Korba

A ja kur*a mać nie mogę przyjechać w piątek, bo siedze w Szczecinie i wróce z piątku na sobotę w nocy. Taka robota. Zawsze mi sie cos namiesza. :P W sobotę jestem bankowo. Do zobaczenia...

kurde, co taka cisza?? Walcie na ta impre tłumnie, naprawdę polecam. Zgłaszać sie, zgłaszać, bo już niedaleko :!: A może sie ustawić na grupowy wyjazd z Wawy :?:

Trza było podejść, pogadać i dosiąść się do naszej wesołej kompaniji ;)

Trza było podejść, pogadać i dosiąść się do naszej wesołej kompaniji ;)

Gdy w sobotę w dwa motocykle około 10ej dotarlismy na tą ''Najwiekszą Imprezę Sezonu'' , było łącznie z naszymi 6 maszyn. Pani z plakietą Organizator nie umiała, lub nie chciała powiedzieć czegokolwiek, co dalej będzie, bo z planem z netu nie zgadzało się nic. Kilka parasoli i nalewak do piwa, to były całe atrakcje. Później dojechało trochę motocykli i w najwiekszym nasileniu było ich łącznie około 40. Pojazdy militarne na które liczyłem, to były dwa Gazy 69, stary Land Rover, Kubelwagen i BMW R75 na lawecie. Rusków z wózkami nie liczę. Zapodano muzę z głośników- Lady Pank ;) Porażka... Potem na dechach szumnie zwanych sceną męczyła się koszmarna kapela z wyjącą wokalistką. Nudy, siedzenie w murach, zero organizacji, zero czegokolwiek. Mozna se było strzelic z łuku (żeby nie było huku) za 2zł, lub poszwendać się po twierdzy, oczywiście na własną rekę. Na szczęście niezawodni znajomi dopisali, zdanie mieli podobne, więc około godzin obiadowych opuscilismy ten Zlot Wszechczasów w celu zorganizowania sobie prawdziwej imprezy. Totalny niewypał i kompromitacja organizatorów. ;) ;)

Na allegro są teraz dwie ładne K100, RS i RT w cenie poniżej 10 tys. Poszukaj, bo ja nie bardzo mam teraz czas. Jak dla mnie najładniejsza jest wersja RS, ale to moje subiektywne zdanie.

kurde, a w postach Rudej z zimy jeszcze gigantomania normalnie... Największa impreza... Pojazdy militarne... spodziewamy się kilkuset uczestników... to pewnie motocykli też kilka setek byc powinno... cos czuję, że to wielka kicha będzie. Jakoś po szumnych zapowiedziach sprzed klilku miesięcy zapadła głucha cisza. Na szczęście niedaleko do domu stamtąd...

kurde, chcę tam skoczyć, bo nie mam innych planów na weekend, ale widzę, że zainteresowanie imprezą nie jest zbyt wielkie. Załogi żadnej konkretnej też nie udało mi się zmontować. Więc mam obawy... Wie ktoś może ile tam wjazd motocyklem kosztuje i co w zamian?? W programie imprezy na podanej stronce są w sumie same niewiele mówiące ogólniki. Więc nie wiem, czy zostać uczestnikiem imprezy, czy w sobotę przyjechac jako jeden ze szwendających się gapiów, pokręcić się i spadac na chatę... Jak sie okaże, że motocykli przyjedzie 5 na krzyż, to chyba nie ma sensu. Wielka impreza (może nawet zbyt wielka) a jakoś mało sprecyzowane to wszystko...

I jeszcze coś. Żebyś nie musiał zbytnio szukac, bo stronka boxer-motor jest trochę mało przejrzysta, to masz tu wrażenia uzytkowników na gotowo. http://www.boxer-motor.com/nasze_bmw.php?show=n_k100rt kupuj beemkę i do zobaczenia na trasie!! :lol:

To może ja conieco powiem, bo od dosc dawna interesuję się beemkami starszej generacji. Sam mam boxera 2V, ze względu na sentyment, ale o K tez conieco wiem. Albo sam sobie przeczytaj. Link poniżej. http://www.motocykle.domeczek.pl/prezentac...100/bmwk100.htm Co do cen części, to nie są wcale kosmicznie drogie. Zamawiałem troche gratów u dilerów bmw w Warszawie, dostawa była po trzech dniach i wcale nie drożej niż podobne części do Japońców. BMW to przedewszystkim własny styl, nie każdemu sie podobający, trwałość i solidność wykonania. K75/100 to konstrukcja sprzed ponad 20stu lat, więc i wygląd taki troszkę niemodny. Laski nie lecą... Ale co kto lubi. Jako kopalnię wiedzy polecam: www.boxer-motor.com Forum, linki, giełda, sklep, przydatne informacje dla posiadacza każdej beemki. Pozdrawiam. Korba

Stawię się na 100%. Takich imprez się nie przepuszcza. :twisted:

Ja tez byłem, za wiele nie popiłem, bo musiałem spadać tego samego dnia (Ech... te komunie...) Ale potwierdzam dobra organizację i super zabawę. Pozdrowienia dla GRYFa i wszystkich fajnych ludków, których tam poznałem.

Wielkie brawa za spostrzegawczość:) DOkładnie tam robione. Ale była impreza... :(

Jak ktoś ma ochote luknąć, to wsadziłem fotki na jakąśdziwną stronkę. Poniżej są linki: http://img89.echo.cx/my.php?image=0030mae3ur.jpg http://img245.echo.cx/my.php?image=00180sc.jpg

Jeszcze jeden drobiazg. Kurs z korony czeskiej na złotówki, przeliczysz sobie na www.nbp.pl Pozdro, Korba

zajrzyj na www.dnepr.cz do działu Ural. Tam jest dystrybutor. Jako żei my i Czesi jestesmy w Chujni Europejskiej, ceny powinny byc podobne. Tam masz cennik. Chyba jednak wolałbym uzywanego Uralca z Polski...

No i dupa blada nadal... Kombinuję, zmniejszam, zmieniam format, ni huhu... Jak ktos chce oblukać, to moge na maila wysłać foty. Album sie uparł. :?

Chciałem wrzucić fotki do albumu, bo sprzęcior jest odremontowany, wylakierowany, śmiga jak przeciąg i wygląda chyba nieźle. Przynajmniej Ci co go widzieli, to chwalili. Ale nie chcą mi wejsć żadne fotki w żadnym rozmiarze. Cos albo ja mam z kompem spieprzone, albo na forum cos nie chodzi jak trzeba. Popróbuję jeszcze...

Dlaczego nie widziałeś takiej lampy w M07?? Własnie taką miały, a nie tą obudowaną jak w M10. Moja przejściówka z M07 na M10 z 60ego roku miała własnie taką. A sprzęt zacny, w sumie spoko da sie go zrobić na pełny oryginał. Brakujące duperele, typu wsporniki błotnika tylnego, kratkę na bak, podnóżki spoko kupisz na każdym motobajzlu. Gratulki.

Co, siły w nóżce sie nie ma, że elektryczny kręcioł w junaku się marzy?? Pieknie wygląda Junak któremu z jednej strony wisi alternator od poloneza, a z drugiej rozrusznik pewnie tez wielkosci wiadra... Ja myślę, że najlepszy będzie od Stara lub Jelcza. :buttrock: Bedzie dobrze kręcił, w końcu Junak ma tą kompresję, nie?? :lol: Ludzie... Troszke kultury technicznej...

Najlepiej kupić naklejane i i tak dac to komuś, kto to z sensem naklei i polakieruje. Najładniejszy szparunek nie pomoże, jak lakierowac bedziesz nie mając fachowej wiedzy i sprzętu. No chyba że masz czym, masz gdzie i umiesz to robić, to wtedy owszem. I jeszcze drobna uwaga- szparunek naklejany musi byc zalakierowany. Naklejony tylko na wierzch zedrzesz z baku kolanami w czasie jazdy i bedzie kicha.

Ale nie masz się co przejmować. Do rusków każdy wkładał to co miał, nie patrząc na oryginalność, szczególnie za wschodnią granicą. Dniepr jako pojazd zabytkowy nie przedstawia zbyt wielkiej wartości, i nieprędko jej nabierze. Wazne jest żeby dobrze jeździł i sie nie psuł, a oryginalnością i zachowaniem zgodności ze stanem fabrycznym się specjalnie nie przejmuj.

Rozpoczecie zaliczone. Ale coraz mniej mi sie podoba organizacja tego spędu. Wczoraj, gdy koło 19ej zajechałem tam oblukać co i jak, pilotując trzy załogi które przyjechały z Żywca (400km) i chcieli sie tam rozbic z namiotem- nie zostali wpuszczeni. Bo wojsko nie zgodziło sie na nocne burdy podobno. Więc wysłałem ich do Koszelanki na Hadrcore Party, gdzie było im o wiele lepiej. Dziś koło 9ej zajechaliśmy- okazało się, że zbyt wcześnie, bo wpuszcza sie od 10ej. 8O Paranoja jakaś... Ale miło było gęby znajome spotkać. Z parady sie urwałem po niedługiej jeździe, gdyz silnik beemki zamienił sie w Farelkę i żal mi sie biedaka zrobiło...

A ja polecam Ci orlenowski olej Lubro 20W50. Do kupienia na stacjach Orlen, lecz nie na wszystkich, w cenie około 11zł za litr. Jest to olej w pełni mineralny, niedrogi lecz w miarę nowoczesny, własnie do starszej generacji silników. Dzieki temu że jest dość gęsty, to poprawia szczelność silnika, zmniejsza przedmuchy, a ruski sprzęt trzyma cisnienie oleju. Ja na takim jeździłem Dnieprem, a gdy będę wymianiał w beemce- to tez go wleję. I nie lej broń boże żadnych syntetyków czy półsyntetyków. Są stanowczo za rzadkie.

Hehehe, z Bońkiem żeśmy w jednym czasie napisali tą samą odpowiedź:) No cóż, niech zostanie, najwyżej mod niech wywali.