BaRy

O fajowsko był bym wdzięczny . :( Może by mnie to natchneło do zmian i podpatrzył bym coś co można by zastowować u nas. : :buttrock: :

Masz te plany na kompie :D Chętnie bym takie coś obejżał jak można. A właśnie znacie jakiś program żeby zrobić wizualizacje toru :) Wiem że jest w grach MTX Mototrax i MM2 ale tam albo nie można zbyt wiele zrobić albo jest to bardzo czasochłonne i trudne.

Ja mam plana żeby zrobić przeskok przez bajorko albo chociaz strumyk. :D A oprócz róznego rodzaju hopek masz jeszcze bandy, zęby, uskoki, tarkę.

Po co się powtarzasz. Poszukaj trochę, na stronie prawie każdego klubu MX jest galeria. Musiałem wulkana źle zrozumieć jak mi to mówł. E no tirami to się gleby raczej nie wozi. :biggrin: Jak będzie dobra wywrotka z napedem na 3 osie to napewno przejedzie a jak nie to czeka cię dużo roboty. Czym różnie się to pole od innych, że nie wjedzie?? Im bardziej zróżnicowan i pofalowany teren tym lepiej. .

Enduroboj z glebą nie powinno być problemu i nie chodzi o kopanie stawów tylko o różne budowy, roboty drogowe itp w okolicy bliższej lub dalszej. Połaź po takich pogadaj albo daj ogłoszenie w lokalnej prasie, że przyjmiesz ziemię z podaniem rejonu gdzie ją trzeba dostarczyć. I jeśli tylko będzie ciut bliżej niż miejsce gdzie oni wożą to napweno wezmą pod uwagę Twoją propozycję a na koniec może się uda, że przyślą na trochę CATa czy inny spychacz niby do wyrównania tego co przywieźli ale Ty wykożystasz jego możliwości odpowiednio inaczej. :icon_mrgreen: W takich sytuacjach nieodzownym pomagierem jest negocjator :biggrin: koniecznie czysty, najlepiej z południowych kartoflisk. :icon_mrgreen: Co do kosztów to napewno zależy od wielkości takiego toru, naturalnego ukształtowania terenu itd. Z tego co wiem wynajęcie CATa to koszt około 70 zł na godzinę więc sporo ale napewno dogadasz się z jakimś operatorem żeby po godzinach zrobił taniej. Z tego co wiem znajomi Zielorza kupili własny spychacz ze zrzuty, taki stary za kilka tyś i w cenie paliwa (i napraw) robią co tylko zechcą a ich tor wygląda bardzo imponująco.

No fakt o torach i budowie bło kilka wątków min ja jeden zakładałem. Dominik a może skleił byś to z jakimś tematem o torach i wykasował co nie potrzebne? To taka lużna propozycja bo nie wiem czy tak można.

Zobacz w tych linkach jest conieco: http://www.enduropark.pl/ http://www.crossteam.pl/index.php3?show=tor http://www.motocross.wejdz.net/zd.php?mode...kat=&idpodkat=4 o budowie po anglijsku: http://www.dirtwurx.com/ jakaś fotka: http://www.infoeko.pomorskie.pl/image_view...content_id=4222

Doozer godna maszyna, Gratulacje !!!

Nadrzucenie tyłu możesz tylko zainicjować hamulcem kiedy podpierać się jeszcze nie trzeba a dalej już gazem.

A właśnie żubr czy w Kicinie jest jeszce jakiś tor MX, bo chba kiedyś był :crossy:

Ja tam zawsze wiedziałem, że wolę crossa/enduro. :banghead: Już motornki i inne simsonki taplałem w błocku a jak gdzieś w TV widziałem MX i te soki to wymiękałem, myślałem że nawet jeśli kiedyś w przyszłości kupię takie moto to i tak nie oderwę się konkretniej od ziemi. :crossy: 3 lata temu kiedy zaczęłem się poważniej rozglądać za motocyklem wszyscy znajomi jeździli plastikami i namawiali mnie na nie, a bo: ekipa, speed, adrenalina, dziewczyną bardziej się podoba i inne takie hity. Jednak nie dałem się i postawiłem na swoim, nie żeby mi się nie podobały plastiki ale w ruchy ulicznym dużo bezpieczniej czuję się w samochodzie, co z resztą też jest moją pasją. Każdy z tych ścigantów ma już za sobą jakąś poważną glebę i w tej chwili to ja ich przeciągam na błotną stronę mocy. :P

Dzisiaj trochę utonkałem gada. :) Wpadłem żeby zrobić fotke jak już wytaszczyliśm przednie koło. http://img526.imageshack.us/img526/4504/15040614383em.jpg

Gawron co 30 mh tłok w 250 4T?? Czy aby trochę nie przesadzasz?? Mi się wydaje, że początkujący spokojnie przelata dobre 100h bo niektórzy zawodnicy jeżdżący w pucharach zmieniają co 60 mh ale mh na torze a nie pyrkania po łąkach czy lasach. Ostatnio jeźdizłem z jednym młodym łepkiem który zdobył Puchar Okręgu Poznańskiego w CC i MX (więc naprawdę nieźle odkręca) i on w CRFie 250R zmienił tłok z pierścieniami i sforzniem + łańcuszek rozrządu dopiero po sezonie. A olej rzeczywiście w tego typu sprzętach warto często zmieniać. Ja w manualu mam podane co 15 mh przy dużym obciążeniu silnika.

Grzegory musisz sam wiedzieć co cię kręci i w jaki rodzaj jazdy celujesz. Jak w okolicy nie ma żadneg toru nie oznacza, że jak się wkręcisz, wciągniesz może lub przyłaczysz się do jakichś ziomków to nie usypiecie zaraz hopek. Ale przecież jesteś z Wa-wy a tam w okolicy są tory. I jak Cię stać na zakup i utrzymanie Crossa/Hard Enduro to napewno możliwości i fun są z tego większe. Jeśli nie jesteś jakimś beztalęciem motocyklowym (w co wątpię) to na 250 4T powinieneś spokojnie dac radę.

Na szczęście na pułapki jeszcze nie natrafiłem. Moi sąsiedzi pod tym względem są MEGA wpożo. :P Może to dzięki temu, że przyzwyczajałem ich już kiedyś ujeżdżając za dzieciaka całymi dniami motorynką i innymi wynalazkami. :icon_biggrin: Sam jestem w szoku, że nikt z najbliższej okolicy nigdy nic nie powiedział. :P Bo teraz to tylko odpalę i juz mnie nie ma, może czasem jakies rundki próbne itd. Ogólnie najwięcej problemów jest niestety z różnymi dziadkami, ci nie mają w ogóle wyrozumiałości i kończy się często na odwinięciu i piachu z pod koła. Naprawdę nie mogę się powstrzymać jak mimo to, że zwalniam jakiś stary bancwoł puka się w łeb. :P Ale chciał bym jak najmniej takich sytuacji, dlateg nie pcham się zbytnio w miejsca gdzie wiem, że łazi dużo ludzi, staram się zwalniać jak ich widzę, szczególnie z dzieciakami w wózkach to wtedy pyrkam z rozpędu żeby nie robic zbytnio hałasu albo omijam jak się da.

Ja też tak jak eloelo mówię bierz. Bo co niby miał byś kupić 80. A 125 2T to ta sama klasa co 250 4T tylko, że 4T będzie łatwiejsza do opanowania.

Kaze kurna nie trzymaj nas tyle w niepewności, powiedz na co się wstępnie zdecydowałeś. :D Może być nawet na PW Nawet jeśli tego akurat moto nie kupisz to przecież nikt Ci łba nie urwie. :D

Mause biore w ciemno. Namiarz poszlz na PW.

adam dobrze gada. Co myślicie, że Niemcy to tacy super są itd. Oni by kombinowali jeszcze więcej gdyby mieli większe możliwości. Tylko, że kasa, prawo, jego egzekwowanie i inne takie baty na ludzi ich trochę ograniczają. Czasami jadę po auta do różnych krajów i mogę powiedzieć, że największe zaufanie mam do Szwajcarów oczywiście nie bezgraniczne. Bo u szkopów to uderzenia popodiągają, wyjmą jak jakiś ciekawy sprzęt jest albo i nawet części wykręcą i później zawsze jest to samo tłumaczenie bo przyjechali Polacy i ukradli. Tylko jeśli te kradzieże były by rzeczywiście taką plagą to napewno pilnowali by dużo bardziej. Dobra sorka za OT. Teraz co do tych dokumentów. To ich zabranie od sprzedającego z zagranicy, nwet jeśli się chce jeździc tylko po chaszczach wcale nie oznacza, że trzeba je pokazać, zapłacić obowiązujące opłaty czy rejestrować. Ale napewno przydadzą się kolejnemu nabywcy, który będzie miał możliwość przeprowadzenia wszystkich koniecznych procedur i pozwolą tymsamym na uzyskanie wyższej ceny.

Sam gadasz bzdury. Jeśli papiery były a zgineły/spłoneły/pies skąsał itd. to bez problemu można wyrobić duplikaty. Jak zabierze policja czy inne organy władzy to napewno wystawią pokwitowanie. Według mnie to dosyć ważna sprawa! Dominik na dobrą sprawę to nawet przed celnikami nie trzeba chować.

No niestety Dominika informacje się potwierdziły, zawody zostały odwołane. :( Nieoficjalnie się dowiedziałem że Wojsko cały czas niby wyrażało zgodę ale jak przyszło co do czego to na piśmie tego nie potwierdzili. :) :banghead:

Ja piszę się na każdą szkoleniówkę, odpłatnie oczywiście. Mati jeśli możesz to też prosił bym o podesłanie tej płytki za pobraniem czy jak tam chcesz.

Ja zamierzam wystartować. Jeździłem po poligonie w niedzielę i w porównaniu z zeszłym tygodniem dużo już powysychało ale kałuże i błoto napewno też będą.

Znam ich ;) Ale żadko jeździmy razem. A co powiecie na przyszły tydzień?? Może wtedy będziecie mieli czas?? Pomyślę jeszcze tylko najpierw muszę to uzgodnić z moimi kumplami. Chociaż za tydzień w Obornikach jest I runda Mostrzostw Polski i Pucharu PZM w Enduro i można by było chociaż na chwilę podjechać zobaczyć jak jeździ czołówka Polski. A może i ktoś z forum startuje :?: Jak coś konkretnie ustalę to to dam znać na maila czy PW.

Gość z aukcji tych opon był tu kiedyś na forum i oferował dla forumowiczów zniżki. Ja też niedługo planuję u niego zakupy to zobaczymy czy oferta jeszcze aktualna.