-
Postów
1368 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez JareG
-
Wypada sie cieszyc :) W sumie to rezerwa po to jest, zeby tylek jezdzacego ratowac.. pchalem swojego 1km do elektryka (no i zuruck), i dziekuje bardzo za taka przyjemnosc :icon_mrgreen: Mojemu koledze sie jednak zdarzyl niespodziewany koniec paliwa, i pchanie pare km grata :D Wiekszy o litr, a rezerwa o tyle samo mniejsza :icon_mrgreen: Jakis dziwolog ;):D
-
Ja mam 2l, wiec szalu nie ma. Dwoch moich kolegow ma duze Intrudery, i zwracali mi uwage abym uwazal na rezerwe - podobniez Intruder podczas jazdy po zakretach potrafi wychlac rezerwe zanim sie na nia przelaczysz :)
-
Suzuki Intruder 800 VL Volusia - trafny wybór ?
JareG odpowiedział(a) na tpalasz temat w Cruiser/Chopper
A nie ma tam lancucha zamiast walu..? :bigrazz: -
W przypadku VS750 vs 560SEC jest jeszcze wieksza roznica (750 vs 5500, i 200 kg vs 1800-1900).. .. ale rozmawiamy nie o proporcjach, tylko o spalaniu w ogole - moj* VS pali tyle, ile napisalem (SEC takze).. to tak a propos mania sie :notworthy: * ale np. mam kolege posiadacza 560SEL, ktoremu w trasie pali minimalnie 17l/100, z wiatrem w plecy - tak samo moze byc ze spalaniem Intruderow jak sadze..
-
Mozesz kolego nie wierzyc, ja do niczego nie zmuszam :) 3,6l to jak do tej pory minimum, srednio jest cos kolo 4l/100 A uwierzysz, ze moj 560SEC pali w trasie 10/100 przy 100-110km/h? I to nie jeden, obydwa tak pala.. 5500 cm3 pod maska, i takie spalanie..
-
Bedziesz jezdzil, jesli bedzie paliwo w baku. A bak maly, wiec warto wiedziec ile pali pacjent.. albo potem pchac zelastwo :icon_twisted: Ja na dodatek mam mile na liczniku, wiec musze dodatkowe operacje matematyczne przeprowadzac..
-
Moj VS750 pali od 3,6l (sporo jezdze po lokalnych drogach, a jezdze po to, zeby cos zobaczyc po drodze - czyli wolno, 50-80/90km na godzine) do 4,6l/100 ostatnio - przy predkosciach 100-130km/h
-
Dla mnie tez i ze wzgledu na halas :) (a moze i glownie z tego wzgledu..) Jesli chcesz miec bas, to moze zainwestuj w dobre naglosnienie w domu..? BTW: Z przerabianiem tlumikow nie jest latwo, trzaby dlubac i po kazdym dlubnieciu jechac na hamownie i sprawdzac co wyszlo. No a wczesniej nieco fizyki liznac, coby nie dlubac w ciemno ;) Jak dla mnie, najlepiej (i najprosciej) zostawic to co dala fabryka :biggrin:
-
Jest tak, jak sobie wymyslil producent. W przypadku Intrudera spaliny maja sie cofac a nie wylatywac na swobode ot tak sobie.. :flesje:
-
Spodnie tekstylne na lato?!! - Porażka? Czy firma do bani??
JareG odpowiedział(a) na haryb temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Jo. Plus majtki z golfem :) .. czyli faceci w rajtuzach :flesje: BTW: Tez uzywam takiego wypasu (czyli komplet portki + koszulka) i jestem zadowolony :wink: -
Zgadza sie, fajny lokal, dobre zarcie :)
-
Powinna zaswiecic sie po wlaczeniu zaplonu - po to jest wlasnie ten test swiatelek, cobys potem podczas jazdy nie zdziwil sie ze np. nie masz ladowania (znaczy, prundu) ;) Wyciagnij czujnik i sprawdz. Ja z takimi sprawami jade do warsztatu, i robie kompleksowa wymiane olejowa, filtrowa etc. Jesli chodzi o most, to jest tam sruba spustowa, i sruba do sprawdzania stanu/wlewowa. A tego to juz nie wiem, od wielu lat mam tylko automaty. Miarki oleju to raczej w manualu nie masz, jest zapewne tak jak w moscie - mozesz sobie sprawdzic organoleptycznie (=paluchem :icon_biggrin:) stan i jakosc oleju..
-
Mniej wiecej tyle, ile powinno wystarczyc na przejechanie 100km. Czyli w tym przypadku cos pomiedzy 8 a 10 litrow. Ino lepiej nie jezdzic dieslem na rezerwie (=az stanie), tym bardziej ze w baku moze byc niezly bigos (=wymyj go dobrze, warto tez przeczyscic sam czujnik od ilosci paliwa/rezerwy). I sprawdz, czy rezerwa Ci dziala (po wlaczeniu zaplonu swieci sie kontrolka..?)
-
Zadnym autem nie bedziesz jezdzil 20 lat bez problemu :P BTW: Jesli auto jest idealne, to i jego fotki powinny byc idealne - a to co jest, to jakies gowno :buttrock: Do rzeczy: 1. Jesli chodzi o przebieg, to pacjent nie zapodal zadnej fotki srodka zrobionej tak, coby mozna bylo obejrzec fotele, podlokiernik etc. Kierownica wymieniona, wiec z niej tez nic o przebiegu nie da sie wywnioskowac. 2. Nie znam sie na tuningu optycznym AMG, ale to co jest na tym SECu to jakas kupa. Jesli jednak faktycznie ta kupa jest rodem z AMG, to bedzie o tym slad w VINie auta.. ktorego oczywiscie sprzedajacy nie podal, bo i po co :lalag: 3. W VINie bedzie tez cos o kolorze lakieru, listew i srodka - w W126 listwy (i zderzaki, i lusterka) najczesciej mialy inny kolor albo chociaz inny odcien. 4. Nieoryginalna wajcha od zmiany biegow, nieoryginalny drewniany schowek pod podlokietnikiem. 5. Felgi maja zle ET, czyli raz-dwa bedzie po zawieszeniu, i po rantach nadkoli :icon_mrgreen: 6. I na koniec - cos jest dziwnego z tylna szyba.. wyglada to jakby byla tam roleta (bo nawet jest przycisk do niej kolo grzania dupy w fotelach), ale takiej rolety oryginalnie w W126 nie bylo. Czyli manufaktura.. jak IMO cale auto. 7. Jeszcze nie spotkalem Niemca, ktory sprzeda idealnego SECa (czy w ogole idealnego MB) za jakies smieszne pieniadze.. niedawno kolega kupil W124 E280T '94 za 7k EUR, auto bardzo zadbane ale nie idealne..
-
No i takie wlasnie wybralem - na dodatek za 2 szt. zaplacilem 40 zl :wink:
-
XVZ 1300 A - zastanawiam się nad przesiadką
JareG odpowiedział(a) na devilcape temat w Cruiser/Chopper
Nie bylo tak rozowo. Bo oczywiscie sie odwolywalem, np. do Samorzadowego Kolegium Odwolawczego czy jakos tak.. i dupa, przyklepali opinie tego debila z kierowniczego stolka. Pechowo dla nich, dogadalem sie z DAS i oni wylozyli kase na procesowanie sie (jedno pismo wynajetej kancelarii prawnej 2k PLN :crossy: ale przynajmniej efekt koncowy byl pozytywny) - normalnie wiekszosc ludzi sobie odpuszcza, bo po primo to trwa (jak pisalem ponad rok i przez ten rok auto nie powinno byc uzywane - ja uzywalem :flesje:), po secundo trzeba rzucic pare zlotych, a po tertio do konca nigdy nie ma pewnosci ze wygrasz (jedna sprawe przerypalem, a mialem racje - kosztowalo mnie to 5k zl, i auto po zrypanej naprawie blacharskiej sprzedalem za grosze; nota bene, przerypalem 'dzieki' bieglemu sadowemu, dla ktorego podluznica to nie jest element nosny* :wink: sad sie nie zgodzil na powolanie kolejnego bieglego ktory bylby bardziej biegly - wszystko oczywiscie na moj koszt). Sorry za nieco przydlugawy tekst, ale warto wiedziec co moze spotkac petenta w polskim urzedzie i przed polskim sadem.. :lapad: * i mam to, kuzwa, na oficjalnym pismie!! -
XVZ 1300 A - zastanawiam się nad przesiadką
JareG odpowiedział(a) na devilcape temat w Cruiser/Chopper
A moze kwestionowac innego urzednika, np. ze skarbowki? Moze - u mnie tak wlasnie bylo :flesje: Mialem komplet dokumentow z USkarbowego, auto bylo po wyroku sadowym.. a i tak w/w sk***iel sie zaparl, i nie pozwolil (za)rejestrowac. -
XVZ 1300 A - zastanawiam się nad przesiadką
JareG odpowiedział(a) na devilcape temat w Cruiser/Chopper
Zyjemy w kraju, w ktorym urzednik moze niemalze dowolnie interpretowac sobie przepisy, a jak sie okaze ze nie mial racji to mozna mu skoczyc. Ja przez ponad rok jezdzilem na niemieckich tablicach, bo ponad rok pewien kierownik WKom wiedzial lepiej. Wygralem sprawe w NSA, auto mi musieli zarejestrowac.. a w/w kierownika awansowali. -
Miejscowosc Powidz (no i jezioro Powidzkie) jest tak samo kolo Poznania, jak Torunia - bo lezy mniej wiecej (kilometrazowo) w polowie drogi.. :) A okolice piekne sa :) :lalag:
-
No to wymien te druga, to nie jest majatek. Na logike ta guma powinna - o ile jest walnieta - robic dym na kazdym biegu, a nie tylko na jednym.. no ale sprawdzic poprzez wymiane nie zaszkodzi :icon_mrgreen: Zajac sie skrzynia zawsze zdazysz :D
-
Dokladnie tak, pelnego czegos tam nie mam, bo to nie ta epoka w MB :notworthy: Ten bajer dziala na zasadzie sumowania obciazenia czy jakos tak. I dlatego jak Ci sie zarowka przepali, to masz o tym info przed oczami.. ale bedzie to info mial rowniez w przypadku, gdy zarowka bedzie o zlym 'nominale', a takze wtedy gdy bedziesz mial zasniedziale gniazdo ktorej z zarowek. Przypadek szczegolnie zlosliwy to uwalona zarowka ale nie do konca - czyli jest sobie przerwany drucik, i jak wjedziesz w dziure to masz dyskoteke.. :biggrin: Najlepszym patentem na zarowki jest kompleksowa wymiana WSZYSTKICH zarowek, i wyczyszczenie wszystkich gniazd - i jest to nawet logiczne, bo te zarowki czasami siedza tam iles lat, wiec po ich wymianie jako bonus mozesz miec lepsze parametry swiecenia, no i brak dyskoteki na zegarach. Podaje mala instrukcje (wyprodukowana przez ktoregos z moich kolegow od MB) diagnozowania, ktora to zarowka robi nam dym :banghead: Kontrolka zapala sie w momencie uruchomienia świateł, w których jest FELER Czyli: - jak naciśniesz pedał hamulca i zaświeci, to winna jest żarówka stop -jak włączysz wsteczny i zaświeci, to spalona jest żarówka ze wstecznego -jak włączysz przeciwmgielne i zaświeci, to spalona jest żarówka z przeciwmgielnego -jak włączysz pozycyjne i zaświeci, to spalona jest żarówka ze światła pozycyjnego Oczywiście w grę wchodzi jeszcze możliwość żarówki o niewłaściwej mocy. Zapalając światła pozycyjne NIE ZAPALAJ OD RAZU ŚWAIATEŁ MIJANIA - TYLKO POZYCYJNE! Kiedyś sporo postów zmarnowałem, bo gość upierał się, że zapala sie po włączeniu świateł "drogowych". Najpierw wyjaśniliśmy sobie, że dla niego "drogowe" to dla reszty świata swiatła mijania (ew. krótkie), a potem wyjasniliśmy sobie, że od razu włączał światła mijania, i dlatego upierał się, że kontrolka zapala się właśnie po załączeniu tych świateł. Jeszcze jedno: sprawdz (a najlepiej wymien, i wyczysc te plastywe oslonki - one nie sa drogie, mozna je kupic nowe) zarowki od oswietlenia tablicy rejestracyjnej, one tez sa pod kontrola. Co rozumiesz przez szarpanie..? Manual czy automat? Tylko na dwojce? Szarpac moze wszystko w ukladzie przeniesienia napedu, czyli mozesz miec problemy z silnikiem (cos nie tak z paliwem, z ukladem wtryskowym etc. - ale wtedy najczesciej szarpie nie tylko na jednym jedynym biegu), mozesz miec problem ze skrzynia (i jesli szarpie tylko na jednym biegu, to chyba wlasnie moze byc skrzynia tak na logike), sprzeglo moze byc jakies zmeczone/konajace, moga byc problemy z walem (guma miedzy skrzynia a walem, i druga miedzy walem a mostem), no i z samym mostem tez moze byc cos nie tak (ale to raczej nie na jednym konkretnie biegu, tylko na wszystkich w jakims tam stopniu). Jak widac sporo tego.. ja w przypadku problemow jade na serwis :icon_rolleyes:
-
W/w rezerwe to ma kazdy silnik benzynowy o pojemnosci zblizonej do 3 litrow. Te mniejsze tez sobie calkiem niezle radza. Co do dobrego samopoczucia.. to jest milion sposobow zeby je sobie zapewnic, wcale nie trzeba miec 3s/100 :bigrazz: Takie ma
-
Jo - C124 = coupe. Jesli potrzebujesz 4 drzwi, to celuj albo w kombi (megafunkcjonalne auto), albo - skoro juz napaliles sie na W140, czyli przerost formy nad trescia ;) - w 500E/E500 - jesli kupisz cos takiego, to bedziesz mial sedana, ktoremu niewiele aut bedzie w stanie podskoczyc. Mimo ze takie W124 tez moze miec pod 20 lat :) PS. Ewentualnie poszukaj E420, czyli z zewnatrz zwykle W124, a pod maska 4200 V8 BTW: Wlasciwie kazde W124 z duzym (R6) silnikiem benzynowym bedzie bdb jezdzic :wink: To jest fakt, jest duze :clap: I ma najladniej oswietlone wnetrze (kokpit) jakie do tej pory widzialem w MB :clap: Jednak mimo wszystko chyba lepiej dla Ciebie bedzie poszukac sobie W124 Po pierwsze primo to nie podniecaj sie tak tymi sekundami do setki, bo to nie ma zadnego znaczenia - przeciez nie bedziesz sie scigal tym autem na 1/4 mili.. :biggrin: Po drugie primo, to MB nie jest autem do scigania sie - jesli chcesz kupic cos z celownikiem na masce, to zacznij myslec jak porzadny niemiecki prezes :D Po trzecie primo, to porownujesz dwa zupelnie inne silniki - V8 ciagnie od samego dolu, R6 dopiero od 3k rpm.. stad ta roznica w sekundzie z kawalkiem. Ale za to eksploatacja V8 jest znacznie drozsza od R6 :wink: (wez sobie sprawdz jakie osiagi maja W124 z V8) Cos za cos.. poza tym, siedzac w aucie typu W140 nie bedziesz czul tego przyspieszenia/predkosci - masa i wielkosci robi swoje.
-
W W124 tez byly, ale w mlodszych rocznikach.. To tez mam. A to bylo w W124, i mam taki komputer w SECu Centralny jest, z alarmem. Funkcje zamykania/domykania zapewnia modul comfort, ja akurat tego nie mam (mozna bylo w 1988 zamowic, potem juz chyba byl to standard). BTW: tak czy siak, mam w swoim kombiaku wiecej bajerow niz Ty miales w swojej BMW. Czyli spokojnie mozesz znalezc W124 z odpowiednim wyposazeniem, wcale nie musisz ladowac sie w W140... poszukaj sobie np. ladnego C124 :biggrin: Bedzie tansze w zakupie, i tansze w eksploatacji - i bedziesz mogl sie poscigac, np. kupujac coupe z silnikiem 300 24v, albo 320.. albo E36 AMG (ps. diesli w C124 nie bylo).
-
Jest w kazdej E-klasie, mam tu na mysli W123 i W124 (ale W210 i W211 tez ma nivo, wszystkie okulary kombi jakie widzialem je mialy, a widzialem kilkadziesiat). I - tak jak np. wspomaganie kierownicy - jest w standardzie, czyli nie jest wymieniony jako opcja. Po prostu jest. Zas takie kombiaki, ktore nivo nie maja to najczesciej dlatego, ze cos z nim bylo nie tak i Polak sie go pozbyl (bo tak bylo taniej..). Nivo w standardzie nie ma w W202/203, czyli C-klasie.. ale mozna je bylo zamowic, i byc moze z niektorymi wersjami silnikow bylo jako standard - nie znam sie na tych plastykowych MB, wiec klocic sie nie bede. W W202 200CDI kolegi nivo nie ma, za to w W203 220CDI jego ojca jest - tyle wiem. Nie wiem nic o BMW, ale drewno w W124 to jest prawdziwe drewno - wiec zestarzec to na nim sie moze jedynie lakier, a i to od za duzej ilosci slonca na przyklad (u mnie w taczance drewno jest idealne, a lakier lekko splowialy.. ale nie jest popekany). Jesli auto bylo garazowane, to drewno powinno byc OK.