qurim

Ta Hondzia ciekawa jest. Pierwszy raz widzę taki model - ani to VF ani Night Hawk....ale coś dałoby radę z niej zrobić, choociaż moim zdaniem te koła są szpetne - ot, takie lata 80-te w czystej formie, ale lepsze niż koła typu Comstar... Moto ma agresywną sylwetkę seryjnie więc wystarczy zmienić przednie światło i już będzie jakoś wyglądać.. W UK stara japonia jest rzadko spotykana ale jak już to często w formie "pociętej" a tu mamy kilka przykładów choppera z wysp: http://cgi.ebay.co.uk/awesome-Yamaha-XS-65...1QQcmdZViewItem http://cgi.ebay.co.uk/z-750-hardtail-chop-...1QQcmdZViewItem http://cgi.ebay.co.uk/1998-SUZUKI-Bandit-6...1QQcmdZViewItem

Heh. Cfaniaki. Poza Londynem to miło się smiga. Jak se myśle że mam wyjeżdzać z Londka to mnie krew zalewa i wole siedziec w domu bo przez miasto 1h na wolność to trochę za dużo. A w Londku ktoś smiga? Co z Suthend Shakedown? W Wielkanoc? Może jakieś spotkanie z brytyjską policją na BikeSafe? :buttrock:

na takie trasy wystarczy ci WSK 125. A za reszte mozesz kupic fajny kombinezon i rękawice :biggrin:

Ach te Suzuki...kolejne fajne moto zakończyło żywot..tak jak GSX 1400 rok temu...przykro mi... :biggrin:

A w jaki sposób stałeś się POSIADACZEM klubu? Za ile można kupić taki klub? :biggrin: A co do wojaży to jedź jak masz środki i odwagę. Będziesz sławny a bynajmniej zrobisz coś wielkego...

Racja. Wygląda...............................wygodnie.... :biggrin:

Ja bym prosił jakąś rentę dożywotnią na zniszczoną psychikę przy remontach....

Do dowodu rejestracyjnego wpiąć kartę A4 z ranami odniesionymi w wlace z danym moto. Jesli policzymy zdarte kostki palców to format A3 będzie lepszym rozwiązaniem... PS. Jak sie urodziłem nikt nie mówił że będzie lekko... :icon_eek: pozdro.

Heh. 520 na 125...buhaa. Kat. A1..buhaha....daj dzieciakowi KTM`a 520 zeby sie zabił...

Nom . Sprzęt był na Lubaszu bo ta fotka jest z Lubasza. W tle widać 2 inne sprzety MB z których ten czerwony mial potęznego kapcia z tyłu i zbiornik od Sportstera. A co do GS to nie bardzo wiem jak wetknąć szeroki kapeć z tyłu jeśli łancuch bedzie obcierał o oponę szerokości juz 140-150mm. Trza by silnik przesunąć nieco i jakiś dystans na napęd? Wtedy zyskam trochę miejsa na laczka. Gdyby dać w zwykły wahacz felgę i mniejszej srednicy np.16" to optycznie wygladałoby na duże koło. A same koła oszywiście od GS400 bo szprychowane tylko tylną felgę zmienić. Zadupek krótki i w górę, kiera nisko clip-on ewentualnie płaska. Przód jest anemiczny ale kolega nie ma zbyt wiele kasy żeby kupować upside-down. Ok. Pożyjemy, zobaczymy co z teog bedzie. U mnie leży jeszcze silnik GS500E o którym pisałem ze cche na nim budować coś. Jak się rozmyślę to włożę go w ramę jednej z tych GS450 bo pasuje bez problemu - silnik prkatycznie jest taki sam jak 450. W 500E inne sa cylindry i glowica tylko. Wtedy bedzie z tego prawdziwy rat-bkie. Czarny mat, trochę detali w polerce, okrutny wydech i jazda na miasto robić terror... :icon_eek:

O to wlasnie chodzi w custombikes. Cena. To jest moto zbudowane prze jednego z najlepszych builderów na swiecie a nie przez bandę kacapów z Orange County. Widzieliscie inne sprzęty WCC? Ale nie te z Discovery? Suma częsci w tym moto to max.20 tys USD , reszta to wykonanie...

To w końcu można jeźdzć z tymi flagami czy nie? I gdzie je kupić? ;)

Odnoścne Suzy GS to w PL stoją 2szt. GS450 kolegi i czekają aż wróce i je przerobię w jedno fajne moto. Ogólnie jest wizja przeróbki na Cafe Racera ale nadwozie jest szpetne w 450`tce. Co innego GS400 jak ma Greedo - z łezkowym bakiem i fajnym zadupkiem. Narazie mam plan założyć kierę clip-on, skrócić siedzenie i stworzyć zgrabny zadupek, bak jest ok tylko ze chromowany lepiej by wyglądał. z budzikow zostanie tylko licznik jak znajde jakas solniczke zeby go zamontowac. macie jakies fajne pomysly na przerobke GS450..... http://www.bikepics.com/members/motodepot/81gs450/ najbardzej szpetne sa te boczne schowki.... PS. Wariacja nt. HD....nie to ze robie reklame ale maszyna stworzona ok. 7 lat temu albo lepiej przez Motor Bros z Ina.... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...b08f061977.html

BMW + Gold Wind = nie odczujecie nawet tej podrózy....ja tak smigałem na embrionalnej Suzi RF600R..bez obiadu...bez snu....bez rozsądku.... Teraz moge smigać Electrą do UK i wiem że bedzie git....

Mam jakieś przebłyski pamięcy ale wiesz jak to bywa na zlotach, nie zawsze da się zapamiętać wszytko.... :icon_mrgreen: A na tym linku co daleś na pierwszej fotce widać moją wstrętna mordę - na wprost tego bordowego draga za żywopłotem. Mieliśmy parcele obok....pozdro. Tak se szperam w necie i patrzę co ludzie robią na bazie GS500 bo taki silnik u mnie leży i znalazłem coś co mnie powaliło na kolana, prawie spadłem z krzesła... zresztą sami zobaczcie...nie jest to chopper ale sam fakt ze baza to GS500 poraża.... http://www.superstreetbike.com/features/07...0/photo_01.html

Nom. linkin park słucham jak jeżdze Electrą i jestem wdzięczny za system audio w moto. Prodigy to klasyka sama w sobie. A Johnny Cash to w ogóle szkoda słow bo każdy wie osssochozzi...mniie pasuja kawałki : When the Man Comes Around Hurt...trochę samobójczy kawałek... A tu coś z innej bajki: I nie zabrakło klasyki też, zwróccie uwagę na Harley`a w klipie, model FLSTF Fat Boy: http://youtube.com/watch?v=VlzptZ9wieQ

W sumie to mam jednego FL`a. Ale to tylko model....przypadkowo wygrany w konkursie w magazynie moto w UK. ale i tak jest piekny. Kazdy detal jak żywy. Nawet kopniak obraca się, każde ciego i linka, przednie zawieszenie i nawet łancuch pracuje....w komplecie białe bawełnianie rekawiczki do zabawy.....a całe modle jest z metalu .... http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/nwb...yonyktt1dtm.jpg Bawię się nim częsciej niż moja prawdziwą Electrą....

Napewno cena siegnie zenitu. jak pisałem powyzszy psot z linikiem do FL-a to cena była 5k USD...teraz patrze a tu juz prawie 10k USD.... Na widok Knucklehead`a mam mokro w majtach...poza tym jeszcze Duo Glide-Panhead jest piękna... A co powiecie na taką "przecenę"....fakt że moto ładne i starannie zorbione ale za tą kasę można mieć prawie nowego Fat Boy`a na silniku TC + dobry ubiór i kask.... szaleństwo...Shovelhead za całą fortunę.... http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M619438 komuś się poj***ło w bani....

Tak jak pisze Jeszua powyżej - jak nie masz żadnego "osprzętu" to lipa. Od razu zapomnij o kaskach typu Tiger za 65PLN z Motozbytu bo one pekają razem z czaszką w razie wyapdku. A jeśli chcesz tylko moto to polecam Suzuki GS500E jesli znajdziesz w takiej cenie. Sam smigam GS-ką na kurierce od 1.5 roku, moto ma nasmigane ok.120 tys km i zadnych problemów. mozesz tez patrzeć na Yamahe XJ600 ale tam są juz 4 cylindry więc koszty serwisu rosną, spalanie też.....

No ja rozumiem ossochozzi ale ktoś przede mną poruszył owe słowo w tym temacie.....1 post powyzej "szmaticzku na paticzku"... :biggrin:

Nom. Ja jestem akurat jednym z tych co się slini i cieszy morde na widok byle jakiego HD. A tu jest naj naj HD jak dla mnie..... http://cgi.ebay.com/ebaymotors/1947-Knuckl...tem130197354472

Temat od początku jest o szmatach... :icon_mrgreen: szmaticzku na paticzku czyli flaga....

Albo przyczepkę a na niej kramik festynowy z flagami - wszytkie kraje, rozne tematy, male i duze, papierowe i z materiału, do tego kilka duzych na trzonkach od mioteł przy moto, jedna na szyję jak zorro i trąbka z gwizdkiem w usta... :icon_mrgreen: No i maszyna do waty cukrowej się przyda też...

A no byłem w 2004 roku. Coś kojarzę ale nie jestem pewien. W sąsiedniej parceli był jeden drag GSXR ale ciemno bordowy lakier i krótka płaska kiera a obok niego kolejny drag z wózkiem, nadwozie zrobione z gołej blachy tylko bezbarwnym chyba malowane i dużo róznych nitów itp bajerów było . Wróce do UK to odszukam te fotki i zeskanuję.

Przecież jesteśmy w Europie zachodniej ;) A w PL jest spoko. Bynajmniej dziś w Bydgoszczy 12st i słoneczko, nakręciłem 200km po okolicy a w UK śmigam całe dnie przez cały rok robota jako kureir moto ale tam klimat sprzyja - brak zimy, tylko deszcze cały rok