thomyk

luz na kołach rozrządu to norma i nie powinno hałasowac

nie jestem tego pewien ale mi prądnica od Mz nie działała na regulatorze od awo więc w drugą stronę też różnie może być chociaż teoretycznie powinno dać rady ... na takim od CZ nie działały prądy od mz

kup jaką WSK-e i daj jej po lesie pojedzić :) taniej cie wyjdzie niż kupno cześci do swojego jak jej się pomyli coś ... zresztą głupota zaczynać od czegoś szybkiego

zmierz napięcie na aku podczas pracy silnika (ma być 14 -15 v) zmierz napięcie na szczotkach ( napewni więcej jak 14 powinno być) Jak na aku koło 12 v to nie ładuje 1. Sprawdz bezpieczniki i po kolei kable zasilające regulator i potem aku 2. Spradz stan szczotek i "komutatora" 3. Jeśłi miałeś napięcie na szczotkach a na aku nie było więcej niż 13-14 v to regulator poszedł się je .... :) 4. Można jeszcze spradzić czy nie ma przebicia na stojanie i wirniku. 5. Wymianić regulator i sprawdzić wtedy co się będzie działo.

Mały ruch na forum coś więc ludzie piszą żeby pisać :) ale pare dni pogody to zamiast pisać to by pojezdzili coś

no to jak zapłon ok to gaznik coś nie tak ... najlepiej by było pożyczyć od kogoś działający na którym jezdzi jakimś wynalazkiem :)

miałem tak samo do dziś :) szybka wymiana tarczy i wszystko super śmiga :) tylko przy dużych obrotach mi ślizgało jak nagle dodałem gazu ale wolę odrazu zrobić i mam spokój...

a zapłon dobrze ustawiony ?

kup MZ ETZ 250 lub 251 , dużo prostszy silnik i wytrzymalszy... mialem kilka lat i nie miałem żadnej usterki naprawde dobre moto , z jawą to takróżnie bywa czasami trudno dojść z nią ładu szczególnie jak już jakiś remont przeszła :)

no ludzie lubią testować paski u mojego znajomego zrobił 140 tys w astrze na pasku nim tłok uderzył w zawory :) to i tak dobry wynik :D

tyle się omęczyć żeby potem opylić :icon_eek:

zdejmij dekielki na głowicy i patrz co się dzieje , powinno się dać dopasować dzwięk do ruchu danych elementów , coś musi być nie tak...

No jak ktoś przekrczy trochę te 6 k to motor odrazu nie eksploduje. Zdrowo jednak trzymać się tych granic gdyż oleju jest mniej niż w samochodzię więc szybciej się zużywa. Sprzęgło też troszkę brudzi więc dobrze zmienić olej i ulżyć motocyklowi. Szczególnie jeszcze gdy chłodzony powietrzem.

przeglądnij dokładnie wszystko od rozrządu przez popychacze do zaworów, może sprężanie za duże też potrafi stukaćale najczęściej to np czylinder złożony bez uszczelek i trochęniżej opada cylinder. Potem tłok wali po tym. Zresztą trzeba sprawdzić ile ma luzu tłok do zaworów. Można na plasteline tak jak kolega sugerował. Kolega w junaku musiał zdjąć w ogóle odprężnik bo zawsze coś mu się tam tłukło :) Czsami regenarację też można zepsuć :D

nie nie z częstochowy od Sebastiana qrcze zamówiłem łańcuszek i tarcze sprzęgłowe i będę patrzył pod dekla , tylko czy tam czegoś się dopatrzę... Aha przypomniało mi się , że bardzo podobne objawy miałem kiedyś w awo jak mi się poluzowało koło zamachowe. Myślełem początkowo , że to sworzeń , ale jak już ścieło klina to było pewne o co chodzi :) Jeśli na postoju jest ok i cisza to pewnie odpada wał i reszta ustrojstwa. Jeśli to jest po załączeniu biegu to mi zostaje wszytsko od sprzęgła dalej. Czyli sprzęgło , żębatki i skrzynia. To tak na moją logikę. Mam nadzieję , że to nie zkrzynia bo to w cholere roboty.

no jak nagle przyspieszę to słyszę taki stukot zwiększający się z obrotami , jak dojdzie do wyższych obrotów to cisza ... jak jadę po dziurach jakichś np na 2 biegu to na co niektórych dziurach też podobny dzwięk... ale tak jakby z silnika. hehe no nie widziałem żęby strzelał pas LS :)

no właśnie nie wiem co może być przyczyną tak jakby z silnika się dzwięk wydobywał. Trudno to zlokalizować w trakcie jazdy a na postoju spokojnie jest. Aha napęd wydaje się być zdrowy. Pasek nowy.

Chciałem się dowiedzieć czym mogą być spowodowane delikatne stuki przy przyspieszaniu na wysokim biegu z niskich obrotów. Moto zmulam na 4 biegu i jak dodaję gazu tak lepiej to delikatnie cos stuka. Przy wyższych obrotach nie widze problemu. Na każdym biegu wydaję się być podobnie jeśli zejdę za nisko z obrotami. Niby to singiel ale sam nie wiem. Mam do wymiany niedługo sprzęgiełko bo przy dodaniu obrotów minimalnie lubi ślizgnąć , ale to nie wydaje się mieć z tym nic wspólnego. Moto nie bierze w ogóle oleju i na postoju cichutko pracuje. Tylko pod obciążeniem taki cos występuje. Miałem podobnie w ETZ 250 dawniej i wydawało mi się to normalne dla motocykla lubiącego wyższe obroty. Może ktoś coś podpowie. Jak jadę po wertepach też czasem podobny dziwęk dochodzi. Takie metaliczne stukanie. Może to być łańcuszek rozrządu ? Narazie nic nie rozbierałem ale może ktoś też tak ma i to normalne.

hehe wczoraj kolega mało wsk nie potraktował młotem pięciokilowym :) co to zdrowia potrafi zabrać jak się trupa dorwie

szkoda chłopa . . . daje do myślenia

hehehe dobre ale pewnie autorowi chodziło o coś innego :) ale fajnie by byyło jakby każdemu indywidualnie wpisywali ile może wypić i jechać :D

No rozumiem kolego to doskonale tylko jestem ciekawy. Sprawdze sobie silnik na jesień cały i tak , ale teraz póki sezon to mi szkoda ruszać cokolwiek. Przy jezdzie po kamienistej drodze też dzisiaj pukało delikatnie. Myślę , że muszę przeglądnąć dokłądniej jeszcze przeniesienie napędu. Niby to pasek ale może jakiś luz i już będzie pukało coś.

Chciałem się dowiedzieć czym mogą być spowodowane delikatne stuki przy przyspieszaniu na wysokim biegu z niskich obrotów. Moto zmulam na 4 biegu i jak dodaję gazu tak lepiej to delikatnie cos stuka. Przy wyższych obrotach nie widze problemu. Na każdym biegu wydaję się być podobnie jeśli zejdę za nisko z obrotami. Niby to singiel ale sam nie wiem. Mam do wymiany niedługo sprzęgiełko bo przy dodaniu obrotów minimalnie lubi ślizgnąć , ale to nie wydaje sięmieć z tym nic wspólnego. Moto nie bierze w ogóle oleju i na postoju cichutko pracuje. Tylko pod obciążeniem taki cos występuje. Miałem podobnie w ETZ 250 dawniej i wydawało mi się to normalne dla motocykla lubiącego wyższe obroty. Może ktoś coś podpowie.

haha mój Ś.P. facet od rysunku technicznego tak mówił :)

No jeśli chodzi o luty to przy małych prądach spokojnie się sprawdzają ale nie wyobrażam sobie , że robię jakieś luty przy np tablicy głównej gdzie zabezpieczenia są około 32 A max to bym spać nie mógł po nocach. A prąd ładowania jest dość znaczny jednak i nie jest to 32 A. Ja wyyraziłem tylko moją opinię , że najlepiej za pomocą zaciskarki potraktować te kable. Potem jak ktoś chce to nawet niech lutuje wszystko i termokurczka ale zaciśnięty dobrze kabel wystarczy. Każdy może jednak robić tak jak uważa.