JareG

Nie napuszczaj ... bo na czopku nie nauczy się jeździć, nabierze natomiast złych nawyków od których będzie się musiał odzwyczajać. Na początek, turystyczne enduro do/około 50KM. Zbycho, przestan.. niech kupi - skoro ma takie marzenie. Co do nawykow, to nawet jesli zlych nabedzie, to sie oduczy :icon_mrgreen: Jak ktos ma dryg do jezdzenia, to na wszystkim bedzie dobrze jezdzil :lalag: .. a od czopka dobrze zaczac, bo potem prawie wszystko wydaje sie lepsze :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

Kup sobie czopka... na pierwszy sezon. Pojezdzisz sobie, wyrobisz sie, pewnych nawykow nabedziesz :icon_mrgreen: .. a potem przejedz sie jakims turystykiem, szczegolnie po naszych pieknych drogach. Zobaczysz, ze mozna hamowac a nie zwalniac.. ze mozna zakrety jakos tak inaczej pokonywac.. niektorzy odkrywaja, ze plecy ich mniej napierd***.. inni, ze jak sie wypierniczysz to latwiej grata doprowadzic do stanu sprzed.. jeszcze inni, ze mozna na gorke wjechac mimo ze drogi brak :icon_mrgreen: No i bogatszy w doswiadczenie zadecydujesz, co dalej :lalag:

Od Wielunia jest dobrze, i od Opola dalej w kierunku Klodzka tez jest OK. Bardzo lubie tamtedy* jezdzic - dobra nawierzchnia, mozna sie rozpedzic a i zakretasow sporo.. sa tez po drodze lasy ladne, i widokowo jest fajnie (teren sie pagorkowaty robi) :) :lalag: * Wielun - Opole - Paczkow i ew. dalej na Zloty Stok i Klodzko

Niewiele ponad 400km - nie badzcie mientkie faje :icon_mrgreen: Ja wyjezdzalem przed 15 i w okolicy 20 bylem w Kletnie - a nie mam dobrego (szybkiego) 'polaczenia'.. Yuby, do Stronia Sl. bylo jeszcze cos widac :) .. jakbyscie sie wybierali, to w Paczkowie trza cisnac na Javornik, potem Travna, Lutynia, Ladek Zdroj, Stronie itd.

Przykladowo mozecie zarzucic kotwice w Kletnie (BikerChoice) :icon_mrgreen: :lalag:

Kupi nastepne BMW.. pewnie K1200S albo cos takiego..

Szukaj Trampka z dwiema tarczami z przodu. I sugeruje przegladac forum TA, dosc czesto forumowicze swoje sprzety sprzedaja a wg mnie najlepiej nabyc sprzet od osoby sprawdzonej, identyfikowalnej i dbajacej o to, zeby ze swojej geby dupy nie zrobic.. :icon_mrgreen: Przez moja wies biegnie droga gminna gruntowa :icon_mrgreen: BTW: Jezdzilem juz czopkiem, jezdze na zmiane turystycznym enduro i turystykiem na asfalt, i po PL enduro typu Trampek, Afryka, Viadro, GS, V-strom etc. jest najlepsze, najbardziej uniwersalne i wygodne. Jezdzic mozna wszystkim, ale po co sie meczyc..? :icon_mrgreen:

Kolego, napisales posta na TYM forum, wiec teraz nie narzekaj. Tak nawiasem mowiac, to podawanie samego linka do relacji jest nieco niepolityczne/nieladne, a w niektorych miejscach nawet zabronione :icon_mrgreen:

Tak a propos NTV Deauville to mam kolege, ktory takim sprzetem zasuwa w terenie jak crossem :) No ale on od gowniarza po polach i lasach jezdzi, czym sie da = ma bdb technike i nie boi sie.

A to fakt.. ino cos tam pisal, ze to ma byc moto docelowe :icon_mrgreen: Uczenie sie na bledach innych jest madre.. ale powiem Ci, ze jesli chodzi o uczenie sie poprzez wlasnoreczne (i wielokrotne) podnoszenie grata to takze ma ono spory walor edukacyjny :icon_mrgreen:

To nie u nas, tylko w ogole na swiecie - zadbana rd07a z okolic 2000 to w Reichu wydatek od 4k EUR. A przeciez skad my te sprzety ciagniemy.. wlasnie z zachodu. Cudow nie ma, cena jest jaka jest. Na pocieszenie - Afryka nie traci na wartosci :) Ja swoja rd07a sprzedalem drozej niz kupilem, a przejezdzilem na niej 2 sezony (ponad 20kkm). Wczesniej rd04 tak samo - sprzedalem za tyle, za ile kupilem a co wyjezdzilem to moje :) Zadne przegiecie, zwyczajne prawo rynku - jest kupiec to sie sprzet za tyle sprzedaje. A o GS myslalem, i powiem Ci, ze jednak AT mi bardziej pasuje - BMW to moto bardziej na asfalt, w teren za ciezki, uszkodzic latwiej niz AT, naprawic tez moze byc trudniej.. faktycznie za cene mojej AT moglem kupic 1150GS, ale na asfalt sa lepsze sprzety, w teren tez sa lepsze. GS moze sie nadac, jesli ktos moze miec tylko jedno moto. Zadbana rd04 znajdzie, albo rd03 - ja teraz wlasnie 3ke kupilem, rocznik 1988 moj ulubiony :icon_mrgreen: BTW: Trampek jest OK, ale jesli ma byc na dwie osoby plus bagaze i calosc na autostrade to niestety za slaby jest - kolega mial, zadowolony byl ale zona zaczela z nim jezdzic wiec i babe z kuframi trza bylo zabierac.. kupil Viadro. Gdyby brac pod uwage kryterium 2 osoby z bagazem i wiekszosc tras po asfalcie, to poza Viadrem mozna pomyslec o 1100GS. Tyle, ze i Viadro, i 1100GS to tak z 12-15k zeta trza miec. A, i jeszcze jedno: Afryka wg mnie jest jednoosbowa, przynajmniej ja jej tak uzywalem. 182cm, i 110kg. Jesli ktos jest kurduplem z waga piorkowa, to moze byc moto na dwie tego typu osoby. Oczywiscie uciagnie i dwa spaslaki, ale to sie nieco mija z celem :icon_mrgreen: No i predkosc podrozna to tak do 120km/h, potem juz na obrotach sie jezdzi i spalanie zaczyna rosnac..

Z ta waga to nie do konca tak jest.. bo np. rd03 wazy porownywalnie do trampka :icon_mrgreen: .. ale faktycznie cena Afryki zabija - i to nie tylko na naszym rynku, w takim Reichu tez musisz zabulic za dobra AT porzadne pieniadze. Po prostu Afryka ma zajebista marke, i z czasem bedzie coraz drozsza - mam na mysli zadbane egzemplarze. Wiec jesli ktos chce kupic ladna AT to niech lepiej nie czeka, bo taniej nie bedzie - chyba ze PLN urosnie w sile jakims cudem :icon_mrgreen:

Zamiast FJRy proponuje BMW K1200RS :icon_mrgreen:

A moze TRX 850 :icon_mrgreen:

W moich Afrykach po odpaleniu reaktora slychac bylo tylko cichutki szum.. no i wydech.

Dzieki za checi :lalag: Czlek wydaje sie byc OK, najwyzej sprzeta nie wezme.. ale mysle, ze bedzie OK. Jak bede jechal, to dam znac.

Jak juz Ci pisalem - jakby co, to bedzie na Ciebie.. :icon_mrgreen: @Adam - zaryzykowalem, raz sie zyje :)

Nie ogladalem :icon_mrgreen: A stalo, bo ceny nikt nie chcial dac takiej, jakiej oczekiwal wlasciciel. Postanowilem zawierzyc temu, co bylo w opisie aukcji i co potem wyszlo w trakcie konwersacji - ma byc OK, przed odbiorem sie zobaczy :icon_mrgreen: Zadatkowalem przelewem, wiec jest slad ile komu i na co.. Walu tu przeciez nie ma, lancuch jest. Ja tam jestem optymista :icon_mrgreen:

No dobra, stalo sie :) Zadatkowalem TRXa, teraz tylko poczekac do marca i odebrac :icon_mrgreen: Konkretnie moto z linka ponizej: http://allegro.pl/yamaha-trx-850-okazja-na...1319672921.html BTW: Z glupia frant cala akcja - kolega posiadacz XTZ750 podczas rozmowy wspomnial o silniku TRXa, ja jakis czas potem wklepalem tych kilka znaczkow w wyszukiwarke na Allegro, wyskoczyla mi aukcja powyzej, moto mi sie spodobalo (a 'fabryczne' w ogole mi sie nie podoba), pokonwersowalimy ze sprzedawca nieco.. i dogadali sie co do szczegolow :lalag:

.. a potem skiknac do Torunia, zanocowac, wieczorem wybrac sie na Stare Miasto, rano zwiedzic jeden z fortow torunskich, i odpalic wrotki na polnoc.. po drodze Radzyn Chelminski, i albo Gniew, albo Malbork, i nach Hel fahren :icon_mrgreen: Ogolnie fajny wypad weekendowy mozna cyknac.

Jesli wszystko pojdzie po mojej mysli, to moze i faktycznie bede sie interesowal tymi gratami.. a moze fabryczne rozwiazanie bedzie dla mnie wystarczajace i nie bede dlubal.. dam znac po weekendzie :icon_mrgreen:

Ano, japonskie jest - ta firma robila tez do Afryki czesci zawiechy :icon_mrgreen: :lalag: A ogolnie to w sumie calkiem niezla kasiore trzaby wladowac w TRXa, coby byl taki jak na obrazkach wyzej..

TRX 850 prosiem pana :icon_mrgreen: BTW: A wie ktos ile taki wahacz i przednia zawiecha moze kosztowac..?

Wahacz :) Rama jest fabryczna w tym moto, i nie jest to Ducati :icon_mrgreen:

Wielkie dzieki Panowie :) BTW: Ciekawe, czy ten tyl to tak na zywca pasuje, bez przeroby..