ks-rider

Te sie zastanawiam :crossy:

Pogratulowac, zycze bezawaryjnej jazdy i pilnuj aby Ci go nie zwineli. :crossy:

Proponuje Ci dokladnie dowiediec sie jakie beda koszta tam i z powrotem, no chyba, ze pozostawisz moto w PLl JAk bys nie liczyl, to transport wyniesie Ci tyle co zakup uzywanej przyczepy, ktora pozniej mozesz sprzedac. :crossy:

Jak dotad mam sie dobrze, maszyna tez iala sie dobrze - gleby brak. Zobacz wypowiedz nízej. Czasami teoria rozni sie od praktyki. :icon_mrgreen: Czasami to nieprawdopodone jest mozliwe, kwestia katu nachylenia winkla i jego promienia. Wcale nie potrzeba duzej predkosci. Pewnie, ze nie, pytanie tylko dlaczego wiekszosc mtocyklistow nie ma ich pozamykanych ? :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :crossy:

Szczerze ? Osobiscie nie znam auta ktore mialoby dopuszczalny nacisk na hak powyzej 250 kg, chyba ze w ciezarowce. Podejrzewam wiec, ze ten bajer to nie na Europe. :crossy:

A co ma do pochylenia motocykla gaz ? Lub jego dodawanie ? :crossy:

https://picasaweb.go...107126288258018 https://picasaweb.google.com/ksrider/Harz#5739107195400381266 Tylna zamyka sie latwiej.

Zalezy kto ile takiej przyczepki uzywa. Kazdy w/g mnie robi wlasny rachunak, w moim przypadku wyglada to mniej wiecej tak. 2 x 3 dni = 6 dni ( czasami 8 ) Harz. Urlop Alpy 8 - 10 dni wezmy srednia 15 dni w roku ( gdzie dochodza mi czasami inne wypady. 15dni x 30€ = 450 € Nawet jezeli wezmiemy tylko po 20 € za dzien to daje to 300 €. Najpozniej wiec po dwoch latach koszt przyczepki mam zamortyzowany, wiec nie wiem co bardziej sie oplaca :icon_mrgreen: :crossy:

Flaszka to malo, najlepiej caly browar ! :flesje: :notworthy: :lalag: :clap: Helmut Dähne ma rekord toru Nürburgring, a ani razu nie przytarl kolana, pewnie mu nikt nie powiedzial, ze nie umie jezdzic :icon_mrgreen: , mi zreszta tez. Jakie szczescie, ze kupilem sobie wczesniej cos wiekszego, bo inaczej przyszlo by mi 125 - ka smigac. :crossy:

Kivi - dzieki ! :crossy:

Dasz jakiegos linka ? :crossy:

Pospawac to napewno nie problem, problemem bedzie zarejestrowac. Co znaczy jak by miejsca starczylo, jak juz robisz to to miejsce planujesz i wykonujesz. Najwiekszym problemem to znalesc uzywana os o wystarczajacej szerokosci. :crossy:

Ta ostatnia robi chyba najlepsze wrazenie. Ta pierwsza po prostu moze sie zgiac tak, ze dalsza jazda moze byc niemozliwa. :crossy:

Tym razem spojrzelem na date, niemniej chcialbym zwrocic uwage na zrozumienie przepisow a co wazniejsze sytuacji do jakiej maja sie one ! Nalezalo by jeszcze rozroznic holowanie a ciagniecie. Tak jak juz wspomnieji przedmowcy, zdziera sie tylna opona wiec holowanie w taki sposob mija sie z celem. P.S. Polecilbym pozatym zwrocic uwage na homologacje haka, co za tym idzie nacisk na hak holowniczy, bo moze sie okazac, ze co najwyzej jekies lekkie enduro mozna by tak holowac. :crossy:

Malo widziales, widuje calkiem czesto, zarowno z metalu jak z plastiku. :crossy:

A ja bym sie chcial zapytac, jak poruszaja sie prace do nowego wynalazku - wystrzeliwarki pileczek ? :icon_mrgreen: :crossy:

Co za roznica ? EU ma teraz takie same przepisy :crossy:

Nie rozumiem a wiesz dlaczego ? Bo sie strasznie ze soba GRYZIE ! ! ! Chcesz po zakonczeniu drogi po bezdrozach smigac turystykiem, chyba nie wiesz o czym mowisz. Zacznij moze od b. lekkiego enduro DR 350, potem ewentualnie cos z rodziny 600 - 650 :crossy:

Limo, nie musi. Sa orzeszki z atestem :crossy:

Z ta homologacja, to nie tak do konca, Helmy amerykanskie nie maja homologacji a mimo tego mozna w PL czy w EU w nich jezdzic. Przepis mowi helm motocyklowy a nie helm wojskowy. :crossy:

Nie mow prosze o nadgorliwosci, ze zaden nie jest nadgorliwy, ze zaden by nie zadzwonil, bo rzeczywistosc jest zupelnie inna. Tych nadgorliwych jest niestety wiecej niz tych ktorzy widza to normalnie. Nie jestes konsekwentny. Jezeli stoisz na strazy prawa to i sam powinienes sie do niego stosowac. Jezeli prawo mowi, ze pojazd jest dopuszczony do ruchu z taka a taka glosnoscia wydechu to Ty jako pierwszy powinienes tego przestrzegac. Wyglada na to, ze jak sciagniesz mundur to zapominasz o bozym swiecie. Pwenie, jak sie z reguly bije, to ciezko przetrawic, ze jest sie bitym, jezeli sie na sluzbie nie dyskutuje tylko robi swoje, to rowniez ciezko prywatnie wdac sie w dyskusje. Mowiac prosciej, jak sie rozdaje, to trzeba umiec i przyjac. I tego wlasnie powinienes sie nauczyc. Nie zawsze ma sie racje. - niekoniecznie w tym przypadku. z powazaniem :crossy:

Widzisz i tu lezy pies pogrzebany, ze jestes w temacie i nei chce Ci sie przeczytac watku od poczatku tylko oczekujesz, ze ktos napisze kolejneg posta z ta sama zawartoscia. :crossy:

Olorol, Ty sam jeden wiesz jak to naprawde bylo. latego napisalem Ci, ze jezeli tak bylo idz w sadzie w zaparte. Bez znaczenia w tym przypadk jest to czy lubie Lysego czy nie. W poprzednich postach napisal sporo prawdy jak to w realu wyglada. Niestety zycie nie bajka i czesto sie zdarza, ze jak niema winnego do sie go znajduje wsrod niewinnych - taki lajf :crossy:

W linku widzialem cene 699,- Shuberth to gorna polka, firma nie produkuje bubli. Zalety blendy poznasz niestety dpiero po zakupie, wierz mi, ze nie bedziesz pozniej chcial helmu bez blendy. :crossy:

Ktory ma blende przeciwsloneczna ? Ten Schuberth to naprawde okazja. A ten test Sharp'a, to sobie miedzy bajki wloz. :crossy: