-
Postów
2051 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez DZIADU
-
W niedziele udało mi się poskładać do kupy znajdę. Odpaliła praktycznie natychmiast, lecz chodzą tylko dwa lewe cylindry. Prawe nie palą, po jakimś czasie zaczynają trochę załapywać (lewe kolanka gorące, prawe lekko ciepłe). Najgorsze jest to, że gdy silnik zipie na tych dwóch garach to co +/- 2 sekundy oddaje solidny strzał w wydech. Szlag mnie dzisiaj trafił, odkręciłem obie prawe świece, były zalane. Wyczyściłem, sprawdziłem iskrę, iskra taka, że by konia zabiło więc tu powinno być wszystko ok. Odpaliłem po wyczyszczeniu świec i dalej to samo, czyli odpaliła natychmiast ale na dwóch garach i co 2 sekundy j*b!! Czy ktokolwiek orientuje się gdzie szukać przyczyny??
-
Dzwiny problem, prosze o pomoc
DZIADU odpowiedział(a) na Soku11 temat w Mechanika - Nie tylko 2 koła
Łożyska nie są drogie, SKF kupisz za niezła kaskę i będziesz latał jak na fabrycznym, z resztą nie zdziwiłbym się jak by Astra właśnie miała fabrycznie montowane te łożyska. -
W E-39 były 3.0d z tym, ze chyba dopiero od 2000r. 525TDS uchodzi za średnio udany silnik, użytkownicy narzekaja na spalanie rzędu 11l/100km a dynamika ie powala na kolana - oczywiscie to tylko zasłyszane/przeczytane na forach opinie. 525 na vanosie też miał palić 22l gazu z tym, że na zwykłym, natomiast na sekwencji mniej bym go pałował niż dwójkę i by lepiej latał... No cóż, ściganta nie ma ale za to ładnie wyglada i ma dzialającą klimę ;)
-
Co do pękających wahaczy to mogę się wypowiedzieć o mojej E-34. Właśnie zamierzam wymienić komplet + amory kpl + łączniki i gumy stabilizatorów + tarcze i klocki hamulcowe kpl na obie osie. Auto ma niecałe 200tys przejechane z czego 10tys po polskich dziurach. W ciągu pół roku i powyższego przebiegu polskie dziury udowodniły mojemu zawiasowi, że ma juz 15 lat, gdy kupowałem brykę zasadzniczo nic w niej nie napieprzało, natomiast od jakiegoś czasu nie zachowuje się stabilnie zwłaszcza od 140km/h. Jak założę jeszcze alusy to wrzucę jakieś fotki na forum by zebrać kolejny zestaw komplementów na temat mojej gabloty :icon_mrgreen:
-
Dzwiny problem, prosze o pomoc
DZIADU odpowiedział(a) na Soku11 temat w Mechanika - Nie tylko 2 koła
Czy wycie pojawiło się nagle czy też działo się już wcześniej? Czy nie pojawiło się zaraz po przesiadce z opon zimowych na letnie? Wycie opon (zwłaszcza Pirelli P6000) przypomina czasem łoskot wydawany w łożyskach w piastach. -
Moi drodzy miłośnicy śmigiełek, dłubiąc w internetowni natknąłem sie na bardzo ciekawą stronkę opisującą historię samochodów BMW oto link: http://www.bmw-orr.org/historia/Historia_bmw1.html Z ciekawostek informacyjnych to tyle, natomiast celem tego posta jest podzielenie się z Wami wrażeniami z jazdy nowym BMW serii 5 o symbolu E-60. Dzięki uprzejmości firmy Bawaria Motors miałem okazję przyjrzeć się bliżej i odbyć jazdę testową BMW 530d. Obok E-60 nie można przejść obojętnie, jedni uznają go za kompletny pasztet a inni padają na kolana z zachwytu. Ze mną było na raty, gdy pierwszy raz ujrzałem oblicze nowej piątki, od razu uderzyła mnie stylistyka silnie nawiązująca do serii 7 E-65 produkowanej od 2002r. Siódemka nie podoba mi się do dzisiaj natomiast piątka potrzebowała czasu. Drugi rzut oka okazał się akceptacją dla kontrowersyjnej linii a gdy po kilku miesiącach od wprowadzenia na rynek zobaczyłem na ulicy E-60 w kolorze czarnym nogi ugięły się pode mną... Na fotce poniżej wersja Shadow Line - z czarnymi listwami wokół okien http://www.zeckhausen.com/images/Cars/BMW/E60/545i.jpg A tu Hamann... :biggrin: http://www.autoclub.com.au/uploaded_images...2007-703747.jpg Co do jazdy... Jazda tym samochodem przypomina miły wieczór w perfekcyjnie komfortowym skórzanym fotelu przy doskonałej Whisky i markowym cygarze. W BMW 530d należy dość często kontrolować stan na zegarach, gdyż nie ma znaczenia czy jedziemy 80km/h, 120km/h czy 180km/h czy też stoimy i oczekujemy na zielone światło, cały czas siedzimy sobie w fotelu i wsłuchujemy się chilloutowe brzmienie orkiestry 6 cylindrów pod batutą Bayerische Motoren Werke. Autentycznie jest to pierwszy samochód, w którym zaznałem zapasu mocy dostępnego w motocyklach klasy 750ccm +. Niezależnie od prędkości, warunków i niemal na każdym biegu miałem do dyspozycji kolejne coraz silniejsze konie mechaniczne. Gablota prowadzi się jak przyklejona, stołeczne dziury nie robią na niej najmniejszego wrażenia, sunie po drodze i nie daje specjalnie odczuć, że na ul. Sobieskiego są jakieś dziwaczne progi przed kładką, zapadnięta studzienka i wiele innych. W zakrętach stabilny byk, trzymasz go pewnie za rogi i jedzie tam gdzie mu każesz i kusi jednocześnie do mocniejszego wciśnięcia gazu przy kolejnym winklu... Bies wcielony ;) Bloki w tym aucie powodują nagłe zmiany ciśnienia krwi - trzeba uważać! Mimo, iż próbowałem wzbudzić ABS i sprawdzić jak auto zachowuje się pod czas hamowania awaryjnego - nie udało się, samochód stawał dęba przy niezbyt mocnym naciśnięciu pedału i nie tracił przyczepności mimo nieciekawej pogody, należy tu dodać, że po chwilowym przyzwyczajeniu do czułości, heble w każdym przedziale siły hamowania były perfekcyjnie dozowalne. Po przesiadce do mojej E-34 po zakończonej jeździe wpadłem w panikę, że moje hamulce przestały działać :biggrin: Wnętrze tego autka jest przestronne i ergonomiczne. Łatwo można znaleźć optymalną pozycję za sterami ( tu jest problem w modelach E-34 i serii 7 E-32). Podstawowe funkcje dostępne są intuicyjnie natomiast do obsługi bajerów i komputera potrzebna jest już instrukcja, niestety zaawansowane auto wymaga nauczenia się wszystkich funkcji by w pełni czerpać radość z jazdy. Materiały użyte do wykończenia wnętrza charakteryzują się bardzo wysoką jakością + perfekcyjne pasowanie elementów nie powodują jakichkolwiek trzasków, świerszczy i innych upierdliwych zjawisk znanych z aut klasy średniej i średniej wyższej. O seryjnym wyposażeniu można by napisać książkę, więc nie napiszę :crossy: Powiem tylko, że przeciętny użytkownik będzie miał nadwyżkę a gadżeciarz znajdzie wiele frajdy z poznawania kolejnych funkcji auta każdego dnia. Podsumowując, BMW 530d E-60 stał się chyba bryczką moich marzeń, po powrocie do domu, cały w skowronkach ustawiłem sobie status na gg "Do zakochania wystarczy jedno wciśnięcie gazu" a motto z dnia 24.04.2007 "Od BMW lepsze może być tylko szybsze BMW" trzyma się mnie do dzisiaj :biggrin: Dane techniczne: Silnik: Sześciocylindrowy rzędowy 24 zawory Pojemność: 2993ccm Skok/średnica tłoka w mm: 90,0/84,0 Moc maksymalna: 235KM przy 4000rpm Moment obrotowy: 500Nm przy 1750rpm Stopień sprężania: 17,0 Masa własna: 1675kg Dopuszczalna masa całkowita: 2140kg Ładowność 560kg Dopuszczalny nacisk na oś przednią/tylna: 1050kg/1200kg Osiagi: V-max: 250km/h - zapewne możliwa do otwarcia :icon_mrgreen: Przyśpieszenie od 0-100km/h: 6,8s Przyspieszenie 80 - 120km/h na IV biegu (skrzynia manualna): 5,1s Zużycie paliwa: Miasto: 8,6 - 9,1 :biggrin: Trasa: 5,2 - nooo... ciekawe... Mieszany: 6,6 taa... Pojemnosc zbiornika paliwa: 70l Zalety: zakochałem się a miłość jest ślepa ;) Wady: cena - 215000 brutto :D
-
Jak to jest z oponami samochodowymi?
DZIADU odpowiedział(a) na Olsen temat w Zakupy - Nie tylko 2 koła
Przy tej okazji chciałbym sie zapytać czy ktos cokolwiek wie na tematopon Marshal - wiem, że robi do ciężarowych. Interesują mnie opinie użytkowników, handlarzy, kogokolwiek, kto miał z nimi stycznosć. -
Z przykrością zawiadamiam, że z przyczyn kacowo - osobistych nie dotrę pomimo wcześniejszych prognoz.
-
13.04.2007-ognisko forumowe-najwyższa pora! :D
DZIADU odpowiedział(a) na Aśka temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Ja wyjścia raczej nie mam :/ P.S. Chrustu zbierać mnie się nie chce, zawsze zapieprzałem z Aśką i kimś tam (3-4osoby) po lesie za drwem na opał a reszta miała to w dupie - PROTEST! Teraz WY zbieracie a ja piekę sobie kiełbasę :D -
Spodnie (dżinsy, jeansy) motocyklowe
DZIADU odpowiedział(a) na polokokt temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Rękawice to jedno a ile się trzeba było nagadac jak Olsen zastanawiał się czy zapinać disclocka :D -
Powiem tak, chciałem kipić Blaupunkta serii 169 ale nie upilnowałem aukcji i guzik z tego wyszło, za mocnego radia nie chciałem kupować bo nie mam co nim napędzać (mikrogłośniki), to który jest, jakoś gra ale wydaje mi się, że przy lepszych głośnikach brzmiałby lepiej. Dlaczego te głośniki? Dlatego, że te modele chodzą po ok 100-120zł i więcej u optymistów a ja kupiłem je dużo taniej :) Zaobserwowałem jeszcze jedno zjawisko, fabryczne beemwiarskie głośniki Nokia miały cieplejsze i przyjemniejsze brzmienie od tych nowych tyle, że niestety były wstanie przenieść zaledwie połowę mocy radia, natomiast te przenosza ok 75-80% mocy dzięki czemu mam odrobinę większ rezerwę. Generalnie jak na audio, za które zapłaciłem w całości 340zł uważam, ze gra całkiem całkiem i o to mi chodziło :)
-
Zgodnie z założeniem zrobiłem wymianę głośników i radia. Radio Blaupunkt Modena CD 50 + Pioneer TS-G1346 na przód + Magnat Ultra S 132. Powyższa operacja nauczyła mnie, że gdy głośnik ma 130mm to nie znaczy że ma 13cm :biggrin: Troszkę się naszarpałem z montażem z tyłu i w lewym kicpanelu. Efekt? Rewelacji się nie spodziewałem, w końcu głośniczki ma ją wymiar jak z przeciętnego radiomagnetofonu a radio słabe ak na dzisiejsze czasy 4x40W jest aż za nadto mocne do tego kwadro zestwau. Podsumowując, jest lepiej niż było, małą imprezę garażową można zrobić. P.S. Głównym problemem płaskiego brzmienia w E-34 jest brak pudła rezonansowego jaki stanowi bagaznik, głośniki tylne osadzone są w plastikowych puszkach (takich jak dla głośniów średniotonowych w domowych kolumnach) a pólka tylna jest zabudowana z obydwu stron. Najefektywniejszy zestaw za rozsądną cenę miał mój kumpel w Lancerze, były to 4 eliptyczne trójdrożne głośniki osadzone następująco: 2 x Kenwood w tylnej półce + 2 x Mac Audio w przednich drzwiach, napedzał je "uśmiechnięty" Blaupunkt serii 168 a łomot jaki się z tego wydobywał starczal na 8 imprez garażowych :bigrazz: Gdybym mial inne auto, w którym nie szkoda byłoby mi ciąć i wiercić to bym sobie taki zestaw zainstalował :wink:
-
Czy ja dobrze kojarzę, że 4Runner i Land Cruiser są blisko spokrewnione z Hiluxem? Jeśli tak to byłaby świetna opcja na trwałe i niezawodne auto :)
-
Isuzu jest w konszachtach z Oplem
-
Do mojej zabytkowej dechy nie pasuje :biggrin:
-
To skoro ma to być suw :biggrin: to moze szerokiego sobie sprawcie i po kłopocie, ktoś tu wspomniał o Japońcach, np takim katem nie do zabicia podobno jest Patrol - auto proste jak budowa cepa i nie ma się co w nim psuć, bardziej cywilizowany będzie Pajero.
-
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1956539 http://moto.allegro.pl/item173748582_dodge...diesel_4x4.html http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1589122
-
Ja też się przyłączam do zapytania, półtora miesiąca temu jakiś ch*j zaje**ny podrapał mi gwoździem cały bok no i chciałbym zlikwidować parę innych rysek. Interesuje mnie warsztat solidny, który porzadnie dobierze lakier i porzadnie polakieruje natomiast nie policzy jak za zboże.
-
Moje najulubieńsze felgi: http://www.allegro.pl/item172324397_bmw_32..._z_oponami.html http://www.allegro.pl/item174231956_felgi_...t20_okazja.html http://www.allegro.pl/item172119733_felgi_bmw_5x120.html Te ostatnie trochę sfatygowane przez czas ale wzór i typ jest po prostu prześliczny, no i oczywiście RANT!! Któreś z nich sobie kupię :banghead:
-
Liczę się, że nie będę miał w aucie brzmienia Yamahy A960II + Tonsile Voyagery 350 i wcale tego nie oczekuję, chcę po prostu aby to grało w miarę sensownie a aktualnie gra to gorzej niż fabryczny zestaw 4 głosników w Nexii mojego ojca + kasetowy Kenwood KRC 159RYG wiec jest tragedia. Dlaczego Blaupunkt? Dlatego, że widziałem kilka odiorników Sony i JVC po np roku eksploatacji i wszystko im odpada i jest powycierane, szmelc. Brałem pod uwage VDO i Clariona ale niestety nie udało mi się niczego sensownego wyrwać. Szczerze mowiąc, jak do tej pory zauwazyłem, że wlasnie Blaupunkty są najlepiej wykonane i nie wygladają jak szrot po nawet kilku(nastu) latach eksploatacji no i pasują dizajnem do starej dechy E-34 :flesje: - nie wszystkie oczywiście :) Dlaczego nie biorę nowego radia? W cenie jaka biorę pod uwage nie ma niczego sensownego poza tym 99% obecnie sprzedawanych odbiorniku mają kosmiczny dizajn, ktory pasuje do tego samochodu jak spojler do tiko no i wole kupić używany nie zniszczony sprzęt z wyższej pułki niz nówkę, która i tak pochodzi krócej niż staroć. Z tych samych powodów kupiłem 14 letnie BMW w świetnej kondycji zamiast 4 sejczęto tylko dlatego, że młody.
-
Heh, dzięki za wyczerpujacą wypowiedź ale z tego co widzę, piszesz o systemie audio a ja sobie to odpuszczam. Wyrosłem niejako z głośnego słuchania muzyki w samochodzie, zasadniczo mam pięknie brzmiący silnik :flesje: chcę po prostu wymienić stare głosniki Nokia, które grają jak radio Jowita na nowe, nowowczesniejsze, dynamiczniejsze i o głębszym brzmieniu. Nie planuję żadnych zabudów, wooferów i wzmaków. Piszesz o kasie rzedu 600-800zł na same głośniki, to kosmos, za tyle to ja kupię sobie wahacze + tuleje i silentblocki na przedni zawias :flesje: Radio biore za niecałe 200zł, głosniczki tez chce kupic za 90 --> 120zł za parę. Na przód myślę o jakichś midbasach i oryginalnych gwizdkach. Generalnie chciałbym aby ktoś bardziej zorientowany niż ja zapodał mi jakieś propozycje z allegro w tym przedziale cenowym. A co mozesz powiedzieć o czyms takim: http://www.allegro.pl/item171526928_macaud...glosnikow_.html
-
Jedyny 309 1.9D z jakim miałem do czynienia to Bartoszowa ruina, która ledwie przemieszczała się z punktu A do B, szarpał ją rudy a zawias wydawał z siebie różnorakie niespotykane dźwięki. Za to fotele bardzo wygodne :clap:
-
Jak stąd do księżyca ale fabryczne audio w obydwu brzmi tak samo do ch...
-
BMW E-34, głośniki 13cm Nokia wraz z kasetowym 15 letnim Blaupunktem Heidelberg, brzmi to jak typowe fabryczne audio np w Fordzie.
-
Witam, właśnie jestem na etapie dobierania się do sprzętu grającego w samochodzie, nie jestem znawcą tematu i chciałbym zasięgnać opinii osób, które mogą mieć o tym więcej pojęcia niż ja. Pierwszym kryterium jest dopasowanie sprzetu pasującego do mojego zabytkowego samochodu, w zwiazku z czym po przejrzeniu kilkuset ofert w ciągu 2 miesięcy zakupiłem Blaupunkta Modena CD 50 4x40W. Teraz muszę do niego dobrać głośniki - te oczywiście muszą być nowe (moim zdaniem) i muszą wejść w fabryczne miejsca gdyż nie chcę nic psuć i wiercić w mojej świetnie utrzymanej piętnastoletniej tapicerce. Z głośnikami planuję sytuację rozegrać tak: przód - fabryczne gwizdki + dwudrożne Pioneery TS-G1709 lub TS-G1309, na tył trzydrożne Pioneery TS-1376-II. Wydaje mi się, że jest to rozsądne rozwiazanie za rozsadną cenę, nie zamierzam kosmicznych pieniędzy pakować w aduio do bryki w związku z czym ironiczne uśmiechy audiofili są mi zbędne. Zależy mi na sprzecie, który będzie sensownie, dosć czysto, dynamicznie i miękko grał i nie zrujnuje mojej kieszeni oraz nie będzie wymagał przeróbek w aucie. Do czego zmierzam w tym temacie? Otóz do tego, że różnica w efektywoności pomiędzy głośnikami, które planuję dać na przód i tył wynosi 3db, czyli należy to rozumieć, że przy tej samej mocy idącej z radia, głośniki tylne będą grały 3 razy głośniej niż przednie, jeśli dobrze ogarniam ten temat to tak to wygląda. Teraz pytanie do bardziej doświadczonych car audioków, czy to się pogryzie, czy korzystnie jest dać mocniejsze głośniki na tył a może lepiej dać komplet o tych samych lub podobnych parametrach?