ks-rider

Siemka ! Moje pytanie byloby inne jezeli juz zatrzymasz sie do kontroli predkosci ktora przeprowadza S.M. ( z nieuwagi lub nieswiadomosci ) i zauwazywszy to, odmowisz przyjecia mandatu ( w przypadku polaka i obcokrajowca - co mnie najbardziej interesuje ). Wyszedlam z auta, chce wsiasc z powrotem i odjechac, a straznik ni na to nie pozwala ( trzyma mnie np. za ubranie czy reke ) . Jak to wyglada w swietle prawa ??? pozdrawiam :icon_biggrin:

Samo sedno, dokladnie tak ! Tu nie jast tak zle. Od czasu do czasu tez komus uprawnienia zabiora, za to ze komus tam pomogl, przysluzyl, a przy okazji wzial pare groszy w lape. Tak jest wszedzie, bylo, jest i bedzie. Na to nie ma rady. Medal ma dwie strony. Jak ogladam czasami programy w ktorych pokazuja wlasnie samochody podczas badan technicznych i ich wady, ktore podczas nich wychodza, to wierzcie mi lub nie mozna sie bladym zrobic. Nie nalezy zaponinac, ze dzieki autostradom na ktorym nie ma ograniczenia predkosci, jezdzi sie troche inaczej i szybciej niz w PL ( znam tez takich ktorzy w PL jezdza szybciej niz Niemcy na autostradach ). Nie dziwcie sie wiec, ze podchodzi sie do tego troche inaczej niz za Odra i Nysa. Tu nie wolno zamontowac NIC co nie ma homologacji, nawet sprzedaz czesci bez ( ABE ) jest zabroniona i karana. Policja ma oko na auta po tuningu. Jezeli jest wszystko po legalu to OK. jak nie to utrata ubezpieczenia. pozdrawiam :D

Siemka ! Staruszek mial pod rzed dwa Ople w benzynie malej pojemnosci ( bez problemowe ). Potem zachcialo mu sie polepszyc i miam dwa Passaty 1,6 D. troche jezdzil wiec kilosow nabil. Ciekawa rzecz, ze w granicach 220 000 -260 000 km glowice padaja najprawdopodobniej pekniecia ). Tesciu ma Golfa 2 w tym sanym silniku, dokladnie to samo. Auto nie ocenia sie po 50 000 czy 100 000 km - to 3 lata urzytkowania ( srednio ). Moja 190-tka ma lat 20 i 318 000 km. Smiem twierdzic ze przezyje jeszcze sporo. VW to Volks ( ludnosc ) Wagen ( woz ). Czego wiec oczekujecie ? Na dodatek czesci zamienne najdrozsze ( z produkowanych w Niemczech marek ). pozdrawiam :D

Cena troche ponad 17 000,- predkosci podalem powyzej. Trzeba miec naprawde kase aby tym jezdzic. Motorrad testowal 999 i do 50 000 powymieniali chyba wszystkie czesci. Ducatti skomentowal sttan sprzegla; - mysmy sami nie wiedzieli ze nasze sprzeglo az tyle wytrzymuje ? :wink: pozdrawiam ( jak mi sie uda w necie znalesc ranking w calosci podam ktore miejsce zajal ale chyba ostatnie ) :crossy:

Siemka ! Nie denerwuj sie tak, bo zlosc pieknosci szkodzi. Przyznaje Ci racje, cos takiego nie powinno miec miejsca. Z reka na sercu czy ktos z Was zrobil cos w tym kierunku aby takie zlomy zniknely z ruchu publicznego ??? Mnie najbardziej draznia ci ktorzy jezdza w dzien, a jeszcze lepiej w nocy, urzywajac tylnych / go swiatel /a przeciwmgielnego. O niehomologowanych dodatkowych swiatlach stopu nie wspomne. Co madrzejsi tunerzy lub wielbiciele tuningu lamp tylnych, ktorzy albo juz pojazd z takimi swiatlami kupili, albo SAMI wpadli na genijalny pomysl przyciemnienia kloszow lamp farba w spray'u. Dobrze, ze za to policja sie juz wziela. Pannowie przeciez to krotka pilka. Jak widzisz, ze cos na gole oko jest nie tak, to mozesz dla bezpieczenstwa innych i swego wlasnego zglosic to w odpowiednim urzedzie. Nie ma to w/g mnie nic wspolnego z solidarnosciia czy kablowaniem, jezeli przez glupote, znieczulice lub obojetnosc moze ktos zginac lub na cale zycie zostac kaleka. Co innego ostrzec przed radarem, a co innego pozwalac na udzial w ruchu tikajacych bomb. pozdrawiam :crossy:

Trzeba przyznac, ze te chlodnice ktore w Mustangach byly opancerzone :banghead: duzo wytrzymywaly, byly odporne nawet na kaliber 12. :icon_evil: pozdrawiam :banghead:

Widzialem na Hamburger Harley days. jest co roku ( jak na razie ) Impreza zaj****sta. okolo 50 000 motocykli. do 250 000 publiki na weekend. Z regoly pokazy Reinera Schwarz'a, Craig Jones. Jest na co popatrzec. Poszukaj w google pos Reiner Schwarz moze cos bedzie. :icon_evil:

niesamowitego nie ma ale nie zmienia to faktu, ze takowy jest + "schlupf" ( ten z ASR ) pozdrawiam :clap:

Witam ! No wlasnie, robiac jakiekolwiek przerobki, trzeba miec wiedze o tym. Nie wystarczy wymienic tylko to czy owo. Tuning musi uwzglednic wszystkie elementy, ich dopasowanie i zoptymowaniedo siebie. Mnie zycie nauczylo nie tuning, tylko kupno od razu tego ( z jaka predkoscia i moca chce dysponowac ) co chce miec w efekcie koncowym przy standardzie. Wierzcie, ze wytrzymuje dluzej. Po tuningu fakt czlowiek jest bogatszy w doswiadczeniu i wiedzy na ten temat - co sie chwali, ale niestety biedniejszy w portfelu. pozdrawiam

+ zuzycie opony - mniejsza stednica = mniejszy obwod kola.

Siemka ! Panowie, najpierw musimy niestety rozgraniczyc na Polske i inne kraje oraz czy wolno + zdrowy rozsadek. Dowiadywalem sie u niemieckiego handlarza ogumieniem, wiec ten post dotyczy sie Nieniec i panujacej tam sytuacji. Kiedys gdy uzywano opon diagonalnych, opon z uzyciem dentek naprawa byla dozwolona. W przypadku opon radialnych, ze wzgledu na duze predkosci, jakie rozwijaja naprawa ta jest zabroniona. Oczywiscie nawet i w Niemczech, jezeli zlapie sie gume a service nie posiada takowej w magazynie, to jest mozliwosc jej naprawy poprzez zastosowanie specjalnej latki. Sprzet nie zostanie jednak wydany w rece wlasciciela / kierujacego bez wczesniejszego podpisania na faktorze lub dodatkowej kartce, ze firma poinformowala o tym, ze.... i naprawa zostala wykonana na wylaczna prosbe i odpowiedzialnosc zleceniodawcy. W ten sposob firma zabezpiecza sie i jest kryta w razie wypadku zwiazanego z takowa naprawa. Majkelpl - serdeczne dzieki, dzieki Tobie i ja sie czegos dowiedzialem, bo musialem sie przeciez tego dowiedziec pozdrawiam :icon_razz:

Wyobraz sobie jedziesz sobie motocyklem spacerowo 180 km/h ( nie w PL ) lewym pasem. Z daleka widzisz, ze prawy pas jest wolny a lewym jedzie auto z predkoscia 120 km/h. Nie zwalniasz tylko za wczasu zjezdzasz na prawy pas. W odleglosci gdy jestes juz blisko tego auta, kierowca dostrzega Cie i chce zrobic Ci miejsce abys mogl wyprzedzic go z lewej strony. Zjazdza ( wolniej lub szybciej ) na prawy pas na ktorym w tam momencie jestes TY. Dalszy przebieg sytuacji pozostawiam Twojej wyobrazni. pozdrawiam :lalag:

Z pisownia masz racje ! Co do doboru Moto do stuntow to jest roznie. Kazdy urzywa tej marki ktora go sponsoruje. Tak jak podalem Pfeifer na BMW, Reiner Schwarz Buel i Harleye ktorych ma pare i kazdego na kolo stawia bez wzgledu na rozstaw osi. Trudno wiec mowic o non plus ultra jezeli chodzi o typowe moto do stuntu. Decyduja chyba wlasne upodobania, przywiazanie do marki i duzo innych. pozdrawiam :icon_biggrin:

Siemka ! Dokladnie to samo mnie drazni zarowno w Vanuci jak i w Probiker pozdrawiam :banghead:

Panowie nawet Harley i to niekoniecznie V-rod idzie na kolo. rzecz w tym kto go prowadzi. Tak a'propo a wiecie jakiego motocykla do swoich stuntow urzywa Chrystiam Pfeifer ? BMW F 800 S - dwa cylindry i 85 kucy. Smieszne nie. pozdrawiam :cool:

Siemka ! Design piekny, trzeba przyznac. Jutro bede je widzial na wlasne oczy ( na Intermocie przeoczylem ). Dla sympatykow predkosci podaje V - max 275 km/h solo, 270 km/h z pasazerem. pozdrawiam :cool:

Siemka Moj nauczyciel jazdy gdy robilem kat. A powiedzial, ze do 25 000 km to poruszasz sie z punktu A do B. potem to juz zalezy indywidualnie oraz od terenu w jakim sie poruszasz ( Przecietny Austriak, Szwajcar beda mieli po dwoch latach lepsza technike niz przecietny Amerykanin przez cale swoje zycie. Na Enduro w terenie czlowiek uczy sie najszybciej i najwiecej ( poza crossem ). P.S. prosilbym o nieprzytaczanie zawodowcow czy ludzi ze sportu. Chodzi o przecietnego zjadacza chleba. pozdrawiam :cool:

Przy sprzyjajacych warunkach atmosferycznych moze tak byc. :cool:

Oczywiscie Motorrad pozdrawiam :cool:

Siemka ! Wydaje mi sie jednak, ze jakies konsekwencje poniesc powinien. Jestem przeciwny duzemu wyrokowi. Powinien jadnak zapoznac sie z prycza na krotki okres czasu. Moze to i podobne zachwanie odstraszylo by w przyszlosci innych nasladowcow. pozdrawiam :rolleyes:

To co podales jest bardziej realistyczne. wez jeszcze pod uwage w jakim stanie technicznym jest maszyna. Chodzi mi rowniez o gerolacje zaplonu, gaznikow, szczelnosc zaworow, pierscieni. Moto i owszem mialo kiedyszam ta moc, trudno stwierdzic bez pomiarow jaka jest dzisiaj. pozdrawiam :rolleyes:

Predkosc ktora jest rozwijana przez pojazd z napedem silnikowym ( bez wzgledu na jego rodzaj Diesel, OTTO, Elektro czy inne ) w/g jego rodzaju ( moc/predkosc ) na prostej plaszczyznie nie moze byc przekroczona. Ciezko sie to na PL tlumaczy. W Niemczech zanim pojazd dostanie homologacje najpierw jest testowany. Sprawdzane sa dane techniczne oraz V-max. Dlatego jezeli ktos robi Tuning, czy jakies przerobki zobowiazany jest przez prawo / przepisy do wprowadzenia zmian w Briefie ( kiedys do 01.01.06 ) obecnie Zulassungsbescheinigung Teil II ( Zaswiadczenie o zarejestrowaniu ). Zmiany dokonuje tzw Baurad - cos jakby TÜV tylko oni maja troche wieksze uprawnienia. Przy zwiekszonej mocy podlega sie innym ( wyzszym ) stawkom ubezpieczeniowym, przy zmianie pojemnosci na wyzsza wiekszym podatkom drogowym. Dlatego baurad - ktory sprawdza jeszcze bezpieczenstwo oby sie nic stac nie moglo. Dane z katalogu pokrywaja sie z predkoscia podana poprzez Generalnego Importera ktory robil homologacje. Owszem drobniutenkie odchylki sie sdarzaja ale z regoly nie o tyle aby przy tej predkosci przekroczyc 10 km /h . Jezeli wyciagnie 2,3 gora 5 km/h to jak by wygrac w lotka. Wezcie pod uwage, ze silnik dopiero po dotarciu 5 -10 tys km ma najlepsza kompresje. Potem trzyma jeszcze jakis tam czas. ( Nie wiem dokladnie jaki ile km ale Adam M z Can. lub ltos inny powinien to wiedziec )Dalej to juz z gorki. Wierzycie w to ze moto z 2000 r. pojdzie wiecej niz z 2006 ???? Ja nie !!! pozdrawiam :rolleyes:

Siemka ! Kolego spojrz w Fahrzeugschein lub Zulassungsbescheinigung Teol I oder II. Najlepiej w posta jeden wyzej od Twojego. Chyba, ze uwazasz, ze predkosc odczuwalna i licznikowa jast wieksza od BBh ( Geschwindigkeit die von einem Kfz nach seiner Bauart auf ebener Bahn nicht überschritten werde darf. ) pozdrawiam :icon_rolleyes:

Siemka ! W aucie strzelila mi kiedys przy 120 km/h prawa tylna. wiekszych dylematow nie bylo. Innym razem w motocyklu zauwazylem w przedniej oponie nalego gwozdzika. Pojechalem do service. Wlasciciel wyjal go ale zaznaczyl, ze na moja odpowiedzialnosc. Na szczescie byl krotki i nie przebil gumy. W zestlym roku pojechalem w Alpy. Zanim wyjechalem odwiedzilem salon BMW i kupilem zestaw wlasnie do latania dziur z trzema nabojami CO2. na szczescie nie bylo potrzebne. W oponach samochodowych mozna latac, sam mialem. W moto nie wiem. Jezeli temat naprawde Was interesuje to dowiem sie jutro od bardziej kompetentnej osoby. pozdrawiam :P

Siemka ! Niedawno podawalem ze BMW K 1200 S jest na pierwsym miejscu. Niestaty to juz historia. O jeden punkt wyprzedzil ja Triumph ST 1050 obecnie wyglada to tak ; 1. Triumph 1050 ST 2. BMW K 1200 S 3. Honda VFR 800 4. Suzuki V-Strom 1000 5. MZ 1000 ST Motocykle testowane byly na dystansie 50 000 km pozdrawiam :icon_rolleyes: