Skocz do zawartości

Błażej

Forumowicze
  • Postów

    160
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Błażej

  1. Nie. Tylko na wejściu regulatora ma pojawić sie napięcie. Regulator zareaguje zamknięciem styku prądowego po przekroczeniu obrotów przy jakich zaczyna ładować. Następnie zacznie się odłączać styk napiecia wzbudzenia by utrzymać napięcie w określonym zakresie.
  2. Zaloguj się na stronie www.redmorz.com lub pl lub jakoś tak. Tyle tylko, że udział w tamtym forum jest płatny. Poza tym pogooglaj się trochę z hasłem ural. Materiałów jest sporo. Najlepsze są oczywiście rosyjskojęzyczne strony, np. www.oppozit.ru lub www.biker.ru
  3. Jakie nuemry ma farba feldgrau i szara lotnicza jakie stosowali niemcy. Było to wprawdzie kiedyś ale nie mogę namierzyć. Pamiętam tylko, że kolory się zmieniały w którymś roczniku. Za wszelkie info dziękuję.
  4. Kobuz1 to nie do końca prawda: "Tam sie nie ma co spalic!". Tam jest wiele rzeczy, które mogą się spalić: uzwojenia, diody, szczotki też się potrafią zdymić w krytycznych sytuacjach... Przyczyną uszkodzeń alternatora moze też być wadliwy akumulator. Jeśli ma padniętą celę, zwarcie wewnętrzne, to będzie okrutnie obciążał alternator i doprowadzał do jego przegrzewania. Luźne i drgające uzwojenia to też częsta przyczyna padnięć tych alternatorów. Dobrze jest je zabezpieczyc właśnie poprzez zalanie. Zrób dokładny przegląd tego alternatora: sprawdź czy uzwojenia nie mają przebić na masę. Robi się to pod napięciem 220, no teraz 230 V: kładziesz badany element na stole, podłaczasz przewód do uzwojenia, a drugi dajesz do masy - metalowych części. Nie zamykasz obwodu. Żarówka nie ma prawa się nawet żarzyć. Przed takim sprawdzeniem odłącz diody. Je same sprawdź czy nie maja przebicia. czasem uzowjenia dostają zwarć wewnętrznych, które na pierwszy rzut oka są niewykrywalne: zwarte uzwojenia mają mniejszy opór i w czasie pracy płynie przez nie większy prąd, który przegrzewa do końca uzwojenie. Regulator daj elektroniczny. Sprawdź akumulator i stan instalacji elektrycznej motocykla szukając zwarć i upływności.
  5. Myszor tak??? Ja to przynajmniej miałbym sobie co zalepić, bo ty to raczej z konstruktywnym (takie trudne słowo) myśleniem masz problem... nie mam tego, nie mam tamtego, nie umiem... Czujniki zegarowe czasem jeszcze można na bazarach kupić (biznesmeni ze wschodu jeszcze czasem przywożą różne cuda). Ewentualnie ze starej suwmiarki zrobić (chodzi w zasadzie o dokładny liniał).
  6. A zadam ci takie pytanie: olej i filtry też lejesz i zakładasz używane bo taniej?
  7. Przed wymianą reglera na nowy najpierw trzeba znaleźć przyczyne awarii, by nowy nie poszedł szybko w ślady starego. Przyczyn może być kilka: - zwarte uzwojenia alternatora - moto ma już kilka latek, jest narazone na drgania i możliwe, ze gdzieś wyłuszczyła się izolacja z uzwojeń lub się one przegrzały i zwarły. Na to nie pomoże żaden regulator, bo huolają tam wtedy straszne prądy i spali się wszystko. trzeba najpierw dokładnie pomierzyc uzwojenia. - zwarcie w instalacji - przeiążono regulator poprzez zwarcie jego wyjścia do masy lub inną "magię" przy instalacji. To też trzeba sprawdzić. - samoistne uszkodzenie regulatora - tu wystarczy tylko wymian. Z tego, co pamiętam to reglery w tych apriliach są dość podobne. Chyba na wrocławskim bazarze nie stoi koleś, który ma w ofercie reglery do aprilii.
  8. To jak już chcecie bardzo dokładnie, to zamiast ołówka trzeba tam zamonotwać czujnik zegarowy lub jakoś wpasować suwmiarkę. Chłopie, nie rozśmieszaj mnie!!! Nie mam gwintownika, nie mam tego, temtego... Myślec umiesz? Bierzesz oprawę świecy i idziesz do ślusarza, na warsztaty szkolne, czy do jakiegokolwiek innego zakładu. A jak mieszkasz na gwintownikowej pustyni, to kupujesz poxipol i se zalepiasz.
  9. MłodyVFR to wrzuć tu swój schemat lub prześlij na priva. A oże zamiast mostka zespolonego uzyjesz oddzielnych diód? No i nie upierałbym się przy oryginalnej obudowie. A swoją droga można już kupić jakies robione reglery. Podobno uniwersalne. Ogłoszeń jest troche w necie i na gieładach.
  10. Czemu chcesz je impregnować? przecież nie powinny nasiąkać. i pamietaj, że czymkolwiek byś ich nie zaimpregnował, to zwiększa swoją masę.
  11. Tak wyczytałem w jakiejś zajawce o spinanych łańcuchach. Było po prostu napisane, że mają krótsza żywotność. Nie mi dociekać czemu...
  12. Widzę, że się zabrałeś do ulepszania swojego motorka. Podpowiedziałem ci conieco w poście na temat awaryjnycy. Ale jeśli nie masz doświadczenia z elektryką pojazdowąi nie przerabiałeś takiej (ewentualnie jakieś naprawy ale nie wymiana zarówki), to radzę poprosić jakiegoś doświadczonego i pomoc lub chociaż nadzór nad pracami. Schrzanić jest na prawdę nietrudno. Ale jeśli się już uparłeś, to napisz co to za alarm i do jakich przewodów powinien byc podłączony.
  13. Dario.G: Klucz oczkowy do odkręcania zapieczonych śrub? Od kiedy? Przecież oczko ma 12 wycięć i trzyma śrube tylko na "kantach". Jeśli już, to klucz nasadowy i TYLKO 6 kątny. Tak, by trzymał śrubę na jej bocznych powierzchniach (profesjonalne nasadki mają nawet odpowiednio wyprofilowane powierzchnie by trzymały śruby na środku bocznych powierzchni). Oczkiem, to sobie taką zapieczoną śrube na okrągło ostrugasz.
  14. Pobór mocy przez taki licznik w stanie spoczynku to mikroampery (mniej niż dioda świecąca). W czasie pracy też niewiele więcej. A zawsze jakiś zaprzyjaźniony "kabelek" (ale tu się na prawde trzeba znać!) może dorobić zasilanie takiego licznika z instalacji motocyklowej.
  15. Bedziesz miał problem z każdym przerywaczem samochodowym, bo bedziesz musiał zastosowac typowo samochodowy włącznik świateł awaryjnych, który działa następująco: 1. światła wyłączone - odłączone zasilanie przerywacza świateł awaryjnych, obwody kierunkowskazów rozłączone. 2. światła awaryjne włączone - właczone zasilanie przerywacza świateł awaryjnych i obwody kierunkowskazów ZWARTE ZE SOBĄ. Jest trochę przerabiania instalacji. I ciężko ci bedzie dostac taki mały wyłącznik samochodowy. Mój pomysł jest taki: zastosuj niezależny przerywacz (np na układzie ne555 - bardzo prosta konstrukcja), który sterowac będzie jednym przekaźnikiem podwójnym lub dwoma pojedynczymi. Ostatecznie może być przekaźnik pojedynczy i dwie diody aby odseparowac strony od siebie. I każdy przekaźnik (obwód przekaźnka) pod jedną stronę kierunkowskazów. Jako wyłacznik zastosuj zwykły "hebelek" dwupozycyjny ale też dwuobwodowy (6 nózek od spodu). I podłącz to tak: jak wyłączone awaryjne, to włączone zasilanie oryginalnego przerywacza motocyklowego. Jak włączysz awaryjne, to zasilanie przerywacza się rozłączy. Zablokuje to możliwość równoczesnego działania kierunkowskazów i awaryjnych i nakładania się błysków na siebie. W razie czego pisz.
  16. No właśnie. Tak czytam i czytam i dlaczego jeszcze nikt nie zasugerował dopasowania całego sprzęgła z czegoś mocniejszego? Przecież z tym bedzie zdecydowanie mniej roboty i koszta mniejsze (zarówno finansowe jak i umysłowe). Spinane łańcuszki rozrządu można dostac nawet do japonii, gdzie wymiana wiązałaby się z rozpoławianiem silnika. Oczywiścei takie łańcuchy mają mniejszą żywotność.
  17. Da się zrobić przekładnię i wcale nie trzeba projektować nowych kół zębatych. Wystarczy dobrać się do skrzyni (no powiedzmy dwóch aby mieć takie same zębatki) biegów z samochodu. Przecież tam są przenoszone większe moce. Obudowę też da się zrobić. Trzeba tylko wyfrezować gniazda pod łożyska, a z drugiej strony pod simmeringi. Widziałem coś takiego w samie na zapku i ruskiej skrzyni. Koszta nie mordują... I radze pooglądać rosyjskie strony motocyklow. Bo tam chłopaki mają dużo gorszy dostęp do dobrych materiałów, a mają fantazję i czasem robią na prawde cuda.
  18. Ale co masz na myśli pisząc "zapłon"?
  19. Zap zapem ale tu jest coś "speszjal edyszion". Też rosyjska konstrukcja, ale jaka: http://oppozit.ru/modules.php?name=News&fi...article&sid=233 To, co autor o nim pisze: silnik - gaz 53 pojemność - 5 litrów cylindrów - 8 moc - 200 KM przyspieszenie - 2 sek. do 100 km/h jeden bieg, rozłączany ręką lub nogą więcej niż 200 km/h na nim nie jeżdziłem na obrotach jałowych jedzie 60 km/h
  20. Oczywiście, że można spalić cewkę. Szczególnie jak stosuje się cewkę niezgodnie z jej konstrukcją. A tak wałśnie ty zrobiłeś. Cewka z cc700 jest przeznaczona do zapłonu elektronicznego i nie może pracować z przerywaczem. Jej mały opór, rzędu 0,6 oma spowoduje ponadto przyspieszone zużycie przerywacza, bo płynie przez niego znacznie większy prąd. Cewka do klasycznegoukładu przerwyaczowego ma z reguły oporność 2,8 - 3,3 oma. A przyczyne uszkodzenia podał ci ural_zgora: -pozostawienie włączonego zapłonu i zwartych styków przerywacza, - ja dodam: używanie tej cewki z przerywaczem. Jeszcze uwaga: "rodzaj krzywki sterującej stykami...w cc700 poprostu czas przepływania prądu może być dłuższy(styki otwarte przez dłuższy czas w czasie jednego obr, wału/wałka rozdzielacza" - jest dokładnie na odwrót. Otwarte styki oznaczają otwrty obwód, czyli prąd nie płynie. Groźne jest pozostawienie włączonego zapłonu i zwartych styków, wtedy obwód jest zamkniety i przez cewkę płynie prąd kilku A. Zastosuj cewkę z malucha z klasycznym przerywaczem. Ale tam też były dwie wersje: wysokoomowa - z bezpośrednim zasilaniem z instalacji i niskoomoawa zasilana poprzez przewód oporowy.
  21. Dzisiaj we Wrocławiu koleś sprzedawał takie elektryczne cudo. Podobno to alternator i moduł zapłonowy w jednym. Miał to przyczepione do deski. Było rozmiarów prądnicy do jawy. sprzedający mówił, ze jest to czeskiej produkcji. Czy ktoś wie coś więcej na temat tego ustrojstwa (info, gdzie można kupić, ile kosztuje u czechów)?
  22. Idziesz do sklepu z częściami do osobówek/ciężarówek, bierzesz katalog producenta zamienników tulei i szukasz. Albo jedziesz sam lub prosisz kogoś, kto ma blisko do jakiegoś motobazaru i kupuje ci takie tuleje. Wielkiego pomyslunku tu nie ma. są tez ogłoszenia w prasie motocyklowej. Niejeden żyje z handlu częściami do rusów.
  23. Ta mikrolutownica z allegro to daje mniej temperatury niż zapalniczka. Blachy będą ci odbierały dużo ciepła i takim gównem nawet nie nagrzejesz miejsca lutowania.. Możesz nalutowac całą połać blachy na dziurawe miejsce. Bo dziury mogą ci wyskakiwać na podżartej blasze. Kup paste Degufit 3000 (albo Dagufit - nie pamietam)do lutowania co. Ma ona mieloną cynę w swoim składzie. Czyścisz powierzchnię, odtłuszczasz ją (najlepiej jakimś środkiem do lutowania, który przygotuje ci powierzchnię), formujesz kawałek blaszki (może być miedziana, mosiężna...), tak samo czyścisz (nawet czyściwem do rur miedzianych) smarujesz pastą, przykładasz i podgrzewwasz palnikiem aż się cyna z pasty wytopi. Trzyma jak przyspawane...
  24. To dodaj, bo mi chodzą tylko dwie, a częściej mi wywala: to zdjęcie nie istnieje. A czy któraś japonia nie miała przypadkiem skrzyni z wejściem na wał wzdłużny i wyjściem na łańcuch? Była chyba nawet taka kawa (nie jestem do końca pewny). Pozostaje tylko znaleźć taką skrzynkę. Pieniądze będą na pewno większe ale przynajmniej będzie to chodzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...