Skocz do zawartości

spiwor

Forumowicze
  • Postów

    2338
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez spiwor

  1. A propo's tego wiatru, zmieniłem kask na AGV k3 i wiało aż nieprzyjemnie, ale po zamontowaniu osłony podbródka z innego kasku całkowicie inny komfort jazdy, może tu też można dołożyć taką osłonę?
  2. To nie jest tak, ze odkrecisz i odrazu idzie na kolo. Tak szczerze napisawszy tu jest jeszcze wieksza porazka bo musisz wrzucic na wysokie obroty. Frajda z jazdy zaczyna sie dopiero prawie od czerwonego. Kup to co Ci sie podoba. A pozniej zobaczysz czy potrzeba Ci V czy dalej rzedowki. Thundercat?
  3. jako, ze sa tutaj opinie na temat PR2 to mam je w Fazerze 600 i jak przednia jeszcze daje jakos rade, to zachowanie tylnej jest nie do przyjecia. Nie pomaga kombinowanie z cisnieniem, odbiera to cala frajde z jazdy. Owszem fajne jest wychodzenie bokiem z zakretu ale jeszcze fajniejsze jak wychodzi sie atomowo w myslach zostawijac za soba czarna kreche. A ta juz przy lajtowym odkreceniu idzie bokiem. Co ciekawe bylem na nich na torze, czesto pale gume przy ruszaniu a one nie chca sie skonczyc. Nie warta ani jednej zlotowki jaka za nia krzycza. I takze zbieram na dunlopy.
  4. spiwor

    Polatamy?

    W tym samym czasie jest jeszcze jedna impreza http://www.motohalda.pl/ , na dodatek niedaleko i mozna zaliczyc obydwie :)
  5. Objawy jak krzywa tarcza - nie zakladales czasami klockow sintermetalowych? Lubia krzywic tarcze.
  6. spiwor

    Polatamy?

    A nie mysleliscie zeby wpasc na Rakietowa? tylko nie jutro, bo alko paruje. Troche lipa jest, ale mozna by tak zamowic z trzy godzinki, poszlifowac skladania sie na kolanku i grilla zrobic...
  7. szczerze napisawszy nie wiem czy to wybor na gorsze. Nie jezdzilem hornetem, mam faze z 2001 ze zmienionym przelozeniem, opony z przodu 110 z tylu 160, dobry rozstaw osi, na np. dunlopach 207 prowadzil sie jak rower. po zmianie na PR2, tylna guma bardziej plaska ale dalej w winklach zachowuje sie bajecznie. Niunia na tylnym siodelku nie narzeka, troszke sie slizgala na tylnym ale zalozona mata przeciwslizgowa i juz jest dobrze. Podczepilem sie pod R1 i 929 do 180 km/h nie uciekali za bardzo, powyzej dopiero poczulem zapach spalin, choc na winklach doganialem ich. Na torze w grupie C, siodmy czas na 27 moto 1'58, a mam problem z lewymi zakretami, zajebista frajda jak w winklach wyprzedzasz litry i motocykle w torowkach, jeszcze na standardowym przelozeniu. Na dluzsza mete, tak powyzej 300 km tylek zaczyna dostawac w kosc. Osobiscie nie zamienie tego moto na nic innego. Frajda nieziemska, lubie katowac a ona to lubi. Bandit. Niunia na tylnym tez sie slizgala, trzeba zalozyc mate(albo rzepa na tylne siodlo i na pupe niuni). Inny charakter, pozycja, wygodniejsze siodlo, ale nie czulem wogole deficytu mocy. Wkreca sie na obroty calkiem sympatycznie, nie czuc wiekszej wagi w winklach, zaskoczylo mnie to moto. Jest do jezdzenia na codzien po prostu do bolu. Moc na papierze a frajda z jazdy calkowicie cos innego. Ale to tylko subiektywna opinia. Taki edit: bandit pali wiecej od fazerka, ciezej pojsc slizgiem w zakretach i przede wszystkim najwieksza wada w porownaniu ni ma regulowanego przedniego widelca. A przy sportowej jezdzie czy przy hamowaniu awaryjnym to przeszkadza i jest niebezpieczne.
  8. FZS600 to motocykl sportowo-turystyczny a Bandit turystyczno-sportowy, wiec jak lubisz przede wszystkim katowac a nie bujac to Fazer a jak wolisz sie bujac od czasu do czasu katowac to Bandit. Obydwa sa fajnie zwrotne ale czuc roznice w pozycji, kanapie. Co kto lubi, Fazer bardziej zwarty a Bandit kanapowaty. Osobiscie uwazam, ze obydwa sa doskonalymi motocyklami o roznych charakterach, trzeba sie na nich przejechac i zobaczyc, ktory bardziej odpowiada.
  9. spiwor

    Polatamy?

    Ogolnie nie lubie stuntu. Zobacze jak swiruje jeden koles to tak jakbym zobaczyl juz wszystko. Godzinka na SF a dalej Pieszyce, Walim, Rzeczka, Jugow, Gluszyca, nie w tej kolejnosci ale jest gdzie pojezdzic. A w tamtym roku, byly konkursy zespolowe. Np. cyrkle na czas, goscie dawali rade, a i tak wymiatal gosc na, chyba ogarze albo czyms podobnym, cyrkle z jedna reka w gorze, i zalapal sie na pudlo z jak najwiecej(prawie) wykonanymi. Do tego niezla bania jak wszyscy uczestnicy siedza na zbiornikach z nogami na kierownicy, jezdza w kolko, kto zostanie ostatni wygrywa. Widac bylo, ze fajnie sie bawia, najezdzali sie, spychali, nogami przewracali, na koniec polowanie na skuter, ale on wygral, kupa smiechu. jeden gosc zrobil stoppie na mokrym, no przechuj, a jakie powerslidy robili to tylko pozazdroscic. Wedlug programu to w niedziele bedzie, jestem na pewno. Przynajmniej na te chwile. Z minusow to drogi gril i malo wystawiajacych sie. Ale to moze przez pogode, bo motocykle kibicow mozna bylo policzyc na wszystkich palcach ludzkich. Jeszcze jak w niedziele tylko 10 zyli za bilet to bajka. Trzeba tylko trzymac kciuki za pogode bo od dwoch lat Bielawe nie rozpieszcza. A propos Jesenika, dwa dni podeszczu nie ma poc o tam jechac, jeszcze asfalt nie wyschnie, na mokro nie ma sensu tam jechac bo poza lojeniem po winklach to nic tam nie ma. edit: Sorry, jak ktos lubi chodzic to w najblizszej okolicy Jesenika jest co zobaczyc: jaskinie, kamienna wieze widokowa, muzeum samochodow i motocykli, wodospady, muzea.
  10. spiwor

    Polatamy?

    ja tez do Bielawy koniecznie. W tamtym roku bylo zajebiscie, choc duzo deszczu ale jedna z lepszych zabaw, nie bylo sztywno jak to zazwyczaj na Bielawach bywalo.
  11. spiwor

    Polatamy?

    Dobra trasa, przy okazji za Bystrzyca mozna odbic na Miedzygorze i zobaczyc wodospad, pare km wiecej ale nie wraca sie ta sama droga.
  12. spiwor

    Polatamy?

    W miescie jak bozia przykazala. Przed lubawka, praktycznie znak Polska za km. Stali. Zatrzymam sie, fajna przygoda. Pierwsze co to dali alkomat. 0,0 Drugie co powiedzieli to "zabieramy motocykl" Co??? Niunie odemnie zabrac??? No dobrze,dogadamy sie, zabieramy motocykl albo 6000 koron kaucji. Dlaczego?? Przekroczyl pan 40 km/h ponad stan. To nie jest juz mandat ale trzeba sie w okreslonym urzedzie miejskim czeskim sie stawic, a nie wierzymy panu, ze sie zglosi, wiec kaucja albo zabieramy moto. Masakra. Dzwonilem do Wrocka, zeby kase przywiezli. Po pieciu godzinach jak dostali kase to puscili. Pozniej na sprawe. Wyrok - 5 ty koron mandatu, 1 tys. za sprawe i zakaz poruszania sie zadnym pojazdem po czechach przez 6 missiecy co udalo sie utaegowac do 3. Po miescie tylr km/h co bozie przykazala. ale za miastami nie ma ich :)
  13. spiwor

    Polatamy?

    pitersky dobrze mowi. Jeszcze jest zlamana zasada podroznikow - nie wracac tymi samymi sciezkami :), dobra opcja milusa A tam na Jeseniku jak jest cieplo, kilka razy ostro gora-dol i seksownie mechaca sie oponki po bokach,(prawie) jak po wyprawie na tor :)
  14. W prawym zakrecie ciagniesz do siebie lewa reka kierownice, albo jak nie lubisz ciagnac to pchasz prawa reka kierownice. Jak bardzo mocno chcesz sie zlozyc to tak mocno ciagniesz/pchasz. W zakrecie odwijasz manetke duzo z wyczuciem, od szczytu zakretu odkrecasz manetke proporcjonalnie do podnoszenia moto do pionu caly czas trzymac tylna gume na granicy uslizgu, tak zeby na koncu winkla miec pelne kotly i dreszcze na plecach. A pozniej wypatrywac kolejnych zakretow, na jeszcze, jeszcze, jeszcze...
  15. Fzs 600 2001 rok 50660km Jak kupowalem z dwa lata temu, miala okolo 32000, ale z Niemiec i po stanie motorku mozna wywnioskowac ze raczej realny.
  16. spiwor

    Polatamy?

    W razie bycia w okolicy proponuje zahaczyc: Trasa Fajny krety asfalt, od niechcenia udalo sie po raz pierwszy w tym roku przytrzec tlumik :) A jak ktos by sie wybieral na wyscigi drogowe to teraz w dodatkowych miejscach zrobili oplaty, Ale i tak warto pojechac.
  17. spiwor

    Polatamy?

    Na Czechy dobrze sie w ten likend wybrac na wyscigi drogowe do Horic, fajna sprawa jak kilka metrow obok smigaja na kolanie a po drugiej stronie drzewa opatulone snopkami slomy.
  18. W sumie chodziło w temacie o bluzę ale ciepło się zaczyna robić i chodziło mi o przemyślenie o dobrej alternatywie jaką jest koszula z kapturem. http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&order=t&price_from=&price_to=&string=koszula+z+kapturem&category=1455
  19. Można zacząć od placu Wróblewskiego następnie: -Na Grobli -Międzyrzecka -Przed znakiem, że niedługo będzie zakaz ruchu skręcić w prawo, tutaj dla hardcorowców na samym początku warto odwinąć gaz i na tej górce można sobie fajnie skoczyć na moto, tylko trzeba uważać żeby za bardzo koło nie strzeliło w górę -następnie tym fajnym wąskim krętym asfaltem jedziemy sobie do Księża Małego mijając po drodze oczyszczalnię wody i tereny wodonośne -Po dojechaniu do Księża w lewo w stronę Oławy -W miejscowości Groblice w lewo na Kotowice -Dla hardcorowców w Kotowicach skręcamy w lewo w stronę stacji PKP, mijamy stację i wjeżdżamy w offroad, trzymamy się lewej strony ale kierujemy się w prawo, dojeżdżamy do mostu, wrzucamy kamyka do wody i wracamy trzymając się lewej strony, robiąc takie koło w tym offroadzie. -Wracamy do Kotowic i skręcamy w lewo -Następnie skręcamy w lewo, jest tablica na jakąś miejscowość, nie pamiętam na co, ale niedaleko od tego zjazdu na stację pkp, kostką wśród drzew, fajny klimat dojeżdżamy do Odry, wrzucamy kamyka i zawracamy do Kotowic i w lewo (można z tamtego offroadu przy moście dojechać do tego miejsca ale jak się nie ma enduraka to totalnie nie polecam. Masakra) -I tutaj mam dylemat zawsze, albo przez te wioski bezpośrednio do Oławy, tylko, że po drodze warto skręcić w prawo w stronę Marcinkowic, na mostkach uważać jednocześnie mocno odwinąć i na tych górkach fajne uczucie w środku się robi jak moto skacze, -W Marcinkowicach zawracamy, znowu skaczemy po górkach, ostra sportowa jazda za ostrym lewym jest dość długi łuk w prawo spokojnie można slidera przytrzeć, przetestowane -Przy dojeździe do Oławy przed mostkiem w lewo, fajna szykanka, koło oczyszczalni ścieków, przerzucamy moto raz z jednej na drugą stronę i dojeżdżamy do mostu w Oławie -nie przejeżdżamy przez most i albo jedziemy prosto, zaraz w prawo w osiedle i do sklepu, zajebista niunia tam pracowała, może jeszcze pracuje, warto sprawdzić i zobaczyć -albo przy moście skręcamy w prawo i kierujemy się już standardową trasą do Wrocławia sprawdzając przy okazji maksymalną prędkość swojego motocykla -We Wrocławiu kierujemy się na ul. Świeradowską w centrum handlowym Ferio Gaj jest włoska knajpa i jak jesteśmy mężczyzną zamawiamy tachiawellę diavolo coś tam coś tam, czyli makaron w ostrym czerwonym sosie z kawałkami kurczaka a jak jesteśmy kobietą zamawiamy makaron zapiekany z bakłażanem i czymśtam jeszcze z białym sosem I jesteśmy zmęczeni ale szczęśliwi A i przy okazji będąc w okolicach Siechnic skręcić w strefę gdzie są gocarty i firma parker, wpada się na rondo przerzucając moto raz z jednej strony, raz z drugiej i wpada się w lewy łuk, tylko nie za ostro bo na parkingu może być jakaś niespodzianka, na parkingu zawracamy, delikatna guma i ostro się rozpędzamy tak żeby wpaść w prawy łuk i spokojnie przytrzeć slidera
  20. spiwor

    Polatamy?

    W Srebrnej Górze na chwileczkę warto się zatrzymać i przejść się na wiadukt kolejowy zobaczyć czy czasami nie ma zjazdów na linie, groszowa sprawa, fajne przeżycie :) Trasa zajebista :lalag: slidery jak najbardziej pożądane, spokojnie można seksownie przytrzeć :)
  21. spiwor

    Polatamy?

    Chętnie bym do Was dołączył ale u mnie z czasem wielka niewiadoma. Ale co do winkli polecam taką traskę: http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Wroc%C5%82aw&daddr=50.6681,16.18882+to:50.65344,16.14703+to:Trutnov,+Czechy+to:Strzegom+to:%C5%9Awidnica+to:Wroc%C5%82aw&geocode=FS3YCwMdyvwDASm_irXUwukPRzH14AXCrlYJtw%3BFUQiBQMdlAX3ACltnI_gDVkORzH_7YLLdMRJNg%3BFQDpBAMdVmL2ACmNJJxz2VgORzGZ3pwLr2W52g%3BFYJ_AwMdZ8_yACkPwZTKXosORzFQBRZmD68ABA%3BFVKYCQMdPn_5ACnBqh9eZKkPRzEGd4qFf_VjpA%3BFTPoBwMdH2b7AClR5TGnNk0ORzFug2ysTaFyfA%3BFS3YCwMdyvwDASm_irXUwukPRzH14AXCrlYJtw&hl=pl&mra=ls&via=1,2&sll=50.833698,16.473999&sspn=0.846522,2.469177&ie=UTF8&ll=50.833698,16.476746&spn=0.846522,2.469177&z=9 W Mieroszowie z centrum zjechać w prawo i później taką wąską uliczką w lewo i dojedzie się do Czech. Później za Adrspach na Trutnov w prawo pod górę. W sumie niedużo kilometrów, traska szybka, łatwa, przyjemna. Śmiem twierdzić, że po drodze są najlepsze winkle z najlepszym asfaltem w okolicy Wrocławia. edit. Od Strzegomia można też polecieć w stronę autostrady, fajny asfalcik tam wymienili.
  22. Kurtkę. Pójdziesz ślizgiem więcej ciała ochroni, materiał, ochraniacze. Bardzo dobry pomysł ze spodniami ze skóry z lumpeksu. Jeansy wtapiają się w ciało. Mam wrażenie, że odpisujący nie mieli nigdy problemów z pieniędzmi, do tego już nie pamiętają jak mieli 15 lat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...