Skocz do zawartości

Cender

C.Y.C.
  • Postów

    183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Cender

  1. Ano wyobraz sobie sa tacy ktorym brakuje - w USA jest firemka ktora zaklada turbo do Rocket III - moc skacze maksymalnie do 200KM na tylnym kole. To wszystko za "jedyne" 5 500 USD. Co ciekawe moto wyglada praktycznie jak fabryczne - naprawde ladnie sie chlopaki postarali. Tylko po co? Zreszta zobaczcie sami na www.boostisgood.com Pozdro,
  2. Czolem, U mnie jak zwykle jest tak ze wolno sie rozkrecam ale w Rockecie robie: wydechy katalizator ad kosz + przeprogramowanie wtrysku gmole przod flyscreen sissy bar z bagaznikiem stelaze pod sakwy sakwy Jezeli uda mi sie znalezc to zmienie kierownice A jak czas i kasa pozwoli aerograf. Z silnikiem nie bede nic robil bo i po co. Bardziej koncentruje sie na wygladzie.To by bylo na tyle.
  3. Gratulacje takze z mojej strony - duze, masywne i piekne. A gdybys nie napisal ze po szlifie tobym nie zgadl. Jeszcze raz gratulski :D
  4. No niestety nie dosiadam jeszcze Rocket III :P Co do przyspieszen - wg. danych producenta 2.96 sek do 100 km/h :D Podnozki sa wyzej niz w Warrorze ale zdecydowanie nie jest to co potrafi twoje Ducati. Z tym sie zgodze. W korkach nie mialem prolemow - no czasami nie dalem rady sie przecisnac miedzy autami bo moto jest dosc szerokie. Gdzies znalazlem w necie porownanie na 1/4 mili z Hayabusa - do 120 Rocket nieznacznie byl szybszy ale potem zadzialay prawa aerodynamiki - coz siedzac w dumnym rozkroku z rekami na boki cudow spodziewac sie nie mozna :?
  5. Ano tu jestes w bledzie. Mialem przyjemnosc jezdzic Rocket III w ubiegly piatek. Motocykl w rzeczywistosci wyglada o wiele lepiej niz na zdjeciach. Ma rewelacyjnie umieszczony srodek ciezkosci - niziutko. Dzieki temu manewrowanie w korkach nie sprawia najmniejszej trudnosci. Co sie zas tyczy niemrawosci - chetnie sprawdzilbym niemrawosc Twojego Desmo :mrgreen: Sprint spod swiatel to sama przyjemnosc - nie wiesz kiedy i zlotowa peka na budziku. ;) Przyspieszenia sa wrecz nieziemskie - motocykl ciagnie jak szalony na kazdym biegu (od 60 do 160 na piatce zaledwie kilka sekund). To wszystko bez szarpniec, dlawienia silnika. W winklach prowadzi sie wysmienicie - wrecz zacheca do ich szybszego pokonywania. Ogolnie bylem bardzo mile zaskoczony. ;) Pozycja jest bardzo wygodna, siedzi sie w miare wysoko wiec dokladnie widac co sie dzieje przed nami. Jazda bez owieki do 160 km/h nie nastrecza wiekszych trudnosci - powyzej robi sie ciezko. Zawieszenie sprezyste, kanapa bardzo wygodna. Hamulce zyleta (zapozyczone z Daytony 600). Wady? Jest ich kilka - tanie plastikowe manetki, obrzydliwy kawal plastiku zakrywajacy rame - w "trojkacie" pomiedzy glowka, bakiem i chlodnica. Stacyjka umieszczona daleko z przodu pod zegarami, dosc ciezko sie operuje kluczykiem bo jest on po prostu daleko. Same zegary tez nie sa najlepsze - maly predkosciomierz z czarnym tlem wymaga dokladnego przyjrzenia sie jak chcemy sprawdzic predkosc z jaka sie przemieszczmy. A na to trzeba uwazac bo baaaardzo szybko rozwijamy predkosci niedozwolone :lol: No i skrzynia biegow - wrzucenie jedynki wymaga uzycia dosc duzej sily i towarzyszy temu dosc nieciekawy dzwiek. Moze wynikalo to z faktu ze jezdzilem bardzo swiezym moto z przebiegiem zaledwie 1500 km. W moim Triumphie jednak nic takiego nie wystepuje. Pozostale biegi natomiast sa bez zarzutu. Kolejna wada Rocket III jest jego cena (w Niemczech 17000 EUR) - ale Triumph pozycjonuje ten motocykl jako konkurenta dla V-Roda, Warriora i tym podobnych. Nastepny probblem to spalanie na poziomie 8l przy spokojnej jezdzie przy palowaniu spalanie potrafi skoczyc nawet do 13-14l na 100km. Silnik pracuje bardzo gladko, bez drgan. Jedyne niedociagniecie to szarpniecie na prawa strone przy przegazowce na swiatlach. Niestety ale 3 tloki w rzedzie robia swoje. Gang silnika zdlawiony oryginalnymi tlumikami - niemniej jednak brzmi bardzo rasowo. Od razu slychac ze miedzy nogami pracuje trojeczka rodem z Hinckley Kolejna rzecza ktora troche mnie martwi to brak motocykla ponizej Rocket III. Triumph zakonczyl produkcje Thunderbirda Sport (moc 90KM) tak wiec jezeli chcialbym pozostac przy Triumphie a moj Speedmaster przestanie mi wystarczac pozostaje mi tylko Rocket III. Ale zbieram bo naprawde Rocket III to piekny motocykl ktory ma rownie potezne osiagi jak wyglad. Pozdrawiam,
  6. Czolem, Nie jezdze co prawda Bonneville ale moj Speedmaster to praktycznie to samo jezeli chodzi o technike. Przejechalem ponad 20 000 km od zeszlego maja i nie mam zadnych problemow. Co do osiagow - no coz jest to 800 cm3 wiec rakieta to nie jest ale dla mnie wystarczajacy. Spalanie przy spokojnej jezdzie ksztaltuje sie na poziomie 4.5 litra. Nie ma zadnych wyciekow, motocykl pewnie sie prowadzi na winklach. Polecam zastanowic sie nad wymiana wydechow na ciutke glosniejsze (www.raask.se). Poza tym wymiana filtra powietrza na K&N oraz wymiana dysz gaznikow dobrze mu zrobi bo jest leniwy na niskich obrotach. Skrzynia chodzi bez zarzutu, klamka sprzegla bardzo leciutko pracuje. Brak regulacji klamek. Co do czesci - nie ma najmniejszego problemu z zamawianiem z niemiec. Bratek - przeslij pliz wiecej info do mnie na priva. Pozdro,
  7. Nic tylko przyklasnac Keithowi. :P Drag RULEZ - dlatego tez tak lubie swojego Speedmasterka
  8. Nope - mowie o tym McGywerze co to ma Simsona. Taki czerwony maly bzyk ale zadziwiajace jest co z nim mozna wyczyniac
  9. Podjedz kiedys do 2oo w Wwie i poczekaj az MacGywer podjedzie - on takie cuda wyczynia ze mozg sie lasuje. :buttrock: Pozdro,
  10. Czesc, Mam takie pytanie - mianowicie chce sobie zrobic wydechy do mojego Triumpha i tu mam pytanko - kto moze polecic dobry zaklad w Warszawie lub okolicach? Slyszalem o Hartmannie ale bardzo sprzeczne informacje. Niestety wyprucie oryginalow nie wchodzi w gre. Pozdro,
  11. A gdzie masz tego angola? Toz to japonska produkcja :!: A angole flegmatyczni nie sa - przejedz sie Speed Triple Triumpha to zobaczysz jak szybko ta "flegma" sie przemieszcza :D Zdroffka,
  12. Sorry :ehz: Info od dealera Yamahy w Berlinie u ktorego znajomy chcial kupic R1.
  13. Czesc, Jak podaja pewne zrodla sprzedaz R1 zostala wstrzymana w Reichu ze wzgledu na wade skrzyni biegow, ktora potrafi sie doslownie rozpasc przy wysokich predkosciach. Ciekawe jak u nas bedzie.
  14. Czesc, Sprawdz www.motoroni.pl Kumple tam kupowal duzo dodatkow i jest zadowolony. Maja calkiem duzzo rzeczy a nawet jak nie znajdziesz nic w katalogu to dorobia. Pozdro
  15. Mnie generalnie tylko przeszkadza w nim przednia lampa - poza tym jest OK. :D Duza pojemnosc = lepszy moment obrotowy, lepsza dynamika. Ja nadal jednak uwazam ze Rocket III ma w sobie cos niezwyklego - porownalbym go do Valkyrie. Niby cruiser ale nie do konca. W jednym i drugim nietypowe rozwiazanie silnika. IMHO jezeli isc juz w cos oryginalnego pod wzgledem poj. silnika nalezaloby tez pojsc w oryginalnosc w wygladzie. Nikt mi nie powie ze obok Rocket III lub Rune mozna przejsc obojetnie. Ale te motocykle moim zdaniem rzadza sie troche innymi prawami niz duze V2. pozdrawiam,
  16. Do 2OO juz dojechales :?: :buttrock: Witam takze i ja :lol:
  17. Cender

    Power Cruiser

    Strzalka, Ja mam przyjemnosc jezdzic Triumphem Speedmasterem. Monstrum bym jednak tego nie nazwal - 2 gary w ukladzie rzedowym o poj. 790cm3 i mocy 62 KM to raczej nie jest power cruiser. Dla mnie jednak wystarczajace. Od 0-100km/h ponizej 5 sek, Vmax (licznikowo) 190 km/h. Co do jazdy na winkalch prowadzi sie wysmienicie, hamulce tez wporzo. Jedynie raczka hamulca przedniego nie ma regulcaji i wymaga przyzwyczajenia. Siedzenie jest nisko i bardzo wygodne - moj plecaczek nie narzekal nawet po tygodniowej wyprawie wiec jest chyba cool. Moto ladnie sie zbiera, jest dosc ekonomiczne. Jezeli chodzi o power cruiser Triumpha to pewnie miales na mysli Rocket III - 3 cyl, 2,3l pojemnosci, 140 KM, max moment obrotowy 200Nm przy 1800 obr/min. 0-60mil/h 2.96 (tak przynajmniej podaje fabryka). cena w USA ca 17 000 USD.
  18. Zdecydowanie Virazka - bezawaryjna, wal kardana, prowadzi sie dobrze i niezle wyglada. Jest troche mala dla wysokich uzytkownikow. EN 500 co prawda nie jezdzielilem ale GPZ500 tak - a ta ma ten sam silnik. Silnik byl miodzio i mial baaardzo symaptyczny gang. Nie wiem jak z dynamika w EN500 bo to tez zalezy od przelozen jakie zastsowano. Ale Virazke z cala odpowiedzilanoscia moge polecic - od tego zaczynalem. pozdro,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...