ks-rider

Pruch a czy we wszystkim musisz miec logike ? Wysarczy, ze inwestorzy beda mieli Taki kaprys aby niemieli daleko na tor i juz masz logike. :crossy:

Aby Trike mogl byc zarejestrowany jako pojazd kat. B usi spelnic warunki homologacji - te dyktuje budowa w/w. Aby ta byla spelniona musi byc rura wyzsza niz glowa kierowcy oraz pasy bezpieczenstwa. Generalnie nie wypowiem sie czy jest to jeszcze mozliwe czy tez nie, bo w D sa inneprzepisy niz w PL. Jedno jest pewne Cam AM'a nie zarelestrujesz jako pojazd kat. B. :crossy:

@Nem Tudem To rozumiem, jednak co zrobsz, gdy przy 9000 rpm Kursant wcisnie sprzeglo ? ( prawa dlon obejmuje prawa manetke ) ? ? ? To jest dokladnie taka sama sytuacja gdy Kursant przy 50 km/h w aucie wciska Ci pedal hamulca ( ze sprzeglem czy tez bez ) a za Toba jedzie zestaw 40 ton ( nie zachowujac bezpiecznej odleglosci ). :crossy:

Bardzo powoli. Niestety zbyt częsty jest jeszcze widok widok kursanta w t-shircie w orzeszku za 60 PLN na orurowanym (żeby się broń Boże sprzęt nie uszkodził) gladiusie, jadącego z przerażeniem w oczach 100 m przed panem instruktorem w samochodzie. Panem instruktorem, który ma w d... nauczenie kursanta czegokolwiek. Trza wyjeździć godziny, zainkasować kasę (przepraszam, głupoty piszę, przecież została zainkasowana na samym początku) i wysłać kursanta do diabła. Znaczy, na egzamin. Pewnie zda, bo jakoś nie spada z tego gladiusa. Na wszelki wypadek dostał też od pana instruktora zakaz używania przedniego hamulca, bo to niebezpieczne. Niestety, głównym wyznacznikiem popularności szkół jest cena. Zdawalność - może też, ale to jeszcze trochę mało. @Nem Tudem Widzisz cos zlego w tym, ze wlasciciel jak to nazwales orurowal motocykl ? JA nic zlego w tym nie widze. Wybecaluj wiec moze tak na dzien dobry 30 000 pln'ow i oddaj motocykl w rece kursanta. Po szlifie powie Ci siory, nie chcialem a sa przypadki, ze zejdzie z placu i nic Ci nie powie. Jezeli juz krytykujesz medote szkolenia kursanta z innego motocykla czy auta, to moze zechcesz wypowiedziec sie dlaczego wazasz, ze ta metoda jest zla ? Samo stwierdzenie, ze jest zainteresowany tylko kasa i wyjezdzeniem godzin to dla mnie osobiscie troche za malo. Przyznam Ci czesciowo racje, bo tacy ludzie autentycznie sa. Wiesz dlaczego ? Bo system nie przewiduje aby szkolacych ktorzy znajduja sie ponizej sredniej krajowej zdawalnosci zostali wykluczeni z kadry szkolacych. Zgadzam sie z twierdzeniem o cene. Tyle, ze nalezy sobie uswiadomic, ze cena zalezy tylko i wylacznie od jakosci wyszkolenia. Bez praktyki / godzin, niema wyszkolenia ! Ktorys przedmowca wspomnial o szkoleniu dodatkowym. Zapytam sie wiec dlaczego nie rozszerzyc szkolenia o jakas tam czesc programu doksztalcania ? Ktos powie, no ale przeciez koszta PJ wzrosna. Zapytam sie wiec co to ma do rzeczy ? Ike warte jest bezpieczenstwo, zdrowie, zycie tegoz kursanta ktory zastanawia sie nad wyborem OSK ?

ks, jakie szkolenie? Znakomita większość idzie tam gdzie taniej żeby dostać papierek pozwalający zapisać się na egzamin. @Krakers U nas mowi sie, ze nie kazdy musi miec Prawo Jazdy. Przede wszystkim u nas PJ jednosladowe jest duzo drozsze od PJ kat. B Jak jest w PL – tanie jak barszcz. Pytanie czy musi tak byc ? / zostac ? Faktem jest, ze kasa juz redukuje osoby „fiu bzdziu“ Jada dwa pojazdy, to kosztuje. Z Tomkiem Kulikiem z mojej strony zawarlem pokoj bo obydwaj wiemy, ze pod wzgledem szkolenia nigdy do wspolnego mianownika nie dojdziemy, i moze niech tak zostanie. Realia polskie sa takie, ze juz same warunki oraz cena zmusza bardziej do zrobienia PK kat. A niz kat. B. Co z tego że mam w 900cm i 130hp ?? To moja prawa ręka uwalnia ta moc jeśli ktoś tego nie rozumie nie powinien wsiadać na pojazdy mechaniczne. @V12 Nie tak do konca, brak doswiadczenia robi swoje, tak samo jak i ulanska fantazja. Pojazdy mechaniczne sa dla ludzi, w rosyjskim cyrku mozna obejrzec niedzwiedzie jezdzace po arenie motocyklem – wiec spytam, jak to sie ma do Twojej teori, No chyba, ze tamtejsze Niedzwiedzie maja wiekszy iloraz inteligencji niz co niektorzy poczatkujacy motocyklisci – wybor pierwszego motocykla sie klania. Tyle, ze trzeba miec na tyle kohones aby cieplym moczem zlac leszcza ktorzy sami pokupowali sobie na pierwszy motocykl lytry. Kask w którym jechał to jakiś tani JET, na takie moto szkoła powinna dawać przynajmniej jakiegoś integrala. (w mojej szkole tez były beznadziejne kaski, na szczeście miałem własny). Moim zdaniem na takim motocyklu można wypuścić kursanta na tor a nie w miasto. Nawet po 16 godzinach jazdy (z czego pewnie 10 po placu) kursant nie prowadzi "odruchowo", może wpaść w panikę, zastanowić sie chwilę co nacisnąc, niechcący dodac gazu.Sytuacja na miescie jest dynamiczna i czasami wymaga szybkiej reakcji. Każdy inaczej radzi sobie ze stresem i emocjami. @Pantani Szkolilem w niejednaj szkole i powiem Ci, ze tylko w jednej ( w ktorej sie uczylem ) wszystkie byly dobrej jakosci. W pozostalych jest tak samo kiepsko jak w PL. Z ciuchami jest podobnie, sam dziwie sie, ze kursant wogole zaklada cos takiego na siebie, tyle, ze kursant ma pasje i jest mu „ Konczita „ co na siebie zalozy, byle jezdzil i byle bylo tanio. Mam takich ktoirzy zakladaje helmy bez kominiarki – zrzygal bym sie a nie zalozyl ! Oni zakladaja ! Jezeli kiedykolwiek zaloze wlasna szkole, to jedno jest pewne. Ciuchy moge udostepnic – zakup uzywanych na ebay'u to smieszna sprawa ale z helmem, butami i rekawiczkami to kursant przychodzi wlasnym inaczej niema jazdy. Dlaczego ? W jakich ciuchach ochronnych bedzie jezdzil po zdaniu PJ ? ? ? Mowisz 16 godzin na placu. Hmmmm sam zdalem w Niemczech egzamin po 18 godzinach. Mam kursantow ktorzy wyrabiaja sie w granicach 20 godzin lekcyjnych h = 45 min. Inni potrzebuja 36. Dluzszego jak do tej poty nie mialem. Co do paniki, to przyznam Ci racje, tyle, ze tu wlasnie jestem przeciwny szkoleniu z tylnej kanapy, bo kursant od samego poczatku wie, ze zdyny jest tylko i wylacznie na wlasne sily i umiejetnosci, co skutecznie studzi jego zapaly, emocje i czesciowo inicjatywe. 600 ccm w wiekszosci przypadkow nie jest problemem, tyle, ze trzeba wiedziec co sie robi, jak sie robi, z kim mozna, i kiedy / po jakim czasie mozna. A 109 KM Hornet tez nie stanowi dla kursanta problemu, 98 KM GSR zreszta rowniez. N ausprawiedliwienie musze przyznac, ze mam wolna reke w dopasowaniu pojazdu do danego kursanta, z regoly zaczynam od 125 – ki, tyle, zenie zawsze. :crossy:

kilku przedmowcow nadmienilo juz wlasciwe argumenty. Od siebie dodam,.ze pierwsze pytanie jakie bym postawil, to ile godzin Kursant mial wyjezdzone i jekie elementy placu potrafil wykonywac ? Trafiaja sie kursanci ktorzy moze i Maja predyspozycje ale mimo tych Maja jeszcze w doopsku kij ktory poprzez odpowienio dostosowane szkolenie do jego osoby trzeba mu jeszcze wyciagnac. Kto jest winny ? Coz niestety kazdy po trochu. 1. Kursant ktory moze chcial zaoszczedzic na kursie i wybral nie to OSK ktore powinien. 2. System ktory nie dopuszcza szkolenia na mniejszych kategoriach 3. OSK / szkolacy, ktory zbyt wczesnie wypuscil kursanta na miasto. :crossy:

... idąc twoim tokiem rozumowania kazy motocykl poniżej 50tyś to złom, Zdaje sobie sprawę ze coś musiało być nie tak skoro się opłaca to przywieźć, naprawić, zarobić wystawiając w dobrej cenie - tylko pytanie czy to były jakieś obcierki , niegrożna wywrotka, cofnięty liczni czy motocykl składany z 5 sztuk - Wiem wiem trzeba jechać obejrzeć i chyba trzeba sobie wycieczki porobić. Dokladnie tak jak powiedziales, K 1300 S ponizej 10 tysiecy Euro to jest zlom ! Fajnie, ze to zauwazyles ! He, he, co znaczy wystawiaac w dobrej cenie ? Dla kogo ta cena ma byc dobra ? Dla sprzedajacego, czy dla kupujacego ? ZNam na peczki ludzi ktorzy jezdza po calej PL i szukaja tej okazyjnej perelki, konczy sie ny tym, ze kupuja pol zloma, bo sporo kasy poszlo na wycieczki, doswiadczenia i nauke. Czasami jest taniej jechac gdzie indziej dolozyc i kupic sprzet z ktorym niema sie pozniej problemu i jest pewny. Wejdz sobie na Forum BMW znajdz kolege Arkham i zapytaj go na PW ile Dostal za swoja K 1200 S z roku bodajze 2005, tylko jak bedziesz czytal to szczeke sobie przytrzymaj aby Ci sie o podloge nie rozczaskala :icon_mrgreen: , a Ty za mniej szukasz K 1300 S, wiec powiem Ci szczerze, ze kon by sie usmial Pozdrawiam, i zycze powodzenia w szukaniu do 40 000 pln'ow http://suchen.mobile.de/motorrad/bmw.html?isSearchRequest=true&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&lang=de&scopeId=MB&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelDescription=k+1300+S Amen w temacie :crossy:

Umowmy sie, ze nikt o zdrodwych zmyslach nie robi nikomu prezentow. Nie wiem ile kosztuje uzywka danego rocznika w DE ale sprzety zaczynaja sie od 12 000 Euro. Tyle, ze mozna je w ciemno brac. :crossy:

Valdomir, mylisz pojecia. Tak jak napisal Cosmoo Niema zadnych cel. Podatek drogowy to jedyna rzecz jaka zobowiazany jestes uiscic jezeli jestes zameldowany w kraju w jakim podatek drogowy obowiazuje. Kara moze byc b. surowa. :crossy:

Te pomaranczowe " Choinkowe " mielismy w wojsku. Po krotkim czasie zostaly one wycowane ( byly 4 rozne wielkosci ) Tlumia lepiej niz piankowe ale, no wlasnie, po wsadzeniu ich do kanalu sluchowego wytwarzaja nadcisnienie, nadmiar powietrza jest wycisniety. Przy wyciaganiu wytwarzaja podcisnienie ktore to jest szkodliwe dla uszu - z tego powodu w Niemczech sa one wycofane. Oczywiscie mozna je kupic ale zaden szanujacy sie pracodawca nie zakupi ich dla swoich pracownikow, co innego nieswiadome osoby prywatne. Osobiscie jezdze bez zatyczek i daje rade, tyle, ze nie uzywam akcesoryjnego komina. Tych z gabki uzywam na strzelnicach, na to jeszcze Pelthor. :crossy:

Syrek moja mloda kupowala u nich Kombi i 4 razy wysylali bo cos tam z rozmiarem nie tak bylo, trwalo moze 3 dni na paczke, wszystko cacy, wiec nie wiem jakie sa z nimi problemy ? Placi sie karta kredytowa i tyle. Problem moze byc w platnosci poprzez bank ktory niekoniecznie od razu przesyla kase. :crossy:

Gregorek a wlasciwie lisek hytrusek. Liczysz po polsku ! Myslisz, ze dopuszczenie do ruchu Anglicy wydadza Ci gratisowo ? Pomysl moze ile kasy stracisz nie idac do pracy i ile bedziesz sie bujal z zalatwieniem formylnosci o nerwych nie mowie, bo to masz incluzywnie. Jak podliczysz suma sumarum to moze sie koazac, ze wyjdzie nieco drozej niz zakup wlasnie tego w UK'u w dodatku bedziesz mial mlodsze i napewno nie 1. ze skreconym licznikiem 2. nie po spotkaniu z TIR'em 3. ze znana hstoria Jak nie masz tyle kasy to albo dozbieraj albo kup od handlarza na kredyt. pozdro i pamietaj, chytry traci dwa razy. :crossy:

Z tylu dalbym czarna. :crossy:

Sloma, nie wolno, nie wolno, nie wolno, nei wolno. A tak na marginesie, to Tysam sie do tego NIE Wolno stosujesz ? Piotr Dudek ostatnoio wypowiedzial b. madre zdanie, ze jak w jego wieku ( 65 lat ) wsiada na moto do sie dostaje malpiego rozumu, a Ty optymisto oczekujesz, ze majac ulanska fantazje ktokolwiek bedzie o tym pamietal ? To albo naiwny jak niemowle jestes albo..... :crossy:

GSR wbrew pozorom prowadzi sie duzo gorzej, nie sklada sie tak dobrze jak obydwa wymienione modele Yanaha'y :crossy:

Ja caly czas mowie o nowym modelu XJ6 - najlepiej z ABS'em. http://www.google.de/imgres?imgurl=http://www.moto-blog.pl/wp-content/uploads/2009/07/yamaha-xj6-zdjecia.jpg&imgrefurl=http://www.moto-blog.pl/yamaha-xj6/&h=567&w=760&tbnid=7VTcn0f8wxS0IM:&zoom=1&tbnh=105&tbnw=141&usg=__YlVbSlT9ukhcHYQ52fwDCDZfqyo=&docid=anOzyL9wxpGhWM&sa=X&ei=fRp1U7X7O8Ki4gSB_oCwAQ&ved=0CDAQ9QEwAQ&dur=9 :crossy:

Zarowno jak na BMW tak i na XJ6 nie bedziesz mial jakichkolwiek problemow z ergonomia :crossy:

Wstawki mash masz na kciuku i miedzy palcami oraz jak na focie na wierzchniej czesci dloni. Smigam w nich w lato, przy 38 st. C nie mialem dylematow, daja rade sa miekie i solidnie wykonane, w koncu szwajcarska firma. :crossy:

Pochwal sie gabarytami. Na ebay'u mozna w razie draki wylicytowac do jednego i drugiego obnizone siedzenia jakich uzywamy na codzien w szkolach nauki jazdy. Bmw m lepsze hamulce i lepsze zawieszenie od XJ6 :crossy:

Sad3k Osobiscie polecil bym Ci Yamaha'e XJ6 z ABS'em Non plus Ultra dla poczatkujecego i nietylko. Jak juz wspomniano, dlawienie - zestawy sa mechaniczne, w kazdym momencie mozna z powrotem oddlawic i ma sie pelna moc. Zdlawienie jest dla poczatkujacego naprawde dobra opcja. Niema ono zadnego negatywnego wplywu na silnik, przyspieszenie jest w normalnych warunkach takie same ( nie mylic z nax przyspieszeniem ) Juz zdlawionym do jedynie 25 kW motrocyklem zostawiasz na starcie z pod swiatel wszastkie auta z tylu, jedynie co odbija sie na dlawieniu to V-max. W przypadku 25 kW konczy sie przy ca. 130 km/h. W przypadku 35 kW jest ona znacznie wyzsza. Kolega mowil ze nasza szkolenaBMW 800R jedzie z licznikowa predkoscia ponad 180 km/h co w zupelnosci wystarcza swiezalowi. Hornet moim zdaniem jest z podanych przez Ciebie motocykli najlepszym ale i najbardziej wymagajacym i najbardziej ostrym ktorego bym Ci nie polecal jako sprzetu na rozpoczecie kariery. ER6 bym sobie podarowal, bo tylko Gladius w tem segmencie bedzie gorszy. Nie wiem czy za ta cene dostaniesz BMW 800 - tke notabene swietne wlasciwosci jezdne. :crossy:

Dudinozor wyjasnie Ci najprosciej jak tylko mozna Forest zadał proste pytanie, na które zapewne jak ktoś był w owej okolicy zna prostą odpowiedz Zarowno Tobie jak i jemu WYDAJE sie ono proste, a odpowiedz niestety prosta nie jest. I nikt na tym czy innym Forum prawidlow na to pytanie nie odpowie. Jest jescze cos takiego jak prawo i tolerancja przy jego egzekwowaniu. A to co Forrest by wolal mozna po prostu olac, jak chces sie rozbic na polanie przy strumyku to moze niech spedza urlop w Norwegi lub jak napisales w kraju nad Wisla. @Foresst oddaj moze matce z mleko ktore jeszcze z brody Ci nie ocieklo. O to kto mnie wychowal naprawde nie musisz sie troszczyc, gdy te osoby byly juz inteligentne to Twoi rodzice jeszcze w prezerwatywie za oknem wisieli. A jak malo inteligentny jests i jak malo wiesz, dales wlasnie popis osmieszajac sie publicznie. Jak juz pisalem nie wiem jakim imbecylem trzeba byc aby zadac tak tak " blyskotliwe " pytania a oczekiwac na jednoznaczna odpowiedz. Takie rzeczy Panie, to tylko w ERA'rze :icon_mrgreen: :crossy

Misiu, jak sie jest za malo inteligentnym, to i obuchem nie dotrze. Madrej glowie dosc po slowie, W Twoim przypadki i trylogia nie pomoze :icon_mrgreen: . Jak to powiedzial B. Linda w pewnym filmie, niechce mi ..... Tobie faktýcznie nie jestem w stanei pomoc. :crossy:

Wiec rozbij sie we Francji, jak ktos zadzwoni na Gandarmerie i przyjada to okaze sie czy moizna, czy nie mozna, tak samno w Itali czy w Austri. Trafisz na kogos kto bezdie to widzial na luzie to kaze Ci sie zbierac a trafisz na kogos komu zonba poprzedniej nocy nie nadstawila, to opiszesz nam po prostu jak z Toba pojechali i ile Cie to kosztowalo. Ja w zyciu swoje przezylem i stac mnie jezeli nie na Hotel, to napewno na Camping, a jezeli tego niema, to z jakims chlopem na wsi wole sie dogadac. :crossy:

To dzisiaj ktokolwiek jest zmuszony do kupowania czegokolwiek w PL ? ? ? Po to EU masz, a za cene jaka znalazlem to normalnie jedna rekawiczke bys kupil Te Dainese to moim zdaniem zadna rewelacja, zwlaszcza gdy ogledam zewnetrzna ochrone palcow. Rownie dobrze mogly by byc bezpalcowe. :crossy:

Dang3r mam te uzywam od kilku lat i jestem bardziej niz zadowolony. nadal wygladaja jak nowki http://www.google.de/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.zweirad-stadler.com%2Fmedia%2Fimages%2Fartikel%2F25395_0_400px.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.zweirad-stadler.com%2Fshop%2Fixs%2Fixs-handschuh-x-clinch-carbon-mesh-ii-schwarz.html%2Ca25395&h=599&w=399&tbnid=0IiFpRQuFLBUsM%3A&zoom=1&docid=jDHlpzuEv9rsyM&ei=NotwU7DiIYqN4gSn3oGgDA&tbm=isch&iact=rc&uact=3&dur=774&page=1&start=0&ndsp=20&ved=0CFgQrQMwAA :crossy: