-
Postów
23318 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
146
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ks-rider
-
SIDI Vertigo czy S-MX PLUS
ks-rider odpowiedział(a) na murgal temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Butow nie kupuje sie aby ladne wygladaly czy taj do LANSU, tylko po to aby spelnialy swoje zadanie. Ovecnie smigasz tylko po miescie wiec nie problem, ten zacznie sie, gdy wyjedziesz w trase i zacznie padac ! Dlatego polecil bym Ci albo SMX 4 albo SMX 5. Sam smigam w SMX 4 i czuc ich przewiewnosc SWez zego dwie pary, jedna odeslesz, z dwojga zlego wolalbym miec wieksze niz za male :crossy: -
Pracowalem w jednej szkole gdzie szkolilismy intensywnie. Bylo nas chyba 9 kolegow. Szkola reklamowala sie, ze szkoli w 18 godzin. Jezeli weic zalozymy, ze z programu obowiazkowego mam 12 godzin to musze wyszkolic kierowce w 6 x 45 minut ! Nie bylo by problemu, gdybym robil to 60 lat temu, obecnie jest to niemozliwe. Kazdego Poniedzialu kazdy z nas dostawal 2 - 3 kursantow, najsmieszniejsze bylo to, ze po wyjezdzeniu z kazdym nowym musielismy poinformowac po pracy na naradzie, czy meldujemy nowego do egzaminu. Ten kto szkoli wie co mozna powiedziec po 3 x 45 min a czego NIE. Jak czuje sie wiec kliet ktoremu szef sprzedal Inflanty, ze w 18 godz..... a tu szkolacy mowi, ooooo, cieeeeezko bedzie ! Pozatym nalezy sobie zdac sprawe, ze na rynku jest calkiem sporo lowcow skor i tyczy sie to nie tylko PL ale i D. Roznica jest tylko taka, ze w D zaden szkolacy po skonczeniu kursu nie ma prawa otworzyc wlasnego OSK, i uczyc sie za kase kursantow. Najpierw trzeba nabrac doswiadczenia u kogos kto w razie czego wygladzi bledy i takiego swiezaka podszkoli, zwroci uwage na system i koszty z tym zwiazane, czyli uswiadomi ILE TRZEBA ZADAC ZA 1 h SZKOLENIA, ABY PRZEZYC ( a nie rzucic cene z kosmosu, za ktora da sie co najwyzej paliwo do katamarana oplacic ) :crossy:
-
Kamerka na moto (kamera)
ks-rider odpowiedział(a) na Gladzio temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
o sprawdz ta karte, nejwyzej odeslesz. :crossy: -
Jestem tego samego zdania. :crossy:
-
Wszystko kwestia rzezby terenu. W pewnych warunkach i 200 km/h nie bedzie stanowilo problemu ( pomijajac juz zlamanie przepisow ) w pwenych zas moze okazac sie, ze 20 km/h moze okazac sie zabojcze. :crossy:
-
Faza, calkowicie zgadzam sie z Toba co do zawracania z przed ciezarowki - debilimn, zwlaszcza, ze ta mogla w znacznym przypadku ograniczac widocznosc do tylu, o tym czy kierowca Toyoty upewnil sie wczesniej nie w lusterku, tylko poprzez obrucenie sie do tylu i spojrzenie w realu bez srodkow pomocniczych - lusterka. Co do przekroczenia predkosci to nie zgodze sie z Toba do konca, znaczne przekroczenie moze sprawic, ze nikt by go nie zauwazyl bez wzgledu na to jak by sie pewnial - oczywiscie uwzgledniajac rzezbe terenu. :crossy:
-
1. Kwestia mentalnosci jaka wynosi sie z domu 2. Osobiscie sie takim podejsciem nie spoykam, sa na tyle swiadomi, ze wiedza, ze nie opowiadyamy bajek, co zreszta przeklada sie pozniej na egzamin, z regoly oblewaja. 3. Tu sie nie bede wypowiadal inna mentalnosc i inne przepisy. 4. Faza, zdajesz sobie sprawe kiedy dopiero mozesz stwierdzic czy dana osoba nadaje sie do prowadzenia pojazdow lub nie, na pewno nie wystepuje to w pierwszych 10 – ciu godzinach, tu co najwyzej przeprowadzam rozmowe z kursantem nalewajac mu „ czystego wina „ i proponuje przesiadke na automatic. 5. O takich sie miewa, na takich jest tez sposob, po prostu pokazuje im jak malo potrafia, wybieram trudne miejsca – tak jak pisalem wczesniej, w ciagu 45 min. potrafia oblac od 5 do 25 razy
-
1. Zrob moze najpierw PJ chociaz na taczke, rozjasni Ci to horyzonty. 2. To co sadzisz Ty, jest w sumie malo wazne. Akurat w tym przypadku wypadek byl dobrze badany , sa programy komputerowe ktore pozwalaja okreslic predkosc po szkodzie jaka powstala na pojezdzie ( zarowno jednym, jak i drugim ). 3. Dowiedz sie moze co to jest czas reakcji, droga reakcji, czai hamowania, droga hamowania oraz droga calkowitego zatrzymania sie. Hamulce maja lapsze motocykle, problem w tym, ze powierzchnia styki nawierzchni z opona jest duzo mniejsza, zatem droga zatrzymania wydluza sie. Zostalem sciety przez katamaraniarza przy predkosci 40 – 45 km/h szlifowalem chyba ze 35 m Powyzej wyjasnilem juz ten fakt, programy komputerowe. Przepisy nie sa chore, co najwyzej ludzie nie dostosowuja sie do nich, bo sa nie na reke. Tu sie z Toba zgodze, przepisy w PL sa niestety pod tym wzgledem niedoskonale. W Niemczech jest to uregulowane, np jazda z predkoscia wieksza o 100 % nie jest juz wykroczeniem tylko przestepstwem. Pierwsza rzecz jhaka nalezalo by ustalic z jaka predkoscia jechal motocyklista. Przegiol w danym przedziale to albo wina tego albo tego, lub procentualnie. :crossy:
-
Niemcy jedyny kraj w Europie w ktorym nigdy nie bylo rewolucji. Polska rozpierdo*ila Socjalizm i caly jego blok a tak prostej rzeczy nie da sie zrobic ? Zwroce Ci uwage, ze kiedys tak w PL bylo ! Dlaczego wiec nie moze to wrocic ? :crossy:
-
Slyszales kiedys o czyms takim jak trema lub stress egzaminacyjny ? Powiem inaczej, szkoda, ze do tego nie doszlo, moze wtedy ktos zastanowil by sie nadt tym dlaczego do tego doszlo i moze przemyslal sprawe ewentualnie wziol prztyklad z innyc krajow. Systam szkolenia jest chory – z tego co podal mi Tomek bedzie jeszcze bardziej chory. Juz samo podanie godzin minimalnych jest chore. Dla przykladu w Niemczech nie ma minimalnej ilosci godzin, kazdy kursat zobowiazany jest do wyjezdzenia 5 h w terenie niezabudowanym, 4 h na autostradzie, 3 godz jazdy po zmierzchu. Tez trafiaja sie magicy ktorzy od razu chca zaczac od wlasnie tych jazd – mina bezcenna. U kazdego nauka jest indywidualna i kazdy inaczej przyswaja / sie uczy. Szkole tez intensywnie w 28 h i niektorzy zdaja nawet egzamin, wiekszosc dokupuje jednak godziny ktore sa znaaaaacznie drozsze niz dla kursantow robiacych PJ nieintensywnie. 1. W przypadku auta caly plac jest zupelnie niepotrzebny, wszystkie elementy mozna z powodzeniem przeniesc na ulice 2. Zlikwidowac park maszyn w osrodkach egzamnacyjnych – kursant zdaje egzamin na aucie na ktorym sie uczyl wraz ze swoim szkolacym – instruktor siedzi z tylu. 1. Takich szkol aczej nie ma nigdzie. 2. Nezka, sorry, ze pytam, a kiedys to jak bylo ? Nie zmienilo sie nic, co najwyzej na lepsze – patrze z perspektywy czasu i wierz mi, ze bardziej niz Tobie rzuca mi sie to w oczy. Tomek, ktos tych instruktorow przeciez egzaminuje wiec moze nalezalo by nieco podniesc ta poprzeczke i przesiac. Nie kazdy podchodzacy na kurs instruktorski musi zostac przeciez instruktorem. Nie wiem jaka jest statystyka zdawalnosci instruktorow w PL, w Niemczech wacha sie ona mieczy 1/3 a 1/4 jezeli ktos nie zaliczy ktoregos z 5 - ciu egzaminu trzy razy to na 10 lat jest zablokowany. To trzyma poziom. A ten list ktory zamiesciles to naprawde rodzynek ! Osobom ktore tak domagaja sie psychotestow, radzilbym sie nad tym zastanowic. PJ to nie jest cos nadzwyczajnego dla elity. To jest dla kazdego ! Kazdy wlasciwie moze sie nauczyc bezpiecznie prowadzic pojazd – pytanie tylko jak dlugo bedzie potrzebowal na nauke ? Osobiscie w mojej kilkuletniej karierze natknalem sie na osoby ktore nie powinny tych uprawnien dostac nigdy. Nawet tej Brazylijce o ktorej pisalem ten dokument bym wydal, kwestia doszlifowania ktore w przypadku jednego trwa x godzin a w przypadku innego trwa y godzin. O tej pory zetknalem sie konkretnie z jedna kursantka ( Kubanka ) ktoirej nigdy nie dopusil bym do ruchu. Co do samegon egzaminu jest u nas takie przyslowie, mozesz znac swojego kursanta na wylot ale kursanta przystepujacego do egzaminu NIE ZNASZ ! Nigdy nie wiesz jaki ci numer podczaqs egzaminu wykreci ! Mialem kilkadziesiatprzypadkow, ze po 10 g na miescie moglbym swobodnie polozyc sie spac, i nic by sie nie stalo, osoby te jezdzily jak stare wygi, na egzaminie walili takie babole, ze szoku mozna bylo dostac – to wlasnie jest stress egzaminacyjny. Kursant powinien wreszcie uswiadomic sobie, ze po 30 h nie jest sie w stanie nauczyc jezdzic, co najwyzej zdac egzamin. Celem szkolenia nie jest zdanie egzaminz a nauka jazdy, egzamin jest produktem ubocznym. Nikt nikomu nie gwarantuje, ze nauka ( produkt PJ ) bedzie kosztowal 1200 pln'ow bo jest to utopia, nikogo nie interesuje czy masz kase czy tez nie. Zasada jest prosta, nie masz kasy nie rob PJ, bo za co pozniej chceszn kupic pojazd i uiscic oplaty z nim zwiazane ? Skole w dwoch roznych ( w zalenosci od fili OSK mamy ich VI ) okregach egzaminacyjnych. W jednym jest naprawde super ale tez jest jeden egaminator ( nie odebral mi w aucie pedalow - nie dokonal wpisu w papiery gdzie w innym TÜV'ie inny bez problemu je wpisal ) ktory jest dokladny do bulu. W drugim okregu jest juz nieco inaczej, zmora jest jeden ktory jest korrekt, jezeli uwalil kogos z moich kursantow to robil to z uzasadnieniem i bylo to uzasadnione, nie moge miec do niego zadnych pretensji. Drugi z nich sam szkoli i zna dokladnie problemytyke wyszkolenia kursanta, mimo tego potrafi wprowadzic atmosfere niekoniecznie sprzyjajacej. Generalnie kazdy z egzaminatorow ma swoje punkty na ktore zwraca szczegolna uwage oraz swoje himery - ot taki lajf. :crossy:
-
Zbroje, zbroja do jazdy w lecie, gorąco
ks-rider odpowiedział(a) na Vlaad temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Urzywam od kilku lat, rowniez szortow, moja corka rowniez. Ciuchy sa zakupowane na bionick'i obojedtnie czy skora czy textylne, umozliwia tezjazde w jeansach, oczywiscie motocyklowych. :crossy: -
Gift jest do bodajze 46,- €, za wszystko powyzej - clo. Radze tez nie ludzic sie, ze moze sie przemknie, ko kazda jedna przesylka z poza europy jest sprawdzana na rentgenie i nie tylko. :crossy:
-
W najtanszej wersji hero jest tylko jedna stopka ) polokragla ) do monterzu do helmu. W wersji dla zmotoryzowanych jest ich piec ( rouzne ) cena 5 - ciu 24,99,- €, do tego dwa inne uchwyty, i przyssawka 39,- € Do uzywania kamery na desce jest specjalna plastikowa ( okragla ) " stopka " na 3M ile kosztuje nie wiem - nie sprawdzalem. Dodatkowo dokupilem akku ( nie oryginalne GoPro ) za 9,99 €, ladowarke na 230 i 12 V za 9,99 € oraz adakter na gwint standardowego statywu rowniez za 9,99 €. Co do monitora z tylu, to na forum GoPro go nie polecaja, bo zzera dodatkowy porad skracajac filmowanie - jego dlugosc, polecaja za to dokupienie Akku beipack ( dodatkowa bateria z powiekszona oslona wodoszczelna ) za 59,- € - prawie czy nawet 5 h filmowania - tyle, ze karta sie wczesniej skonczy. :crossy:
-
Za ktore masz dodatkowy osprzet ktory jest naprawde calkiem przydatny. :crossy:
-
Gdzie ( w jakim kraju ) bylo to krecone ? Islandia ? Kwestia sporna, mialem w domu i Hero i Hrero 2 zrobilem kilka ujec i roznice widac, zwlaszcza przy slabszym swietle - roznica nieba do ziemi. :crossy:
-
Wymiana grzanych manetek w BMW
ks-rider odpowiedział(a) na wojte temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Potwierdzam, :crossy: -
Kwestia tago jak ko bedzie przeprowadzal egzamin wewnetrzny. Ja osobiscie go nie przeprowadzam, nie mam takiego przepisu, ale w pewnych przypadkach robie jego symulacje. W zaleznosci od osoby moze zdac, oblac raz, jezeli chce doprowadzic kogos do traumy to w 45 min uwala 25 razy. Dlaczego ? Po to sa szkoly nauki jazdy aby uczyc. Zgodze, sie, ze nie wszyscy musza miec PJ. Niedawno mialem taka mala Brazylijke ( jest w mojej galeri ) poodchodzoila juz do egzaminu 7 razy ( 6 razy u kolegow - raz u mnie ). Najkrotszy egzamin jaki mialem przyjemnosc jechac, 40 - 50 cm ! Auto tak delikatnie stoczylo sie do tylu uderzajac w plot. Jako, ze mialem i tak auto do lakierowania nie naciskalem hamulca aby nie bylo mi zarzucone, ze specjalnie uwalilem. Nie mial bym nic wspolnego aby dalej jezdzila u mnie, ale poszla do szefa, bo ten jej lepiej wytlumaczy poi portugalsku. Problem nie lezy jednak w tlumaczeniu a w jaj psychice ! Filmik pokaze 27.02 egzaminatorowi, ciekawe co powie, he, he :icon_mrgreen: :crossy:
-
Mam Sony Vegas, ale nie potrafie go obsluzyc :icon_mrgreen: Jako, ze nie robie cudow wiec uzywam Movie Maker Hero 2 => 11,2 milionow pixeli / dodwojnie lepsza soczawka ( jeszcze raz lepsza ) niz Hero :crossy:
-
Co tam czas w Poznaniu, casting trzeba przejsc, jak to Cebulas powiedzial :icon_mrgreen: :crossy:
-
Kamerka na moto (kamera)
ks-rider odpowiedział(a) na Gladzio temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Ja bym tak zrobil :crossy: -
Kamerka na moto (kamera)
ks-rider odpowiedział(a) na Gladzio temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
SDHC Card 32 GB Class 10 Hyperperformance" Kingston, Sandisk, Transcend Te funkcjonuja napewno, z ta ktora zamowiles mozesz miec problemy :crossy: -
Kamerka na moto (kamera)
ks-rider odpowiedział(a) na Gladzio temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Jak duza karte pamieci zamowiles ? Pisalem o tym wczesniej, GoPro trawi SanDisk lub te lepsze, z dopasowaniem karty mozesz miec niezla loterie, Pozatym nie kupuj mini SD i adaptera do niej, bo tez ma zaburzenia. :crossy: -
Chyba bedzeisz musial pogodzic sie z losem i przejsc na " prace reczne " albo poprostu do konca zycia bedziesz sam :icon_mrgreen: Gdybym Cie nie znal lepiej, to rzeklbym, ze wlasnie dyskryminujesz kolege Samolot'a :icon_mrgreen: Samolot, za ta kase dostaniesz F 650 GS ( jak bedziesz mial szczescie to nawet z ABS'em. Jest jeszcze inna opcja, kupic Yamaha'e SR 500 i dorobic do niej ideologoie :icon_mrgreen: :crossy:
-
Kamerka na moto (kamera)
ks-rider odpowiedział(a) na Gladzio temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Kosztuje nieduzo, trzeba przyznac. Sam musisz zdecydowac ! :crossy: -
Kamerka na moto (kamera)
ks-rider odpowiedział(a) na Gladzio temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Bartek, masz cos nie nakrecone ? Z autopsji wiem, ze jak raz ustawisz to pozniej lecisz nei zmieniajac niczego. Moim zdaniem nie jest to az tak bardzo istotne, jedynie mentalny bejer, zesie ma. :crossy: