Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23318
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    146

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. Ajrisz, myslalem, ze masz wiecej gustu :icon_mrgreen: Dokladnie, Wez ten zielony zadupek obciagnij rowniez na bialo i zciagnij te zielone paski z felg, bedzie o niebo lepiej :crossy:
  2. Czyli nie beda sie na ta kategorie lapaly, rownie dobrze wiec mogles sobie podarowac, Tylko w jakim celu, jezeli zestawy dlawiace do wymaganych przepisow sa juz w sprzezazy. :crossy:
  3. Adwent, ja naprawde swietnie rozumiem i Ciebie i cytowane artykuly Bardzo fajnie napisales, podoba mi sie, ale jak ma sie to do rzeczywistosci ? Wystarczy wejsc do dzialu smutne albo prawdziwe wypadki, w dziele Prawo / Przepisy tez od czasu do czasu pojawiaja sie tematy ktore przyprawiaja o bol glowy. Z jednej strony moze i masz racje, z drugiej strony ciesze sie, ze zyje w kraju gdzie jest to uregulowane. Swegon czasu na forum opisywalem moje przygody z polskim ubezpieczeniem TUW . Wyplacili za motocykl, za bol i to wszystko, helm, kombinezon buty, rekawiczki, plecak – zero jakiegokolwiek zwrotu, kara konwencjonalna jaka zaplacilem, ze nie wypelnilem umowy ( bo nie bylem w stanie dojechac do Niemiec ZERO zwrotu, nie bede pisal na ile odjechalem, moto mozny by.... Co do tego myslenia to ….. tak jak pisalem wyzej, nijak ma sie to do realu. Inna bajka, ze dla jednego bedzie totalny nonsens a dla innego bedzie to idealne, mimo, ze tu tez jestem sklonny przyznac Ci racje. Problem w tym, ze poprzez , to pojawia sie mnostwo klopotow pozostawiajac nie furtke ale wrota od stodoly aby pozniej w pewnych kwestiach obywatelowi zyc sie odechciewalo. Jestem zalogowany na paru forach i gdy czasami czatam o czym ludzie pisza i o co sie spieraja to naprawde wlos sie jerzy. Wez dla przykladu Szwajcarie do ktorej Niemcy to Pikus, tam konstytucja i cale prawo administracyjne napisane jest przez prawnikow i niema zadnej szparki aby byl powod do sporu. Jak wyzej, tu wlasnie lezy pies pogrzebany :crossy:
  4. Biala jest ladna, ale, Jezeli juz lakierujesz aerografem to napis Fireblade moim zdaniem powinien miec cos z tego fire ! Skrzydla Hondy, hmmmm, w tym miejscu masz kolana, wiec podczas jazdy nie bedzie ich widac. :crossy:
  5. Mylisz pojecia, przynajmniej w tym przykladzie. Chodzi o stworzenie zagrozenia przez motocykliste, o sprawach oczywistych nie mowimy. Nic tylko potwierdzic, he, he, :crossy:
  6. Rychu, rozumiem, ze Ty nigdy nie lamiesz To o czym piszesz to nie jest odswierzenie, odswierzenie takim osobom nic nie pomoze, tu trzeba kurs dla lamiacych przepisy - ten jest uciazliwy, bo OPR dostaniesz od wspolbioracych udzial, musisz obowiazkowo przyjsc na zajecia w dodatku co do minuty. Koszty 5 krotnie wyzsze niz caly kurs teoretyczny. :crossy:
  7. Nie, ja mowie co najwyzej o powtorce na wlasne zyczenie z checi a nie obowiazku odswierzenia sobie materialu :crossy:
  8. Jezeli chodzi o wyklady teoretyczne ktore maja odswierzyc teorie to bledem bylo by robic je osobno tak jak proponujesz, bo pic lezy wlasnie w tym, aby odswierzyc sobie wszystko a nie tylko nowosci. Mlodzi ktorzy maja dobra pamiec zapominaja tak duzo juz krotko po wykladach ( lub po wlasnie zdanem egzaminie teoretycznym ) , ze strach sie bac, a co dopiero po 10 latach. Dodatkowym atutem jest wplecenie takich wlasnie osob do wykladow, bo gdy zadasz pytanie to mozesz liczyc na aktywnosc z ich strony, przez co wyklady sa ciekawsze. :crossy:
  9. Faza, spoko, wiem tylko jak to mowia w pale mi sie to niedo konca miesci :icon_mrgreen: 2. wiem 3. a - nie mam kufrow b - podlegam innemu prawu gdzie wlasnie jest przewidziana bezpieczna odleglosc i mozn acalkiem ladne za to wylapac mandacik i punkty. W miescie zadko kiedy to robie, na autostradzie przejezdzam miedzy stojacymi lub pelzajacymi pojazdami - wszystko z glowa i w/g pruzepisow z niewielka roznica predkosci do 20 km/h :crossy:
  10. Odswierzenie teori nie jest niczym negatywnym, juz z samej Ciekawosci raz na 10 lat bym poszedl. :crossy:
  11. Dobrze, ze jestes swiadomy kosztow i wydatkow zwiazanych z utrzymaniem fury. Przy 190 – ce czy innych starszych tez wiekszosc rzeczy robilem sam, w miare zasobnosci finansoweej kupowalo sie coraz to nowsze co za tym idzie nie musze tlumaczyc... Wdupiemamto ile kosztuje jakakolwiek czesc, ile wymiana bo mam na gwarancji. Psuje sie, przyjezdzaja zabieraja i dostarczaja auto zastepcze ktorym moge kontynuowac jazde, chyba, ze gdybym szkolil to mialbym problem do dnia nastepnego. Powiem Ci szczerze, ze nie wiem jakie te fury kupowaliscie, w zadnym nowym nie mialem najmniejszych problemow, no moze poza Fusion'em ktorego zawieszenie skrzypialo po 2000 km :crossy:
  12. Zunio, zgodze sie z tym co tu napisales, niemniej slepi w karty nie graja. Pewne rzeczy jestes w stanie jujz sprawdzic przed jazda probna, jezeli to o czym piszesz wyzej Cie nie odstraszylo i w dalszym ciagi chcesz ta jazde probn azrobic to albo zakochales sie w szrocie od pierwszego wejrzenia albo motocykl jest OK i sprzedajacy mowil prawde. Mimo tego mozna za pobicie beknac, bezu wzgladu czy bylo..... Nie gra roli. Jezeli zgruzowal by sprzeta podczas J.P. to zawsze sa sposoby aby sprawe zalatwic. Od tego sa przelewy bankowe, oraz adwokaci, inna rzecz, ze mozna sprawe wygrac, a kasy na oczy nie zobaczyc i w tym miejscu bledne kolo sie zamyka. 1. Owszem mozesz zaryzykowac, pytanie ylko co zrobisz, gdy przejedziesz 600 km pociagiem aby obejrzec maszyne a sprzedajacy powie Ci bez kasy nie da rady ? 2. Od czasu do czasu na forum pyta ktos czy kupic sprzet przez neta, sprzedajacy przelewa kase ( z regoly ) Western Union - zycze wiec szczescia, choc final jest znany. Swego czasu robilem transakcje ( nie pojazdu ) kupujacy przyszedl do matki, poszli razem do banku, on dal jej kase a ona wplacila na moje konto, ja dalem zielone swiatlo i wszyscy byli zadowoleni. Wybacz ale nigdy nie kupibym zadnego pojazdu uzywanego nie robiac jazdy probnej, nowe z salonu co innego. :crossy:
  13. Kwestia znajdowania sie w obrebie lini, tak jak napisala Piorko No wlasnie, jezeli jestesmy takimi samymi uzytkownikami drog publicznych jak inni to dlaczego nie stosujemy sie do tego przepisu, zwlaszcza, ze jasno mowi sie, ze MINIMUN 1m Wozki boczne nie sa interesujace, wiec nie musisz szukac, co z komentarzami ? Piorko, logiczne jest, ze nie wyprzedzam nikogo na grubosc gazety, do jednosladow zachowuje odstep minimum 1,8 m – z regoly kolo 2 m mimo, ze przepis wymaga w Niemczech 1,5 m Co do dzialania w druga strone, to musze Cie rozczarowac, byly przypadki, ze wyprzedzany przestraszyl sie glosnego wydechu i odbil nieco w prawo, problem w tym, ze stalo tam drzewo, byl row czy inne niesprzyjajace temu manewrowi ….. Radze sie wiec zastanowic z jaka predkoscia przejezdza sie miedzy stojacymi czy juz jadacymi wielosladami, to raz, a dwa to wlasnie jak bedzie to rozpatrwyane przed sadem, gdy dojdzie do urwania lusterka czy odrapanie lakieru :crossy:
  14. Nie znam na tyle polskiego PoRD'u aby wdac sie tu w konkretna dyskusje. Zastanawia mnie co najwyzej, ze przeciez PoRD traktuje wszystkich uzytkownikow drog publicznych na jednakowych prawach. Jak wiec ma sie to do faktu, ze aby wyprzedzic motocykl kierujacy musi zachowac bezpieczny odstep = 1m, w odwrotnym przypadku kierujacy jednosladem moze wyprzedzac kogokolwiek z odstepem np. 5 cm ? Jak dla mnie to cos tu nie gra, bo i kierujacy wielosladem powinien miec zagwarantowane, ze rowniez do niego jakis bezpieczny odstep byc powinien. Ciekawi mnie tez czy PoRD przewiduje bezpieczny odstep przy wymijaniu rowerzysty jadacego z naprzeciwka ? Theodor, tu bym sie z Toba niezgodzil. Generalnie jezeli pasy ruchu rozdziela linia przerywana to w jego obrebie ..... Jezeli jezdnia nie posiada lini przerywanych rozdzielajacych pasy ruchu ( w jednym kierunku ) to przy zachowaniu bezpiecznej odleglosci moze jechac obok siebie wiecej niz X pojazdow ( w zaleznosci od rodzaju pojazdow ) pod warunkiem oczywiscie, ze mieszcza sie na jezdni. Pomijam juz roznice predkosci miedzy wyprzedzanym a jednosladem, bo tez jest rozica czy przepychajac sie miedzy stojacymi katamaranami Pytanie tylko czy niema jeszcze innych artykulow ktore to reguluja ? Oraz czy do PoRD'u sa komentarze prawne ? :crossy:
  15. Czyli to tak jak z tym dobrym i zlym uczynkiem Dobry uczynak o jak Kali komus ukrasc krowa zly uczynek to jak ktos Kaliemu usrasc krowa :crossy:
  16. Faza, a jaka jest bezpieczna odleglosc podczas wyprzedzania / omijania innych pojazdow ? :crossy:
  17. ks-rider

    No Budget Cup

    Zastanow sie moze nad tym. Przeciez ktos ten objekt zbudowal, ktos musi troszczyc sie o jego utrzymanie, o jego zabezpieczenie. Nie wiem jak Ty ale na dluzsza mete nikt nie robi nic za darmo. To co Ty nazywasz zarabianiem ja rozumiem poprzez zapewnienia kasy na dalszy ekspluatacje toru aby za 10 lat inni tez mogli. Jak myslisz ile kosztuje polozenie nowej nawierzchni o tej szerokosci na dlugosci 4,5 km ? jak myslisz skad biora se na to pieniadze ? Jak idziesz na dyskoteke to wchodzisz za friko czy placisz wstep ? Zasada jest prosta, chcesz tanczyc, placisz za muzyke. Nastepny, Wynajecie toru Poznan to z tego co pamietam cos kolo 25 000 pln'ow dziennie. Na 3 - 4 godziny wcale nie musi byc taniej, bo ludzie na ten czas do pracy przyjechac musza, musza tez swoje zarobic. Szedl bys do pracy na 3 - 4 godziny dostajac za te wynagrodzenie ? Czy szukal bys takiej pracy gdzie masz zagwarantowana prace po 8 h dziennie zarabiajac za ten czas, czy moze wolalbys przyniesc rodzinie 600 pln'ow , bo ktos chce tanio tor wynajac ? Panowie, wyscigi nigdy nie byly dla biednych i dla biednych nie beda, chce sie ktos scigac, to musi wybezalowac za to kase - chyba proste ? :crossy:
  18. Nie pozostaje wiec nic innego jak kupic kondomika, albo smigac tylko przy sloneczku. :crossy:
  19. Jedna mala uwaga – przy jakim obciazeniu ? I co sluchaja sie ? :icon_mrgreen: Ile nowych aut miales w zyciu ? Idac Twoim tokiem myslenia, to co zrobisz, gdy za 10 lat nie bedzie „nowych“, a stare nie beda sprzedawane dalej, no bo niema nowych ? Na szczescie sa ludzie ktorzy mysla inaczej. Notabene w moim 3,5 - cznym Accord'dzie jak dotad nic sie nie zepsulo, Dlaczego ? Moze inaczej, wyobraz sobie, ze produkujesz jakies urzadzenie, musisz dac gwarancje. W produkcie cos sie... przychodzi samozwanczy znafca, dokonuje „ naprawy “ uszkadzajac produkt, ktory nastepnie trafia do Ciebie. Widzisz, ze ktos cos uszkodzil, bo nie mial wiedzy albo umiejetnosci – naprawil bys za darmo ? Sam kiedys zle podpialem wzmacniacz i go spalilem, nie jest trudno szybko zepsuc... Podejrzewam wiec, ze gdyby przyszlo Ci ponoisic koszta po wszystkich panach Kaziach z okregowach garazy to rowniez bys sobie zastrzegl. Kolega w wojsku chcial zmienic olej w silniku, pech, ze spuscil ze skrzyni biegow, gdybym tego nie zauwazyl i mu tego nie powiedzial, to z pewnoscia dolal by 5 l oleju do silnika ( o ile w ogole by tyle wszlo ) i pojechal rozwalajac skrzynie. Pytanie tylko jak dlugo wytrzymala by prace bez oleju ? No patrz, a ja glupi juz moim zachem ponad 3,5 roku jezdze i jeszcze nie wyrzcilem. Zmartwie Cie, nie zawsze sie oplaca, nawet u pana Kazia nie zawsze sie oplaca. Kursanty kreca do momentu kiedy zawory przebijaja maske i jakos nic sie nie dzieje. Mnie osobiscie o nie martwi, notabene w Szwajcari diesel jest drozszy od benzyny – o paliwie mowa. :crossy:
  20. Kupiles nowe czy uzywane ? JAk nowe to idz i to oddaj. :crossy:
  21. W Alpinach Gore-Tex wytrzymaly bez problemow 5 lat, w SMX 4 tez 5 lat wiec nie musisz sie raczej przejmowac, jek zedrzesz podeszwy, to mozesz wyslac do firmy i poprosic tez o wymiane rzepow, mysle, ze za pare groszy tez wymienia. :crossy:
  22. Wydaje mi sie, ze na dluzsza mete nie bedzie mialo to wplywu na decyzje mlodych ludzi. Psy szczekaja, karawana idzie dalej, to raz a dwa, mlodzi zawsze wiedza lepiej i wychodza z zalozenia, ze spotka nie jego a kogos innego. Niemniej jednak bylo by dobrze, gdyby jedni i drudzy uswiadomili sobie, ze w ruchu publicznym ie sa sami. Chyba wszyscy wiemy, ze jest calkiem sporo malych zakompleksionych pismakow ktorzy kuruja swje kompleksy poprzez media. :crossy:
  23. Rozwinies to ? dlaczego akurat 30 % a nie np. 51,78 % ? Oswiedczenie w razie kradziezy mozesz sobie obramowac i w wychodku powiesic, tak sdamo jak spisac na straty 40 % kasy. Piotr wlasciwie wyczerpal temat - nic wiecej do dodanie. :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...