ks-rider

Czyjutro jest wyscig moto gp? :crossy:

1. Czyli jeszcze gowno potrafisz a juz rady ( z doopy wziete ) dajesz nie majac zielonego pojecia. 2. Kim Ty woqgole jestes, ze cos takiego piszesz - aaaaaaaaa, trolem. 3. Czlowieku Ty wogole nie ogarn7asz ani jazdy, a juz wogole nauczania ! 4. Rozsiascie sie wyklucza porzadne zlapanie udami motocykla, zreszta towcqle nie jest konieczne. 5. To, ze Ty tak robilels, swiadczy, o miernosci Twojego instruktora i Twojej, i nie jest totutaj absolutnie zadnym argumentem. :crossy:

Janek qufa, link nie Hula :icon_mrgreen: :crossy:

Mlody, dziecinny, to jeszcz enaprawde malo powiedziane. Walnales babola a nastepnie dorabiasz bo niego...... Jak czytam Twoje mundrusci na temat schodzenia na koleno, to nawet nie bede sie wypowadal, ulica nie tor, jezeli wladujesz sie na czolowke to sie o tym przekonasz, tyle, ze na 99 % tego nie przezyjesz. AMEN :crossy:

Janosikk W autach starej generacji tak, z tym sie zgodze. W autach nowej generacji nie gra roli, jest tak samo jak w diesel'u. Trzeba by tylko ustalic, od kiedy sie ta nowa generacja sie zaczyna, bo pare lat juz sa na rynku. :crossy:

Nie wiem jak w PL ale u nas sciezka rowerowa moze jechac tylkmo rower i Mofa, no i jezdza, szybsi rowerzysci uzywaja jezdni, zarowno w OZ jak i UnZ. Zawsze ktos jest wolny, Ty moze juz nie pamietasz ale za moich czasow spotkanie zaprzegu konnego bylo tak naturalne, jak wypicie napoju chlodzacego w lecie, i jakos nikt sie nie burzyl i nie krzyczal. Kumam tez, ze pojazdow bylo mniej, tyle, ze na drogach kocie lby lezaly, wiec to nie tak do konca jak Ty sobie to sobie wyobrazasz. Spytam sie tez nieco inaczej, to w jakim celu buduje sie te skutery, rowery czy inne pojazdy nie rozwijajace w OnZ 90 km/h ? I co ma do tego fakt, ze w niektorych miastach masz dozwolana predkosc do 70 km/h ? Dla mnie jest prostei naturalne, ze ruch drogowy sklada sie z roznych uzytkownikow ktorzy rozwijaja rozne predkosci, a jak to jest dla Ciebie ? Ty sie tak nie ciesz, bo moze sie okazac, ze takie kagance na OZ moga zostac wprowadzone szybciej niz Ci sie wydaje, technicznie jest to do wykonania, tyle, ze bylby placz, ze tyle kasy trzeba wydac. Nikt nie powiedzial, ze przepisy nie sa debilne ( nawet juz nie wspomne w kalich krajach, bo u nas tez doskonale nie sa ), tyle, ze jak widac w glowach ludzi brak jest zrozumienia pewnych faktow, brak tolerancji, brak wyrozumialosci, brak czasu, brak...... misja spalin pojazdow drogowych to PIKUS jezeli chodzi o emisje jednostek plywajacych czy latajacych, ale o tym glosno sie nie mowi. :crossy:

Henio, trendem jest jazda ograniczajaca zanieczyszczanie srodowiska, a ta odbywa sie przy 2 000 rpm czyli na IV - tym biegu. Przy 2 500 rpm masz z regoly III - ci bieg co jest bledem w sztuce prowadzenia oraz obslugiwania pojazdu. Mnie to nie dziwi, :crossy:

Miocha, Tak mi mowisz przejedz sie 50 km/h ..... Jezdzilem rowrem i wierz lub nie ale nawet 40 km/h nie rozwinalem. Do przyjamnych rzeczy nie nalezy, ale tu nie rpzmawiamy o rzeczach przyjemnych a o kat AM. pozdro :crossy:

Monter z regoly zaden 13 - to latek nie kupuje z kieszonkowego jakiegokolwiek pojazdu, kupuja mu go rodzice. Ci tez zobowiazani sa moralnie do tego aby Adept zrobil uprawnienia. Jestem po 10 h w ruchu drogowym i widze jakie numery wykrecaja u nas MOFA jezdzcy ( do 25 km/h i od 15 roku zycia ! ) z uprawnieniami porownywalnymi z karty motorowerowej, z tym, ze na Mofaprüfbescheinigung egzamin teoretyczny odbywa sie w placowce egzaminacyjnaj ( TÜV'u ) z innymi kat PJ, tyle, ze testy sa latwiejsze. Dla mnie MOFA totalna bzdura ktora bym zlikwidowal. Uprawnieneia AM zrobilbym od 14 roku zycia i podniosl predkosc do realnych ( GPS ) 50 km/h a nie do 45 km/h jak jest obecnie, bo wyspiarze maja inny System miar ! :crossy:

Mlody 2001 wez mi powiedz co ma do ceny PJ cena sprzetu na ktorym sie smiga ? Ty kupujesz za 2000 a inny 16 000. Cena pojazdu niejest istotna, tak jak pisalem, chcesz lezzdic musisz zaplacic i tak to dziala na calym swiecie, tak trudno zrozumiec ? Pozytym watpie aby PJ kat. AM kosztowalo 1000,- pln'ow :crossy:

Niedzwiadk, co znaczy nie przekraczac pewnych obrotow ? Nie chcesz przekraczac pewnych obrotow to sobie od razu zestaw dlawiacy zaloz, wtedy bedzie to mialo sens. Co zrobisz jak Ci sie reka omsknie ? Paciorek zmowisz ? :crossy:

Gruby, zafunduj sobie Katalog motocykli i postudiuj, no chyba, ze myslisz, ze ktos Ci na srebrnej tacy..... Poszperaj po necie, bo mozliwosci jest zbyt wiele. :crossy:

Wilku w 98 % mam wlasnie z takimi doczynienia - jezdza tylko rowerem, wiec znam z autopsji. Duzo zalezy jak poprowadzisz / wskazesz mu Trajektorie wejscia w Slalom, klania sie pierwszy lekki impuls wyprowadzajacy z rownowagi jazdy na wprost. :crossy:

Janosikk sorry ale dopiero teraz zauwazylem W Niemczech w kodeksie karnym jest Paragraf, ze nie wolno doprowadzac sie w stan upojenia alkoholowego przekraczajacy 2,5 promilla. Od 1,1 promilla w/g prawa jest sie calkowicie niezdolnym do prowadzenia pojazdu silnikowego ( rower do 1,6 promilla :icon_mrgreen: ) Powyzej 1,6 promilla prowadzacy zobowiazany jest poddac sie testowi medyczno - psychologicznemu ( MPU -> Idioten Test ) Powyzej 3 promilli mozna zostac uznanym przez sedziego za nieodpowiedzialnym za swoje czyny - z tym, ze w/w sedzia buduje takiemu oskarzonemu tzw " Zloty most " aby nie dowaic mu pelnego wymiaru kary gdy ten przyznaje sie do winy. Zalezy wiec od sedziego niz od przepisow ktore Maja jakies tam widelki. :crossy:

Niewydaje mi sie. Niekonwencjonalne to bylo by gdybys dal inna rade ale napewno nie ta aby zwolnil przejazd bo schodzi ponizej predkosci stabilnej co znowu odzwieciedla sie nieplynnym przejezdzie. Kursant ma sobie wyrobic odruchy psychomotoryczne aby te pomogly mu na drodze albo pojscia w botanike albo smierci. Co wiec z tego jezeli przejedzie wolniej a w realu nie poradzi sobie przy wyzszej predkosci. Kumam, ze chodzi o poczatek ale moim zdaniem nie tedy droga. Musi sie przelamac. Pomodz moze Slalom od kraweznika do kraweznika ( 6 m szeroka ulica ) Tyle, ze na placu moga byc problemy z dlugoscia. :crossy:

Wilku, ale uczymy jezdzic, czy uczymy zdac egzamin ? ? ? :crossy:

Piorko nie badz taka :icon_mrgreen: A jak chlop nie umi ? To co wtedy ? :icon_mrgreen: Pierwszy blad, to pozostanie na II - gim biegu. Maszyna bedzie " nerwowa ". Wbij III - ci bieg. Zmniejszyjac predkosc zmieniasz sily a co za tym idzie promien skretu / prowadzenia maszyny. Sekret lezy w predkosci konstant. - Panie, jak dostac sie do Filharmoni ? ? - Cwczyc panie, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc ! ! ! Z jazda motongiem tak samo. Swiadomy impuls skretu, nacisk na podnozki. Cwczyc ! Cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc ! :crossy:

Opowiem Ci cos z zycia. Na kursach PJ kat B i Ama kursantow ktorzy zdali egzamin teoretyczny i z jednym i dwoma czy nawt trzema bledami. Tyle, z w realu wjezdzajac na skrzyzowanie ten jeden blad, ta jedna nieznajomosc moze doprowadzic do karambolu. Nie bede nawet wspominal jak jest w przypadku znakow drogowach bo codzienie prawie ktos przejezdza z predkoscia 50 km/h poprzez skrzyzowanie rownorzedne nie spuszczajac nogi z gazu i nawet nie obracajac glowy w prawo. Posmigaj przez ten rok crossem, na zdrowie Ci to wyjdzie, a i rodzicom problemow nie przysworzysz. :crossy:

@ mlody 2001 1. z pełną znajomością przepisów (taką, jaka potrzebna jest na egzaminie dla kat. AM, A1 i A), oraz zrobioną kartą rowerową 2. Ja osobiście uważam, że nie ma w tym nic złego 3. Koszta które za sobą niesie dla zdających to bezsens - 1000 zł za świstek na skuter? 4. czemu każdy, kto chce jeździć na 50 cmm3, a nie miał ukończonego 18 roku życia przed wprowadzeniem zmian i nie posiada żadnej innej kategorii (np. B), musi zdawać AM i płacić 1000 zł ? Panowie z Wiejskiej nie odpuszczą żadnej okazji na łatanie dziury w budżecie... 5. A co do wypadku z winy samochodu - pomyślałem o tym, i wydaje mi się, że Go Pro na kasku i nagranie, na którym widać ewidentną winę kierującego samochodem, obroni mnie przed otrzymaniem wyrytego na czole napisu "gówniarz, natychmiastowo zakazać dożywotnio prowadzenia pojazdów mechanicznych" w oczach policjantów/sędziego. Rok nie wyrok, szybko minie. 1. Przepraszam, ze pytam, ale kto stwierdzil, ze masz pelna znajomosc przepisow PoRD ? Twoj kumpel z lawki ? 2. To co Ty uwazasz nie gra tu jekiejkolwiek roli. Ja w przeciwienstwie wiem, ze jest w tym cos zlego. 3. Zasada jest prosta, chcesz sie bawic placisz za muzyke. Za 5 lat jak bedziesz chcial pojsc na wiejska potancowke i nie zaplacisz na wejsciu 20 pln'ow to dostaniesz od bramkarza kopa i co najwyzej przez okno bedziesz mogl popatrzec jak rowiesnicy w tancu glaszcza laski po dupkach. Taka kolej losu 4. Tak jak napisales, tak bylo. Na szczescie ktos madry przeanalizowal i zmienil. Wieczorem poitol swojego ojca, ze tak pozno Cie splodzil. Po prostu miales pecha. 5. Mozesz miec 4 nagrania lub wiecej i nic Ci one nie pomoga, bo nie miales papierka za iles tam dukatow, Jurkow czy zlotowek, ale o tym napisali juz poprzednicy. :crossy:

W przeciwienstwie do Ciuebie wiem o czym mowie, to ze motocykl zostal zdlawiony w Niemczech gdzie jest to wpelni legalne nie znaczy, ze papiery niemieckie beda legalne w PL. W Niemczech mozesz sobie zdlawic ZZR 1400, nowego V - Max'a czy S 1000 RR a w PL dlawienie konczy sie przy seryjnych 95 KM lub jak kto woli 70 kW Masz na niego polskie papiery ? Niemasz ! Bo ich miec nie mozesz, jezeli masz to podlegasz pod prokurature za falszerstwo. Kumasz roznice miedzy PL a D - no niestety pokazales, ze niemasz zielonego pojecia. Tym motocyklem mozesz w PL poruszac sie tylko i wylacznie na kat A :crossy:

Piter 51 Ty wez tu nie p i e r d o l , ze ktokolwiek bedzie legalnie ta kawa latac, chyba ze na zamknietym torze lub w Niemczech, bo tam niema tego przepisu. Przepis jest jasny, polowa maxymalnej mocy ! Jak nie skonczyles trzeciej klasy podstawowki to wroc do ie j i skoncz, dowiesz sie ze 2 x 35 kW = 70 kW i do tej bowiem mocy sprzety moga byc dlawione do kat. A2 Kqfa, albo debil albo handlarz smiercia ! I oby ten kto kupi podal Cie do prokuratury za falszowanie polskich dokumentow ! :crossy:

Sorry ale popelnilem blad, to nie to OSK tu wstawiam linka do tego o ktory mi chodzilo http://www.superprawojazdy.pl/partner-nauka-jazdy-kociak-w,7665.htm Pozdro :crossy:

Z rego co wiem szkoli sam, podrzucilem mu kiedys dwoch Niemcow zdali jeden za pierwszym, drugi za drugim razem, co w/g mne jest dobrym wynikiem. :crossy:

http://www.swieton.pl/ :crossy:

Hun spojrz post wyzej :crossy: