno, tak to jest jak sie swoją perełke da komuś nieodpowiedzialnemu. Mam nadzieje że okaże sie że to jakaś bzdura i wystarczy jak ktoś znający sie na rzeczy to złoży i zabezpieczy i nie będe musiał kupowac żadnych części...jest w ogóle taka nadzieja czy to tylko moje pobożne zyczenia? Jaki to orientacyjnie może być koszt tych wspomnianych elementów? :roll: -
Co to może być...problem z silnikiem...
Spidi odpowiedział(a) na Spidi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
OK dzięki za tą porade z pływakiem. To pewnie będzie to bo tak jak mówiłem odniosłem wrażenie że motocykl jest zalany cały czas na tych dwóch cylindrach. A co do tego walnięcia to dziś znowu sprawdzałem co tam słychać i wygląda to tak. Rozrusznik działa, normalnie kręci ale nie kreci silnikiem. Znajomy powiedział mi że tam jest na wale jakieś koło zębate którym porusza rozrusznik(jesli dobrze ywnioskowałem z krótkiej rozmowy telefonicznej) i mówi że to koło mogło spaść(zsunąć) sie ze swojego miejsca i dlatego silnik przestał kręcić i pojawiło sie uderzenie. Gozej jednak jeśli okaże sie że to koło narobiło tam jakiegoś bigosu albo stało sie tam coś gorszego... :D Nie rozbierałem jesze tej pokrywki bo chciałem sie skonsultować z wami. kolega powiedział mi że jak położe moto to nawet bez spuszczania oleju będe mógł zdjąć dekielkek i zajrzeć do środka ale powiedzcie mi czy tam jest jakaś uszczelka która po zdjęciiu dekla musze wymienić na nową czy nic sie nie stanie i moge śmiało odkrecać? w ogóle czy ta dignoza jest prawdopodobna a jeśli tak to co wy byście na moim miejscu zrobili? Sorki że tak zawracam głowe ale CBRka to nie simson a ja nie znam sie na mechanice na tyle dobrze(i nie znam na tyle budowy silnika w mojej hondzi) żeby grzebać w niej na czuja. Lepiej zrobić powoli żeby nie narobić więcej szkód. :roll: ...już mi ręce opadają normalnie do tego wszystkiego... chyba teraz już nigdy w życiu nie dam sie nikomu moim motorkiem przejechac... :) -
Witam. Znowu mam problem ze swoją CBRką. Może ktoś z was bedzie potrafił mi pomóc. Sprawa jest następująca. Po wypadku tego kolegi któremu pożyczyłem motor(nie był to dzwon żaden mocny tylko szlif na poboczu) ani razu go nie odpalałem, nawet nie próbowałem. Rozebrałem go ale pomyślałem dziś ze może warto zbiornik założyć i sprawdzić czy wszystko OK ale okazłao sie że jest nie ciekawie. Zacząłem kręcić rozrusznikiem, nawet w pewnym momencie zaczął jakby łapać(zaskakiwać) silnik ale nie zagadał za to zauważyłem że leje sie paliwo z gaźnika lewego(a może z dwóch lewych) gdzieś z pod uszczelki jakby. Sprawdziłem czy dokręcone wszystko ale był OK, zdjąłem filtr zajrzałem przez kolektory i jak zakreciłem manetką to aż chlupnęło w lewym paliwo(ajkby za dużo go tam było...ja sie nie znam od razu mówie). Złożyłem zpowrotem i już nie ciekło(wtedy ciekło cały czas gdy kranik był odkrecony) znowu spróbowałem rozrusznikiem zakręcić ale z gaźnika zauważyłem że polała sie benzynka ponownie a oprócz tego w silniku coś walnęło. był to taki głuchy łomot jakby uderzyć czymś w silnik a nie strzał z tłumika. Nie wiem tylko z tego wszystkiego czy najpierw był łomot czy najpierw pojawiło sie paliwo. W tym momencie gdy coś walnęło rozrusznik zamilkł (chyba bo potem już nawet nie próbowałem kręcić). Nie mam bladego pojcia co mogło sie stać. Zewnętrznych objawów poza tym paliwem uciekającym bokiem nie ma ale nie wiem dlaczego to paliwo cieknie i dlaczego coś huknęło!? Co robić!? Co sprawdzić, jak i gdzie? Czy próbować go znowu odpalić? Błagam pomóżcie bo jestem załamny na maxa i nie wiem co mam zrobić!? :ehz:
-
Co na tor?
Spidi odpowiedział(a) na adas7 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
hmm może troche nie jasno pisze bo próbowałem ci powiedzieć o co mi chodzi ale widocznie za bardzo zamotałem... W wyścigach motocyklowych najważniejsze są zakręty bo to na nich odbywa sie decydująca rozgrywka- chodzi o to żeby jak najdłużej pałować po prostej i jak najpóźniej zacząć hamowanie potem maxymalnie szybko wytracić prędkość i wpaść z możliwie dużą prędkością w zakręt i jak najszybciej z niego wyjechać czyli możliwie szybko i mocno zacząć przyspieszać. Jak masz nawet odrobine przewagi na prostej(dzięki większej mocy i pojemności) to słabszy ale "sprytniejszy" motorek później zacznie hamować(dojdzie na hamowaniu) szybciej sie wpasuje w zakret i zrobi to z wiekszą dynamiką i prędkością, zacznie być może wcześniej odwijac i z zakretu wystrzeli z większą prędkością. Większy zacznie gonić go dopiero na prostej ta jednak z reguły jest bardzo krótka(poza startową ale ta jaest jedna:) ) bo zaraz są kolejne winkle i ostatecznie na zakretach zyskuje tyle przewagi że strty na postej jej nie zachwieją i to ten zwrotnejszy, szybszy na zakrętach złata większego, cięższego i mniej sprytnego na zakrętach! 8)