-
Postów
12230 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez qurim
-
Mmmm. Miodzio przedmiot. Znaleziony skarb. :lalag: Z gaźnikiem Pegaz GM24. To jest od SHL S-32. :biggrin: One miały wymiary 61.50-63.00.
-
Z zewnątrz wygląda jak od WFM ale ma jakieś dziwne mocowania pod spodem a WFM jest mocowany taśmą idące od główki do siedzenia. Poza tym WFM (bynajmniej moja) ma mały korek wlewu paliwa a ten na foto to normalny rozmiar jak SHL/WSK. :biggrin: Tak mi się wydaje. pzdr.
-
A no da się. Chłopak od dziecka siedział w motocyklach. Do tego miał praktyki w Kujawskich Zakładach Naprawy Autobusów (KZNS) gdzie był dostęp do wszystkiego za free zaczynając od piaskowania kończąc na regeneracji głowicy przez fachowców którzy na co dzień remontowali silniki pojazdów które przyjeżdżały tam z Niemiec do naprawy. Dziś ten chłopaczek prowadzi swój warsztat samochodowy, jeden z najlepszych w mieście. Mały ale dobry warsztat. A w dawnych KZNS produkuje się polskie autobusy Solbus. Do dziś korzystam z usług tych zakładów w regeneracji wałów korbowych. Prawie wszytko w moto mogę zrobić sam lub z pomocą inżynierów w kuzyna firmie produkującej naczepy TIR ale regeneracji wałów akurat nie robimy tu. A z Waszych postów wynika że w Junaku trzeba wszystko regenerować przy każdym remoncie a dużo rzeczy przerobić żeby dało się tym długo jeździć z czego wnioskuję ze oryg. Junak to bubel. W dodatku Junak jest tak posrany że wymaga czarodzieja-złotej rączki bo zwykły doświadczony mechanik nie poradzi sobie. W sumie to pier**lę takie sprzęty gdzie trzeba włożyć grube miliony, wszystko ulepszyć żeby dało się tym jechać a na końcu otrzymuje się podły, nic nie znaczący w świecie motocykli rozrzutnik gnoju zwany Junakiem. Nie mający żadnych zasług czy osiągnięć w jakiejkolwiek dziedzinie poza bandą napalonych fanatyków pierdzącego złomu. Tak zachwalacie Junaka zgodnie z zasadą "dobre bo nasze!". Ale trzeba się pogodzić z losem, pomyśleć logicznie i zdać sobie sprawę że to jest straszna chójnia a nie "polski Harley dla prostego chłopa". Buhahaha. Ciekawe czy tak jak HD z lat 40-tych Junak też by dojechał na biegun północny w środku zimy? Do miejsca gdzie drogą lądową można dojechać tylko zimą gdy zamarznie lokalna rzeka i można jechać po tafli lodu a temperatury spadają do -56C. PS. WSK Kobuz to pewnie "polska Hayabusa" co? Bo taka szybka. Osiem razy szybsza niż traktor. :buttrock: Wróce do PL to może załatwię fotki tego Junaka kolegi. Kiedyś coś tam mu się stało i j*b*ął go w kąt szopy i tak stoi od 9 lat chyba.
-
budowa własnego motocykla
qurim odpowiedział(a) na dani472 temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
Jednak miałem rację wyrażając opinię o Junaku w innym dziale? :biggrin: :lalag: -
A co powiecie na podstarzałego instruktora jazdy kat.B który molestuje i obmacuje kursantki? A w zamian za podpisanie egz. wewnętrznego składa niemoralne propozycje lub odgraża się jesli kursantka się nie zgodzi? Wyciągnąć sprawę na światło dzienne i przysporzyć stresu dziewczynie (przesłuchania, policja, zeznania i wspomnienia) czy tradycyjnie pochlastać gnoja kuchennym nożem? Właśnie mam z takim czymś do czynienia i jestem w kropce. Spalenie samochodu nie wchodzi w grę bo pewnie jest dobrze ubezpieczony. :banghead:
-
Ja też chętnie wezmę. Potrzebuję materiał na choppera a starego HD szkoda ciąć. :biggrin:
-
Za darmo trzeba brać jak dają. Inaczej trafi na pobliski złom a ja chcę to wymienić na WSK 150ccm. :biggrin: A że angole potrafią kopiować inne moto a przy okazji nie spier**lić czegoś to wiem. Czaję się na BSA Bantam właśnie. :biggrin: Wiem już że koła mają te inne bębny z tłoczeniem. Zauważyłem na foto. Zeszłego roku widziałem takie koło na złomie ale nie brałem bo myślałem ze to od Jawki jakiejś było. :banghead:
-
A może to był produkt SFM? Dlatego taka podła sraka była? Sokół też się sypał? Słyszałem że kiepską kopie zrobili z amerykańskich wynalazków ale żeby aż tak zje*ali?
-
No dobra. Niech Wam będzie. :biggrin: Junak którym jeździłem był bardzo dobrze zrobiony. Był to pojazd wyciągnięty od rolnika ze stodoły, z plombami na silniku jeszcze. Kumpel go odnowił jako pracę dyplomową w technikum mechanicznym. Włożył w niego 2 tyś PLN w połowie lat 90-tych co wtedy było sporą sumką, licząc że wiele operacji miał po znajomości - chrom u wujka, lakier u kolegi itd. :biggrin: pzdr.
-
Ok. Stronki obczytałem. Ryszarda na allegro też widziałem już. :lalag: Mój wynalazek dotrze do mnie w weekend to dostanę jakieś fotki. Siedzę w UK a Ryśka kumpel załatwia od innego kumpla itd. Wcale się nie zdziwię jeśli to będzie padaka w stanie agonalnym. :biggrin: Na razie wiem że nie ma kół a 2 silniki są w częściach ale mają być kompletne. Więcej szczegółów w przyszłości. :biggrin:
-
Czyli mówicie że Junak nigdy się nie psuje? Dorównuje jakością BMW? I nie porównujcie Junaka do Triumpha bo te dwie marki to jak tort weselny (Triumph) i rzadka kupa po zakrapianej imprezie (Junak). Rozumiem że Polacy potrafili zrobić dobry motocykl np. WSK czy SHL/WFM ale Junak to porażka straszna. Sami piszecie w innym dziale jaka to lipa jest - że wał, że iskrownik, ze olej cieknie...to są te zalety? A lanserski sprzęt to włoskie wynalazki. Mój Harley na 25 lat, rdzawy nalot na tarczy hamulcowej, porysowany lakier i 116 tys. km przejechane. Czyli zostało mu 84tys km do momentu gdy będę musiał sprawdzić ciśnienie sprężania i postanowić czy należy odświeżyć głowice i cylindry czy dalej latać. Podajcie mi co najmniej 10 sensownych zalet Junaka to może uwierzę że chociaż stara się dorównać ruskom. :banghead: Jak na razie nie wymieniliście ani jednej zalety Junaka - motocykla z którego powinniśmy być dumni. :icon_eek: Czemu dumni? Chińczycy robią skutery lepszej jakości i jakoś się nie spuszczają nad tym.
-
To by było super. Pod domem mam kościół i Dolinę Śmierci pełną anonimowych grobów. A w dodatku obok budują centrum kultury (chamstwa) katolickiej. :banghead: Kto podpali temu flaszkie stawiam. :buttrock:
-
I tym co się znają na motocyklach. :biggrin: A tym co stoją na chodnikach to się raczej podoba skoro im szczęki opadają. Chyba że to ze śmiechu. :biggrin: :biggrin: :lalag: W końcu porządny sprzęcior się pojawił w temacie. :biggrin: pzdr.
-
A jakie zalety ma Junak? Super trwały wał korbowy? Niezawodny zapłon? Super komfortowe zawieszenia? Dynamika i prędkość? Wygląd? Tradycja? Osiągnięcia? Janek to nic innego jak zbiór kopii rożnych części z rożnych innych marek motocykl, w dodatku spierdolony fabrycznie i prezentujący niską jakość wykonania. Jeździłem Junakiem i był bardzo niewygodny. nie trzymał się drogi a w dodatku wydawał dźwięk jak pierd luźnego zwieracza emerytowanego geja. Nie mam zamiaru kupować Junaka bo nie chcę tracić czasu na grzebanie przy czymś co nie jest warte mojego czasu. Żeby to było coś wartościowego i znanego np. Royal Enfield czy jakiś Triumph to tak, ale Junak? To tylko padaka "no name" na poziomie niższym niż Jawa czy rusek. :banghead: Junak to nieudany produkt bandy nieudaczników. Gdybyście tylko widzieli ile śmiechu jest nt. Junaka gdy opowiadam o tym jak podłym wynalazkiem jest moim znajomym w UK. Konstruktorzy mogli wziąć przykład chociażby od rusków i wyrównać z nimi jakość budowy. :banghead: A wiesz dałeś mi pomysł. Chyba kupię jakąś ramę od Janka i ją potnę. Jak wrzucę tam silnik od GS500E to da się wtedy jechać jakoś nawet i nie będzie tego skurwiałego dzwięku wydawał :buttrock:
-
A jak możesz to zapodaj fotki jakieś. W necie niewiele tego jest.pzdr.
-
Jak chcesz jeździć z klasą to musisz mieć pojazd z klasą czyli Rolls Royce Phantom, jakiś Bentley itp. A nie sraka zwana Junak. Oczywiście każdy rolnik na wsi da się nabrać że to jest super drogi Hajmej-Czapitson. Motocykl to zabawka dla dużych dzieci. Jak jesteś zainteresowany to mam na sprzedaż Bentley R z 1954 roku, do remontu za 58 tys PLN. :biggrin: Odbiór w UK na własny koszt. Lub Bentley Eight za 8k bez atrapy chłodnicy lub za 14k PLN z atrapą. Do niewielkiej naprawy i odświeżenia. To są pojazdy z klasą. :banghead: No jak nie? Przecież każdy post mówi o budowie agro-pasztetu do lansu na okolicznych wioskach i pod remizą. Nie zapomnij włożyć trochę słomy w opony tak żeby trochę wystawało bo inaczej to nie będzie kÓstom. Założę się że jak już wyjedziesz tym sprzętem to na pewno wyrwiesz niejedną szczerbatą laskę z disco. :buttrock:
-
Mówisz że można wyciągnąć 40 letniego Janka z piwnicy, nie remontowanego, odpalić go i pojechać na wakacje nie martwiąc się o nic? Bo ja tak zrobiłem z SHL i cały sezon latałem. Nie zaglądałem nawet do zapłonu tylko jeździłem. Nie oszukujmy się - Junak to jest porażka, szczególnie w wykonaniu fabrycznym bez przeróbek i usprawnień daleko nie dojedzie. Ot, taki gorszy Royal Enfield - ani osiągów, ani wyglądu a w dodatku się psuje.... :banghead: Kupa żelastwa która oparta na konstrukcji z lat 30-tych potrafi nastukać 200 tys km bez remontu. :biggrin:
-
Harry ma pasek zębaty... :biggrin: Łapkę wkręciło mi w Suzuki GSX600F. PS. Lepiej mieć siostrę w burdelu niż dziadka na BMW. :biggrin:
-
Koło z felgą bez szprych
qurim odpowiedział(a) na Gnashrakk temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
No buty widać bo fotki już chyba zniknęły z ich serwera. Trudno...tak krótki okres mają na przechowanie zdjęć... -
Motocykl jest pojazdem. A przeznaczenie pojazdu to transport ludzi, zwierząt lub towarów z pukntu A do pkt.B. Funkcjonalność to główny motyw. :biggrin: :banghead: Do wyglądania są pięknie kobiety. Motocykl jest do jeżdżenia. :biggrin:
-
Fajnie się czyta. Kto by pomyślał że takie atrakcje mam pod domem prawie. Tylko nie ma chęci ani motocykla odpowiedniego na takie wyjazdy... W Licheniu byłem kilka raz bo to blisko, a w Biskupinie byłem na moto nawet. :biggrin: I milion razy jako wycieczka w szkole podstawowej. :biggrin: Natomiast w Łabiszynie jest fajne jeziorko i turystki latem. :biggrin:
-
Ja się dołączę do kolegi Titi - łańcuchy są "BE!". :biggrin: Mi łańcuch niedawno wkręcił 4 palce przy smarowaniu...masakra. :banghead:
-
Elo! Zapodaję ów temat jako że poszukuję wszelkich informacji, opinii a przede wszystkim serwisówki do takiego wynalazku jakim jest motorower "Ryszard". :biggrin: W najbliższych dniach trafią do mego garażu zwłoki owego Ryśka i nie wiem za co się zabrać jako że czerstwa konstrukcja to jest. :biggrin: pzdr.
-
Hmm...każda rzeczy jest warta tyle ile jesteś w stanie za nią zapłacić. :biggrin: Takie powiedzonko. Ale w Junaku to się nie sprawdza. Ludzie wymyślają chore ceny jakby to był jakiś wartościowy sprzęt. Ja myślę że Junak do remontu jest wart tyle ile suma kg aluminium w nim zawarta + kilka gadżetów. Za 500PLN to bym kupił jakiegoś jeszcze, fajnego Bobbera można zrobić z Janka. :biggrin: Czyżby jedyny niezawodny Junak na allegro? Chociaż da się tym jechać w deszczu bez żadnych ceregieli. :biggrin: :buttrock:
-
Custom'owy prędkościomierz / licznik...
qurim odpowiedział(a) na Boa temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
U mnie jak już coś widzą to jest to 120....ale już nie zwrócą uwagi że to MPH. :banghead: