enduroguy

Stary a czym przedtem latales? Wr500 na miasto to jest jedna wielka bzdura... Ogolnie 2suw'y sa malo turystyczne

Ja czulem jakis podstep jak ogladalismy RX'a bo puszczal spod wydechu na cylindrze i byl taki huk ze pewnie nie bylo slychac korby (no bo stukac raczej musiala). Sprawdzilismy tylko lozyska na wale ktore byly dobre, przejechalismy sie i sprawdzilismy czy ma wogole jakas kompresje (krecac kolem magnesowym :D - lepsze to niz nic) . OLEK: Czy wystepuje jeszce ta charakterystyczna dziura w obrotach? BO jak wtedy ganialismy to motocykl przy ok 6000-7000obr przestawal przyspieszac na ok 2-3sekundy a potem szedl jak burza! Jak sie strzeillo ze sprzegla to juz ok

Buhahah to po co ten temat zalozyles? :mrgreen: Najpierw zadal pytania a potem sam sobie udzielil odpowiedzi, a wizualnie to ten KTM naprawde ladny. Ile koles chce? BTW. Czym latasz/latales?

Hmmmmm, zebym ja wiedzial czy inny czy nie. Na koszu sprzeglowym widnieje niby piekny napis KX125 i jak sprawdzalismy kilka czesci w serwisie to byly te same. Napewno inny jest dekiel od zaplonu (bo i caly zaplon jest inny ze wzgledu na brak swiatel). http://bikepics.com/pictures/025431/ KX http://bikepics.com/pictures/025430/ KX http://bikepics.com/pictures/332334/ KDX http://bikepics.com/pictures/332335/ kdx Jak widac na fotkach silniki sa bardzo podobne i ja roznic nie zauwazam (wiadomo oprocz gaznika i dyfuzora) MOge tylko powiedziec ze ja problemow ze skrzynia nie mam i kultura pracy jest zdecydowanie lepsza niz w DT125r.

Taaaa to bylo proste :mrgreen: . Tak sie brechtales ze nie mogles moto podniesc a jak juz podniosles to pod prad i heja :mrgreen: . Ja myslalem ze spadne z DT'tki wtedy, bo smiechu bylo co nie miara :D

Znacie sie na rzeczy panowie :oops: :mrgreen: . Ale wiecie co wam powiem? Bo ja CZ skladalem do 2 w sobote a o 6 wyjechalem na zawody, takze zlozylem bez sprawdzania czy wszystko spoko. Strasznie sie nie pokoilem na zawodach czy jest wszystko dobrze, ale widze ze udalo sie odpalic bez wiekszych problemach takze jestem tak samo zadowolony jak Ty MArcin :D No to widze ze w Małkini CZ'ta czuje sie tak samo jak w Józefowie :lol:

Nie sciemniaj placuch, dzisiaj przez telefon Cie naklonilem do filmow ;) . Juz sciagam.... :D EDIT. O kurde kozacko 8O . Naprawde fajne boki i widac ze CZ idzie jak nalezy! RESPEKT ;) BTW. Udalo sie ten urwany wydech zamocowac u kumpla? :lol:

Do mnie mozesz dzwonic/pisac za kazdym razem jak masz jakis problem z CZ. MOze moja wiedza nie jest taka jak LuCZasa ale postaram sie pomoc.

Chcialem dodac ze na fotach zawieszenie nie bylo ani troche napompowane, bo jak widac CZ sporo przysiadla :mrgreen: Mam nadzieje Marcin ze koza bedzie Ci jeszcze dlugi czas sluzyla, bo robilem ja dla siebie i wszystko jest na swoim miejscu. Nowy jest tlok, pierscienie, swozen, lozyska, wal w b.db. stanie, simmeringi, wodziki no i oczywiscie cylinder po szlifie, takze ganiac musi :D . Przez ta CZ to spalem tylko 3 godziny bo polozylem sie o 2 w nocy a o 5 wstawalem na zawody do Człuchowa (btw. zajebiscie bylo ;) ), bo (dla niewiedzacych) dopiero co dopatrzylem sie dlaczego biegi wyskakuja i jeszcze w czwartek silnik byl w worku :mrgreen: . Okazalo sie ze ktos (prawdopodobnie ostatni wlasciciel), wlozyl w druga strone bolec "Trzymajacy" biegi i w zwiazku z tym biegi "trzymala" sprezynka taka jak w dlugopisie ;) . W CZ'cie ten caly "mechanizm" siedzi w korku spustowym oleju i pewnie podczas spuszczania wypadl i zostal wlozony w niewlasciwym kierunku! POZDRAWIAM I ZYCZE MILEJ JAZDY!! I uwazaj stary bo ta CZ'ta naprawde moze poniesc. Powiem szczerze ze wrazenia z jazdy lepsze niz na niejednej 125cc japonskiej (okropnie czuc na CZ'cie moc, byc moze przez ta charakterystyke).

To silnik od RD250

Jeden z orgianizatorow widzi tor ze swojego mieszkania.... Ja tam bylem 3 czy 4 razy i za kazdym razem ktos przyjechal, zeby sprawdzic czy nie przyjechal ktos z zewnatrz. Kozacko jest :mrgreen: . Nie to co na wale, ze kombinujesz jak tu sie nie wpier*olic w dol. A zdrowko juz spoko? Bo pamietam ze jakas kontuzje miales...

Ojjjj to z tego co widze jeszcze nie do konca czujesz klimat... NIe ma nic lepszego niz wypad z najlepszymi kumplami w nieznane! Samemu jazda jest zdecydowanie bardziej nudna...

Napisalem wyrazne ze CHYBA 10zl takze nie wiem o co sie czepiasz :mrgreen: :mrgreen:

Dla mnie spoko sprzet ale chyba wolalbym CZ bo czesci 4 razy tansze i o te dyfuzory bym sie bal ;) , chociaz sprzet niewatpliwie orginalny i wyglada dosc stabilnie :mrgreen: . Kaizz powiedz tylko jakim cudem kupiles tloki nie znajac modelu motocykla>? EDIT: silnik to bankowo RD250 (http://bikepics.com/pictures/216250/) na ile szacujesz jego moc? Podocieraj okolo 400-500km

Hahahahahah dawno sie tak nie usmialem :mrgreen: . JUz dobry jestes ze nie poczules podczas jazdy ze tylne kolo ma luzy (bo nie bylo dokrecone). Jakie straty konkretnie? Zrob fote MTX'a proszeeee ;)

Sluchaj napisalem "chyba" ' date=' a co mialem nic nie pisac zeby przyjechali, Sylwek by przyjechal po ta skladke a oni by nie mieli ani grosza? Byla mowiona kwota w przedziale 10-20zł ale moze sie cos zmienilo... Bez przesady. Kupa torow jest robiona dla wszystkich, ogrodzenia nie ma takze co ma chlopak zrobic? Oczywiscie dla mnie taki darmowy tor to glupota, bo nie ma go za co utrzymywac i potem jest zarosniety i zniszczony

prawdopodobnie uszczelka pod glowica puscila. Ile chce za tego KTM'a?? KOlega takiego kupil w stanie "idealnym" , ze rachunkami na kazda czesc silnika i sie rozsypal po tygodniu :mrgreen: . Ogolnie srednio polecam. Jakos dziwnie sie prowadzi... Fajny patent jest z regulacja bo nie potrzeba srubokreta ani niczego tylko jest 7-stopniowe pokretlo z przodu i z tylu

Ci ktorzy nie brali udzialu w budowie toru placa jakies grosze za jazde (chyba 10zl za wjazd), zeby tor byl utrzymywany w dobrym stanie, a nie tak jak ten na wale- same dziury, koleiny....

Zrob z 500km stary bo to silnik "crossowy" napewno nie jest. Nie spotkalem sie jeszcze z wyczynem na dwoch garach :roll: . Kontroluj temperature silnika, lej troche wiecej oleju do benzyne, jezdzij na optymalnych obrotach i staraj sie bardziej plynnie odkrecac gaz

Ja tylko nie rozumiem czemu 7 osob napisalo to samo w tym temacie :) . Takie bzdury trzeba ignorowac i tyle...

Nop bo to sie nazywa jazda na gumie w sumie :) . Jechac caly czas na otwartym gazie dopoki kolo nie opadnie to prawdemowiac filozofia nie jest

Wystarczy wyregulowac sklad mieszanki paliwowo powietrznej (prawdopodobnie wkrecic srube zeby dostawal mniej powietrza)