michal.051

Też tak uważam, policjant nagra to co trzeba i tyle, nie rozumiem po co w takim przypadku mógł by być pościg za sprawcą, przecież uciekinier mógłby nawet uciekać w nieskończoność przed takim POLICJANTEM NA MOTOCYKLU. Mogliby się ganiać du usr**** śmierci, bo przecież goniący nie sprowokował by wypadku tudzież wyjął klami i strzelił.

ok 9 Km, prędkość max to ok 100 km/h

A może się gościu usrałeś, weź no zobacz, bo z takimi radami to tu długo nie pomieszkasz.

Jeśli z zewnątrz wizualnie wszystko jest oki to może po prostu nie włożył tulejki która naciska sprężynę sprzęgłową, wiem bo sam tak raz zrobiłem. Mając podstawowy zestaw kluczy to możesz samodzielnie tam zajżeć i wszystko oblukać.

Ja na twoim miejscu wziąłbym 125, za rok prawko itd a sezonu i tak już zbyt wiele nie zostało, od września szkoła :buttrock: !!

Postaw motocykl w cichym pomieszczeniu i włącz kierunkowskaz, dźwięk doprowadzi cię do celu. Przy tych urządzeniach jest na pewno regulacja (przynajmniej u mnie tak jest) małe pokrętło, jeśli to nie pomoze być może masz zepsuty przerywacz. To tyle więcej nie wiem.

Ja nie wiem jak ty składałeś ten silnik i nie wiem jaki jest opór, gdy zbyt duży to faktycznie coś musiałeś sknocić. Ale co mogłeś skrzywić?? Gdybyś źle poskładał tryby w skrzyni to mogłoby w ogóle nie pracować.

Na pewno jest to sprawka przerywacza, zajrzyj może jet tam jakaś regulacja.

Nie masz się co martwić, nowe simeringi zawsze opornie pracują, łożyska w sumie też. :biggrin:

O przeciwskręcie już było, poszukaj tylko zamiast zakładać nowy temat, kontynuuj tamten i wal tam swoje problemy :icon_razz:

yy heh, on chyba całego sprzęta zmienił :P

BRAWO!!! Ale w sumie WSK-ę nawet brudną to można od razu nowym lakierem w sprayu pokryć :P Do autora, pasta TEMPO lub MOTOMAX

Super sprzęt, tylko pozazdrościć. Gratki :rolleyes:

Jak już wcześniej napisałem sam nie lubię wozić kogo kolwiek, nie mniej jednak sam uwielbiam jazdę jako pasażer szczególnie po bezdrożach. Uważam że taka jazda daje czasem więcej adrenaliny niż jazda za sterami, nie mamy w tedy praktycznie żadnej możliwości zmiany kierunku jazdy, chamowania itd. Jedyne co nam pozostaje gdy powiemy sobie dość to...... chyc :icon_mrgreen:

Może biegi miał w rączce :P

Ale po co czekać jeśli za ciebie całą robotę może załatwić elektronika, pobór prądu z aku. może być znikomy.

Mnie jazda z plecaczkiem Baardzo Moocno przeszkadza, nawet jeśli jest to dziewczyna. Szczególnie jeśli dochodzi do mocnego hamowania można sobie ręce połamać. Pamiętam jednak raz jechałem z (powiedzmy że) kolegą, był niesforny i nie chciał położyć nogi na podnóżce, po paru minutach usłyszałem tylko krzyk. Kamień wylatujący z pod koła rozciął mu nogę. :icon_rolleyes:

Czytałem już gdzieś o tym, i wiem że gdy silnik jest mocno zagrzany i (choć nie koniecznie) na wskaźniku temp. strzałka wędruję blisko czerwonego pola motocykl ( lub samochód) powinno się zostawić na kilka minut odpalony (na niskich obrotach) aby wentylator mógł ,,rozgonić temp., lub gdy producent to przewidział (jak u autora tego tematu) wentylator dalej powinien pracować i to jest zjawisko całkiem normalne. Po całkowitym wyłączeniu silnika (przy temp. bliskiej czerw. pola) silnik ciągle się nagrzewa co zmniejsza żywotność silnika (spada wytrzymałość uszczelek itd.). Woda również może wędrować po chłodnicy i silniku siłą grawitacji (ciepłe [lżejsze] u góry, zimne [cięższe] na dole co również ochładza silnik.

Ja jako zwykły obserwator dogożewającego już zlotu to mogę powiedzieć: ,,Piłeś nie prowadź". Ok godz 14 poszedłem przepłynąć się stateczkiem, na pokładzie dosiadł się do mnie i do taty mieszkaniec (podajże współwłaściciel tego statku) i mówi cyt. ,, panie co tu oni wyprawiali to się w głowie nie mieści, pili a dzisiaj na motocykl i w drogę, sam musiałem spędzić noc na statku bo bałem się o niego" Nie znam całego przebiegu zlotu ale wnioskuję że musiało być ciekawie. Tylko jednego motonity mi żal, mianowicie wjechał na rynek gdzie jest zakaz wjazdu, po paru minutach witała go parka strażników miejskich. Był to czerwony motocykl (marki nie znam bo stałem daleko) a kierowca ok 45 lat.

Ten drugi jest na prawde w dechę, nie wiem jak z tym pierwszym bo,, nie znaleziono produktu" chyba że to ten znajdujący się po po prawej stronie za 410 zł - SX1. Brałbym Lazera!!!

ja w swoim zrobiłem tak, nalałem raz do pełna czysty olej (powiedzmy selektol) wypłukałem cały układ a następnie zalałem go nowym olejem przekładniowym (baardzo gęsty prawie jak miód). A oleju to nalej tyle żeby z miarki sie wylewało. Ale widze że już Ci to nie będzie potrzebne :wink:

Jeśli się da oczywiście to po prostu podnieś iglicę. Mam typhoona ale 125 i szczerze powiem że nie zaglądałem. Lubię coś grzebnąć przy moto ale ta cała plontanina przy wężykach i srubkach na gaźniku mnie przeraża. Albo po prostu kup gaźnik z większą średnicą np. od 125. sporo takich widziałem na części luknij tylko na allegro.

Dzieńdobry panie Zbyszku, to ja pański syn :) Mam na imię Michałek i mam 17 lat. Nie no żarcik, mam na nadzieję że nikogo nie uraziłem. Bardzo proszę o więcej takich historii bo na prawdę zajefajnie się to czyta. :crossy:

Na tej motorynie to na pewno więcej bym zdziałał niż ty, nie mówiąc już o tym że mogła by cie nawet sponiewierać. kamis-a pomóc ci?? http://cgi.ebay.pl/pomuszcie-spe-nic-marze...1QQcmdZViewItem Pomóżmy koledze spełnić jego marzenie :) :)

Jeszcze tylko freestylu na motocrossie brakowało, na początku byłem w stanie wysiedzieć ale gdy zobaczyłem jak on fajnie kręci bączka tym pocket bikiem to po prostu spadłem z krzesła :) pozdro młodzi fanatycy motocykli, i starsi też :)