Skocz do zawartości

Spidi

Forumowicze
  • Postów

    1005
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Spidi

  1. OK a czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak używa sie tego emula bo nie mam o tym bladego pojęcia a bardzo bym chciał dopaśc te filmiki... :roll:
  2. Po to stworzyli ZRXa żeby dogodzić innemu typowi ludzi. Ja w życiu bym nie zamieszał 9tki na ZRXa. Poprostu 9tka dla mnie "TO JEST TO" a ZRXa w ogóle mnie nie kręci. Bez sensu jest porównywanie dwóch skrajnie róznych motocykli z róznych segmentów i w dodatku innej pojemności! porównaj do ZRXa 12tke a 9tke. Następna sprawa to poprostu uważam za bezsens przekonywanie do ZRX. Przy moim guście ten motor to bez obrazy ale padlina.Ktoś kto kocha golasy będzie brzydził sie na widok niewygodnego plastika ale ja iwielu wielu innych kocha extremalne maszyny sportowe. ZRX ma przewage w pewnych kwestiach ale w innych nie ma nawet podjazdu do 9tki a dla mnie wazniejsze sa te atuty ktorymi dysponuje ninja a ktorych brakuje zrxowi. A co do danych technicznych wg. wielu źródeł 9tka bez problemu przekracza 130KM na tylnym kole w serii i pokazuje wyniki na poziomie 132-134KM(to tak dla ścisłości).
  3. Ja gumy przy 200 z naprawde solidnym okładem widziałem na własne oczy i nikt nie powie mi że są praktycznie nie wykonalne. Na własne oczy widziałem kilka razy taką jazda a największa prędkość jaką widziałem jadąc tuż za delikwentem łojącym na kole na stojąco to zdaje sie 240... Ciężko powiedzieć czy te 340 jest możliwe ale ja myśle coś w tym może być, może nie 340 ale 300 było.
  4. Spoko stronka. Dzięki za linka. A przy okazji czy nie zna ktoś adresów z pod których można by zassać całe filmy takie jak np. "Servin it up 1 i 2", albo "Judgement Day 1 i 2". Jednym słowem dobre filmy traktujące o stuncie ale nie krótkie uryywki czy pojedyncze triki tylko całe filmy? :roll:
  5. Z tymi róznicami to troche bardziej skomplikowane... Fakt jeśli postawisz obok siebie 6tke i 9tke i takich samych kierowców którzy będą dzidować ile wlezie to do 100praktycznie bedą łeb w łeb szli, potem minimalnie 9tka zacznie odjeżdżać a duża róznica zacznie robic sie dopiero powyżej 200. Wszystko ładnie pięknie, niby róznica nie duą ale... no właśnie- jednak jest. Gdy miałem 600tke wkurzało mnie że właśnie powyżej 200chłopaki na 900tach 1000cach i większych odchodzili mi dosyć mocno i tą róznice często czułem. Kolejna sprawa to sposób oddawania mocy. (tka będzie o wieeele elastyczniejsza i poprostu szybka jazda będzie na niej łatwiejsza. Jadąc szybko z 100cami będziesz musiał naprawde ostro sie sprężać i machać biegami żeby sie przytrzymac nawet jeżeli nie będziecie przekraczać 200. Na większym sprzęcie moc przychodzi łatwiej, na niższych obrotach i nie trzeba aż tak ostro kręcić i wahlowac biegami żeby mieć zawsze dość mocy na naprawde dynamiczny odjazd.
  6. szramer amerykanie są dziwni i skoro byłeś w stanach to wiesz że nie warto próbować ich zrozumieć bo oni nie są normalni(większość nie jest) i mają swój własny świat. Widziałem że bardzo popularne jest u nich zdejmowanie jednej(najczęściej prawej) tarczy hamulcowej na przednim kole żeby lepiej wyeksponować koło(najczęsciej jakiś bajerancki wzóre w chriomie albo spinner) i nawet widziałem paru przygłupów którzy robili tak z naprawde ostro dłubnietymi silnikami w hayah(łącznie z nitro) i jaki jest z tego wniosek?! Ano że to wszystko jest na pokaz, do chwalenia sie i przetaczania sie po bulwarach bo napewno nie do wyścigów bo jak już użyją tych wszystkich koni które drzemią w silniku to wypada sie jeszcze zatrzymać. ;)
  7. Takie cacka jak ta busa wcale nie są tam rzadkością i naprawde można spotkać takie maszynki na codzień. Ja miałem o szczęscie że pracowałem w warsztacie tuningowym(coprawda praktycznie wyłącznie samochody robiliśmy) ale po drugiej stronie ulicy czyli kilkanaście metrów odemnie był warsztat motocyklowy który zajmował sie tylko i wyłacznie tuningiem plastików. Widziałem cuda jakie nawet mi sie nie śniły. Najpopularniejsza była Haya robiona na wszelkie sposoby. Widziałem uturbione i z nitro, widziałem piękne malowani i polerke jakości lustra weneckiego na nawet najdrobniejszych śrubkach, były piękne koła łącznie z tzw.śmigłami(popularne w stanach w samochodach "spinners" już teraz można kupić nawet do motocykla!), Długo by opowiadać. Mam kilka przykładowych fotek ale te nie są najlepsze jakie widziałem. Poprostu nie zawsze aparat był pod reką. :ehz:
  8. A ja powiem tyle- przymierz sie do paru sprzętów i zobacz czy ci na nich wygodnie. Nie bierz do głowy opinii ludzi że będziesz wyglądał śmiesznie- ważne żeby dobrze ci sie jeździło. Ja mam 188cm wzrostu i najbardziej lubioe jak najbardziej zwarte sprzęty typu supersport 600 czy 900-1000 a nie czuje sie dobrze na kobyłach jak Haya. Nie jestem za mały na haye ale nie lubie takiej krowy- nieraz słyszałem(jeszcze jak miałem 600tke) że troche mała dlamnie ale miałem to głęboko... ważne że mi pasowała. Mam również conajmniej paru kumpli którzy są więksi od ciebie i mają po 196-198 i latają na R1ynach, SRADach 1000 itp... i czują sie na nich bardzo dobrze, nie mają z nimi żadnych problemów- czasem mają wręcz lepiej niż mniejsi bo bawią sie nimi jak motorynkami a mniejszym dżokejom czasem braknie siły nogi i walą głupie szmaty po stopkach itd...
  9. W najnowszym Sporbike Rider testowali 16 motorków i w klasie Open wyglądało to tak: 1.R1 2.ZX-10R 3.GSXR 1000 4CBR 1000 5.GSX-R 750 6.Aprilia RSV Mille R Factory 7.Ducati 999S 8.Aprilia Mille R 9.Benelli Tornado Motorki te(16) testowało 21 kierowców z 13 magazynów z 10krajów świata przez 3 dni na jednym torze. W 600tkach było tak: 1.GSXR 600 2.R6 3.ZX6-R 4.ZX6-RR 5.CBR 600RR 6.Daytona 7.749S
  10. Yoshi tez tak wlasnie cos mi sie kojarzy ze chyba ty to TY!? Pamietam jakas dziewczyne wlasnie z mazur ktora zapylala niebieskim corrado...jesli ty jestes wlascicielka tego corrado to chyba cie kojarze bo bywalismy na tych samych zlotach(np.borki). Co do CBR vs ZZR to ja wybralem i zrobilbym to ponownie CBR. Nie mozna powiedziec ze Kawa jest gorsza bo nie jest ale w moim wypadku CBR bla lepsza. Bardziej odpowiadala mi pod kazdym wzgledem. Kawa ma to do siebie ze jest bardziej skomplikowana, wiecej wymaga wysilku zeby naprawde o nia zadbac i co dlamnie wazna nie jest odporna na naprawde ostra jazde. To potwierdzilo sie w naszym towarzystwie juz wielokrotnie ze nawet znacznie mlodsze zygzaki niz CBR po identycznej jezdzie znacznie wczesniej kapitulowaly mimo ze byly tak samo zadbane. Poprostu w CBRkach jest naprawde wyjatkowo trwaly silnik a w kawie jest normalny jesli chodzi o trwaosc. A co do roznic o ktor pytalas pomiedzy F1, F2, F3 itd... to nie jest tak jak powiedzial igla. Miedzy F1 a F2 jest przepasc. To sa zupelnie inne motorki, inna mechanika, inna klasa wogole. F2 jest nieporownanie bardziej nowoczesna Po raz kolejny prostuje IGLe(mam nadzieje ze sie nie gniewasz :banghead: ) ze F2 nie miala 98 a 100KM i byla to pierwsza 600tka ktora dosiegnela tej magicznej granicy. A co do plywajacych zaciskow to chcialem rowniez sprostowac ze ostatnie F2(nie chce sklamac wiec nie podam doklanie ktore) mialy plywajace zaciski. Moja z konca 1993 roku miala takie zaciski. poprost nie wszystkie F2 yly takie same, 1992 nie mial tak bogatej regulacji zawieszen jak 1993, inne mocowania tylnych pdnozkow.... Jednym slowem F2 a F1 roznica potezna ale w kazdym roczniku mozesz spotkac male roznice. Staraj sie kupic to co najmlodsze ale koniecznie w przyzwoitym stanie. Miedzy F3 a F2 roznica jest mniejsza niz midzy F1 a F2 ale jest. Plastiki sa inne, lampy rowniez, silnik tez troche zmodyfikowany, F3 ma juz system dynamicznego doladowania powietrza(glownie stad te przyrost mocy do 105KM) itd.... F4 to ponownie inna konstrukcja. Jest masa podobienstw i wspolnych rzeczy ale jest naprawde odczuwalnie lepsza pod kazdym wzgledem. W modelu F4 byly jednak spore rozbieznosci w zaleznosci od rocznika i tak np. CBRa z 1999ktora tez jest F4 bedzie znacznie roznila sie od CBRy F4 z rocznika np.2002. W nowszysch F4 masz juz wtrysk, zupelnie inny wyglad, pojawia sie wrsja sport(inny tyl, i troche mechanicznych roznic). No i ostanie wcielenie CBR 600RR to juz klasa sama dla siebie i od F4 rozni sie tak jak F1 od F2. Pozro i zycze trafnego wyboru i udanego zakupu
  11. OK a co z oplatami jak clo, podatki akcyza itp?? Clo jest napewno tylko jakiej wysokosci i czy jest tylko clo czy cos jeszcze?
  12. OK spoxik- z tym wlasnie jest wiekszosc tych motorkow( "salvage title"). A jak nazywaja sie te co nie maja prawa rejestracji? A gdzie ty szukasz?? Ja z tego co zdazylem sie zorientowac to albo trzeba trafic dobra prywatna oferte albo miec wejscia bo na E-bayu albo przez firmy handlujace rozbitkami(jak www.argocycles.com ) ciezko znalezc cos naprawde okazyjnego. Ja narazie dowiedzialem sie ze sa takie aukcje na podobnej zasadzie jak E-bay z ta roznica ze pojazdy moznal licytowac rowniez bedac w siedzibie firmy nie tylko przez net. Problem jedynie w tym ze to sa aukcje profesjonalne i zeby tam kupic i wogole zobaczyc co maja trzeba miec licencje dealera a to nie taka prosta sprawa bo troche kosztuje i wymagaja masy papierow i cale nie znaczy ze dostaniesz ta licencje. Dowiedzialem sie przypadkiem ze jeden znajomy ma taka licencje i za pewna dodatkowa odplatnoscia moze mi cos tam kupic. Narazie mam namierzona pewna fajna sztuke i mam nadzieje ze wszystko z nia OK(widzialem fotki ale chce sprawdzic czy tylko to co na fotkach jest do roboty czy moze cos jeszcze...lepiej zeby nie bylo niespodzianek). Jesli wszystko pojdzie po mojej mysli to w poniedzialek ede ja licytowal i oby mnie nikt nie przebil... oby udalo sie wrwac za dobre pieniazki. Dam znac jak bede wiedzial jakie sa szczegoly to moze ktos iny tez skorzysta... Aha- Szramer a jak szukac takiej firmy? Tzn. gdzie i o co pytac bo DHL i UPSy nie wchodza w gre bo to expreowe przesylki i bardzo drogie a nic innego nie przychodzi mi do glowy. Ile motorek bedzie plynal do Polski? Napisz jeszcze jak mozesz jakie oplaty musze w kalkulowac w koszt zakupu motorka tzn. to wszystko co bede musial zaplacic zeby zarejstrowac maszynke...albo chociaz czesc zebym orientacyjnie wiedzial jaki to rzad pieniedzy... Pozdro
  13. Witam. Mam do was ogromna prosbe- czy ktos orientuje sie jak wyglada akyualnie koszt importu maszynki z USA? Aktualnie jestem za wielka woda od ponad dwoch miesiecy i z racji ze wakacje przekroczyly polmetek i za maxymalnie dwa miesiace chce byc w Polsce zaczalm intensywnie poszukiwac jakiejs maszynki z ktora chcialbym wrocic. Mysle ze nie tylko mi sie to przyda bo wiele osob czesto o to pyta i zastanawia sie jak to wszystko wyglada. Czy moze mi ktos dokladnie odpowiedziec na pytanie jakie oplaty musze poniesc przy imporcie do Polski? Wiem ze napewno jest clo ale roznie slyszalem- jedni mowia ze 6% inni ze 9-10%. Kiedys zdaje sie byl VAT 22% ale czy obowiazuje nadal (jestesmy juz w Unii wiec moze jakies zmiany)? Slyszalem tez cos o akcyzie ale nie mam pojecia czy wogole jest a jesli tak to ile? Jakie sa koszty rejestracji? Czy sa duzo wieksze niz normalna rejestracja maszyny ktora juz byla zarejestrowana w polsce(karta pojazdu jest wymagana)? Ile kosztuje wyslanie statkiem do Polski, ile mniej wiecej czasu motorek plynie do PL i przez jaka firme najlepiej do zrobic(do kogo tym uderzyc?). Bardzo prosze o porade i jakies informacje i wskazowki. Sprawa jest dlamnie BARDZO PILNA bo mam kilka okazji na oku i musze szybko skalkulowac koszta zeby wiedziec jaka cena jest na konkretne motori atrakcyjna a w ktorym punkcie przestaje juz byc okazyjna. Czekam na wszelkie odpowiedzi i z gory bardzo dziekuje.
  14. CBRa F2 miala 100KM(dla scislosci byla to pierwsza seryjnie produkowana 600tka ktora osianela moc 100KM). Nastepna sprawa- silnik jest faktycznie prawie nie do zajezdzenia pod warunkiem ze dba sie o wszystko o to co nalezy. Jezeli regulacje i wyminy materialow eksploatacyjnych sa w terminie i nie jest katowana na zimnym silniku trzeba miec naprawde wyjatkowego pecha zeby ja zarznac(chyba ze poprzednicy ja dobili). A do jazdy na gumie nadaje sie jak najbardziej. I smarowanie rowniez jest OK i ten motorek wcale nie protestuje przeciwko zabawom raz przednim czy na tylnym kole. Owszem mozna ja zatrzec na kole ale musza to juz byc naprawde extremalne gumy(prawdziwy pion a nie jazda na kole), dlugie i bardzo czeste ale przy takich kapituluja praktycznie wszystkie plastiki(kwestia tylko czy potrwa to kilka minut, moze krocej moze ciut dluzej...). A bez przerobek do takich zabaw nadaja sie tylko sprzety z innym sposobem smarowania(jak np. Buell).
  15. Ja swoja CBR 600F2 z 1993 sprzedalem za 11 500zl. Ale motorek byl naprawde w igla stanie i wymagal tylko nowej tylnej opony i tylnych klockow. Reszta materialow eksploatacajnych i masa czesci byla nowa. A co do wyboru to mysle ze wybrales slusznie.FZRki byly bardziej zawodne, czesto braly sporo oleju... jednym slowem wg.mnie i wielu moich znajomych CBRka praktycznie pod kazdym wzgledem przewyzszala FZR. Paru moich kumpli mialo CBRki, paru FZRki i dlatego mam porownanie. Ten motorek w zasadzie ma niewiele slabych punktow. Jak bedziesz sprawdzal to zacznij od tego czy jest prosty, czy nie mial zadnego wielkiego dzwona a potem stan mechaniki. Silniki sa ciche a jak uslyszysz ze cos w siniku zezi i jesli halas nie ustanie po nagrzaniu siesilnika tzn. ze prawdopodobnie konczy sie napinacz lancucha rozrzadu a to razem z roboizna wydatek ok.550zl.
  16. OK dzis troche poszperalem w roznych ogloszeniach i zauwazylem ze z kupnem zx10 nie tylko nie ma problemu ale cala masa dealerow daje teraz rozne promocje z racji konca wakacji(zreszta ameryka to to jeden wielkki SALE i ludzie zyja tutaj tylko wyprzedazami...) i takie motorki bez trudu mozna wyrwac za niespelna 10 000$, wszedzie oglaszaja sie 9 z mniejszym lub wiekszym ogonkiem...
  17. Zakrety sa cool...a wiesz tak naprawde dlaczego sa bardziej cool? Dlatego ze wyzwalaja adrenaline, dlatego ze nie latwo jest naprawde ostro popylac na winklach i dkladnie to sama jest z extremalna jazda- tez starasz sie robic to na maxa, nie jest to wcale taki banalnie proste jak sie wydaje gdy patrzy sie z boku i w zylach pojawia sie mnostwo adrenaliny! Dlatego(miedzy innymi) tak bardzo to wszyscy lubimy.
  18. Ja tutaj w salonie Kawasaki bylem tylko raz ale widzialem nowiutkie czarne zx10r do sprzedania i na 101%nie byla to testowka. Jak sie ma forse to tutaj mozna miec prawie wszystko, to czego akurat nie ma zalatwia bardzo szybko...
  19. Szramer znalazles moze gdzies jakies zrodlo w miare atrakcyjnych cenowo szlifierek? Moga byc lekko wytarzane... Ja troche sie rozgladalem i ciezko jest w normalnych gazetkach ogloszeniowych czy w zasobach tych szumnie oglaszajacych sie firm ktore handluja powypadkowymi sprzetami kupic cos naprawde fajnego w atrakcyjnej cenie. Niektorzy wala ceny wrecz z kosmosu ale zdazylo mi sie znalezc ogloszenia taie jak np. R1 z 2002 bez jednej ryski w stanie igla, nie bita za 3500$ lub najlepsza oferta(czyli nawet potargowac sie mozna) tylko ze daleko i teraz zastanawiam sie czy w takie gloszenia wierzyc czy takie super okazje od razu sobie odpuscic!? Daj znac jak mozesz mi podpowiedziec jak kupic i gdzie tutaj jakas uzywke. Juz mnie tak cisnie na jazde ze powoli nie wytrzymuje i zaczynam powaznie myslec zeby kupic cos juz we wrzesniu i pojezdic tutaj troszke zanim wroce do Polski(oczywiscie razem z maszynka...choc kto wie moze juz tu zostane...:buttrock: )
  20. Elo. Przemek dobra jazda, brawa... :buttrock: Pozdrawiam serdecznie cala wasza ekpie bo tez mam bzika na punkcie stuntu. :mrgreen: Obecnie siedze w USA, niecala godzine drogi na zachod od Bostonu(miasto Worcester). Jestem tu juz poltora miesiaca(cos kolo) i juz troche w temacie stuntu motocyklowego sie dowiedzialem jak to wyglada sprawa. Mialem okazje byc juz nawet na dwoch freestylowych imprezach(gospodarzami byla ekipa Xclusive Freestyle Riderz). Wszystko odbywalo sie w samym centrum miasta, na najglowniejszej lulicy. Ci ktorzy ogladali film uliczni wojownicy ze swiata motocykli powinni kojarzyc taki tunel(zamkniety dla ruchu na czas zawodow) w ktorym kolesie na motorach pokazywali to i owo a potem byly jakies migawki z ciezarowki ktora palila guma i ziala ogniem z kominow. To wlasnie jest to miejsce i ta impreza na ktorej bylem(dwa razy). Z tego co zauwazylem kolesie na ulicy wyglupiaja sie naprawde rzadko i z reguly raczej krotko i delikatnie(policji jest tu mnostwo i wszedzie pelno wiec to jest glowny powod dla ktorego malo kto ryzykuje szalenstwo na uliy). Pozatym ruc odbywa sie znacznie spokojniej niz w polsce i bardziej zgodnie z przepisami wiec generalnie nie ma sie co nastawiac na zobaczenie czegokolwiek na ulicy. Jezeli chodzi o miejsca gdzie ci goscie jezdza(gdzies w koncu musza cwiczyc) to z tego co udalo mi sie wybadac najczesciej szaleja na jakichs ulicach na peryferiach, gdzie nikt nie mieszka a ruch praktycznie zamarl(nikt nie jezdzi tam bo nie ma po co) czasami trenuja pod jakimis fabrykami lub w ich okolicach(w nocy tez praktycnie nikt tam nie jezdzi) albo pod duzymi hipermarketami gdy juz sa zamkniete i nie ma ochrony ktora by ich ganiala. Jesli chodzi o same zawody to jest to naprawde warte zobaczenia nawet dla kogos kto nie jestem fanem taiego uzywania motocykla.Praktycznie wszystkie sprzety sa dosc mocno lub calkowicie przerobione pod stunt. Maja ogromne zebatki z tylu, dosc mocno rozbudowane gmole, wiekszosc dawno stracila juz owiewki i traktowane sa jak shit(wiekszosc). Goscie jezdza tylko w kaskach i wiekszosc w rekawiczkach. Pozatym nie zbaezpieczja sie w zaden sposob- jezdza w jeansach albo krotkich spodenkach i w T-shirtach a czasem nawet i bez... :buttrock: Sama jazda jest potworna. 8O Wiekszosc trickow wykonywana jest na stosunkowo malych predkosciach(wolne gumy ale co ciekawe nie zawsze na tylny hamulcu). Zaczyna sie wszystko od rozgrzewki gdzie w sporym zamiesznaiu wszyscy cwicza to i owo(apropo- goscie maja rewelacyjna kondycje, sa bardzo dobrze rozciagnieci i wygmnastykowani, wiekszosc bez trudu chodzi na rekach itp.). Po rozgrzewce wzyscy wjezdzaja do tunelu a potem kolejno wyjezdzaja pojedynczo. Najpierw pojedynczo prezentujac jakis trick czlonkowie jednej ekipy, potem nastepnej itd... Przy tym gosc ktory komentuje(jeden z ekipy gospodarzy- "Ray Ray" z XFR) mowi kilka slow o tym kto wjezdza z jakiej jest ekipy, jak sie nazywa co lubi itd Gdzy juz wszyscy sie zaprezentuja wszyscy staja na srodku, robi pamiatkowe fotki i sie zaczyna... Jezdza ekipami, tzn. prawie zawsze prezentuje sie tyko jedna ekpia na raz i jej czlonkowie szaleja przed publicznoscia.Wyglada to bardzo chaotycznie i niebezpiecznie ale naprawde sa granio uwazaja na siebie nawzajem takze nie zdazylo sie zeby ktos komus zrobil krzywde. Gleby owszem i to wcale nie tak rzadko ale z reguly wszystko jest OK a cierpi tylko maszyna(czasami rzeba ja reanmowac). Widzialem naprawde wsciekle,wrecz chore tricki i naprawde jest za co ich podziwiac! Co powiecie np. na postawienie maszyny do piona i potem w trakcie jazdy gosc wskakuje na przednia lampe siada na niej macha do tlmu caly czas jadac a potem zeskakuje motor wraca do poziomu i dalej ogien!? 8) Albo stawianie piona siedzac z nogami przerzuconyi prze kierownice(i to byl pion z krzesaniem iskier ze wsponika)? Bylo stawanie na glowie a po nim bez ponownego siadania zeskok za motocykl i slizg na butach za nim, byly zwisy i krzesanie iskier kaskami... jednym slowem prawie wszystko. Na publicznosci duze wrazenie jak zawsze robi palenie gumy a to tez potrafia robic efektownie bo kto z nas stawia madmaxa startujac i konczac nie uzywajac ani na chwile lewej reki stojac od oczatku do konca obok maszyny? Albo komu nie bedzie zal maszynki zeby zrobic rodeo!? Rodeo polega na polozeniu maszyny na boku, gosc siada na niej okrakiem i odwija, motor kreci sie w kolko krzeszac iskry,wyjac i kotlujac dymem a gosc siedzi i wywija rekami jakby ujarzmial byka!? 8O Mam nadzieje ze was nie zanudzilem. Mi podobalo sie bardz na tym zlocie i az gotowal mi sie w rekach aparat! :mrgreen: Pozdrawiam i zycze udanych treningow
  21. Witam. Ja obecnie jestem w USA(troche sie nie udzielalem ale nie mialem albo czasu albo dostepu do netu) i powiem wam ze tutaj jest prawdziwy raj dla motocyklistow. Takie sprzety jak ZX10 czy najnowsza R1 to wcale nie jest jakas nieziemsko droga zabawka dla ludzi ktorzy nie maja co robic z kasa. Widac te maszynki na ulicach i to stosunkowo czesto. Fakt ze najwiecej jest wszelkiej masci HD i podobnych lae plastikow tez jest sporo. Dla przykladu jak mnie pamiec nie myli w Polsce przed wyjazdem nowa R1 kosztowala ok.64 000zl albo wiecej(nie pamietam) tutaj z podatkiem i rejestracja(bez ubezpieczenia) kosztuje 11 000$ z malym ogonkiem!!!!!!!! Oczywiscie mowie o cenie salonowej, a z niej mozna czesto stargowac kilka setek(niektorzy mowia ze nawet do 10%). Do tego doliczcie sobie atrakcyjne oprocentowanie przy zakupie na raty(przy ratach do 3ech lat to jest 3.9% a przy ratach na 5 lat to jest 6.9 albo 5.9 nie pamietam). Przy tutejszych zarobkach nie jest to wcale ydatek bardzo ekskluzywny... Jesli wplacic przy zakupie 1000$ i reszte wziac na splaty np. na 5 lat to raty wychodza po ok.200$miesiecznie a pracujac(fakt ze baaaaardzo ciezko) nawet na bdowie tyle mozna zarobic w dwa dni a niektorzy nawet w jeden(czesto pracuje sie tu po 14-15godzin).
  22. Spoxik, nie gniewam sie- po to mamy forum żeby dyskutowac i wspólnie rozstrzygac rózne problemy... :evil: 100razy lepszy taki temat(w którym jest troche rzeczowej debaty popartej róznymi argumentami z których można sie nieco dowiedzieć i nauczyć... climat thx za fajne www. 8) ) niż połwa , albo lepiej, tego syfu co przewala sie przez forum... A co do przekłamań to myśle że w takiej kostrukcji jak u mnie(tzn. linka a nie elektronika) przekłamanie jest większe niż na elektronikach i chyba fizycznie nie da sie tego obejść(technologia jest przestarzała i prawdopodobnie wymusza pewne ograniczenia precyzji wskazań...). :roll: Pozdrawiam
  23. rispekt o kim mówisz bo akurat w lublinie z tego co sie orientuje to jest kilku magików... 8)
  24. OK mam rozumieć że Climat ma maszynke miodzio a np.moja jest be (i jej wskazania są złe) i tylko on jest obiektywny tylko powiedz mi jaki miałbym cel w tym żeby mówić że mój motorek(już nawet nie mój obecnie) szedł więcej niż było rzeczywiście!? :roll: Ja podałem prędkości jakie wielokrotnie widziałem na liczniku! Trzy pierwsze biegi zamknąłem do końca nie raz czy dwa tylko wiele razy i jestem pewien tego co widziałem na liczniku... Masz rcje co do tych przekłamań, rzeczywiście nie mają prawa byc tak duże ale są i nie można porównywac prędkości zmieroznych np.przez fotokomórki(czyli prawdziwych) z licznikowymi innej maszyny tak samo jak mocy zmierzonym na tylnym kole jednej maszyny z moca podana przez producenta w katalogu bo to sie mija z celem... No i ostatnia sprawa- przełożenia i ich długość to wypadkowa wielu czynników i nie tylko moc ma na nią wpływ! Niechce mi sie tutaj drukować ale mam w prasie w fachowej(nie o motocyklach konkretnie ale o silnikach spalinowych artykuł i o skrzyniach biegów) traktujący o tym jaki wpływ ma na ostateczną długość przełożeń moc i moment obrotowy ale jakby nie atrzeć wynika z niego że na długość biegów ma wpływ charakterystyka danego silnika i przebieg krzywych mocy i momentu obrotowego a pojemność silnika,faktże większa zmienia charakterystyke ale to jest mocne uogulnienie). tak więc wydaje mi sie że nie można z góry zakładać że jest tak czy inaczej bo w innym moorze jest tak czy siak. To jest inna maszyna, inny silnik i ma prawo mieć inne przełożenia. Nie bronie w tym momencie ani artura ani nikogo innego- nie wiem co komu wskazywał jego licznik, wiem co wskazywał mi i wierzcie mi- nie mam najmniejszych powodów żeby zmyślać. Poprostu głośno myśle i wyrażam swoje zdanie na ten temat..
  25. Kiedyś widziałem na allegro koleś sprzedawał(napewno ksero ale i być może oryginał dało sie odkupić). Poszukaj- nie pamiętam ile kosztowała dokładnie ale nie duzo stosunkowo...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...