mahor

Takie cuda teraz robią http://allegro.pl/bezprzewodowy-licznik-rowerowy-holux-gpsport-260-i1865274502.html

Ołów, to musisz dokupić osobno, na stacji nie ma. ;D

Ten pierwszy licznik, to licznik motogodzin, a tobie pewnie chodzi o km/h. Tanią i dość skuteczną alternatywą jest licznik rowerowy.

Odnośnie spalania: fz8 http://www.spritmonitor.de/en/overview/53-Yamaha/0-All_models.html?vehicletype=2&minkm=&exactmodel=fz8&powerunit=2 fz1 http://www.spritmonitor.de/en/overview/53-Yamaha/1193-FZ1.html?vehicletype=2&minkm=&powerunit=2

Z tymi ubezpieczeniami, to masz rację. W zeszłym roku, byłem na jazdach testowych KTM'a i wielkie było moje zdziwienie, kiedy się okazało, że motocykle nie mają AC i w razie "co", odpowiada kierowca.

Jak to mówią "nic na siłę". Skoro ci nie leży. Ja byłem bardzo zadowolony z niego, więc poleciłem.

H 900 mały? To kawał motocykla. Ja co prawda jestem niższy od ciebie, ale dla mnie był lekko dużawy, głównie na parkingu, przy przepychaniu.

Hornet 900. Posiadałem i do Twoich wymagań nadawałby się w sam raz. Silnik sprawdzony(CBR), ekonomiczny, duży zakres użytecznych obrotów, moc od samego dołu, pod Twoje wymiary. W trasie, nawet przy mało oszczędnej jeździe spalanie ok 6 l/100km W cenie też się spokojnie zmieścisz, tylko znaleźć sztukę w odpowiednim stanie.

Możesz rozwinąć tę teorię. Tzn, jak olej wycieka spod zębatki, wtedy łańcuch się nie wyciąga? Jakieś bzdury piszesz. Sprawdź osiowość tylnego koła, możliwe, że łańcuch haczy o prowadnice i daje taki dźwięk. U mnie było podobnie. Zdjąłem koło, łańcuch, sprawdziłem łożyska i niby wszystko w porządku. Złożyłem z powrotem i jak ręką odjął. Dokładnej przyczyny nie stwierdziłem, ale też mi się wydawało, że dźwięk wydobywa się z okolic przedniej zębatki.

Na zniżki bym się nie łasił. Ubezpieczenie OC na moto nie jest drogie, tym bardziej na motorower. A w razie, jak coś wywiniesz, ojciec straci zniżki i będzie zły. Bezszkodowość też ci leci.

Już zepsułaś kierunkowskaz? :) Gratulacje. Dopieść ją.

A może KTM DUKE 125 ?

Z tego co czytałem, to właśnie 350'tka jest bardziej poręczna. Osiągi porównywalne z 450. Ale tak jak piszesz, nowe to dość.

Postaw moto na bocznej stópce. Podnieś tył, aby motocykl opierał się na przednim kole i stópce i podłóż coś pod wahacz. Dopóki nie zrobiłem sobie podnośnika podkładałem odpowiednio przyciętą deskę. Było dość stabilnie, aby zdemontować koło.

Sprawdź, czy okładziny się nie kończą

Pinlock polecam, nie wiem co to para na szybie.

słuszna decyzja

Miałem podobnie w ER5. Od 120 km/h ciężko było jechać w łuku, bo aż cały się bujał, ale tam to była kwestia miękkiej ramy. O dziwo, z "plecakiem" było dużo stabilniej. Przypuszczam, że rama w XJ-cie dużo sztywniejsza nie jest. Kiedyś było lepiej? Od kiedy posiadasz to moto? Może niech się wypowiedzą osoby posiadające taki model. Oczywiście, sprawdzenie łożysk główki ramy, łożysk kół- także tylnego, łożysk wahacza nie zaszkodzi. Obejrzyj dokładnie oponę, czy nie ma odkształceń, czy nie jest wyząbkowana.

Oprócz zaworów i gniazd wyklepuje się także śruba regulacyjna i to bardziej niż płytki. Dlatego właśnie luz może się zwiększać, jak i zmniejszać, w zależności od materiałów, z jakich elementy są wykonane. A w przypadku wyklepania zaworu lub gniazda, jak podałeś w przykładzie, luz się kasuje i stukanie nie występuje. Następuje tzw podparcie zaworu i jest to gorsze dla głowicy niż nadmierny luz.

Olej, to rozumiem, ale luzy zaworowe chyba się nie przestawiają, gdy silnik nie pracuje. I ta cena, to chyba dotyczy czterocylindrowych silników. Singiel pewnie taniej.

Ściągnąłem manuala. Zawory, tak jak michoa pisze - 24tkm, olej - 6tkmm, filtr oleju - 18tkm Czyli tragedii nie ma. Oczywiście, jeżeli zrobisz to częściej, to tylko na dobre wyjdzie silnikowi.

Jeśli chodzi o DRZ, to akurat bezawaryjne i długowieczne moto. Serwis nie sprwia większych kłopotów. Olej, filtry zawory, to podstawa. O ile dobrze pamiętam, co ok. 5000km. Zawory płytkowe = więcej zabawy. Ale i tak najwięcej zależy od tego na jak zadbaną sztukę trafisz.

Z tym weekendem, to przeginasz. Trzeba byłoby spojrzeć w manuala jaki jest dokładnie harmonogram serwisowy, ale takiego hardcora nie ma.

może coś takiego by ci odpowiadało http://allegro.pl/kurtka-mvd-100-supermoto-roz-m-motocyklon-i1632726140.html Motocyklon w Poznaniu lub Swarzędzu masz pod nosem, możesz podlecieć i obejrzeć na żywo

Kierunek słuszny, ale Hyśka smr510, to wyczyn. Serwis, olej, zawory, wymiana tłoka co chwilę. Niestety w mth, a nie w tyś km. Ale ponoć zajebisty sprzęt. Więcej info znajdziesz na supermoto.pl - zapraszam. Ogólnie SM nie nadaje się do turystyki - zamęczysz się. Ale miasto, ewentualnie jakiś wypad po wioskowych drogach to wielka frajda. Zapomnisz o sportach i napier...niu po prostych. pozdr