Skocz do zawartości

Marcin SF

Forumowicze
  • Postów

    1193
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marcin SF

  1. Plan jest jak najbardziej spoko, chętnie podjem trochę mięska przed obiadem rodzinnym :icon_mrgreen: Niestety nie będę mógł spędzić z wami za dużo czasu, ze względu na wspomnianą wcześniej rocznicę śłubu i wynikajace z niej obowiązki :] Co do pogody, to miałem gdzieś dostęp do takiej prognozy na 10 dni do przodu i jak planowałem wyjazdy różne i ślub między innymi to sprawdziła się dosyc dokładnie, mam nadzieję, że jeszcze to odnajdę, wtedt podam szacunkową prognozę Kembi, dużo bym dał, żeby móc się do was przejechać. Aczkolwiek, ze względu na moje uroczystości domowe nie mam pojęcia czy cokolwiek z tego wyjdzie. Wiem, gdzie jest dom dziecka, wiem jaki kierunek jazdy, nie wiem tylko o której zaczyancie i o której planowane jest zakończenie imprezy u was. Wszystko też zależy od tego jaka będzie pogoda. Jak będzie ładnie to pojadę rano posiedzę z wami 2-3 godzinki i wrócę do domu pomagać żonce :icon_mrgreen: jak będzie brzydko to raczej nie przyjadę, ze względu na dość szerokie przygotowania w domu. Na 100% nie będę mógł zostać na noc, no chbya, że zdaży się cud i moja małżowinka się zgodzi. :icon_mrgreen:
  2. byłem, jechałem, niezła imprezka. Ze względu na planowany przelot do Kazimierza urwaliśmy się trochę wcześniej, ale jak przeglądałem fotki na Gronie, był tam nasz kolega Mar_Cin, nie wiem czemu nie widzieliśmy się wcześniej na pl. Bankowym. Potwierdzam też kolegę palącego gumę, tyle że ja pamiętam gościa na R6 chyba :notworthy: no i jeden koleś na skuterze też palił gumę.
  3. Marcin SF

    sobota w Kazimierzu?

    Nno w końcu mogę się wypowiedzieć. Niestety nie mam dostępu do forum z domu, chyba tylko format pomoże. Przejażdżka superowa, bardzo miło było was poznać i się przejechać. Karolina, żeczywiście jeszcze się wieczorem zastanawiałem, co jeszcze mogłaś mieć różowego :notworthy: Wyjęcie różowego aparatu przechyliło szalę i mój mózg już nie myślał o niczym innym ;) co do pięknych i piękniejszych motocykli, to Monika już zadecydowała które są najpiękniejsze więc wr0na bardzo nam przykro ;) liczę na to, że z każdym wypadem przelotowa nam będzie rosła :D
  4. daj znać o planach, jak nie będę leciał na ryj to się możemy wr0na przejechaćdo 2oo. Do 23:00 mam żonkę z głowy ;) aczkolwiek nie wiem czy mi się przypadkiem wcześniej jakieś wino w domu nie otworzy ;0
  5. Marcin SF

    sobota w Kazimierzu?

    Nie ma ograniczeń co do płci, wręcz przeciwnie, płeć piękna mile widziana. Liczebność również nie podlega ograniczeniom. Najważniejsza dla mnie jest organizacja, gdyż muszę zarówno ja jak i Wr0na być najpóźniej o 19:00 w Warszawie. Więc 13:30 mamy pełne baki, zrobione siusiu i odpalone motocykle ;) A i dodam, że to będzie pierwsza moja większa grupa, dotychczas jeździłem maksymalnie w 3 motocykle, więc wszelkie uwagi mile widziane :icon_razz:
  6. no planuje planuje, kupię jej gmole do naszego/jej motocykla ;)
  7. Marcin SF

    sobota w Kazimierzu?

    dojechaliśmy ostatnio do dęblina bo wyprawa to był absolutny spontan i wystartowaliśmy o 17:30, droga jest momentami dość "narowista" ale przy prędkości 100-120 nie można mówic o dużym dyskomforcie jazdy, Traska ta jest natomiast bardziej malownicza niż gdyby trzaskać przez Garwolin i Ryki do Puław. Tam masz długą prostą, a potem długą prostą na końcu masz Puławy ;)
  8. Bandziorno też będę w borkach bandziorkiem
  9. Marcin SF

    sobota w Kazimierzu?

    no to już jest nas pięć, na pewno jeszcze kogoś się wyrwie po akcji lusterkowej więc wyprawa będzie fajniutka :notworthy: Najważnieszje, że ma nie padać i wiatr w porywach do 20 km/h więc znośnie
  10. Marcin SF

    sobota w Kazimierzu?

    tak to będzie ta trasa, na mapa.pf.pl jest ona w pierwszej części oznaczona jako 736. W każdym bądź razie lecimy przez Wilgę i Maciejowice z postojem jakieś 10-15 km za Wilgą. Jest tam po prawej stronie parking z widokiem na rozlewisko wisły. Powrót prawdopodobnie przez Gniewoszów, Kozienice, Głowaczów i Warkę. Trasy powrotnej nie znam, więc jeszcze nie wiem gdzie i czy będzie postój. Wszystko zależy od czasu :biggrin:. Podejżewam, że i tak niektórzy będą musieli dotankować, o ile nie zrobimy tego w Kazimierzu aa i spotykamy się około 13:00 na tankowanie, pogaduchy, a startujemy punkt 13:30
  11. buehehe, 16 mam rocznicę ślubu ;] muszę zmolestować małżonkę, żebyśmy się wyrwali. Co do bajzlu w Wawie można przecież w sobotę wyskoczyć :biggrin:
  12. Piszę bo ja wszędzie musze wsadzić swoje 5 groszy (wiecej nie dam bo biedny jestem) Co do grupy 1. Będzie to grupa początkujaco nakedowa i prędkość 100-120 nie jest prędkością średnią :) tylko oscylującą w granicach maksymalej. Żeby wyciągnąć taki rezultat na mazury jadąc musiałem jechać momentami po 180 km/h, a będziemy wyjeżdżać w piątek i będą korki ... Co do tematu haremu, młody - lat 30, piękny - ksywa Shrek, szczupły - 80 kg żywej wagi i 10 kilo sadła :banghead: , czy ktoś mnie przygarnie? Greedo !!! Mam na myśli kobietę Co do tematu wieczoru dzisiejszego, chętnie być coś zadziałał, ale się pogoda spiździła, a po wczorajszym bieganiu kolana mnie tak napierniczają, że bez moto się nigdzie nie ruszam :icon_twisted: no i z wyrazami szacunku i elokwencji języczek dla wszystkich :icon_twisted:
  13. Marcin SF

    sobota w Kazimierzu?

    pogoda ma być na początku mało słoneczna, ale ma nie padać, z mojej pogodynki wynika, że koło 15-16 godziny ma się pojawić trochę słońca. Przez to, ze miałem jechać na mazury zupełnie zapomniałem o proteście. Myślę, że tematy można połączyć, ale z Wawy chciał bym wtedy wyjechać najpóźniej o godzinie 13:00 - 13:30 trzeba liczyć około 300 km w dwie strony, w tempie rekreacyjnym + kawa na miejscu + ewentualnie po 1 postoju w połowie drogi w każdą stronę i robi nam się 5-6 godzin jazdy. A o 19:30 już muszę być w Warszawie ubrany nie do końca w strój motocyklowy :crossy: Zróbmy tak, umówmy się na stacji shell o godzinie 13:00 i czekamy na ewentualnych spóźnialskich do 13:30, w ten sposób można zaliczyć dużą część protestu, a potem skoczymy sobie do Kazimierza. Wezmę mapę i w Kazimierzu opracujemy jeszcze do tego alternatywną trasę powrotu, żeby nie wracać przez te same wioski :icon_twisted: Wszyscy chętni mile widziani.
  14. najbliższy weekend odpada bo jadę na mazurki, w kolejny weekend braciszek mi zabiera żaglówkę więc jest pole do popisu. Skonsultuję to z moim skarbeńkiem czy nie mamy planów i dam znać :buttrock:)
  15. miałem być w ten weekend na mazurach, ale postaram się być
  16. nie dałem rady, a szkoda. Byłem z wr0ną na mazurach ;) Może jakieś ognisko skręcimy niedługo ? Majkel, kiedy odwiedzasz stolyce?
  17. Po pierwsze od razu się przywitam po krótkiej prawie 3 tygodniowej przerwie wakacje i takie tam ;)) dzieeeeń doooo bryyyyy po 2 zjechałem tym sprzętem z Motomotion i sprawuje się super, wczoraj też była pierwsza wspólna wyprawa na razie krótka i motocykl prezentuje się pięknie. po 3 po za tym, że odetchnąłem z ulgą, bo 100 kg na plecaku to nie do końca przyjemność to też jestem Wr0niastemu wdzięczny, gdyż jest to żeczywiście jedna z lepszych szkół jazdy :) PS. wisisz mi za odrestaurowanie tylnego zawieszenia ;) Jeszcze raz gratki i szerokości.
  18. nie no chłopie, jak chcesz jechać na szanty to jedź ;) dam sobie radę :banghead: Ja mogę przekazać klapsa :D Ty mi go puść wirtualnie w PMie a ja przekarzę osobiście :D Co do Inazumy wr0ny to jest śliczna. W ramach rewanżu wr0niasty obiecał mi wymienić wyeksploatowane tylne zawieszenie w bandicie :D które musiało targać jego ciężki organizm przez dobre 400 km :) do komisu i z powrotem, do komisu i z powrotem na szczęście nad zegrze pojechałem sam, no ale z powrotem ... może 24 sierpnia coś podpalimy na Kabatach?
  19. Jakie to ma znaczenie, czy się mogą poruszać czy się nie mogą poruszać, wjechał, więc ktoś go wpuścił i nikt go nie złapał. Na jezdni jest linia ciągła, czyli nie można za nią zjechać, ani za nią zaparkować. Po za tą linią nie powinno być ani samochodu, ani motocykla, ale to i tak nie ma znaczenia. Przyczyny tragedii i tak już nie poznamy. niech spoczywają w pokoju
  20. Marcin SF

    SHL

    Jak to mówi stare polskie przysłowie: Na starej piczy młody ułan ćwiczy :icon_eek: Gratulacje :icon_razz: , dawaj cykliczne fotki, jak renowacja idzie
  21. Ja dziękuję kiwając wyraźnie głową, a jak jadę z plecaczkiem,to plecaczek dziękuje.90% kierowców ustępuje 8 5 nie widzi 2 % ma to gdzieś. Jeszcze mi nikt nie zajechał drogi
  22. Kask to albo wspomniany Nolan N84 (moja żona posiada), albo Caberg Jusstissimo (ja posiadam) jakość wykończenia, wentylacja i z tego co uzgadnialiśmy poziom hałasu porównywalne. Zasadnicza różnica to blenda przeciw słoneczna. Caberg ma wewnętrzną co mi się bardzo podoba i jest wygodna, Nolan ma zewnętrzną, która nie obejmuje całej szyby. Przymierz obydwa i sam oceń które rozwiązanie Ci się bardziej podoba. Rękawice ja posiadam Modeka Racing Pro był już o nich temat http://forum.motocyklistow.pl/Recenzja-rek...Pro-t77846.html. Jeszcze mi paluchy nie zmarzły, a jeździłem i w deszczu i w nocy.
  23. http://forum.motocyklistow.pl/Skradziono-F...007-t51542.html w tym temacie masz szeroko opisane kiedy i jak możesz dochodzić swoich praw jeżeli chodzi o parkingi strzeżone. Jest to akurat sytuacja kradzieży, ale wiele informacji może się przydać. Szkoda, że nie wezwałeś od razu policji, było by na pewno łatwiej
  24. super sprzęcik, tylko ostrożnie z manetką :icon_mrgreen:
  25. wyrazy współczucia dla rodziny, niech spoczywa w pokoju.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...