ks-rider

Nie, no zajebisci jestescie ! W debilizmie ! ! ! Ulony w stron edebila ktory ciol Suza po scierzce rowerowej , uklony dla debili ktorzy przejezdzaja skrzyzowanie na czerwonym, potem biedny motocyklista potracony przez morderce w katamaranie. Mam jeszcze wyliczyc dalej czy wystarczy ? :crossy:

Masz cala game bielizny np. firmy Rukka - np. z Wind Stoper'em. :crossy:

Imprezy od lat sa organizowane w centrum szkolenia kierowcow w Lünebrgu - tor ADAC, ta akurat byla w Hamburgu ( mozna bylo nawet wypozyczyc caly ubior ), Nastepna - trening bezpiecznej jazdy, lub doszkalajaca technike bedzie na rtorze w Hockenheim'ie. Oczywiscie wszystko graisowo :icon_mrgreen: :crossy:

Ale pitolenie o tym zoltym, Cala kwestia rozbiega sie ile m od zapalenia sie i na udowodnieniu tego. Masz swiadkow - startujesz, niemasz - kiepsko. Majac taki material i gdyby faktycznie bylo 5 m to wszyscy mogliby mu po garbje zjechac, albo jak kto woli nadmuchac ! 2. Zadalem proste pytanie, jak widze masz dylemat ze zrozumieniem. Pare metrow w ta czy w ta robi kolosalna roznice, jezeli tego nie wiesz to pech, Twoja strata. 3. I zapewne mam wbic w googel'a 125 - szukaj ? :banghead: Wez sie ogarnij, nie podales ani modelu ani foty wiec czego oczekujesz ? Przyznaje, ze w profil nie spojrzalem. :crossy:

Jak by byl laska to by mu odpowiedzieli, tylko cycki musialby tam wstawic - bez tego ni rusz :icon_mrgreen: :crossy:

1. Nawet nie bede na ten temat dyskutowal :icon_mrgreen: 2. Pytanie tylko jak bylo naprawde i ile tych metrow faktycznie bylo. 3. Ta Twoja 125 - ka jest w 2 T czy 4 T ? :crossy:

Moto GP nudne jak flaki z olejem, Jedynie Moto GP2 bylo fascynujace, chlopaki nie odpuszczali :crossy:

Pewnie, tylko jednej rzeczy nie rozumiem, dlaczego mam placic dwa razy za cos co moge dostac za pierwszym razem,( i miec cos co jakosciowo nie dorownuje ) kwestia umiejetnosci liczenia sie klania. :crossy:

Lubie KTM'a ale osobiscie rozwazyl bym tez Honde 450 CR :crossy:

Podejrzewam, ze ewentualne wady nie beda wieksze niz w innych silnikach KTM'a :crossy:

Drogie te Sonderfahrten na poludniu :icon_mrgreen: Materialy do nauki, hmmmm, ksiazka raczej nie bedzie Ci potrzebna, CD z testami raczej tak, chyba, ze chcesz zaoszczedzic to w Fahrschule masz komputer na ktorym mozesz rozwiazywac. Dowiedz sie dokladnei, przy tych cenach to pewnie za egzamin teoretyczny :icon_mrgreen: Tüv z tego co pamietam bierze 89,- € Vorstellung zur Prüfung przez Fahrschule nie mniej niz 100,- €. Dla Twojego dobra poszedl bym w Niemczech na sama teorie, mozesz dogadac sie z wlascicielem szkoly, jak wzbudzisz zaufanie to moze wezmie na czarno :icon_mrgreen: - bedzie teniej. :icon_mrgreen: W kazdym razie dowiedzial bym sie dokladnie ile trwaja wyklady, sa czarne owce ktore szkola 4 x 2 ( 4x90 min ) w 1,5 - 2 h, wszystko inne jest lipa. Co do ceny kursu, to 1. Festpreis jest nielegalny ! 2. Jak mozesu placic za cos z czego moze nie skorzystasz ? 3. Cena PJ ksztaltuje sie od godzin ktore wyjezdzisz. 4. Dowiedz sie jak wysoka jest Grundgebühr. :crossy:

Coznaczy sam kurs ? Nie wiem jakie ceny sa w München, koszty oplat w urzedzie, druk PJ. Koszt egzaminow + jazdy ktore stanowia lwia cztesc. W 1200,- mozesz sie nie wyrobic - sprawa dosc indywidualna. Przemysl / zastanow sie nad tym, ze po skonczeniu teori w Niemczech masz baze wiedzy jak ten motocykl sie prowadzi, po kursie w PL do wszystkiego dochodzisz sam. Znajac zycie, robisz kurs podczas urlopu, pojedziesz na egzamin, obleja raz, obleja drugi, obleja..... wyjdzie drozej niz u siebie pod nosem. :crossy:

Z tego co sie orientuje to aktualnie w testach najlepiej wypadly 350 - tki :crossy:

Nie tak do konca 1. PJ niemieckie wydane przed 01.04.80 2. kat. A1 3. Gdzie chcesz robic ten kurs ? 4. Przelicz sobie dojazd do PL na Egzamin teoretyczy, drugi dojazd na egzamin praktyczny, przekalkuluj strate zarobku, zuzycie pojazdu, paliwo . nie kalkuluje sie, zwlaszcza, ze n akursie nie dowiesz sie wlasciwie nic ( mowa o wiekszoisci OSK ). :crossy:

Problem w tym, ze to zauwaza sie dopiero po kilku latach, pod warunkiem, ze pozostanie sie prze zyciu :crossy:

Eeeeee, no tak pieknie to nie bedzie, przynajmneij jeden kurs trzeba bedzie odbebnic ! :icon_mrgreen: :crossy:

Proponowal bym Ci dowiedziec sie, jak bedzie w DE bo bedzie identycznie jak w PL i pozostalych krajach EU. PL nie wpadla na ten pomysl sama, zostal on nalozony odgornie przze Bruxele. Jak bylo w przeszlosci ? Zapalony motocyklista robil dwa razy kurs, dwa razy placil za egzamin. W przyszlosci bedzie robil raz kurs, i jedynie 3 razy egzaminy bez kursu i szkolenia. Inna bajka bedzie przygotowanie sie do egzaminu - tu mam nadzieje troche mi kasy wpadnie :icon_mrgreen: Poczytaj wypowiedzi modych przedmowcow, przyklejony temat wypadkow, zobacz w jakim wieku byli motocyklisci prowadzacy 100 Km + Zal dupe sciska, ze ograniczenie bedzie wprowadzone tak pozno. Mi obecny system w Niemczech nie przeszkadza, wrecz przeciwnie, byl idealny doputy jakis debil nie wpadl na poroniony pomysl wprowadzenia kat. A2 :banghead: :crossy:

1. Od kiedy rejestrujesz moto na kat. PJ ? ? ? :icon_mrgreen: 2. I juz kombinatorstwo i cwaniactwo w tym wieku sie zaczyna. Zapoznaj sie dziecko moze najpierw z tematem przyklejonym w prawie co grozi za jazde bez PJ o ubezpieczeniu nie wspomne, :banghead: 3. Napisz po polskiemu, bo nijak nie kumam ! :crossy:

Alez ja Cie nie oceniam, dsam juz wystaqiles sobe swiadectwo ! Mozna tez zrobic kupe w majty przy probie piardniecia. Osobiscie nie slyszalem ani nie znam nikogo kto zabil sie na hulajnodze, a Ty ? Obliczysz prawdopodobienstwo ? To o czym Ty tu wogole piszesz misiu kolorowy ? Nie masz amiarz szarzowac, ale 47 KM za malo ! Nie masz zamiaru szarzowac to Kup sobie 125 - ke w 4 T i smigaj do woli ! a ne puszczasz smutne kawalki ! :crossy:

Wez sie dzeciaku ogarnij, jak na razie to nie dorosles do mtoroweru ! 47 KM w zupelnosci wystarcza aby jak kot 7 razy sie zabic + pare osob postronnych skasowac ! :crossy:

Ano mial. Nie potwierdze, ze ciezko bylo znalesc luz, w motocyklu ktorym jezdzilem wszystko bylo jak najbardziej w porzadku. Po miescie mozna wbic VI – tke i tez bedzuie jechal, fakt, ze przy przyspieszeniach bedzie nieco ociezaly. Kopa ma konkretnego praca silnika Honda niech sie uczy ! Przelozenia ze wzgledu na mniejsza predkosc max w porownaniu do RSV4 ciekawsze ! Do 160 km/h, dalej nie dalo rady trzeba bylo hamowac – hamulce pjerwyj sort ! Speed Triple'm jezdzilem dzien wczesniej ( najprawdopodobnie powypadkowy ) – pierwszy Triumph kzory zle sie prowadzil. Analizuj dalej, jezdza poonad litrem i powiem tyle, ze kopa ma. :crossy:

enjoy http://lublin.com.pl/luzik/?p=1297 :crossy:

Niema zadynch :crossy:

Owszem Opel byl dobry, wyrzymywal naprawde ostre katowanie, ale te czasy bezpowrotnie minely wlasnie wtedy, gdy zmieniono uklad napedowy z tylu na przod. :crossy:

Ty, ale czemu tu teraz placzesz na forum ? Ty udales, ze placisz a oni udaja, ze ucza ! Bylo isc na probe na wyklady, zobaczyc jak sa prowadzone, a jezeli juz umowa dyla spisywana jak podales to do kogo masz pretensje ? Na wlasne zyczenie sie tam wbiles ! P.s. To, ze " troche jezdzisz " nie znaczy, ze potrafisz ! Jezdzic a zdyc egzamin to nieco inna bajka ! :crossy: