slaczek

Oglądałem zestaw OHS500 i osobiście całkowicie bym go przerobił. Z zestawu wykorzystał bym tylko pałąk pod mikrofon słuchawki i odcinki przewodów. Bez problemu można by wtedy zrobić stereo. Rozcinamy wszystko od grubego kabla kupujemy małe elektroniczne gniazdo zatrzaskowe 5 pinowe i lutujemy wszystko do kupy (masa głośników wspólna ,lewy ,prawy kanał, masa i sygnał mikrofonu). Dokupujemy przewód spiralny wtyczka 5 pin i wtyczka DIN i gotowe. Chcę zastosować wtyczki i gniazda elektroniczne wypinane przez kasku aby można pozbyć się łatwo dyndającego kabla.

Rozgryzłem problem z mikrofonem w zestawie OHS 500. Nasze venturki maja instalacje mikrofonową przystosowaną pod mikrofon dynamiczny (magnetoelekryczny) czyli taki który sam wytwarza napięcie sygnałowe. Powyższe zestawy wyposażone sa w mikrofon pojemnościowy elektretowy .Taki mikrofon jest bardzo czuły,mały i lekki ale aby zadziałać musi najpierw dostać napięcie po kablu sygnałowym czego brak w instalacji naszego motocykla. Tutaj poradnik jak fajnie robić sobie zestaw sluchwkowy: http://paralotnisko.pl/lacznosc/kask-ppg-ze-sluchawkami-i-mikrofonem.html Tanie w miarę dobre mikrofony dynamiczne różnicowe produkcji rosyjskiej często pojawiaja sie na na alledrogo, jak ktoś ma już powyższy zestaw wymienić mikrofon ma działać. http://allegro.pl/mikrofon-dynamiczny-roznicowy-demsz-1a-i3866633229.html

Witam kolegę z moich okolic! Przybywa nas :) Chętnie pooglądał bym Twoją furkę. Ja moja vętkę też mam już w domu zaczynam ja poznawać na razie organoleptycznie bo akumulator kiepski nowy dopiero myślę kupić na wiosnę, a i z paleniem nawet na szelkach jest lekki problem ,za długo stała wieszają się tłoczki od ssania. Gaźniki muszą pójść na stół i trzeba je gruntownie wyczyścić i wyregulować.Wymienić świece i płyny eksploatacyjne. Z kompletowaniem ruszyłem do przodu, w Święta Mikołaj w postaci naszego forumowego kolegi andrei,p przyniósł mi oryginalny dół kufra w bardzo ludzkich pieniążkach. Jeszcze raz dzięki!!!

I jak rozwinęła się sprawa zmieniarek? Są jakieś wyniki? Ja chcę poruszyć inny temat. Jestem przeciwnikiem kabli dlatego sprawiłem sobie zestaw bezprzewodowy CARDO scala rider Q2. Ma ktoś jakiś pomysł albo namiar na kogoś lub coś czym można było by zintegrować ten sprzęt z systemem audio motocykla. Wspominaliście coś na temat systemu do telefonu może by to zagrało z całością.

Ja jestem posiadaczem BMW R80RT 1990r.. Jak trąbią wszem i wobec R2V czyli dwuzaworówki to najbardziej udane modele BMW. Ja w mojej już robiłem skrzynie biegów - padły łożyska koszt materiałów prawie 1000 PLN uszczelniacze tylko w ASO - dziwne średnice 26,5 itp. 5 łożysk normalnych do dostania poza ASO w normalnych cenach ale i tak się uzbiera, niestety jedno łożysko nie normalne tylko ASO za bagatela 388PLN ,dystansowanie skrzyni do 0,05 mm bez specjalnej płyty nie wykonalne jej koszt to około 200 pln.Skrzynie nie ma regóły mogą wytrzymac 100 tys. lub 10 tys.jak sie uda totolotek. Podobnie z panewkami wału korbowego.W skrzyni w najmniej oczekiwanym momencie lubi pęknąć sprężyna wybieraka biegów, zostajemy wtedy z ostatnim biegiem jaki był wrzucony, koledze się to stało na Węgrzech powrót do Polski na dwójce.Ale jest na to recepta obróci motocykl do góry nogami i wtedy zmienić bieg :) Lub wygiąć ustrojstwo z drutu ala wytrych wprowadzić przez wlew oleju pogmerać i podnieść zapadkę i zmienić bieg. U amerykanów taki wynalazek awaryjny z fajną nakrętką którą można wkręcić zamiast korka wlewu oleju można kupić za 25duli. A jak nawet ktoś ma długie ręce i podzielność uwagi jest w stanie wazie awarii z tym ustrojstwem zmienić bieg w czasie jazdy. Następne ale to rozrusznik Valeo DR6 odklejające się magnesy całe szczęście to bardzo popularny model posiada go większość małych samochodów więc wymiana stojana bendixa szczotek to koszt ok.50 pln nowy stojan ma już blaszki zabezpieczające przed przesunięciem się magnesów.Padajace wirniki alternatora , całe szczęście Chińczycy wzięli sprawę w swoje ręce i można kupić wirnik z wołoską naklejką za 50 juro + wysyłka u niemiaszków na jebaju. Przewijane nie dawały radę a te podobno daja rad.Regulatory napięcia też padają nieoczekiwanie warto wymienić na regulator z Mercedesa G classe, ale chłopakom dają rade elektroniki od JAWY 350. Poza tym walczę z klekoczącymi zaworami,nieszczęśiwie skonstruowane podpory osi dźwigni zaworowych lubiące się przesunąć i po jakimś czasie zawory rozklekotają się jak sztuczna szczęka teściowej, ale taki urok rozrządu popychaczowego. Co jakiś czas warto wymienić gumowe łączniki lasek popychaczy bo jak stwardnieją to lubią podciekać, całe szczęście koszt niewielki w ASO az 9PLN za sztukę a jest 4. Od początku jak posiadam motocykl podczas jazdy po nierównościach coś stuka w przednim zawieszeniu , nie mogę ustalić co ale czas pokaże. Wadą wersji GS po 90 roku na paralewerze sa padające krzyżaki wału napędowego.Wałek w ASO ponad 2tys. Chłopaki z forum dwuzaworowe testują patent z wymiana samego krzyżaka który dobrali z jakiejś maszyny zobaczymy co czas pokaże. RT-ek mógłby posiadać troszeczkę niżej środek ciężkości.W zakrętach chodzi fajnie ,ale nieoczekiwane zatrzymanie na miękkim poboczu może się skończyć glebą. Motocykl opiera sie wtedy na cylindrze :) Na 5 z plusem mogę zaliczyć zaopatrzenie w części zamienne.Mimo tego ,ze motocykl jest juz wiekowy w ASO można dostać prawie wszystkie części do motocykla.Niektóre maja naprawdę śmiesznie niską cenę taniej jak używki (np. konsola zegarka i woltomierza do RT nowa niecałe 100 w aso a na jebaju 150pln bez wysyłki i używana)ale niestety niektóre ceny powalają na kolana. Niestety te typy tak mają :)Większość z jakimi miałem kontakt miały padnięty ABS albo po jakimś czasie dokonał żywota.

Witam wszystkich Vętkarzy :) I stało się. Dolączyłem do Wszego szanownego grona. Do Ventury śliniłem się już ładnych kilka latek ale zawsze coś innego było na topie. Ale kolega kupił ostatnio w Stanach na aukcji cztery motocykle i wśród nich moją perełkę. A ,że nie była zbytnio unieszczęśliwiona przez los,na gwiazdkę kolega pobawił sie w Mikołaja i oddał mi ją po pieniadzach. Stałem się szczęśliwym posiadaczem tego cuda na kółkach. Jak na motocykl powypadkowy z USA to mozna powiedzieć że mu nic praktycznie nie jest albo lepiej powiedzieć nie było . Rozbity prawy kufer pogjęty i lekko przesunięty reling kufra to całe szkody z jakimi został kupiony na licytacji . Podczas transportu do Polski stracił szybę ,chromowaną listwę szyby ,nadłamali owiewke nóg, ugięli pasem rączkę pasażera ,złamali mocowanie anteny CB. Motocykle przyszły w kontenerze spakowane na dwa piętra ,motocykle były za wysokie i szyby zostały po chamsku wyłamane z wszystkich czterech jakie sciągał. Pogromu dokonał laweciarz wiozący motocykle z Urzędu Celnego pod dom. Podczs hamowania popuścił się pas mocujacy Harleya, który przewrócił sie na Venturę,motocykla stuknely sie zbiornikami. W harusie obdarła sie tylko naklejka a w Vętce zrobiła sie wgniotka wielkosci pięści. Nieszczęśliwie na samym szparunku. Teraz czeka mnie kompletowanie elementów ,przeglad motocykla. Do wiosny mam czas. Pierwsze moje pytania co do kompletacji. Jakiej wysokości macie szyby u siebie w motocyklach? Na e bay-u jest pieć różnych wysokosci, nie wiem na którą sie zdecydować.Zastanawiam sie pomiędzy 10", 13" , 17" ale ta ostatnia wydaje mi się strasznie wysoka. Drugie pytanie spotkałem sie na allego z dorabianymi kuframi z laminatu. Mój kufer ma połamany sam dół , górna pokrywa jest dobra, zastanawiam sie nad zakupem samego dołu. Ma ktoś te laminatowe kufry ? Jak sie sprawują ? Laminat nie pęka od wstrząsów? Ma ktos namiar na producenta tych kufrów? Osobiście wolał bym oryginał, ale jak się nie trafi w rozsądnych pieniądzach będę zmuszony do kombinowania z zaminikem.Za sam dół sprzedawca z allegro powiedział mi 400pln. Dokładając lakierowanie to zbliżamy sie do ceny oryginalnej używki przy dobrych wiatrach w kolorze motocykla . Był taki kompletny na e bay-u za 300$+60 wysłka niestety lewa strona a ja potrzebuję prawą. Na razie tyle pytań reszta wyjdzie w pranu jak zaczne się bardziej zagłębiać w motocykl. Pozdrawiam i Życzę Wszystkim Wesołych Świąt !!! Narazie tyle pytań wiecej wyjdzie. P.S. Fotki jak przytaszczę motocykl do siebie na razie nie było na to czasu.

E tam ryś to górna półka mopedów,ful opcja ABS, ASR poducha powietrzna i w zimie narawdę dobra klimatyzacja :buttrock: :biggrin: A tak naprawdę przez decyzję zwierzchników stracona szansa naszego przemysłu. Na tamte czasy naprawdę elegancko motorower z ciekawymi rozwiązaniami technicznymi. Jako ciekawostkę dodam ,że rysie i żaki próbowano sprzedawać w USA (kolega ma oryginalne foldery reklamowe kupione na amerykańskim e-bay-u) ale z jakim skutkiem? Fabryka zaprzestała produkcji koło 1964 roku więc export na pewno nie był za duży.

Ciekawy jestem tej osy.

Silnik SM1 czy SM2 jest dłuższy od silnika S38 dla tego filtr mieści się bez problemu. http://img505.imageshack.us/my.php?image=rysiek13tr5.jpg http://img503.imageshack.us/my.php?image=d...37114684ym8.jpg http://img503.imageshack.us/my.php?image=d...17089405ps8.jpg

Widzę ,że kolega dał sobie spokój z remontem rysia: http://www.allegro.pl/item532558237_baza_d...orower_rys.html

Tak się akurat składa że to jest filtr od Żaka i ostatniego modelu Rysia MR1B z silnikiem S38 ,Twój Rysiek to akurat jeden z pierwszych model wysoki filtr powinien być prosty.... Obstawiam rok 59 lub 60 . Jeżeli możesz to wyślij mi fotkę tabliczki znamionowej i numer ramy robię spis ocalałych Ryśków. Sam mam MR1 z 59 prawie skompletowany co kosztowało mnie już dużo kilometrów i pieniędzy. Największy rarytas to dzwigienka do odprężnika, nie widziałem jej jeszcze w ogóle na allegro . Aby ja dostać musiałem kupić zwłoki całego rysia za 1200pln :)

Jakoś nie zwróciłem uwagi namieszali na tym forum i teraz nie wiadomo które posty nowe które stare.

Z tego co piszesz motocykl jest mocno zdekompletowany. Brak osłon bocznych to wydatek nawet 200pln - pod warunkiem ,że je znajdziesz (są inne jak w zwykłych 11)bardzo ciężko dostępne.Na dodatek brak dokumentów. Wydaje mi się drogo. Ja ostatnio całego kompletnego wiara z dokumentami kupiłem za 500, a zwłoki z kwitami wziąłem za 150.

Masz to co było u mnie ,wypadła ci rurka z kranika ,od głównego przelewu i pływa sobie w zbiorniku :) Trzeba ściągnąć, zbiornik zalać paliwo,odkręcić kranik, wyłowić nieszczęsną rurkę, wkleić na swoje miejsce i będzie wszystko git.

Witam !!! Zwracam się z prośbą do posiadaczy tłumików firmy Silvertail w swoich shadow-kach ,o zdjęcia wkładów tłumiących. Dobry mój kolega ściągnął z Włoch taką maszynkę wyposażoną w powyższe tłumiki lecz niestety nie posiadają one wkładów tłumiących , a bez nich nie bardzo daje się jeździć.Po 15 km głowa odpada, a każde odjęcie gazu to seria wystrzałów jak z karabinu maszynowego :) . Chcę dorobić mu wkłady tylko potrzebuję fotek ,jak one wyglądają , na necie niestety nic nie znalazłem. Czy oprócz samego wkładu dochodzi jeszcze jakieś wygłuszenie, aby sam wkład nie dźwięczał w tłumiku(mata szklana itp.)??? Z góry dzięki za pomoc!!! :)

Nie wiem o czym piszesz bo z tego co wszyscy podają i z samej chemii wynika to ze spalenia metanu,mieszaniny etanu i butanu powstaje tylko dwutlenek węgla i woda. Dlatego w całej europie gaz zakładany jest nie przez oszczędność a ze względu na ekologię. Skoro jest taki szkodliwy to wyrzuć kuchenkę gazowa z domu i gotuj na prądzie lub ognisku!! Poczytaj tu może coś ci rozjaśni: http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/lpg-autogaz/ http://www.agaz.pl/artykuly_ciek.php?ktory=1 http://www.instalacje-lpg.pl/korzysci-autogaz-cng.php

Co do wagi myślę ,że jest to problem do rozwiązania, w instalacjach CNG (zasilanie diesli metanem)obecnie zaczyna sie stosować butle kompozytowe , które są bardzo lekkie a wytrzymałe. A w instalacjach CNG panują dużo wyższe ciśnienia niż w LPG. Kompozytowe butle można by było produkować w kształcie zbiornika motocykla. :clap: :icon_razz: A co do podgrzewania parownika w instalacjach gazowych I i II generacji, w motocyklach chłodzonych powietrzem to powiem tyle ,że jedna firma z pod Warszawy zakłada od lat gaz do Garbusów i ogórków. Parownik podgrzewany jest spalinami z kolektora wydechowego!!! I to się sprawdza!!!Ludzie ganiają na tym latami dostawczakami. A co do mocy silników na gazie i benzynie to powiem tyle ,że silniki benzynowe i tak z roku na rok mają coraz bardziej ograniczaną moc ze względu na podnoszenie norm czystości spalin, coś za coś. Gaz jako źródło czystej energii jest przyszłością.

Odległość jest dobra tylko zapomniałeś o jednym : Pomiędzy kołem rozrusznika a samym rozrusznikiem musi być dodatkowa przekładnia ze spprzęgłem jednokierunkowym. Najczęściej jest to dwa dodatkowe koła (aby nie zmieniać kierunków obrotu). Dlatego taka odległość ;) A co do rozrusznika ,życie zweryfikowało plany i nie wszedł nigdy w życie, miał być szwedzki firmy SEM identyczny jak w małych 125. Ale wysoka cena Gazeli bardzo ograniczyła jej sprzedaż a z rozrusznikiem była by jeszcze droższa ,to by była kompletna klapa.

Weź stronę z katalogu gazeli i poczytaj co na niej pisze :biggrin: pozycja 9 :biggrin: :

Silniki W-2 miały koło zamachowe ,które miało być w przyszłości kołem zębatym rozrusznika. W silniku 059 tego ustrojstwa już nie ma. Brak koła lepsze przyspieszenie, mniejsza elastyczność silnika, z kołem na odwrót. Mnie się osobiście lepiej jeździ z kołem , mniej trzeba mieszać biegami na górkach. Akurat remontuję silnik z Gazeli i mam to kółeczko na wierzchu to ci wkleję foty z wymiarami. A co do trwałości skrzyń to pierwsze silniki W-2 miały gorsze wodziki blaszane,które lubiły sie uginać i przez to wyskakują biegi. Późniejsze silniki maja wodziki kute które są dużo trwalsze. Słabe w pierszych silnikach są też sprężyny wybieraka, twarde i kruche. U siebie założyłem wodziki kute i skończył się problem z wyskakiwaniem biegów, jednak aby je założyć musiałem popracować nad nimi pilnikiem ,bo nie były do końca obrobione. Silniki wiatr(W-2) w początkowej fazie produkcji miały iskrownik(SHL M 11W), potem szwedzki alternator HALDEX(pierwsze gazele), potem do 1975 roku alternator Zelmot 12V (gazela ,wsk m21), a po 1975 też alternator zelmot ale o napięciu 6V

Pięęęęęęęęękny końdensator!!!! Mam taki sam u siebie tyle że nie wychodzi od akumulatora tylko wpiąłem sie w wiązkę główna i schowałem so w schowku i dzięki niemu teraz mogę ładować komórę w czasie jazdy :P :flesje: Ale grunt ,że była dyskusja!

To nie jest siedzenie do żaka tylko do komara!!!! Zakowskie jest troche inne, jezeli masz takie u siebie to masz nieoryginalne!!!

Witaj ! Też mam gazelkę i troche do niej niepotrzebnych gratów klapkę tez mam z potrzebnymi dla ciebie elementami. Napisz czego ci jeszcze brakuje. Odezwij sie na priva. Fotki mojej gazeli w podpisie.

A ja szukam oryginalnego żakowskiego siedzenia.

Mam kilka błotników przednich ale ranty na pewno nie wyglądają tak jak ten. Myślę ,że to nie jest błąd fabryki tylko burzliwe przeżycia skuterka w przeszłości :D Wytłoczka osłony nóg ,rzeczywiście jest taka a nie inna ale za to wszystkie błędy tłocznie są ślicznie zacynowane. Odnośnie spawów to nie wiem czego sie czepiacie. Na naszych motocyklach spawy są bardzo ładnie kładzione. Przynajmniej na moich i na tych co składałem :eek: