thomyk

Zakładaj stary jeśli nie ma luzu na korbie. Luz na bok to możesz w imadle zwykłym skasować :) Te wały to regenerowałem w imadle nieraz i jezdziły długo długo. Co do tych z allegro kompletów to sprawdz , żeby ci się zmieścił bo są podobno jakieś grubsze niektóre :)

klasycznie na motorynce :) i to jeszcze była nóweczka :) fajny sprzęcior

Też tak miałem oglądnij dobrze wszystko w środku. Coś jest nie tak. Może nie odbija do samego końca. Nie pamiętam już jak to tam wyglądało w środku :) KIedy to się mz bawiłem

Na stronie skutera w dębicy widziałem ten krzyżak chyba kiedyś. Dużo do awo części tam mają.

Sprawdz wszystko jeszcze raz na spokojne może sprężyna już podziękowała albo popychacz gdzieś się klinuje. Ewentualnie olej. Zawsze na hipolu miałem spokój ze sorzęgłem.

wykręć ten kawałek rurki z dekielka chyba tak to się robiło w MZ

dobrze by było też wyczyścić wcześniej filtr paliwa i sprawdzić ustawienie zapłonu oraz przerwy na platynkach :) ja swój gaznik chyba tydzien ustawiałem :) taki od shl jak do awo założyłem . Pomogła dopiero wymiana dyszy głównej , alen oryginalny to oryginalny :icon_mrgreen:

zakłądasz lewy dekiel ( wczesniej odkręć ten mały dekielek ) potem skladasz odkrecasz te rurke co linka sie do sprzegła kończy na niej i wchodzi do silnika. Zakładasz linke i skręcasz to do kupy. Potem zakładzasz te stalową podkładke okrągłą i kręcisz nią zachaczoną o te wystające elementy w taką strone abyś widział że linka się naprężą. Naciągasz ją tak zeby luzu nie miala i przykręcasz ten dekielek żeby docisną te podkładke żeby sie nie przekręcała.Potem zprzęgło już powinno być. Aha jakby ci sie nie zgadzały otwory przy naciągniętym to przełóż na jedna i drugą strone podkładkke tą. Powinno pasowac jakoś. Te sprzęgłą są świetne !! zero usterek lekkie działanie i bardzo wytrzymale Aha a co do oleju to HIPOL ns innym mi sprzęgło ślizgało zawsze :icon_mrgreen:

młotek 5kg i wyjdzie wszystko ;) a tak na poważne to sie nie obejdzie bez posmarowania jakimś specyfikiem :banghead:

łożysko to nie jakieśkosmiczne koszta... zależy jakie i w jakim wykonaniu... jak się rozbierze to bedzie wiadomo co trzeba wymienic ;)

pewnie ten typ tak ma i nie przejmuj się ;)

spawdz sobie czynie masz zwarć na komutatorze gdzieś i czy nie otarł się gdzieśprzewód i zwarcia nie robi i zobacz na napięcie na akumulatorze podczas gdy silnik sie kręci. Powinno być ~14V. Prądu raczej nie zmierzysz chyba ze masz taki dobr amperomierz. Jeśli nie ma 14 V to jest cos nie tak. Wymieniasz regulator na dobry i sprawdzasz jeszcze raz.Jak dalej to samo bedzie to wtedy znaczy że gdzieś uzwojenia najprawdopodobniej uszkodzone albo sprzwdz sobie jeszcze na szczotkach i tam na obudowie czy nie ma jakiegoś zwarcia. W razie czego zostaje jeszcze wymiana prądnicy ;) czasem na allego może tanio by sie trafiła :banghead: Jak kiedyś mialem MZ to też mi się tak działo ale to jezdzilem bez świateł wtedy i nigdy nie doładowywowałem aku.

no ktos ten temat odkopał z pod ziemi :banghead:

bedzie smigać jak przecinak :banghead:

biedne simsony co je tak ludzie próbują :banghead: ja bym nie przerabiał tego za żadne skarby !!! slabe to i jako enduro to wogole sobie nie poradzi a na prostej drodze to fajnie leci sobie taki simsonek

a taki prąd to w ogóle kopie ??? jak to kopie mocno ?? chyba przy mokrych rękach... pewnie przebicie jest od przełącznika na kierownicy jakiegoś ale że to nie pali bezpiecznika ponownie. Może jest jakoś odizolowane i ręką to zwierasz dopiero

załóż magneto odpal i się przekonasz... nie ma potrzeby zeby rozbierac jak jest dobre a łożyskom nie powinno nic byc raczej że tam uderzyłeś młotkie. Napewno nie bylo by to tak słyszalne.

moze pływak ci za szybko zmyka albo ci sie przytkał kranik to najbardziej możliwe przy tych objawach

stacyjki na 6V są dużo mocniejszcze nić te na 12V bo muszą wytrzymywać dużo większe prądy, a przy instalacji 12V prąd jest mniejszy

ja jeżdze na najzwyklejszej świecy BOSHA z takim gaznikiem i spalo w miare dobrze i 4 lata już jeżdże na niej i nie zepsuło się nic więc stwierdzenie że PEGAZ coś psuje świce jest wyssane z palca... BArdzo dobry gaznik to jest !! nie wyrzucaj go ewentualnie pokombinuj z dyszami jakby cos bylo nie tak

jeśli wcześniej ci chodziło dobrtze to nie są to zęby kłowe... zauwałyzłbyś że raz ci wybilo po jakims czasie jeszcze raz i dopiero zaczelo by sie. Pewnie jakiejś podkładki zapomniałeś ale jakoś inaszej podłóżyłeś

zalej silnik koniecznie olejem hipol... mi na innym się włąśnie sprzęgłó wieszało to chyba nieodpowiednia lepkość czy co... ja jak zmieniłem olej to odrazu chodziło jak należy :biggrin: nie wiem jak u ciebie

na hurtowni za 3 zł jakieś simmering jeden jest zależy jeszcze od wielkości... łożyska polecam wziąć w lepszym wykonaniu szczególnie te na wał

zmierz sobie dokładnie stary i nowy wodzik może są minimalne różnice jednak bo w skrzyni to milimetr czasem robi różnice bardzo dużą

no w samochodzie też tak jest :rolleyes: