Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. Masz za to brykę od włoskich ku...ew dlatego sypnie Ci się szybciej niż przypuszczasz :P To nie jest kwestia wybranego modelu tylko wybranej marki :D
  2. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    Miałem na myśli ogólnie tylne napędy, prawie wszystkie stawiają przednie koła w poprzek :)
  3. Nie spotkałem się z wyłączeniami odpowiedzialności zapisanymi w warunkach ogólnych, ale bywają przypadki odmów z ubezpieczeń OC która sam przetrenowałem. Pierwszy przypadek dotyczył OC przedsiębiorstwa zajmujacego się romontami dróg. Pozostawili wystającą studzienkę tj. studzienkę osadzili ale zalanie asfaltem pozostawili na następny dzień. Przywalił w to koleś urywając zderzak i misę olejową. Odmowę dostał gdyż pojazd był ekstremalnie obniżony (wsiowo stjuningowany :) ) na niedopasowanych niskoprofilowych oponach. Wszystkie "normalne" samochody przejeżdżały bez problemu. Drugi przypadek dotyczył samochodu który miał założoną jakąś dziwną oponę na jednym kole. Sprawca zajechał mu drogę a on ratując się wpadł w poślizg i wyniosło go w drzewa. Okazało się że dzień wcześniej złapał gumę i jechał na zapasie. Nie pamiętam szczegółów ale dostał jakieś przyczynienie bo w normalnej sytuacji nie zniosłoby go na pobocze. Jest jeszcze jedna kwestia. Każdy zakład ubezpieczeń ma wyłączenie odpowiedzialności w przypadku braku badań technicznych. Teoretycznie diagnosta nie powinien przepuścić pojazdu na niehomologowanych oponach (aczkolwiek jak bywa w praktyce to wiemy) więc niewykluczona jest sytuacja iż ubezpieczyciel mający szeroko opisane pojęcie badań technicznych może odmawiać twierdząc iż dany pojazd nie miał prawa przejść badań na niehomologowanych oponach. W praktyce jednak nie spotkałem się z takim przypadkiem. Wszystko będzie uzależnione od wykazania, na ile typ i rozmiar opon miał wpływ na zachowanie pojazdu na drodze i na zaistnienie wypadku.
  4. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    Tak na marginesie to moja żona uwielbiała jazdę Omegą. Nie z powodu driftów :) ale z powodu łatwości parkowania na każdym zatłoczonym parkingu. taki promień sakrętu już se ne vrati
  5. I teraz pewnie płacze...
  6. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    hmmm... a są napędy na jedfno tylne koło? Moja teściowa jest fanem takiego, napędu ;)
  7. Opisałeś problem tak że nic nie wiadomo. Jak dzwon był Twoim sprzętem to liczy się twoje OC a nie kumpla. jego ubezpieczenie nie ma nic do rzeczy. Przedawnienie w takich sprawach to 3 lata.
  8. Jak kupiłem Omę A to miała 5 lat, więc to była bryka która (jeszcze) robiła wrażenie na niektórych laskach :D Potem kupiłem B trzyletnią full wypasioną więc wszystkie laski moje ;) :D
  9. A 2,0 po liftingu black metallic, potem B 2,5TD silver star metallic. Caravany of course. Zajebiste bryki
  10. W porównaniu z wygodą Omegi NIC nie ma szans. Przesiadłem się po dwóch Omegach na Mondeo i czuję się jak na rowerze :(
  11. A potem taki koleś bez uprawnień przytrze komuś brykę i płacze że musi wysupłać z kieszonki np. 10 tyś... ... albo kogoś motorowerkiem potrąci bez uprawnień i potem płacze że ma do spłacania do końca życia 100 tyś + rentę dożywotnią np. 1000 zł co miesiąc... ... a przecież miał być tylko mandat 500 zł.
  12. Wiem o co chodzi. Na kierownicę wsuniety jest element z "pazurkami" za które zapina się linki. A dopiero na ten element ciasno nasunięta jest właściwa manetka. Zdejmij manetkę i owiń ten element taśmą, na klej tego nie rób bo stracisz możliwość wymiany manetek w przyszłości.
  13. Hehe kadett '96 :D Stary, wrzuć skany papierów bo chyba Cię ktoś w ch... zrobił
  14. Nie pisz kwoty roszczenia, zobacz ile dostaniesz, potem poproś o wydanie kopii opinii l;ekarskiej i wtedy się pomyśli co dalej.
  15. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    Pekawu, napisałeś że poćwiczyłeś sobie na placyku i że przednionapędowca bez problemy wyprowadzasz. Fajnie, i co to wniosło do dyskusji? Nic. Dlatego dla mnie jesteś teoretyk, sorry jeżeli Cię uraziłem. Jasne że nie latam. Ale bywało, że jedynym sposobem na jazdę w zimie produktem z Żerania na całosezonowych (:D ) stomilach było prowadzenie w permanentnym uślizgu tylnej osi.
  16. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    Kurna wiecie co? mam czasem wrażenie że czytam samych teoretyków którzy - sorry - w większości g...o wiedzą o prowadzeniu samochodu, za to naczytali się madrych ksiąg. czego Pekawu nie wiesz? Nie wiesz że przednionapędowca trudniej wyprowadzić? To się doucz albo ćwicz częściej niż "od bardzo dawna" to nie będziesz pisał bzdur. Kto Ci powiedział że zaczęła od tylnego. A nazwisko Cougnot coś mówi? ;) Nie będę dywagował jak było kiedyś. Wiem że prawie wyłącznie ekonomia wymusiłą pędzony przód. Teraz są głównie konstrukcje neutralne, więc o pod/nadsterowności możemy generalnie zapomnieć. A b.łatwe wyprowadzanie to może sprawdza się na placyku przed marketem, jestem ciekaw jak wam poszłoby wyprowadzenie przednionapędowca na łuku drogi przy 100kmh. Też wtedy będą sami fachowcy od poslizgów?
  17. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    Nie chce mi się - powiem szczerze - czytać niektórych dywagacji. Napęd przedni upowszechnił się prwie wyłącznie z powodów ekonomicznych, jest dużo tańszy od tylnego. Stąd tylny pozostał jedynie w (niektórych) samochodach wyższej klasy, no i - z przyczyn oczywistych - w ciężarówkach. W pozostałych przypadkach już dawno względy ekonomiczne wymusiły przejście na pędzony przód. Generalnie powoduje znaczne uproszczenie konstrukcji pojazdu bo z wyjątkiem bardziej skomplikowanej budowy skrzyni biegów cała reszta jest prostsza. Odpada prowadzenie wału, odpada konieczność wzdłużnego ustawienia silnika, mocno upraszcza się tylne zawieszenie. Samochód zyskuje na przestrzeni. Same plusy.
  18. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    Excuse me ale o czym właściwie toczy się dyskusja? Czy ktoś chce głośno zaprzeczyć że w kopnym śniegu lub śliskim podjeździe przednionapędowiec da sobie lepiej radę niż tylnonapędowiec? Czy ktoś chce głośno zaprzeczyć że łatwiej wygrzebać manuala niż automata? Czy ktoś chce zaprzeczyć że więcej radochy daje tylny napęd? :)
  19. Konrad, chyba masz lekkie problemy z czytaniem. Nie chodzi o to że ktoś chce kasę za usługi, tylko o to JAK i CO robi i ZA ILE. Nie miej złudzeń że trafisz na profesjonalistów. A co do solidarności, jasne że nikt za darmo nie poprowadzi sprawy o odszkodowanie od A do Z, ale bardziej podobałoby mi się podejście typu: pomogę, doradzę, a w razie czego moja firma może za promocyjną prowizję sprawę załatwić. Lepiej brzmi?
  20. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    Ks-rider, jak dociążysz odpowiednio tylnonapędowca to nacisk masz rzeczywiście ten sam ale pozostaje balast w postaci ciężkiego przodu dociążonego silnikiem. Suma summarum nadal przedni napęd jest górą w ekstremalnych warunkach (co zresztą sam stwierdziłeś :) ) A propos, łańcuchy woziłem z sobą zawsze, teraz mam pędzony przód ale łańcuchy nadal jeżdżą w bagażniku. Polecam, wydatek niewielki (zwłaszcza kupując po sezonie) a w razie czego odpada kombinowanie z wypychaniem czy odkopywaniem bryki.
  21. To się nazywa OC ogólne i zwykła głupia polisa tzw. mieszkaniowa najczęściej to zawiera. Trzeba tylko poczytać warunki ubezpieczenia. Moje OC ogólne kupowane z ubezpieczeniem domu obejmuje np. OC komunikacyjne na crossa :) nie mówiąc już o rowerze.
  22. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    No dokładnie, byłem wczoraj na nartach i wielu gości tylnonapędowcami nie dawało rady z parkingu wyjechać albo pokonać stromy podjazd. Sam też nieraz się zakopałem jak miałem tylny napęd. Potem woziłem jak palant wory z cementem :) żeby się dociążyć. Jak bryka ma dawać radę w każdych warunkach to (niestety) jedynie pędzony przód.
  23. Browarny

    przedni czy tylni napęd?

    A propos ostatnich śnieżyc... po raz pierwszy od wieeeelu lat pomykam przednioapędowcem i niestety jeżdżę jak ostatnia piz...a. Strasznie brakuje mi tej "kotwicy" z tyłu która stabilizwała brykę na śliskiej nawierzchni :(
  24. Nie narzekajcie na Niemców... to jedyny kraj gdzie można jeszcze spokojnie pozapierd...ć. A przepisy mają napisane z głową.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...