mla

słyszałem o tym przypadku....tylko nie pamiętam dokładnie....kto to był...?? :icon_question: :icon_biggrin: a tak BTW - znam wersję, iż ów ostrożny i przewidujący zazwyczaj motocyklista zagapił się na jakieś zgrabne panie w krótkich spódniczkach... i w efekcie wspomnianego Seicento nie dostrzegł w porę... nie tak to było ?? :icon_eek: :icon_eek: :crossy: :wink:

:crossy: :clap: za postawę....Trzymaj się dzielnie i zdrowiej szybko..... :icon_mrgreen: :biggrin:

Temat wydaje się być prosty.... stare, wymienione części należą do tego, kto płaci za ich wymianę... w tym wypadku TU. TU może je zabrać (i najczęściej zniszczyć) ale nie musi.... ...jeśli sam płacisz za naprawę moto, a koszy rozliczasz potem z TU - powinieneś zabrać graty, bo TU może ich żądać właśnie od Ciebie... ...jeśli natomiast naprawa jest wykonywana "bezgotówkowo" - części muszą pozostać w warsztacie do czasu aż TU oświadczy, że ich nie chce.... wtedy należy dogadać się warsztatem żeby je oddał.... bo formalnie to powinien je zezłomować..... ;)

Albo..... ...wyraźnie pokażmy facetowi , że zapisujemy jego numery rejestracyjne ( i inne takie..), po czym bardzo grzecznie i uprzejmie oznajmijmy panu, że bardzo nie chcemy, żeby się Anulce cokolwiek nieprzyjemnego wydarzyło.... ... i spokojnie i grzecznie można już pojechać dalej.... ....następnego dnia się okaże.... albo odpuści, albo "zakuty łeb".... i wtedy trzeba niestety mocniej..... :icon_mrgreen:

to ja tylko szybko swoje 0,03 zł.... pamętajcie tylko, że 15W50 ( już nie mówiąć o cośtamW60) nawet po rozgrzaniu będzię stawiał większy opór w układzie smarowania.... ..co oznacza brak kilku koników mechanicznych na kole..... ..a teraz popatrze co się będzie działo... :icon_mrgreen: :biggrin: :icon_mrgreen:

troszki inaczej, jednak w sumie chodzi o to samo... ... prowadząc jakikolwiek pojazd ( moto, katamarana, motorówkę, jacht żaglowy... ) patrzę zwykle troszkę dalej przed siebie ( a także dookoła oczywiście :icon_mrgreen: ) i staram się przewidzieć możliwy rozwój wydarzeń... ciężko to opisać, ale z grubsza chodzi o przewidywanie na podstawie tego co widzię... czy gość 3 bryki przede mną będzie zmieniał pas ?? - nawet jeśli nie wrzucił kierunków, ale widzę że przed nim z zatoczki wytacza się autobus, to przypuszczam że będzie.... i mogę sie do tego przygotować... zrobić sobie miejsce do hamowania, albo odsunąć się bardziej w bok... albo przyspieszyć, żeby minąć gościa zanim zacznie manewr... wszystko zależy od okoliczności... ... kluczem jest tu obserwacja innych uczestników ruchu - nie tylko najbliższych, ale w zasadzie wszystkich w zasięgu wzroku... i gromadzenie doświadczeń potrzebnych do wcześniejszego rozpoznawania wszelakich symptomów.... ...pobawcie się kiedyś we "wróżkę" - spróbujcie przewidzieć manewr samochodu jadącego przed wami, zanim cokolwiek zasygnalizuje za pomocą świateł czy kierunkowskazów... ..a potem zastosujcie ową umiejętność do wszystkich pojazdów które widzicie... ..i macie "zasadę 12 sekund".. :biggrin:

widziałem taką parkę na Trasie Toruńskiej.... śmigali między brykami tak, że gdybym był policemajstrem, to po mandacie bym wlepił jak nic.... :buttrock: :crossy: ..ładnie chłopaki śmigali.... :crossy: :lalag: :banghead:

AD1. zeznania 2 funkcjonariuszy przeciwko 1 podejrzanemu....na podstawie notatki służbowej.... AD2. Art 78.4 - Prawo o Ruchu Drogowym - "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec." :lalag:

Na razie - dopuki się nie przyznasz - to jesteś jedynie potencjalnym świadkiem wykroczenia... ...dostałeś wezwanie - więc powinieneś się zgłosić.... a tam pokażą Ci zdjęcie i ew. inne "dowody".... ...jednakże nie jest nigdzie napisane, że jakąkolwiek decyzję musisz podjąć od razu... ...więc zobacz co na Ciebie mają.... powiedz że musisz sprawdzić kto jechał Twoim sprzętem.... obiecaj że zgłosisz się ponownie w ciągu kilku dni.... i wróć tu z większą ilością informacji, bo na razie to są jedynie przypuszczenia... pozdr, :icon_evil:

...A nawet Was przegonimy.... :icon_biggrin: :clap:

mla + Niunia +2* cały domek od piatku....poproszę.... :biggrin: * moze bedą dwie dodatkowe babeczki..... kto wie.... ;) :buttrock:

poprosimy Niunię, to załatwi bilety na jakąś arię.... :) :)

Ja mam co prawda doświadczenie tylko z przejścia Litwa - Polandia, ale najbardziej czasochłonną czynnościa na przejściu było wysikanie się.... :banghead: :icon_razz:

my z Niuniom też już w domku.... fajne zwiedzanie miasta.... nocne także... :) ..... a tuż przed Wafką CocaCola wybuchła mi w kufrze...skutki wiadome.. :P :D dzięki i do następnego :crossy: :flesje: aha - i tu są fotki.. http://rapidshare.com/files/45811925/Wilno.rar.html

wszystko wskazowywuje na to, że zareprezentujemy z Niunią piatkowo-popołudniową grupę pościgową.... objuczając we dwoje VFRkę.... :crossy: ... tak więc szykujcie powoly jakieś wyrko dla nas ( starczy jedno )... ...aha... i nie zamykajcie drzwi.... :icon_evil: :icon_evil: :crossy:

chiba mnie rozgryzłeś...... :clap: ...ale o tym sza..... ma być niespodzianka.... :biggrin: :notworthy: :biggrin:

jeździłem obydwoma - główna różnica ( jeśli nie jedyna ) to sporo wiekszy ( subiektywnie ) moment obrotowy przy niskich i średnich obrotach w 650. Tam gdzie w 600 już trzeba redukować, to w 650 jeszcze sie o tym nie myśli... wiec wygodniej dla leniwych jest... prowadzenie, hamulce i inne takie - nie ma różnicy... oba w zasadzie bez większych problemów....

a mozesz powiedzieć coś o nowym Tigerze w porownaniu do beemek? Bo tak sie składa że rozmyslam powoli nad R1150GS lub 1200 GS albo wlaśnie nowym Tigerem... :flesje: :wink:

A Świru nie starczy ??? ostatnio dobrze mu szło.... ;) :lalag: :biggrin:

Jak czas, wątroba i kobieta pozwolą.... to chiba także się zjawię.... i to pewnie razem z wspomnianą wcześniej kobietą.... ;)

Fajna imprezka... ...troszki się dzialo... :P :P :icon_eek:

Za prawdę... dobrze gada... ...czas ruszać.... :icon_twisted:

tam było chiba tylko kilka z nich..... :buttrock:

Fotki by Niunia zaraz będą... kilka dni walczyłem z opornym rapidshare.com/, aż przed chwilą zorientowałem sie że pliczek z archiwum ma ponad 100 MB... :P ;) :flesje: http://rapidshare.com/files/38764792/Ukrai...Niunia.rar.html

no, w końcu jakaś zachęta :biggrin: :bigrazz: ...jakby jakieś zamknięte drzwi były, to... zresztą wiecie..... :evil: ;)