Skocz do zawartości

mla

Forumowicze
  • Postów

    387
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mla

  1. heja, jakoś nie widzę wyróżnienia dla Pierwszego Lovelasa wyjazdu Ukraina 2007 :icon_biggrin: ...tylko, kto mógłby je otrzymać.... :buttrock: :lalag: :(
  2. Heya, do listy Ukraina 2007 proszę dopisać Bandziorów czyli Niunia+mla do zobaczenia.... :crossy: :biggrin:
  3. Ja tam obstawiam, że zapewne Klaudiusz..... ...w zasadzie nikt go nie pamięta ....pewnie się kamuflował... :icon_eek: :eek: :icon_razz:
  4. heja, folie działaja tylko połowicznie, tak naprawde to tylko antifog z pinlockiem... szlag mnie trafia, jak mój plecaczek cieszy się krajobrazem ( mając antifoga z pinlockiem ), a ja z dwukrotnie droższym kaskiem otwieram szybkę, bo nic nie widzę ( a mam antifoga naklejonego fabrycznie w postaci folii... ).... ...a noski czy tam deflektory jakieś to na parowanie szybki słabo jakoś działają..... też taki mam.... :icon_mrgreen: :flesje:
  5. Nie lubią cholery wilgoci - mój po jeździe w deszczu potrafi zgasnąć na wolnych obrotach - wtedy odpala dopiero po osuszeniu przewodów wysokiego napiecia i cewek... woda spod przedniego koła wali prościutko na w/w elementy ( myślałem nawet nad jakąś osłonką tegoż... ) Słyszałem że dobre efekty daje spryskanie przewodów preparatami wypierającymi wilgoć - sam jednak nie sprawdziłem... :buttrock:
  6. No, dzieciaki....... ogłaszam piątą edycja "Wyżłów dla... " 28.01.2007 ( czyli dzis :notworthy: ), godz. 18-ta, Stegny.... ...ruszać tyłeczki z foteli..... :) :biggrin: ...zakładać płetwy, brać maski i rurki do nurkowania.... :lalag: :icon_mrgreen: ...ewentualnie kajaki.... :icon_razz: :flesje:
  7. mla

    żeglarze motocykliści

    Heja, Sternik Jachtowy sie kłania - coś koło 15 lat Mazurskich rejsów ( głównie Wilelki Szlak Mazurski ), ale także kilka rejsów morskich - głównie Baltyk, raz Adriatyk...( najczęściej organizowanych samodzielnie w gronie znajomych...) z ciekawostek - jeden z moich Bałtyckich rejsów odbył się na s/y Copernicus - jacht ten zbudowano specjalnie na regaty Whitbread Round The World Race ( ich "następcą" jest obecnie Volvo Ocean Race ) i jako jedyny w historii polski jacht regaty te ukończył ( na 8 miejscu )... super łódka.... dla zainteresowanych: http://www.ykstal.org.pl/doc/copernicus.html :clap: :wink: Czy Stęgielek aby to nie takie maciupkie prawie okrągłe i prawie dziewicze jeziorko bez żadnych ośrodków wypoczynkowych i innych takich( jest jedno malutkie pole namiotowe)? Bo ja sie kiedyś na takie wpaździeżyłem dosłownie przepychając łódkę przez płyciutki zamulony i zamieszkały przez bobry strumyk ( sorki bobry :D ) z jeziorka Stręgiel - na którym właśnie widziałem kilka ośrodków i obozów ( nadmienię, że Stręgiel - o Stręgielku nie wspominając - leży poza oficjalnym szlakiem żeglownym, wszelakie mielizny i inne takie atrakcje nie są tam więc onakowane... :) :evil: ...i nie ma także znaków wskazujących, że na wyspie na środku Stręgla pasą się swobodnie wielkie wściekłe byki.... szybko stamtąd uciekałem..... :buttrock: :clap:
  8. Borsuk -szacun... ..poszłoooo... :flesje:
  9. Moja opinia: 1 - Bandit to stara i wielokrotnie sprawdzona bezawaryjna konstrukcja - nie ma nic wspólnego z nowoczesną techniką. Taki motocykl w czystym wydaniu. I dlatego jest fajny. Ale stara konstrukcja ma to do siebie, że obecnie jest wiele maszyn które są od Bandita po prostu lepsze.... i dużo droższe.... Jeśli zależy Ci na radości z jazdy, a nie z posiadania sprzęta - to polecam. Jest prosty, części łatwo dostępne, obsługa dość tania ( np. zawory regulowane śrubkami )... zresztą konstrukcja Bandita idealnie pasuje do polskich dróg - czego czasem nie można powiedzieć o - zdawalo by się - dużo lepszych sprzętach. 2 - Generalna zasada - okazje nie istnieją!!! Jak sprzęt jest tani i w dodatku w komisie - to na 90% mina!! Komis jest od zarabiania, a nie od sprzedawania po okazyjnych cenach.... 3 - Motocykle na zachodzie są generalnie droższe niż w Polsce. Nie opłaca się sprowadzać normalnego sprzęta. Wyjątek mogą stanowić sprzety starsze ( szybsza utrata wartości niż w Polsce ), lub mniej popularne. 4 - od wszelakich zasad zawsze są wyjątki - doświadczenia kolegów pokazują że jednak da się kupić dobrego sprzęta... zimna krew i bystre oko są tu nieocenione... 5 - ...bezpieczniej jest kupić sprzęta od kogoś znajomego ( zaufanego :) ) - nawet dokładne oględziny nieznajomego sprzęta nie zagwarantują, że uda się zobaczyć wszystkie wady..... a one wychodzą po czasie.... sprzęt od kolegi zwykle jest po prostu dość dobrze sprawdzony "w praktyce"... 6 - powodzenia!! ...odrobina szczęścia też się przydaje.. :icon_evil:
  10. No, to gratulki... fajny sprzęt.... ...nazwa odpowiednia, a i kolor taki...słuszny..... :wink: P.S. Rude też są fajne.. :D :icon_mrgreen: :flesje:
  11. Cyman, nie stresuj się za bardzo, gdyż w przypadku motocyki zdaje się to być "regułą"..... ...przynajmniej w moim przypadku :D Miałem kilkukrotnie przyjemność wykonywania obowiązkowego badania w motongach, i tylko jeden raz cokolwiek zbadano...skład spalin... pozostałe "przeglądy" ograniczyły się do oglądnięcia moto na parkingu.... ..choć nie... raz wystarczyło wyłącznie "oglądnięcie" dowodu rej. nadmienię że nigdy nikogo nie "przekonywałem" w jakikolwiek sposób.... ...po prostu myślę, że diagności nie bardzo mają pomysł na prawdziwe zbadanie moto... P.S. - nie powiem która stacja.... :wink: :) 3maj się :buttrock: :flesje:
  12. jeśli wgniecenia nie mają zbyt "ostrych" krawędzi ( a skoro lakier nie pękł to chyba tak jest ) to można spróbować za pomocą speców od prostowania katamaranów po np. gradobiciu. np. tu http://www.trotek.prv.pl/ miałem ( ja i kilku moich znajomych ) z nimi cokolwiek do czynienia - komentarze są na pograniczu czynienia cudów. powodzenia, :P
  13. Jeśli do wyjazdu będę miał jakieś moto pod ręką - to pacziemu niet :( :notworthy: ...bo na razie głównie zajmuję się kolekcjonowaniem motocykli.... :) :notworthy: P.S. Ja do tej grupy "moherowej"... słyszałem że tam jest najweselej* :clap: * czyt. piją najwięcej, a potem mają kaca i wleką się na drodze
  14. Na Allegro akurat nie mieli, ale do Hondy zadzwonię - jutro..... dzięki... :banghead:
  15. Powitać, Może ktoś z szacownego 4-um podpowie skąd wziąć instrukcję obsługi do VFR VTEC z 2002 roku? Bo ja nawet jedną mam ( w .pdf ), ale po..... japońsku :icon_mrgreen: :smile: ...a wolałbym angielski... lub polski najlepiej... :smile: :smile:
  16. Niunia nic nie wiedziała... :flesje: ..dowiedziała sie po fakcie i ..... żal jej rozstać się z "Rudą"..... ale uznaje wygodę VFR z tym, że w moim egzemplarzu zapomniano o rączkach dla pasażera, więc puki co Niunia jeździ po całej kanapie ( raz nawet zjechała do mojego "dołka" przy hamowaniu :flesje: ). I - choc miałem tego nie mówic ( ale napisac chyba mogę, nie?? ) zeznaje, że wibracje na kanapie po przekroczeniu 7000 rpm ( wtedy zaczyna działać VTEC ) sa bardzo ...stymulujące.... :D :P :flesje: ale mi się dostanie... :P
  17. Stało sie.... mam VFR 800 V-Tec 2002 rok.... moje pierwsze moto z ABS-em :flesje: Jak trochę pośmigam to dam znać o wrażeniach...... na razie - po pierwszych 40 km - silnik słabszy, ale kulturalniejszy sporo... za to pozycja.....duuużo wygodniejsza... :flesje:
  18. Heja ludki :buttrock: Meldujemy siem z Niunią - jak zwykle było do du*py, brak organizacji, zimno w nocy, ognisko za wysokie i wszyscy pod wpływem środków znieczulających... :) :bigrazz: ...i ostatnie 10 km padało.... Dzięki wszystkim za super zabawę, a Gerardowi w szczególności za kameralne spotkanko przy grillu i "herbatce"... niektórzy mieli problemy żeby się po niej z ławki podnieść :crossy: :icon_eek: acha...i ucałowania dla wszystkich od Niuni.... a tu są nasze foty.....bez cenzury i nieobrabiane...więc proszę się nie czepiać za bardzo.... :flesje: http://rapidshare.de/files/35112911/Borki_...Niunia.rar.html
  19. ponieważ się ze mną nie zgadzasz.... nie pozostaje mi nic innego, jak stwierdzić że..... ....nie znasz się...... :wink: :eek: :cool:
  20. chyba macie z Niunią wspólne poglądy.. :icon_eek: :icon_eek: pooglądałem go.... ..ale zaskoczenie... zobaczcie sami... http://img157.imageshack.us/my.php?image=svvsstkv8.jpg co myślicie o podobieństwie? :notworthy:
  21. z torbami mnie puścicie...... :icon_eek: :icon_eek: kto zna jakiś łatwy do obrobienia bank?? :notworthy: :icon_eek: :biggrin:
  22. tutaj chyba i ja nie będę marudził....SV ma promień skrętu tankowca.... co do Bandziora - znam troche to moto ( mam jeszcze mojego starego B6 ) - faktycznie jest poręczny, ale....chciałbym jednak cos nowocześniejszego.... a taka np. Aprilia RST 1000 Futura? wygląda na wygodne moto......
  23. Najbardziej właśnie obawiam się "braku momentu" w porównaniu z SV...choć z drugiej strony ostatnio prawie wyłącznie śmigam na weekendowe "wypady za miasto"... po kilkaset km... i tu wygoda by się przydała :notworthy: o XX-ie słyszałem ( sam nie próbowałem ) że dość duża, nieporęczna na miasto kobyła.... zresztą chyba to trochę nie mój typ... wolę takie "modern-kanciaki"... co poradzić...moto musi się podobać, nie? :icon_eek:
  24. Buldożera :icon_question: :icon_arrow: :buttrock: ja chcę jeździć a nie żwir przesypywać :) :icon_rolleyes: i to chcę jeździć wygodnie :lalag: :lalag: :evil:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...