Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    10960
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Treść opublikowana przez Buber

  1. A wg. mnie, to obecnie enduro w Polsce to bardzo dziwna rzecz. Znaczy jak jadę ulicą 90 zamiast przepisowych 50 to robię to legalnie, ale łamię jakieś przepisy, natomiast w obecnej chwili w naszym kraju do lasu LEGALNIE wjechać się nie da. A ilu jest endurowców jeżdżących tylko po torach? oj niewielu.....Nota bene z tego co mi znajomi mówią to tylko jazda po torze może cię nauczyć czegoś solidnego. A mi, mieszkającemu 200m od granicy parku narodowego otwiera się nóż w kieszemi jak słyszę łomot (tak, bardzo głośny łomot) enduraków jeżdżących po parku. I tak wybijamy te zwierzęta gdzie się da, to dajmy im chociaż chwilę spokoju w ich jedynych ostojach. Pokrótce - choć wiem że wielu ludzi zwracających na to uwagę się z leksza obrazi ( i sorki, nie chcę nikogo obrażać) to enduro w Polsce jest czymś dziwnym. Policjanci i złodzieje, a przyroda na tym traci. Ech, chyba za blisko tego parku mieszkam. Jakbym mieszkał w betonowej dżugli, to może byłbym mniej wrażliwy? :biggrin: Pozdrawiam!
  2. Ale się jajca zrobiły z tego tematu. Ot i mamy męskich szowinistów i palące cyckonosze feministki. A o co wam właściwie chodzi? O to że kobiety i mężczyźni się różnią? No pewnie, bo się różnią. Napisałem o tym na początku, ale widzę że lubicie się spierać o rzeczy niewarte sporu. No więc (wg. mnie) jesteśmy różni, i choćby nie wiem co nic tego nie zmieni. Drogie Panie! Co do sportu, to nie obrażajcie się, ale w konkurencjach silnikowo-motorowych dominują mężczyźni, ale w takiej gimastyce artystycznej już nie. Ba, spójrzcie na tak popularny w niektórych miejscach tgo forum temat koni. O wiele więcej kobiet! I moglibysmy tak długo. Przytoczę małą historyjkę - kiedyś dużo chodziliśmy z przyjaciółmi do takie chatki w Karkonoszach - bez prądu, woda w strumyku, bajka. Więc zawsze po przyjściu panowie brali siekiery i szli po drzewo a panie brały się za kolację. Pewnego razu (przez kogoś podpuszczone) nasze panie stwierdziły że tak dalej byc nie może, po czym wręczylismy im siekiery i piły, i wzięliśmy się za robienie jedzenia. Po 20 minutach panie wróciły żeby zająć się kuchnią a my do drzewa. I teraz niech mi ktoś powie co jest w tym złego? No co jest złego w tym że ktoś robi coś lepiej od innego kogoś (kolacje pań były ZAWSZE super)? Spieracie się nie wiadomo o co! Jest faktem (bo jest) że Panie (statystycznie) nie są ścigantami. Jest też faktem, że są lepsze w innych rzeczach. Jako płcie (a z histotyczo-kulturowego punktu widzenia to w większości kobiety) staramy się sobie nawzajem udowodnić że każdy wszystko może. A pewnie! Bo wszystko można! Tylko po co? Tak więc Panowie - kochajmy nasze Panie bo są tego warte! Panie nasze drogie - przestańcie się przejmować takimi podpuchami jak cały ten temat - róbcie swoje! A cokolwiek robimy zastanówmy się nad jednym - robię to bo mi to sprawia radochę, czy robię to żeby coś udowodnić innym? Bo jak chcecie (Panowie i Panie po równo) udowadniać coś innym, to lepiej dajcie sobie spokój. Ja bym to podsumował starym, hipisowskim zawołaniem (nie że jestem taki stary, ale to do mnie trafia) - MAKE LOVE NOT WAR (but use condom, please) :biggrin: No, nie bijcie się już, nie warto ;) Pozdrawiam!
  3. Buber

    Honda CB650C

    Jakby co, to nieaktualne. Poszła w świat....
  4. Dwa pytania: 1. Po co? 2. Jak? Jeżeli konstruktor nie przewidział, to ich tam pewnie nie powinno byc. Natomiast na ile ja wiem, to będziesz miał DUUUUŻY problem taką tarczę ugryźć. Twarda stal, ot co. O ile wiem to tarcze najpierw są robione (dziury czy nie dziury) a dopiero potem utwardzane. Powodzenia w każdym wypadku.
  5. Idź do pierwszego z brzegu aeroklubu i zapytaj mechaników. Samoloty czasami do 90% są zrobione z duralu. Koło mnie (Jelenia Góra) jest zakład naprawczy szybowców i tam takie cóś by zrobili..... Pozdro!
  6. Właśnie, a może mnie kto oświecić o co H z tymi orzełkami, czaszkami, "live to ride" etc.... Przecież to tak jak walniętynki - święto kótre jest z powodu sprzedaży a do tego całkowicie oderwane od naszych tradycji i zwyczajów - no czysty import. Kto z was widział w Polsce orła na własne oczy? A nie mozna by tak bardziej ze smakiem i oryginalnie? A... sorki, jakoś tak mnie poniosło, bo jakby nie patrzeć to tego po prostu nie rozumiem, a nie znoszę ślepego naśladownictwa. Żebo to jeszcze na H-D, ok, amrykański motor, amerykańskie bajery, ale tak? No już, skończyłem...... :D
  7. No a jak ma być? Twardo, ślisko, zimno i do domu daleko :icon_mrgreen:
  8. A przecięż link do serwisówki podałem wyżej...... i do innych materiałów też.... :icon_mrgreen:
  9. Zbyhu! A czemu nie pomyślisz o reichu? Nie to że tam nie przekręcają liczników, może i przekręcają, ale 50k po tamtych drogach to jak 15k po naszych. A z Rybnika AŻ tak daleko nie masz. Albo co ja mówię, ty raboczij angliczanin, da? No to tam coś poszukaj. Ja naprawdę nie kupowałbym nic w Polsce, no chyba że znam poprzedniego właściciela. No, ale to ja. Ale cała zima przed tobą. Spoko, spoko.
  10. Jako zagorzały fan tego typu Hond, jeżeli cię temat interesuje (potrzebny english) to idź tutaj http://www.sohc4.us Na tamtym forum jest ok 3000 posiadaczy takich hond. WSZYSTKIEGO się dowiesz. janciowodnik - jw. Dobre miejsce do szukania porad "co i jak" z tymi hondami. Pozdro.
  11. Właśnie się ich zapytałem co tak tanio, bo rzeczywiście asortyment ekstra. Dam znać jak coś mi odpowiedzą. Pozdro.
  12. No nie wiem..... ostatnie 7 lat za biurkiem, włosy mi się przeniosły z głowy na plecy..... no nie wiem..... Ale - jak będzie miejsce i data, to ko wie? :) Zróbcie zlocik, zróbcie! A ty coś Asiek dzieci nie lubisz, tylko motocykle, tak? :biggrin: No poczekamy, poczekamy.....
  13. "wszystko można co nie można, byle wolno i z ostrożna" jak mawia przysłowie. A ja powiem tak - dziewczyny, skąd wyście spadły? Ja jakbym mógł, to bym kbietam zabronił wszystkiego w czasie ciąży (moim kobietom, no z wyjatkiem spaceru)! Wszak wtedy nosicie w sobie coś tak delikatnego i kształtującego się, że to nawet strach pomyśleć! A zresztą, analogia do motocykla - kto inteligentny będzie palił gumę i robił wheelie motocyklem na dotarciu? Jak się dotrze (czyt. po porodzie) to róbta co chceta! To TYLKO 9 miesięcy, to nie całe życie, a zobaczycie jak potem błyskawicznie latka lecą :) Nie, poważnie, żadna z was która chce się nazywać inteliginetną nie powinna nawet o tym myśleć. Dziure w samochodzie odczuwane tak samo jak na motorze? Hmmm, to chyba jednak przesada. Dziewczyny - za dużo mozecie stracić! Mam takie 2 znajome w moim wieku (połowa 30) które desperacko chcą zajść w ciążę. I co? zmieniają facetów, cudują, i NIC. Bo już wiek i zdrówko nie to. Także szanujcie swoje (a w ciąży i nie swoje) zdrówko. Nie warto ryzykować. POzdrawiam! Oops, nie zdążyłem na zamknięcie tematu. Sorry! I zróbcie ten zlot! Namówię żonkę i też przyjadę. A będzie striptiz? Albo lepiej - konkurs mokrego podkuszulka uczestniczek! (ech, nam to tylko dupy w głowie..... :biggrin: )
  14. A patrząc na Twój wpis to co, CB750 ma zniszczalny olejaczek? Tu bym się spierał. Aha! A suz sucki ma hydrauliczną regulację zaworów? Pozdro!
  15. Ooops, zawsze mi się to rypie. Sorki. Ale i tak. Pokaż motor który...... itd. Pozdro.
  16. Tu był http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...26&hl=wakuometr POzdro.
  17. "Są na świecie rzeczy o których filozofon sie nie śniło". Shakespeare. Jak nie zrobiłeś regulacji, albo jak nie znasz historii motocykla to pierwsza rzecz to regulacje. I obejrzyj dokładnie filtr powietrza bo to często zapominany element którego działanie (dobre lub złe) ma duże znaczenie. Powodzenia.
  18. No, no, sie nie śmiej bo ja widziałem importowane kaski z Chin (ze szczęką, bez atestu) które w zakupie kosztowały 4$ sztuka. To nie dowcip. W chinach kupisz kask z atestem ECE 22.05 od 18$. A kurtka musiała kosztować w Chinach ok 2.8$ - taki jest przelicznik jak się ściąga towar tego typu z Chin... Protektory to mus....
  19. Cóż, powodzenia (w końcu się skusi bo dziewczyny ekstra na Virażkach wyglądają)!
  20. http://www.k1400.cz/manual/yama/535/volba_xv535.html albo to i ściągnij torrentem http://thepiratebay.org/search.php?q=virago Bo Megaupload nie chce dawać slotów na Polskę od pewnego czasu. POwodzenia.
  21. To kup swojej Virażkę! Ja tak zrobiłem (XV 535) i teraz nie ma problema. Jeździmy razem (ale nie Yamahowiec, ja Hondziarz).
  22. Taky zivot to je proste na hovno. Tak podivejte se a ne kecajte na silnice, bo vam to prejde spatne! (A co, żyje się koło pepików, nie?)
  23. Zakładam że interesuje cię ta "nowa" CB 500, a nie piękna, czterocylindrowa SOHC? Bo jeżeli szukasz info o starej, to www.sohc4.us Maaaasa informacji.
  24. Zbyhu! A czy tobie nie chodzi o troszkę "podkręconą" CB 750? W końcu wymieniłeś największe zalety tego motoru, a jeżeli porównasz technologie i obsługę, no to chyba sam wiesz ze CB tutaj raczej nie ma konkurencji. No wymień inny model rozwijany i ulepszany od 64 roku? Twoja kasa i twoje (przyszłe) szczęście, ale "lepsze jest wrogiem dobrego". Zostań przy Hondzie - krzywdy ci nie zrobi, a XJR mniejsze od 1300 też są (chyba że po tej pracy w Angli masz kaskę na nówkę :) ) W każdym wypadku nie myśl za długo, bo wtedy każda decyzja wyda ci się niewłaściwa. Ale z innej beczki - a Fazer bez owiewki? Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...