adoado0

Tutaj : :) http://cgi.ebay.com/ebaymotors/1999-YZ250-...emZ140261722240 Tak bardziej na powaznie to jakos nie znalazlem jej w necie za free :|

Dlatego nie wiadomo czy musisz wbijac tuleje czy nie. Po zdjeciu ktos powinien dobrze zrobic pomiary cylindra srednicowka i wiadomo bedzie ile jeszcze mozna latać. Chyba,ze na podstawie założonego tłoka ( tzn selekcji). Po prostu wrzucisz tłok na nastepna selekcje ew tą samą i jezdzisz dalej. Na tłoku jest napisane (powinno być ) jaki wymiar ew.selekcja. Na pewno musisz kupic komplet uszczelek. Czy korbowod to nie wiadomo. Pewnie,że lepiej by było go wymienić razem z tłokiem bo niewiadomo ile ktoś już na nim przejezdził. Tylko to chyba też musi zrobić jakiś zakład na prasie i wyważyć ( nie wiem,nie wymieniałem samej korby - domyśłam się tylko) . I na allegro widzę tylko jakas korbe noname. Ciezko ocenic stan Twego silnika na odleglosc.

Do yz 250 jest jasno napisane ze leje sie 30:1 a przy nowych czesciach układu tłokowo-korbowego nawet 15:1. Mi przy 30:1 nie kopci nic. No chyba,że poniżej 99 roku było inaczej. Zresztą jak przejrzałem zagranicze fora na szybkiego to z tego co ludzie piszą to robią mieszanki w wyczynach od 40:1 do 20:1 a najczesciej spotykałem,że leją 32:1. 40:1 to kilka osob tylko leje. I nawet Ci ktorzy napisali,ze lali 20:1 do yz'tek przez kilka lat nie mieli zadnych problemow ze swiecami etc wiec nie wiem dlaczego w PL leje sie 50:1. Jak dla mnie to stanowczo za mało. Lepiej już chyva (moim zdaniem ) lać tanszy polsyntetyk chyba jakis Mobil 1 extra w 30:1 niz oszczedzac i lac 50:1 pelen syntetyk. I jeszcze jedno: 100 :1 to już zabójcza mieszanka. Na 30:1 praktycznie w zakresie średnich obrotów po rozgrzaniu nie powinien kopcić albo jak już to troche normalnym dymkiem. Ale jak masz za sobą zasłonę dymną to przyczyny szukaj gdzie indziej. Jaki olej lejesz?

W takim razie sam sobie odpowiedziales ze pracuje jakby ktos lekko sprzeglo wcisnal. W takim razie caly czas Ci sie ono slizgalo i ciekawie ile z niego zostalo. Byc moze to nie jest wina oleju ( btw kiedys mechanik ktory naprawia crossowki powiedzial mi ze najtaniej jest lac olej do automatycznych skrzyn ) tylko juz zuzytych tarcz sprzeglowych. Mozesz sprobowac wydac pieniadze na odpowiedni olej ale jezeli to tarcze sprzeglowe to bedziesz musial znowu kupic nowy olej przy okazji wymiany. Najrozsadniej jest chyba teraz zdjac tarcze i ocenić ich stan.

Bez przesady... Na allegro są tłoki Wiseco do 125 cc za 315 zł. A Namury nawet za 250 zł. Gorzej z korbami w PL bo ceny trochę kosmiczne.

Ale Tobie sie to sprzeglo slizga? A luz masz na klamce? Tzn czy klamka od sprzegla jest naciagnieta mocno czy ma pewien luz zanim nacisniesz ją? Poza tym to chyba nic dziwnego ze dalej nie ciagnie lepiej skoro max moc ma przy 8000 -8500 rpm. No i moze ta swieca jakos sobie nie radzi przy wiekszym obciazeniu? Ciezko powiedziec. Zauważ,że olej wlales jakis tam do skrzyni,dyfuzor pogiety,swieca nieodpowedinia wiec to razem sie tak zbiera i moze dawac taki efekt koncowy ze moto nie jedzie jak powinno.

Zastanawiałem sie nad zmiana kasku i mialem mozliwsc kupic EVS'a 985. Matowy,ciemnawy kolor i dla mnie ciekawy design. Jednak masa troche duza? 1450 g link: http://www.motorcycle-superstore.com/2/6/6...985-Helmet.aspx A np Lazer MX6 ? http://www.allegro.pl/search.php?string=la...=4075&country=1 Czy jest sens wymiany na taki kask z Nitro mx402? Czy po prostu dostane lepsze wykonanie ew wyglad a ochrona pozostanie na podobym poziomie? Moze jakies inne kaski? rc-5 jakos mi sie nie podoba,zreszta czy to nie jest budzetowy kask niewiele lepszy od tego ktory mam?

Chyba coś warty jest. Akurat sam posiadam taki wynalazek. Z tego co mi wiadomo posiada "jakies" atesty wiec jakies tam normy powininen spelniac w przeciwienstwie do roznych Rexow etc,ktore po prostu sie lamia w rekach. Masa mojego to 1350 g. Ogolnie nie wyglada na jakies badziewie totalne. Jednak zdarzaja sie odpryski lakieru na skorupie bo wiekszych dzwonach. Nitro to bodajze angielska firma.

Ostatnio swojego probowalem wyregulowac z powodu niezbyt poprawnej pracy to nie mialem ani razu problemu z zapaleniem. Czy krecilem o 0,5 czy o 5 obrotow. Moj w ogole cos malo wrazliwy jest na to. :| Tak samo dziwi mnie opinia,że swiecie NGK padaja po zalaniu, Nie zdarzylo mi sie to nigdy a czasami byl mocno zalany. Sorry za mały OT. Co do tematu. Gdyby to byly simmeringi to swieca nie bylaby przypadkiem od oleju?

To,że na dyfuzorze jest paliwo to chyba nic dziwnego skoro ją kopałes godzinami? A sprawdzałes czy zapłon się nie poluzował? A sprobowales podniesc zapinke na iglicy? I bys mogl napisac czy w koncu rozebrales gaznik? Sprawdziles membrany? Piszesz co chwile inne rzeczy ale nie napisales czy cos sprawdziles z w/w rzeczy . Rozbierz gaznik,zobacz jaka wielkosc dyszy glownej,plywak sprawdz,membrany czy cale i doleagaja listki i czy szczelne gumy laczace gaznik,cylinder,filtr.

Mam praktycznie to samo tylko ze w 2t 250. Nie wiem co moze byc. Swiece,gaznik,filtr,regulacje ze 100 razy. Jak nie wyreguluje to wplywa na prace silnika ale tego zamulenia przy dodaniu gazu albo tego zatrzymania sie na pewnych obrotach przy schodzeniu i dopiero pozniejszym ustabilizowaniu sie nic nie zmienia. Kompresja jak wczesniej przed problemem na kopce a mocy chyba mniej. Stalo sie to w zasadzie nagle. Zreszta jak mialem juz mocno przelatany tłok to chodziła ok a ten na półmetku dopiero.

Nie wiem czy to sensowne ale... Moze by wkrecic szpilki? Np o troche innym gwincie. Czesto idzie spotkac jakies calowe czy inne wymysly, ktore maja niby troszkę wiekszą srednicę albo inny gwint i akurat by się wkreciły solidnie w ten uszkodzony. Nie mówię tutaj o większej śrubie. Ja pamiętam kiedys miałem tak w Hondzie MT bodajże . Sruby były na drobny gwint a ja znalazlem od jakiegos angielskiego urządzenia takie szpilki,które wkręciłem dość mocno i problem z głowy ,nie było to rozwiązanie na chwilę albo na sprzedaz a prawdopodobnie na bardzo długo poniewaz wtedy nakrecasz nakrętkę i nie męczysz dalej tego gwintu. Chodzi generalnie o to by dobrac szpilkę np o innym gwincie i wkrecic w ten uszkodzony. Albo jak ktos juz coś w ten deseń powiedział. Wkleić szpilki o tej samej średnicy. Chyba coś gwint jeszcze trzyma?

Mozna regulowac gaznik. Ale z regulacji zapinka na iglicy jest latwiej powrocic do ustawienia pierwotnego. Tym bardziej ze chyba srubami nie wyreguluje az tak mocno pracy silnika. Ja moge moją rozregulowac zupelnie a i tak bedzie palic ,jedynie gorzej bedzie chodzic i wkrecac się ale i tak nie ma przebojow z zapalaniem.A tutaj swieca ciagle zalana. A który rok masz tej Yamahy w koncu? No i jeszcze swieca. Mi akurat nigdy nie padla zadna NGK czy to w mt,mtx,rm,yz z powodu zalania lub innego. Ale moze Tobie daje iskre na zewnatrz a w komorze juz nie? Wrzuc jakas polska świecę Iskre. PODOBNO są trwałe i na rozruch powinna być ok.

Jezeli swieca jest zalana to gaznik powinien byc czysty. Ale rozbierz go i bedziesz wiedzial na czym stoisz. Zajrzec nie zaszkodzi. Nie ma tam wielkiej filozofii. A iglice jak masz ustawioną? Wyglada to na zbyt duzo paliwa skoro ciagle zalana. Sprobuj podnies zapinke na iglicy o 1 -2 wysokosci.

Napisałeś,że raz była zalana. A poźniej jak wyglada świeca? Np teraz jak Ci nie odpala to po próbie odpalania jak wygląda? Sprawdz najpierw ponizsze: - sprawność odpowietrznika baku,czystość kranika - gaźnik - czy dysze czyste? Iglice jak masz ustawioną? Mniej więcej na środku? -filtr powietrza - jezeli jest czysty to ok - coś wspomniałes o gumie krućca? Załozyłes inna? Oryginalną? Czy może ja coś źle zrozumiałem? Gumy gaznik-cylinder,filtr-gaznik bez pęknięć? - membrany całe? Kiedyś koledze pękła i takie miał objawy - wydech nie jest zapchany? Sprawdz najpierw te kwestie.

Przeciez SuleY napisał o mieszance paliwo-powietrze a nie o ilosci oleju w paliwie.

Szukałem i czytałem o tym ze mozna mieszac oleje rozniace sie o jedna klase: syntetyk z pół i pól z mineralnym. Jednak zastanawiałem się czy to również dotyczy olejów,które mają się spalać czyli jak te do mieszanki. Ale teraz już się właśnie dowiedziałem.

Nie chodzi o to ze szkoda. Po prostu napisalem ze chcialem jutro zrobic wypad a na 200 ml oleju moge miec tylko 6 litrow paliwa a co to jest. A tak juz bym mogl z 8 litrow i zawsze wiecej. Tym bardziej ze mam akurat tyle w bance. Po co kombinowac? Jezeli mozna mieszac oleje to dlaczego nie? Jezeli nie to pewnie ze nie zmieszam

A czy można wymieszać syntetyk i półsyntetyk? Zostało mi ok 200 ml mobil1 syntetyk i chcialbym do niego dolac 100 ml mobila polsyntetyka. Obydwa do mieszanki przeznaczone. Zastanawiam sie nad tym poniewaz nie kupie tutaj tak od razu nowego oleju a planowalem sie wybrac jutro z moto. A chcialbym wlac to do yz250.

Nie jestem pewien czy na samym dyfuzotrze bedzie lepiej chodzil.W takim razie w crossowkach by na samych dyfuzorach latali.

Ciekawy jestem jak to bedzie jechać. Ale chyba z wydechu to będzie paliwo się lać:icon_razz: Wychodzi na to,że dysza będzie u Ciebie większa niż w crossowej 250 2T :icon_razz:

Wydaje mi się,że ta powłoka przeszła zbyt dużo aby dać jej jakikolwiek tłok. Stracisz kasę na tłok,który po takim pofalowanym cylindrze nie da oczekiwanego efektu. Jezeli masz pieniadze i mozliwosci - bierz nowy oemowski cylinder z usa. Zaplacisz tyle albo trochę wiecej co za polozenie niby nicasilu na stary w Polsce. Jezeli masz mniej - to do tulejowania. W każdym bądz razie takie jest moje zdanie.

Nie,to nie jest ten wężyk. Bez przesady trochę się orientuję gdzie co u mnie jest. Oczywiście nie odbierz tego źle. To był wężyk na 99,99 % od gaźnika. Jednak już to nie występuje. Membrany trzymały dobrze. Natomiast zauważyłem,że górne listki są czarne od spalin ( a także górna częsc dolotu (tzn tego okna w cylindrze,w którym siedzi membrana ). Powinno mnie to martwić?

Napisałem okiem a nie palcem :) Ech nie skombinuje tu manometru. Wezme zdejme gar jak juz i go zmierze jaki tam jest luz i powinno wystarczyc. Ciezko okreslic czy jest slabszy. Ale zauważ,że to jest objaw tylko przy przejsc z jałowych obrotów na wyższe. Może wał jak już? Słabo mi się chce wierzyć,że to tłok.

Przeciez ja nią jezdze cały czas i nie stoi w garażu wiec przegazówę to nieraz dostała ładna. Na wysokich kręci raczej ok. Kompresji nie mierzylem. Tylko z tego co napisałem spojrzałem na tłok przez okna i na czuja kopka chodzi jak przy nowym tłoku. Zreszta ma nabite lekko ponad 21 mth. Problem wystepuje caly czas i w zasadzie nie wiem czy sie nie nasila.