Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Przede wszystkim potrzebujesz porządny, mocny skuter. Chińczyki odpadają na starcie. W ogóle z chinola wszystko odpada samo w sobie. :biggrin:
  2. Fakt, przypał tak zabrać sobie autko czyjeś ale sytuacja dziwna. Zabytek, porzucony, niszczejący. Połowa jego części może jeszcze wrócić na drogę i cieszyć się zyciem. Może właściciel jest "chory". Jakiś dziadek typu "kiedyś go zrobię" itd. Aż zgnije na amen. Tak źle, tak niedobrze, ani w jedną, ani w drugą. Może na serio porzucony na śmierć, wtedy warto go wziąć. Tylko nikt nie wie jaka sytuacja. A jak zaczniesz pytać w okolicy czyje to jest to na pewno kilka osób się zainteresuje. A potem jak podjedziesz po auto to cała armia sąsiadów zyczliwych z grabiami wyjdzie. A może ktoś da cynk na Miejską i autko wkrótce pójdzie na żyletki.
  3. Potwierdzam. Jeśli nie chcesz powtarzać tego "remontu" za rok czy dwa to dawaj ramę w piasek, proszek itd. Reszta cześci to samo. Na serio. Fakt, nie jest to tanie ale efekt jest niesamowity i baaaardzo trwały. Silnik szkiełkowanie i tez porządny lakier. Zwykły zejdzie po kilku wyjazdach i będzie kupa straszna. Będziesz tego żałował bo cała robota od nowa. jakbym miał rozebrać moto na atom i reanimować to tylko w ten sposób. Dlatego narazie nie ruszam nic bo $$ brakuje a moto duże i z wielu elementów się składa, z tego dużo do wymiany. Gumy, izolatory, i takie tam. Wiem czym to grozi a na raty nie chcę robić więc jeżdżę takim czerstwym chrupkiem. Raz a porządnie albo wcale.
  4. Nawet nie wiedziałem że Mahle robi do HD. Kiedyś pracowałem w dużej hurtowni części do ciężarówek i autobusów. Każdego dnia przerzucałem i pakowałem kartony z tulejami cylindrów czy tłokami Mahle. Może jakbym się postarał i uderzył do odpowiedniej osoby tam, to by się udało coś załatwić prosto od producenta bo co kilka dni przyjeżdzało po kilka palet prosto od Mahle. Wczoraj dostałem maila od Warrs of London, komplet seryjnych tłoków STD z pierdzionkami 172GBP. Szału nie ma. A do mojej maszyny nie potrzebuję cudów w sumie, bo powera nie będę wyciągał z niej. Może luźniejszy wydech kiedyś wrzucę, ewentualnie wałek co by więcej toruqe mieć, jeśli się da bez większego grzebania. Babci stuknęło 25 latek w tym roku i już inaczej nią jeźdżę, co nie znaczy że zamulam, czasem pójdzie do końca RPM, trochę drastycznych redukcji i czasem full ogień za miastem, ale ogólnie to coraz spokojniej jeżdżę. Mam teraz japonię, SV650 (też V2 :biggrin: ) i tejże używam do wariowania. Dopóki nie wystawi kopyta, bo podobno te korby nie lubią ostrej jazdy i gumowania. Electra miała iść do ludzi i już prawie poszła, ale łezka w oku się zakręciła, a za psie pieniądze nie oddam. Jeść nie woła przecież. A z tych postów ulepimy osobny temacik, bo wartościowe info jest. Narazie spamujmy tutaj.
  5. A myślałem o HSR ale nie jestem pewien czy go potrzebuję. Zwykły CV ogarnie to co trzeba, jeśli nie będzie zajechany. Zobaczymy jakie ceny rzuci delaer HD Warrs of London. W MCS widzę odlewane tłoki S&S ale tylko STD i 1 nadwymiar. Reszta to no name i kute Wiseco i KB. Tak przy okazji Fisu - nie masz gdzieś kolektora do Shovla FLH na tylny garnek? Chodzi o kolanko profilowane tak aby kopniak wszedł. Seryjne przeszkadza a w hurtowniach są całe układy tylko. Potrzebujemy w sumie tylko tylne kolanko żeby ulepić dobry wydech i jednocześnie kopniak zamontować.
  6. A co proponujesz? Ogólnie silnik bez bajerów. Seria,coraz mniej jeżdżona. Grunt żebym nie musiał tam zaglądać co kilka lat. Zwykłe stykną?
  7. Eeetam. Na szybko była robiona. Ale i tak 3 lata śmigało. Zmieniałem wtedy uszczelkę pod cylindrem, przy okazji wrzuciłem tylko nowe pierścienie, liznąłem zawory, nowe uszczelniacze i tyle. Tym razem na grubo się szykuje. Kute tłoki, szlif, prowadnice, gniazda itd.
  8. Za dużo japonii w Twojej głowie. Śmiało kopnij ten lever i bieg wejdzie. To jest Haks, tu nie ma co myśleć za dużo. Jeźdzj zanim walnie focha. :buttrock: Haksy to kapryśne i "fizyczne" sprzęty. Bez młotka nie podchodź. Chciałeś to masz. :biggrin: Jeśli problem będzie męczący to napisz dokładnie co, jak i kiedy. Japsy też zgrzytają, a nawet trzepią całym napędem przy wbijaniu jedynki. Moja SV650 potrafi spod tyłka wyjechać jak wbijam 1 po dłuższym postoju. Łot, taki miglanc z niej. Może masz luźny łańcuch sprzęgłowy i źle wyregulowane sprzęgło. Wyrób sobie nawyk pompowania sprzęgła na zimno. Odpalasz, wsiadasz i machasz dźwignią kilka razy. Dopiero potem bieg dajesz. Electra lubia grubo szarpnąć i uderzyć przy jedynce. Zmieniłem tarcze i łańcuch bo się nadawaly na śmietnik i teraz lepiej jak japonia. Nawet kliknięcia nie słyszę. Czasem się zastanawiam czy bieg w ogóle wszedł. A ja po prostu tak zajebiście zrobiłem że nie czuć tego teraz. Trudne jest życie gwiazdy. :biggrin:
  9. Dyna S Single Fire na mechanicznym przyspieszaczu. Cewka Single Fire Crane Hi-4. Problem w gaźniku częściowo. W mechanice trochę też. Zjeżdżony silnik nie reaguje na regulacje tak jak trzeba. Fakt że teraz pali od strzału i jeździ. Ostatnio stała 1,5 miesiąca. Kranik, ssanie, guzik. Resztki prądu, leniwe obroty wału i nagle "patataj-patataj". :biggrin: Czyli i tak nie jest źle. Po kilku sekundach mogę wyłączyć ssanie a silnik sobie świetnie radzi. Za bogato. Gaźnik siorpie gdzieś bokiem i nie wnikam już gdzie. Na co dzień w pracy użeram się z gaźnikami w japońskich ścierwach i mam dość. Pali, jeździ. Jest OK. I tak w tym sezonie nie zrobiłem więcej jak 500km. Zimą będę się doktoryzował co dalej.
  10. A czy Ty czasem na zimno nie próbujesz wbić tego biegu:? W Sensie że silnik na ssaniu jeszcze śmiga? Wtedy obroty wysokie i ciężko zapiąć bieg.
  11. A Supertrapp jest cały układ czy tylko tłumiki? Wcześniej już o to pytałem. Bo po co cały układ montować? Zwykle tłumiki się montuje a jeśli już cały układ to lepszy niż seria czyli 2w1 czy True Dual. Trzeba to porównać z innym RK, kształt itp. Mnie się wydaje że to seryjny kolektor. Podjedź do kogoś kumatego i niech oceni kolektor czy to ST czy OEM. W MCS z którym współpracuję są całe komplety ale jakaś inna marka i też nie mam pewności czy spasują. W innym przypadku bym to załatwił i po problemie. Chyba że chcesz od mojej Elki sobie przymierzyć i wtedy wiesz czego szukasz? Pokaż najpierw wyraźne fotki okolicy tej rury. Z boku, z góry, mocowanie itp. Zobaczymy co tam widać. I nie martw się że osłona też jest metalowa. Fakt, zimna nie będzie ale ona własnie zatrzymuje większą część temperatury i jazda z a bez tego daje sporą różnicę odczuwalną. Zauważ że między rurą a osłoną jest przestrzeń powietrzna. Heat Shields parzą gdy dotkniesz gołą skórą albo nogawkę trzymasz na tym przez jakąś chwilę. Goły kolektor smaży od razu nawet ciuchy. TYm bardziej że to tylny garnek i wyższa temperatura niż z przodu gdzie jest łatwiejszy dostęp powietrza do wymiany cieplnej.
  12. Do niektórych modeli, bodajże FLT, HS pasowały przez długie lata. od lat `80 do TC jakoś. Podejrzewam że nawet od mojej padaki by pasowało do twojego, chociaż to inne modele, FLHR vs. FLHTCU. Pod tą osłonką masz łączenie kolektora wraz z uchwytem wydechu do obudowy sprzęgła. Osłonka wchodzi pod tą dłuższą, schodzącą na dół. Chyba że masz cały układ Supertrapp, wraz z kolektorami, albo True Dual rozdzielony na osobne kominy to może się różnić trochę np. końcówka przy głowicy. https://lh4.googleusercontent.com/-SAte1boKFTI/TUV_BFG-xdI/AAAAAAAAE9w/0AP8JYyi_Qw/s640/DSCN7579.JPG
  13. Fakt. Ja na myśl o carbach w Bandziorze łapię ponurą minę. Lubiłem te motocykle do czasu aż trafiłem na serwisie kilka ruin na siłę reanimowanych. Po nocach się śniły.
  14. Gdyby nie rozwiązał to by dalej męczył pytaniami.
  15. No mój jest zwykły czyli wkrótce-rost. :biggrin: Robert nie kupiłem. Dostałem. :biggrin: Tzn. spisałem umowę i w rzeczywistości zapłaciłem 1 grosz, co by dawca mi nie wypominał że coś dał za friko. I 40 tys km nawinąłem już, niecałe 2 lata. I to nie byle co. TDI. Kozak jestem, co nie?
  16. Nie zawsze ulep. My przywieźliśmy z DE całkiem zdrowego B12 w starej budzie. Z owiewką. Po prostu stał ileś tam czasu i wyglądał na zapuszczonego. Gaźniki zrobione, lakier machnięty ręcznie jakąś pastą i całkiem kozak z niego wyszedł. Sprzedany za okolice 7k. Właściciel nie może się nim nacieszyć teraz. Miał mały przebieg, prawdziwy, nie kręcony. Z tego co pamiętam to coś koło 30kkm. Totalna seria, bez udziwnień. Fabryczny lakier.Nic nie wytarte, pordzewiałe itp. Dodatkowo siedzonko solo z niby garbem w miejscu pasażera. Całkiem fajny neoklasyk z charakterem.
  17. Mózg masz poskrobany. Rost Gofer jest kozak.
  18. Mój też pali od strzału, a nawet od pół. Ale silnik nie bangla jak trzeba. Z tym że mam więcej problemów w nim. Górę silnika muszę zrobić, wtedy będę ogarniał osprzęt. Teraz stoi 2 miesiące nie ruszana, jutro zobaczę jak ożyje.
  19. Przejrzyj cały układ. Czy jak zaczynają się problemy to zmienia się luz na klamce? Wytrzepane rowki w koszu gdzie blokują się tarcze? Wycisk itd. Wszystko trzeba obejrzeć. Zużyte sprzęgło ślizga się cały czas, stopniowo pogarszając, przeważnie na wyższych biegach byś czuł. Masz gdzieś problem albo z tarczami które nie leżą jak trzeba, koszem albo z mechanizmem wycisku.
  20. XT ma podobne punkty mocowań w seryjnym. Ostatnio montowałem. Wieszak z tyłu i uchwyt na kolektorze blisko obejmy, akurat pomiędxzy rurami ramy. Ale ten nie wygląda jak XT, aftermarket jakiś, niekoniecznie do XT ale może inna Yama.
  21. Ino nie kracz. One kosztują połowę Gofra. :biggrin:
  22. Eeee... Bandzior 12 w golasie jest wporzo, jeździ jak rowerek tylko trzeba uważać z manetą. Nie czujesz że zapier**lasz na Bandziorku. Niby trochę musnąłeś manetę w zabudowany a tu nagle 150kmh na zegarze, nie wiesz skąd. TL i VTR jak wyżej - odradzam. Trzeba je mocno kochać żeby z nimi żyć. Horneta nie polecę bo ich nie lubię bardzo. A sam mam też SV650 tylko że skundloną mocno. Wygodna jest bo kiera wysoka i szeroka, kupa z wyglądu ale jeździ niesamowicie. Pasażerka musi mnie bardzo kochać bo setów nie ma, na wyjazd montuję jakies prowizorki na których stopy opiera. Uchwytów też nie ma więc hardcore. Zjeżdża z siedzenia. Ale ta SV jest jakaś wysoka i garbata. Nie każda taka jest. Seria jest OK. Znajomek z pracy na S zadbaną i wygłaskaną, niekatowaną a dziś mówi że moja nieźle zap....la w porównaniu do jego. A jeego jest w bardzo dobrym stanie i spoko jeżdżona, moja ciągle katowana. Pewnie się odmuliła. Ekonomiczna podobno jest, tzn. ta jego SV, w trasie poniżej 4L potrafi wypić, moja w mieszanej koło ósemki chleje ale ciągle na full ogniu lata. Myślę że seryjna N-ka powinna Ci styknąć. SV ma "pazur" który potrafi czasem pokazać. Jest bardzo lekka, poręczna, zgrabna, ekonomiczna. S-ka trochę cipowata jest. No i V2 całkiem fajnie gada, ja dziś wrzuciłem krótką Yoshimurę od Gladiusa i jest kozak. Ryk i terror. A to tylko 650ccm. :buttrock:
  23. Miałem przez chwilę taką ideę żeby wrzucić 4 halo na przód i długie chlapacze. Ale alu nie pasuję wtedy, chyba że machnę je na biało. Sprzed roku, jeszcze nie było bigosu na blacharce. Teraz mam rejestrację za szybą. Odpadła na myjni. Za dobre ciśnienie było. :D https://sphotos-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/599002_463660370339262_1785471312_n.jpg
  24. Ano, ja też, od dziś, mam wyj***ne na bigos na progach i nadkolach. Będzie rost. Też VW i też biały. I też podrapany. Ino z przodu reflekotry Hella a`la Mk4 i dolne w zderzaku, dzienne, też Hella. . Może trochę czarnego matt`u dodam, popękana szpachlówka już jest. :biggrin: Ale te lampy wyrzuć z tyłu. Seryjne dodadzą klimatu a z tymi to ni rost, ni lexus.
  25. Ano, z gaźnikiem porządek trzeba zrobić u mnie. A najlepiej nowy kupić, bo kolejnej używki nie chcę. Gdybym dorwał nowy korpus z motylkiem to by było git. Resztę śmieci bym przerzucił. A z zapłonem to nie bardzo da się coś zrobić. Układ jest ale nie ufam w precyzję regulacji. Niby na strobo zrobiony ale nie wiem co o tym myśleć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...