JareG

Jezdze cegla, a to ciezka maszyna. I nigdy do tej pory w zakrecie nie musialem jakos mocno hamowac. Ad rem: Hamujac normalnie, nie musialem zadnych operacji przeciwskretowych robic - po prostu hamowalem nie zastanawiajac sie nad tym :) Wrecz mam takie wrazenie czasami, ze sie wywale na strone, na ktora jestem pochylony.. Tak to wyglada z p-ktu widzenia szarego uzytkownika. Na pewno zupelnie inaczej mi sie hamuje Afryka, ktora ma zwykle zawieszenie - i tam kontry na kierownicy sa czeste.

Jade cegla, ale w Ga-Pa nie bede - robimy z kolega objazdowke przez Alpy, ale jakby ich poludniowa czescia/strona :) Nawet Austrii bedzie malo..

Zmniejsza sie, ale rownomiernie - cale moto przysiada (hamulce sa zintegrowane czy jak to sie tam zwie - hamuje sie jednoczesnie obydwoma wciskajac klamke) Bedziesz mial okazje, pojezdzij :)

Tez bylem zdziwiony, gdy pierwszy raz hamowalem :icon_mrgreen: W ogole prowadzenie BMW (z zawiecha Telelever i Paralever) to bajka, polecam.

Tlok sie robi :icon_mrgreen: = 4.07 ruszam w Alpy, w Dolomitach (okolice Bolzano) tez mam zamiar sie pojawic.. :) :lalag:

Normalnie. Hamujesz takim jak na prostej :) Przykladowo BMW ma takie zawieszenie, ktore podczas hamowania nie nurkuje, nie prostuje w zakrecie etc.

Po przyjrzeniu sie zawartosci szaf stwierdzilem, ze mam kilka szmatek, ktore leza/wisza i nie sa uzywane - moze sie komus przydadza..? :D 1. Kurtka damska Dainese, roz. 38/40, cordura, goretex, podpinka, mozliwosc wpiecia ochraniaczy na lokcie, barki i plecy (na lokcie dolaczam, nowki nie smigane; na barki i plecy moge dac od innej kurtki, trzaby je przystosowac.. ochraniacze mocuje sie za pomoca rzepow). Kurtka zalozona kilka razy na sucho, na moto ani razu (=moja lepsza polowa wybrala i uzywa inna), bardzo porzadnie wykonana. Cena: 299 zl Fota 1, Fota 2, Fota 3, Fota 4, Fota 5, Fota 6, Fota 7 2. Kurtka firmy/marki Yoko, roz. XXL, goretex, cordura, ochraniacze (komplet), stan bdb Cena = 222 zl Fota 1, Fota 2, Fota 3 3. Jak ktos wezmie w/w Yoko, to doloze mu kurtke IXS za 70 zl. Roz. L (duze), goretex, cordura, ochraniacze (komplet), stan db (na salony to sie nie nadaje, ale w teren bedzie super.. zniszczona nie jest, zadnych rozdarc/latek/etc., ino widac ze uzywana). Cena: 111 zl (sprzedaz solo, bez Yoko) Fota 1, Fota 2, Fota 3 To tak z grubsza.. O! Rower sprzedam, przez rok przejechalem nim moze 70km (jednorazowo co prawda.. :icon_mrgreen:) No i jaka marka.. motocyklowa :crossy: KTM Veneto Cross

Ty, Klaudio, zacznij jezdzic a nie pisac o jezdzeniu.. :icon_mrgreen:

Na poczcie to sie jeszcze nastoisz.. piernicze :icon_mrgreen: Niestety skutecznosc im sie poprawila, wlasnie dostalem pismo ze mi z pensji cos tam sciagaja - a ustrzelili mnie jakos we wrzesniu 2009..

Odwolywac sie do skutku, a jak to nie pomoze to do sadu ich. Bo jak rozumiem, korzystasz z OC sprawcy..?

Jesli chodzi o mandat 'zaordynowany' przez policje to mozna przekroczyc. Ja zawsze czekam, az mi sciagna ze zwrotu albo z pensji. I jesli dostalem 200 zeta to tyle mi sciagaja.. moze pare zlotych wiecej. Co innego gdy np. sad Ci zasadzi o Ty olejesz.. jako ze zwyczajowo wszystko olewam, to mandat 180 zl kosztowal mnie prawie 500 :banghead:

Gdzies tam na pewno pisza.. 3,3s 0-100km/h (ale znalazlem tez np. 4,1s/100) Rocznik jesli chodzi o osiagi chyba nie ma znaczenia, zmiany byly w wygladzie i w hamulcach glownie - reaktor jest taki sam od 1996/7 do 2004/5. Aaa - byly wersje zdlawione o ~30KM Cegla dosc lagodnie oddaje moc, jesli chodzi o przyspieszenie to wieksza frajde mam na Afryce (oczywiscie do pewnego momentu :icon_mrgreen:) - ale to moze byc zludzenie, zupelnie jak jazda autem z V8.. wydaje sie, ze nie jedzie a tu panie 180 na budziku.. 3-4 TIRy pod gorke na raz to pikus.. itp. Cegla jezdzi sie super, ma tak elastyczny silnik ze na ogol nawet nie redukuje z 6 zeby wyprzedzic.. i zeby jechac 50-60/h :) Cegla ma regulowana kanape, kierownice, stopki kierowcy, szybe - fabrycznie.. i do kazdego z tych elementow mozna dokupic rozwiazania aftermarketowe dodatkowo zwiekszajace mozliwosci. Co do pasazera, to moja lepsza polowa w jeden dzien 'przesiedziala' ~800km i to po polskich drogach, i nie marudzila.. no, moze jedno sie nie podobalo: wg niej jest za duzo miejsca z tylu, co skutkowalo manewrami jakie mi tam wyczyniala :icon_twisted: Ma jakies 170cm wzrostu jesli Ci ta informacja do czegos sie przyda.

Byla juz mowa o ostatniej cegle :) (=K1200RS) Jako uzytkownik w/w moge powiedziec, ze sprzet jest super - ale mysle, ze ktos, kto przesiada sie z V-ki moze byc nieco zawiedziony.. cegla wazy z paliwem ~300kg, i mimo ze ma 130KM startuje raczej slabiej od VFR.. co nie znaczy ze slabo :icon_mrgreen: Natomiast w czasie jazdy bajka, a ogolnie bdb sprzet - wykonany z porzadnych materialow i porzadnie, bdb wyposazony juz fabrycznie, prosty w obsludze i tani w utrzymaniu.. same zalety. I dosc tani w zakupie, mam na mysli starsze roczniki (te zblizone do 1997)

K12S to cenowo zabawa od 30k zl, ponizej moze byc wtopa..

Moze pomoze Ci informacja, ze gdy jakis czas temu (=kilka lat, to byly juz te nowe blachy ale jeszcze bez znaczka EU) ktos zarypal mi jedna tablice z auta, to przy wizycie w WKom* proponowali mi NOWE tablice (=numery) zamiast zamawiania jednej starej. * poprzedzonej wizyta we wlasciwej komendzie MO.. eee.. Policji znaczy :icon_mrgreen:

No ja podobny dystans nawinalem na nich.. cegla to 300kg, jezdzi szybko a hamowac co jakis czas trzeba - wiec lekko nie mialy :icon_mrgreen:

Konkretnie Diablo Strada, ~699 zeta za komplet z przesylka, nadal sa dostepne (np. na Allegro). Taniej chyba sie nie da. IMO bdb cena za takie opony :lalag:

Harleyowiec, panie.. wez to potem doczysc :icon_mrgreen:

Cieplo to bylo 2 i 3 dni temu*, wczoraj bylo juz znosnie a dzis wpialem podpinke do kurtki :icon_mrgreen: BTW: Przyjemnosci zycze na tym Helu, pozdrow Slawka i kto tam jeszcze z kompanii podjedzie. * jezdzilem na moto do roboty, fajnie sie siedzialo w portach motocyklowych przez 8h :icon_twisted: .. ale przezylem

Ze wzajemnoscia :) A wracalo sie super, troche ponad 1h i bylem w Toronto.. mimo sporego ruchu na 15 :icon_mrgreen: :crossy: Do nastepnego :lalag:

To naprawde ladny kask.. :icon_mrgreen: :lalag:

.. albo/i dokupuje kolejne :) Ano, zgrabny motór :lalag: Mysle o takim*, ale na razie cala kasa idzie w chalupe.. i dupa zbita. Trza bedzie poczekac :( * ino w malowaniu czarno-szarym

No ja tez; ale ze to bylo na poczatku Al. Wlokniarzy to i mialem gdzie uciec (~3 pasy tam sa, wiec luzik). Co do pomocy, to po tym jak mu sie 'klimatyzacja' wlaczyla zaczal sie toczyc ze 20km/h (chyba sie obsral), a ja skupilem sie za zakrecie ktory tam zaraz jest.. chyba pod 90 stopni.

Co tam glina Rafal - 'lepsze' jest gowno, znaczy nawoz.. mialem kiedys mokro w gaciach przez cos takiego. A tak tez mialem, ino ze za zakretem (i za zywoplotem :icon_mrgreen:) do auta pakowala sie rodzina bo sie nie chcialo na podworko kierownikowi wjechac. .. a dzis mialem taka akcje, co prawda nie na zakrecie ale za, dodatkowo bylo za gorka: wyjezdzam z wiochy, przyspieszam (100 juz bylo albo i nieco wiecej), wypadam zza gorki i widze po lewej stronie pacjenta, czajacego sie w bramie.. oczywiscie ch*j wyjechal mi przed kolo. Przeciwnym pasem cos jedzie, ale widze ze mam zapas no to dawaj ciecia chce ominac.. ale sie okazalo, ze pacjent mial swoj plan: wyjechal z bramy po to, zeby za 10m wjechac w druga. A ze cos tam jechalo z naprzeciwka, no to se stanal, zajmujac prawie caly pas. Zostalo mi miniecie pacjenta po prawej stronie.. co zaczalem robic.. a tam panie prawie asfaltu nie ma. Malo brakowalo :( A tak w ogole to jadac (przykladowo dzis, z Zakopca do Torunia) i obserwujac stwierdzam, ze mamy na drogach mistrzow blyskawicznego* wyjezdzania przed kolo i.. zwalniania do 50-60/h. Kiedys jeden taki w Lodzi mi wyjechal, i prawie wypadl z grata, bo sie biedakowi drzwi otworzyly :icon_mrgreen: * czasami naprawde gosc popie**la na maksa byleby tylko wyjechac na droge przede mna.. :lapad:

Mnie to w jednym tylko przypadku kosztowalo 400 zeta :( A dostalem pod rzad 3 foty od strazy wiejskiej..