ernestZL

dzięki szerloku że poprawiłeś oczywistą oczywistość :)

kurde :) za moich czasów to nie było takich problemów... na kursy przyjeżdżały chłopaki swoimi motocyklami, często lało się paliwo zamiast do kursowej MZtki to do własnego baku na placu :) 99% ludzi przychodziło tylko po to żeby dostać papier bo jeździło na motocyklach od smarka. Motorynki, wski, simsony, komary, jawki, tropki, mzty, kobuzy, szalone jawy ts 350 :) Teraz na moto wsiada pierwsza lepsza "pi*da" i próbuje z kroku wejść w ten "świat". Absolutnie nie mam nic przeciwko, niech jeździ jak najwięcej ale czasem tak właśnie kończą się takie historie w przypadku totalnych świeżaków. Ci którzy się tym zajmują powinni to przewidzieć. Autem widać po wklejonym wcześniej filmiku można narobić totalnej rozpierduchy na kursie, to co powiedzieć o motocyklu który jest moim zdaniem kilkakrotnie trudniejszy w prowadzeniu. I to jeszcze 600cm? Kogoś pogięło. 250 na kursie to moim zdaniem absolutny Max.

dziękuję ślicznie.

zapomniałem jak to jest w Radomiu... Sprawdzane jest prawo jazdy na A przy wjeździe? Nigdy sobie tym głowy nie zaprzątałem a teraz kolegę chcę wziąć a on nie ma prawka...

kolego masz 2 wyjścia: -pierwsze to przyzwyczaić się do tego dźwięku bo jest charakterystyczny dla tego modelu -drugie, sprzedać moto pozdrawiam

po hoooy boiska... lepiej by tory zrobili :) to jedna z niewielu tak mocno dennych sentencji powtarzanych na tym forum.

zajonc...

ja miałem stłuczkę z naprutą jak messerschmitt laską i to ja byłem winny :) zagapiłem się i wjechałem jej w tyłek. Pies stwierdził że to że jest pijana to całkiem inna para kaloszy. Ta mina jak wylazła z auta i z totalnym bełkotem zapytała się czy nic mi nie jest-bezcenne. Do dzisiaj mam wyrzuty sumienia że taka fajna babka "wpadła" przez moją nieuwagę. Uj z tym że pijana, widać że dobry człowiek :excl:

Z tych 3 co podałeś to zdecydowanie honiton.

a wy tory chcecie budować :)

O wydechu pomyśl, bo powiększa cały motocykl który i tak do małych nie należy.

Czytam raz, drugi, trzeci i dalej nie wiem co miał na myśli Limo pisząc o monitoringu :biggrin: Jak teraz co poniektórzy nie trzymają ciśnienia to co to będzie na starcie... starach pomyśleć.

kurde takie K3 w litrze w stosunku do reszty sprzętów to trochę przepaść...

PZW masz jeszcze jakieś inne mądrości w zanadrzu? powaga... ja człowiek wyluzowany jestem ale takie bzdety to naprawdę można sobie darować. Szczególnie w tym dziale gdzie widać chłopak chce się pochwalić a z postu wynika pełna świadomość co kupił i w jakim stanie. Jest zadowolony i to jest najważniejsze. Yuby miałeś takie moto i nie wiesz że często ludzie wymieniają w tym modelu całe kompletne zawieszenia? Na allegro stały ostatnio 2 sztuki też ze zmienioną przednią zawiechą. Oglądałem jednego i uwierz trup to nie był.

Jak byłem mały to zawsze mówili kto się czubi ten się lubi... Ja za Lorkiem nigdy nie przepadałem. Uwielbiam Rossiego. To genialny sportowiec. Tacy ludzie porywają tłumy. Jak wcześniej pisałem nie oczekiwałem od niego w tym roku spektakularnych wyników. Ba, wiedziałem że takich nie będzie. Umarł król niech żyje król. Przyszedł Marc. Cudowne dziecko. Będzie komu kibicować. Niech łoi wszystkich. Tylko tak sobie właśnie analizuję to co było w tym roku i kurde mam zakwas :) Ja naprawdę zaczynam coraz bardziej lubić Lorka. Powaga :) Aż się sam dziwię ale kurde będę trzymał kciuki w następnym sezonie za tego gościa.

śliczna... moje ulubione motocykle. Widać że zadbany egzemplarz. Też stałem się posiadaczem rn09 ostatnio i w garażu obecnie mam rn04 i tą właśnie na wtrysku. Specyficzne motocykle. Jak człowiek wsiądzie na te modele to rusza i naprawdę nie czuć że człowiek jedzie na tak leciwym sprzęcie. Jedynie hamulce względem młodszych sztuk nie nadążają. Wystarczy tylko najzwyklejsza używka pompy radialnej od nowszego modelu i mamy motocykl moim zdaniem kompletny.

4:10 o wędkarzu to już hardkor... :)

kierownik leci bemą 1000rr a momentami goście na bardziej leciwych sprzętach idą łeb w łeb... ba w 3.03 dżiks bierze go jakby ten w ogóle w palnik nie dawał.

No i nie porównujmy Schumahera do wędkarza...

Bierz sharka. Jak dla mnie to jakościowo jest półkę wyżej od HJC.

Sherman i nie zapominaj o mocy... Musi być moc. Dłubiesz już silnik? bez profi podejścia nie będzie wyników.

jak tak człowiek czasami poczyta "abecadła" techniki motocyklowej to dochodzi do wniosku że już powinien przynajmniej z 10 razy zginąć na tym motocyklu a jednak jeździ i żyje dalej...

Kiedyś mój mechanik pamiętam przerabiał temat w podobnej R6 i wyszło na to że maszyna poszła w świat na części...Fakt było to z jakieś 5/6 lat wstecz i nie mógł znaleźć nikogo w PL kto podjął by się zrobienia tulei-może przez ten czas ruszyło się coś w tym temacie, nie wiem. Mam tylko taką sugestię bo jedno utkwiło mi w pamięci... Tam w tym modelu jest dodatkowo jakiś natrysk oleju który koliduje właśnie ze wstawianą tuleją i to w przypadku tej R6 stanowiło największy problem-dobrze pamiętam?

ja bym słów tej płaczliwej wędkarki z objawami "włoskiej" paranoi nie brał tak do końca na poważnie :)

Piłka nożna?... hmmm jest, piłka jest wszystkim :) "Są ludzie‚ którzy uważają‚ że futbol to sprawa życia i śmierci. Jestem takim podejściem rozczarowany. Futbol jest dużo ważniejszy." No i wędkarstwo jest jeszcze mocne... a co do wyścigu to miazga :) Lorek pokazał że może walczyć o wszystko. Młody zrobił to co musiał i tyle. Piękna końcówka.