ks-rider

Moze masz racje ale jak mam spijac pozniej owoce mojej serdecznosci i helm ma mi latac na glowie jak zyd po pustym sklepie to wole to sobie podarowac ( o koniecznosci kupna drugiego bo moj juz na moja glowe wtedy nie pasuje, nie wspomne :icon_mrgreen: ) :crossy:

Siemka Olsen ! jezdzisz wlasciwie przez caly rok wiec mam pytanie jaki masz helm / jakiego uzywales do tej pory ? Jezeli chcesz miec cos na caly rok to proponowalbym Ci wlasnie UVEX' a ale model Boss 3000 z podwojna szybka ktora naprawde nie paruje. Co z tym HJC FG 14 odpusciles ? :biggrin:

Siemka ! To Ty dajesz Twoj kask innym do przymiarki ? no coz ja mam o tym inne zdanie, nie mam ochoty aby ktos kto ma wieksza glowe ( o zarejestrowanych krokodylach juz nie wspomne :biggrin: ) rozpychal mi go. Od tego sa sklepy. :biggrin:

Siemka ! SP 2 jest motocyklem z przeznaczeniem na tor. Jest tak radykalny, ze bez zadnego dodatkowego tuningu od roku 2002 mozna bylo nim startowac na zawodach. Zegary ciezko sie czyta ale na torze to raczej nikogo nie interesuje. Nie mam danych z 2003 wiec nie podam dokladnej predkosci max. Byla okolo 276 km/h i moc 135 KM waga 211 kg - w przypadku SP 2 Sp 1 V - max 269 km / h i 132 KM spalanie 7,8 l / 100 km waga 221 kg. Obydwa motocykle juz przy wsiadaniu na nie byly tak niewygodne ( kolana na wysokosci uszu ), ze podarowalem sobie ich testowanie. Rewelacja z eureka. podziel litra na dwa i na cztery. ile wazy jeden cylinder o poj. 250 ccm a ile ten o poj. 500 ccm ??? co latwiej bedzie wytracac predkosc ? Co wiadomo ? Nic nie wiadomo, nic bowiem poza slowami masa i wolniej nie napisales. Tak jak napisal kolega w Cruser'rze to moze i tak ( moze - w zaleznosci od dbania i urzytkowania. ) :biggrin: niedawno ktoremus forumowiczowi mechanik czy zawodnik powiedzial, ze na zuzlu maszyny maja do 120 KM. Jezeli taki typ Ci to powiedzial to dla mnie wszystko zrozumiale. Rzedowka zawsze bedzie lepiej, czysciej i bez wiekszych drgan pracowac. Przebieg rowniez bedzie wiekszy. Nie daj sie zrobic w balona. :biggrin:

Jak kogos kreca obroty to moze miec takie ( ale to tylko ) wrazenie. Osobiscie wole nie trzymac maszyny na gazie - wyszszych obrotach. Wole na nizszych i miec wieksza rezerwe mocy / momentu obrotowego. Podjezdzajac pod bardziej strome gorki nie musze uzywac / krecic gazem. pojemnosc i moment obr. robi swoje. :biggrin:

FJ 1200 calkiem niezly wybor i pozycja wygodna, bo kat przy kolanach fajny i na dluzsze trasy wygodniejszy od CBR 1000 F. Co do BMW ktora polecam tak jak kolega Jeszua ale nie model K 75 tylko K 100 i mlodszy i lepszy. pozatym jezeli juz zdecydujesz sie na BMW to bierz z ABS' em. ( nie pamietam czy wszystkie w takowy byly wyposarzone - dowiedz sie ). :biggrin:

Tok rozumowania byl chyba OK ? :) :(

Siemka ! Sprobuj na ebay.de :)

Siemka ! moj ojczulek zrobil mi juz komprespr - ze starej sprezarki od lodowki. Praktyczne jeszcze tylko rolki trzeba przymocowac. W lecie pojade go sobie odebrac i na przyszly sezon ( przez zime ) polakieruje sobie pare rzeczy, zwlaszcza helm pod moja " K ". Wszystkiego mozna sie nauczyc rowniez samemu. Trwa to znacznie dluzej , kosztuje wiecej wysilku, ale za to efekt i satysfakcja 5 x wieksza. :)

No moze i szla, wszystko jest mozliwe. Chyba dlatego aby sie kanadyjczykom w upalnym klimacie nie przegrzewaly :) ;)

Jak bys sie troche zainteresowal tematem to na pewno znalazlbys w UK bank ktory wyda Ci KK za friko. Tzn musisz miec cosik na koncie. :icon_question:

faktycznie wyczyn i trzeba czola pochylic :) Oby takich mamusiek wiecej bylo. pozdrawiam :biggrin:

Fajnie sie radzi ale czy ktoryklowiek z was jezdzil 450 i 525 ??? poj. niby o 75 ccm wieksza a moment obr. niebo a ziemia. Nie trzeba prawia ruszac manetka bo sam wszedzie wjezdza. Chyba na zawodach jezdzi wlasnie wiecej 450 - tek niz 525 :icon_twisted:

O kuswa Ty znowu tak teoretycznie czy tym razem bardziej praktycznie ??? Naczytales sie czy jezdziles nimi obydwoma ??? :icon_exclaim: P.S. moze wypowiesz sie jeszcze w dwoch innychn tematach ktorych jeszcze nie zamknales, a juz nowe zaczynasz.

popieram :icon_exclaim:

Czytac to jeszcze nie wszystko, warto sie czasami przejechac. Jak weszla zmiana modelu Fireblade ( razem z R1 ) bylem na jazdach testowych. Prasa wspaniale opisala maszyny nie szczedzac komplementow i superlatyw. Zapomnieli albo ktos skteslil ( bo moglo sie na stronie nie miescic :icon_exclaim: ), dla jakiej grupy wiekowej ( no niby supersport wiadomo, ze dla mlodych , ambitnych, dynamicznych ) jest przeznaczony. po prostu mialem wrazenie, ze moze byc dla kazdego. Zycie pokazalo co innego, jak sie ma 165 cm wzrostu i 70 kg wagi to zgadzam sie w 100 % Co prawda jezdza nimi nawet 70 letni dziadkowie. ja jednak stwierdzilem, ze to nie dla mnie i zdecydowalem sie na sportowa turystyke. I nie zaluje.

Siemka ! testowalem chyba w '04 - '05 stwierdzilem, ze moto fajne ale jestem na ne duzo za mlody, ;) za 10 lat moze bedzie dobre. Podejrzewam jednak, ze do tego czasu wyjdzie jego nastepca. Wtedy warto bylo by sie zastanowic. :(

Nie ma dylematu. Jezdzilem rowniez do pracy i nawet dzisiaj jade endurakiem. Ile miejsca potrzeba Ci do przebrania sie. Mi w ostatecznosci wystarczy WC a nawet toaleta. :crossy:

Masz racje mi nic do tego, dla mnie smigaj nawet w sammych gaciach :icon_mrgreen: :crossy:

Panowie przestancie pitolic o rodzajach moto sport / naked tylko sprawdzcie wiek kierowcow ktorzy byli zamieszani w wypadek. To ze sa to jak twierdzicie sporty swiadczy tylko jedno, ze plastiki w oczach mlodych kierowcow stoja wyzej niz inny gatunek maszyn. :banghead:

Olsen z tego co wiem masz dwa skootery, jeden 50 ccm a drugi wiekszy o pok ponad 125 ccm + 600 - tke. Moim zdaniem i owszem wieksza poj skootera jest napewno fajna ale jak z jego gabarytami. Obilo mi sie chyba kiedys, ze tez zdarza Ci sie przeciskac miedzy puszkami wiec ten maxi moze stwarzyc juz wieksze problemy poza tym bedzie na pewno mniej poreczny ( Rotationskräfte der Räder ). :icon_evil:

Siemka ! Co do ciuchow to zanim kupilem moto - mial byc Drag Star 1100 kupilem mieciutkie i drogie sznorowane spodnie, dwie dluzsze kortki skorzane i Helm. Potem okazalo sie, ze crusery mi nie leza i wydatek DM 1100,- okazal sie zbedny. :icon_evil:

Siemka ! I owszem falnie sie prowadzi, moment obrotowy jak na mast moto OK pozycja wygodna. Predkosc nie 230 a 225 km / h pozatym niestety maszyna przy predkoscoach powyzej 200 km / h zachowuje sie " nerwowo " i ma / moze miec tendencje do wpadania w Shimmy. Honda jakos nie potrafi do dzisiaj rozwiazac tego problemu. :icon_evil:

Siemka ! Dominatorem nie jezdzilem wiec nic na jego temat powiedziec nie moge. jezeli chcesz jezdzic w terenie to porownaj wage obydwoch maszyn i sprawa jest raczej prosta - ten z mniejsza masa. Od 2002 urzytkuje DR 350. maszyna nie jest bez wad ale w terenie sie sprawdza, na torze motocross tez pare razy byla i biorac pod uwage moja wage i nieumiejetnosci to rowniez daje rade. jezeli dobierzesz do niej odp. opony bedzie dobrze. Tu nie pamietam ale jezdze chyba na Continentalach TKC i na asfalcie sa rewelacyjne. profil 8,8 mm jeszcze - po 4 latach. pozdrawiam :icon_evil:

henio mowisz jak kazdy palacz papierosow, ze od palenia nie dostaje sie raka. kazdy palacy ma w rodzinie + znajomego ktory pufal 2 paczki dziennie i dozyl 98 lat. :P Tak samo z tymi ciuchami. :biggrin: Aha to znaczy, ze jak jade pochasac dla przyjemnosci to jest mozliwosc dostania na starosc reumatyzmu - dlatego chronie sie zakladajac odpowiednie ciucha ( i jestem tez zabezpieczony przed eventualnym szlifem ) a jak jade do roboty to reumatyzmu nie dostane i szlifu tez nie zlapie ( no bo nie jestem odp. ubrany wiec ta opcja w ogole nie wchodzi w rachube czy jak ??? Nie wiem jak Ty ale ja dbam i chronie swoje zdrowie. Bez zolwia nie ma jazdy, nawet do kiosku po przyslowiowa paczke papierosow ( na szczescie nie pale ) :crossy: Pytanie jest tylko czy wyciagnales z tego wnioski, czy dalej jezdzisz tak jak jezdziles.