Cześć, po raz kolejny potrzebuję waszej pomocy. Więc tak, mam praktycznie nowy silnik, na dotarciu. Dzisiaj pojeździłem tak ze 20-30 kilometrów, poszedłem popracować, po godzinie wracam i widzę olej jakby się skąś wylał. Nie wiem, czy to może z nadmiaru, czy co, ale na razie motocykla nie ruszam, bo nie wiem od czego to. Pomóżcie mi. Zdjęcia mogą być nieco niewyraźne, bo już ciemno, ale mam nadzieję że plamy oleju dostrzeżecie. Tak wygląda bok: A tak zbliżenie: