16valve

Nie wiem jak wygląda airbox w dominatorze , ale może tam jest problem , może zalałeś wkład filtra. Nie zaszkodzi sprawdzić.

Dla pewności możesz pozbyć się tego" brudnego " płynu hamulcowego poprzez odpowietrzanie układu.

U mnie, mimo wymiany płynu hamulcowego i klocków skuteczność tylnego hamulca "zwiększyła"się raczej subiektywnie. Jedyne co z pewnością mogę stwierdzić to skrócenie skoku dżwigni.

Jeśli nie znajdziesz takiego węża, to może znajdziesz kawałek rurki (miedż , aluminium)o średnicy takiej jaka jest wewnętrzna średnica uszkodzonego węża, wystarczy 3 -3.5cm . Wsadż ją do środka węża pod miejsce uszkodzenia i załóż tam dodatkowe dwa zaciski. Miejsca na wężu powinno wystarczyć i myslę że taki "wkład" nie zmieni oryginalnego kształtu. Może nie będzie to zbytnio estetyczne , ale napewno załatwi Twój problem.

Ja używam do wszelkiego rodzaju żelaztwa wojskowy płyn do konserwacji broni (PKB)Jest idealnym zabezpieczeniem do różnych powierzchni typu chrom , nikiel i oczywiscie oksyda. W moto sprawdza się idealnie , nie mam problemów z "rudą".Jest dostępny w sklepach myśliwskich , na alle..., ale najlepiej uśmiechnąć sie do znajomego w armii.

Witam! U mnie jest to samo , ale efekt ten szybko znika po całkowitym rozgrzaniu silnika podczas jazdy.

Kolego Młody FVR , nic nowego nie wniosłeś , tylko czysta matematyka. Pozdrawiamm i bez urazy. Hej!

Wszystko się zgadza , pamiętajcie jednak , że moc żarówki jest tak jak napisłem mocą ZNAMIONOWĄ osiąganą przez nia przy napięciu 12V, które jest tez napięciem ZNAMIONOWYM dla tej żarówki (jest to opisane jest na każdej nawet najmniejszej żarówce) Podłączanie do żarówki o takim napięciu (12V) napięcia 1V jest więc niuzasadnione, ale jesli ktoś nie wie co to jest moc i napięcie ZNAMIONOWE to pozostają mu tylko eksperymenty .

55W jest to moc znamionowa żarówki przy napięciu 12V, przy 14V żarówka ptrzebuje mniej prądu a nie więcej . P(moc)=U(napięcie)x I(prąd)

http://motobracia.nazwa.pl/technika/wymian...zenia/index.htm Tutaj masz wszystko ładnie pokazane i opisane. Powodzenia!

mozna pospawac , problem jednak tkwi w tym , ze aluminium i jego stopy po spawaniu powinno sie "wygrzac" wtedy struktura czasteczkowa metalu jest bardziej spójna.

nic sié nie martw , pasuje napewno. to bardzo powszechnie stosowany filtr w rónych markach motocykli.

Zbiera błotko i syf... oraz chroni kolektory wydechowe.

Bardzo fajny sprzęcik. Wiem coś o tym , hehehehehehe! Gratuluję. :)

Kokesz, w jakiej mieścinie siedzisz ? Apropos irlandzkich "mechaników" to masz rację , oni sa na poziomie kowalstwa. Ostatnio sam byłem świadkiem wyczynów takiego kowala. Szkoda sprzęta , tutaj go nie naprawisz. Ale życzę powodzenia , być może to błachostka.

Pamiętam Ciebie FOKS z forum gpz. Kiedyś mało nie posikałeś się na widok takiej opony u forumowego kolegi i to nie ze śmiechu , tak bardzo chciałeś ją mieć. Pozdro!!!

Cześć. Kolega , który też ma gpz założył właśnie taką oponę . Wielkiej różnicy nie odczuł , ale wizualnie jest lepiej. w każdym bądż razie problemu nie ma.

Spokojnie , nic się nie stało. Jak sam zauważyłeś kontrolki nadal się paliły , więc nawet niezdążył rozładować się akumulator. Nie było więc żadnego obciążenia , większość elementów elektroniki była poprostu w stanie "czuwania".

Używałem takiej folii w katamaranie , ogólnie efekt nie jest zły , ale nie na wszystkie powierzchnie da się przykleić , chociaż cwaniaki z allegro robią z niej "cuda". Obawiam sie , że na motocyklu nie zda egzaminu , poprostu jest mało trwała.

W listopadzie wymieniałem olej w swojej" kawce ", kupiłem Mobila extra 4T 10w/40 z datą produkcji marzec 2004 a dokładnie to dwie butelki były z tego roku , trzecia była z 2006 i musze Wam powiedzieć , że w tym starszym wytrącił się jakiś mętny osad i było to bardzo mocno widoczne na dnie butelki. Drugiej butelki już nie odkręcałem tylko oddałem do sklepu i wymieniłem na "młodszą".Cholera wie czy ma to jakiś wpływ na jakość oleju , być może ten osad by się wymieszał i byłoby wszystko ok. Mnie jednak to trochę zaniepokoiło i wolałem nieryzykować.

Nawet nieżle jak na 250-tki. Ciekawe czy to seria ,czy dopuszczalne są jakieś istotne modyfikacje?

Moim zdaniem jest to odpowietrzenie.

Poczytaj tutaj.http://www.motocykle.domeczek.pl/prezentacje_moto/kawasaki/gpz500/gpz500.htm

Kiedyś , jeżdżąc jeszcze na ETZ - 250, odwoziłem młodszych kuzynów na biwak. Przed zabraniem pierwszego oczywiście poinstruowałem jak należy zachowywać się na motocyklu , czyli jak "układać" się w zakrętach itp. Ostrożnie dowiozłem pierwszego nad Wartę. Jadę po następnego i myśląc , że starszy z kuzynów będzie już kumał co i jak ruszam znowu w tą samą trasę. Wchodząc w pierwszy niezbyt ostry zakręt czuję jak Bartek wchodzi mi na plecy i próbuje łapać pion, motor trochę obładowany , kuzyn ma jeszcze plecak na sobie i czuję , że nie dam rady wejsć w ten zakręt , ograniczyłem tylko prędkość i cóż , lecę w "buraki" a dokładnie w zaorane pole. Zatrzymaliśmy sie po dwudziestu metrach. Z uszczelniaczy lag prysnął olej , motor trochę porył glebę , ale nie przewróciliśmy się . Strachu jednak było sporo , obaj trzęslismy się jeszcze przez parę minut. Kuzyn dostał opiernicz w wersji hard , ale może nie będę tego cytował....

Nie wiem czy to czasem nie jest kolejny mit , ale słyszałem też o sposobie " na żyletki". Tylko gdzie tu teraz dorwać żyletki?