Skocz do zawartości

adoado0

Forumowicze
  • Postów

    289
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adoado0

  1. Zadna regulacja ani wzbogacanie/zubozanie mieszanki nic nie daje do tego problemu. Jest caly czas tak samo. Moze jeszcze jakies sugestie?
  2. Wiec tak. Po wlaczeniu ssania jak silnik jest rozgrzany to zaczyna gasnąc - napisałem,że prawidłowo się zachowuje na szybkie dodanie gazu a nie ,że pracuje równo. Bez ssania na wolnych i wysokich pracuje raczej ok. Problem jest z przejsciem szybkim z wolnych na wysokie obroty a dokladnie z obrotów najnizszych. Swieca wyglada raczej ok. Jak moto chodziło poprawnie to wygladala podobnie. Brązowata. A to,że iglice mam ustawioną wg serwisówki to tak mi powiedziano kiedys w jakims serwisie ze fabrycznie iglica jest ustawiona w yztkach 99 i wyzej na pozycji centralnej. Wiec akurat tak napisalem,że jest ustawiona jak zaleca serwisówka. Dysze,wydech,membrany jest dalej wszystko oryginalne. Wiec zaznaczam ze silnik bez ssania i bez niego zachowuje sie tak samo jak w czasie gdy nie bylo z nim problemow. Czyli na cieplym ssanie powoduje gasniecie na niskich obrotach. Jedyna roznica jest taka,ze wlasnie przy dodaniu szybkim gazu to ssanie pomaga. Co do iglicy - sprobuje podniesc.
  3. Z tego co mi wiadomo to same śmieci to są. W serwisie Hondy (w Gdansku) kupowalem za 195 zł oryginalny japonski tłok na + 0,50 . Pewna jakość i cena nie taka straszna.
  4. Mialem caly czas tak samo. Iglice mam na srodku jak zalecna serwisowka. A ustawienie plywaka? Nie wiem jak mam go ustawic. Serwisowki nie mam i za nic nie moge znalezc a Yamaha Poland tez napisala ze oni takze nie posiadaja serwisowki i nie podadza mi wysokosci plywaka. Raz "na oko" podnioslem poziom raz obnizylem ale to nie przynosi zadnych zmian w pracy silnika.
  5. Ostatnio moja yztka zaczela robic cos takiego. Chodzi na wolnych obrotach,szybki ruch manetka na chwile i "buuu" . Zaznaczam ze przy bardzo szybkim ruchu. Chwilowy muł. Nigdy takiego czegos nie miala. Czy gaznik byl skrajnie rozregulowany czy nie to jedynie lepiej lub gorzej sie wkrecala ale nie robila "buuuu". Na wysokich niby normalnie ciagnie ,choc moze troche slabiej? Nie wiem, sobie wkrecam moze ze slabiej. Ciezko teraz to subiektywnie ocenic. Wiec po tym fakcie zalozylem nowy filtr powietrza,zmienilem swiece na nową ( stara niby w porzadku wyglada :|,poza tym nigdy NGK mi sie zadna nie skonczyla czy to od zalania czy czego innego ),zajrzalem do kranika i do gaznika ( chyba z 3 razy go rozbieralem - nic tam nie bylo zlego :| ) krucce mam dobrze skrecone,nie popekane.wszystkie odplywy i przelewy drozne, odpowietrznik w baku takze ok. Membrany trzymaja dobrze. Tłok 21 mth ( nie zdejmowalem cylindra ,tylko przez okna tak na niego spojrzalem,nic zlego nie widac - zreszta kompresje ma jak na nowym tloku) ,obroty wolne trzyma - jedynie jak schodzi z obrotow to tak jakby chcial zgasnac przy schodzeniu ,ale zaraz juz jest ok i chodzi bardzo rowno czyli jak wczesniej). Jak wlacze ssanie to juz wkreca sie bez problemu bez tego "buuu". Jednak jezdzic na ssaniu sie nie da bo w ogole nie ciagnie. Myslalem wiec ze to dysza wolnych obrotow ale za kazdym razem z nia wszystko ok! Ssanie zawsze pomaga na luzie aby sie wkrecil bez problemu. Za to wtedy nie trzyma wolnych ( ale na cieplym silniku to chyba normalne? ) Co to moze byc? 2 razy go rozbieralem ( gaznik ) a za 3 poszedlem do kolegi na sprezarke i przedmuchiwalem go z 15 minut wszystkie otwory. Paliwo w gazniku jest,z kranika leci jak glupie. Pyt.2 . Zawsze w tym kruccu co idzie od filtta mam nachlapane mieszanki paliwowej, Tzn zawsze mokro tam jest. Czy to normalne ze sie tam nachlapie?
  6. adoado0

    kx 250

    To wtedy sa az takie roznice? U mnie serwisówka mówi ze 1:30 a po wymianie czegos w cylindrze to 1:15. To znaczy serwisówka do modelu 2004 bo do mojego niestety nie posiadam .
  7. Tutaj to moim zdaniem akurat chodzi o pieniadze. W koncu czesci nakrecaja ten caly biznes. Wiec im czesciej wymieniasz tym wiecej kasy do portfela. Poza tym nie jestem maniakiem ujezdzania do konca czesci,spytalem raczej z ciekawosci.
  8. Z ciekawosci napisalem do nich i tak odpisali: A jakie te tryby masz z tego schematu do wymiany?
  9. Nie mam pojecia. Nie wiedzialem ze masz taki rocznik. Nie pomoge Ci w Hondzie. Napisz maila do serwisu.. Z tego co czasami rzuce okiem na crki to przez wiele lat maja te same elementy. Ale czy bedzie pasowac to nie mam pojecia. Najlepiej zadzwonic do serwisu i spytac albo zaemailowac. Moze ktoś inny się wypowie kto ma stycznosc z tym sprzetem i Ci doradzi bo ja niewiele Ci juz pomoge.
  10. Dlaczego korbowod wymienia się co 2 tłoki? Wynika to z luzu na łozysku wał-korba czy jest to już wynikiem zmęczenia materiału? Pytam ponieważ u mnie jakoś nie można wyczuc luzu ( wiem,że to nie jest duży luz ) po 2 tłokach zmienionych. I zastanawiam się czy jeszcze jednego tłoka nie wrzucić.
  11. Czesc. Zobacz np tutaj jezeli chcesz czesci od Hondy. http://www.neubert-racing.com/frameset.asp Bierzesz Teilenkatalog i wybierasz model i rok. I masz tam podane ceny w euro. Ceny ok 30 % nizsze niz w przypadku serwisu Yamahy w Polsce a pochodzenie to samo - Japonia. A jak z Honda? Sprawdz sam. Jakbys cos chcial zamowic to daj znac na priv to Ci podam przez kogo ja zamawialem tam. Reklamy robic na forum raczej nie wolno.
  12. Nie sprawdziłem dokładnie który to węzyk i poza tym chyba nie wszystkie są z komory pływakowej? Może to był ten z góry gaźnika lub jakoś inaczej. Ale na pewno był to węzyk z gaźnika ,tylko nie wiem który bo są jednego koloru. A jak się tam dostal to nie pytajcie się mnie :buttrock:. Po prostu z tego węzyka leciał dym w rytm wydechu. I pewnie dalej leci bo wtedy moto dobrze chodziło. Jutro sprawdzę czy dalej leci.
  13. W tym pierwszym to aluramy sie jednak nie dopatrzylem...
  14. Zauważyłem przy zimnym silniku (gdy jeszcze kopci znacznie ),że z jednego węzyka wydostaja sie spaliny. Jak dodałem trochę gazu to bardziej wylatywały. Gwoli sprostowania był to wężyk przelewowy z gaźnika a nie ten do wyrzutu oleju nieprzepalonego z silnika. Czy to normalne,że i tym węzykiem się wydostają? Wydaje mi się,że membrany powinny hamować spaliny z cylindra. Może już się proszą o wymianę? Moto chodzi normalnie ( tak mi się wydaje :flesje: ) ,być może tak jest już długi czas ,jednak teraz akurat ten wężyk miałem na zewnątrz i być może dopiero zauważyłem.
  15. Zauważyłem to. Jednak jeżeli cylinder mogę kupić oemowski Yamahy za 290 $ a przepusticę widziałem jedynie za 140 Euro no to trochę nie uważasz że dziwna cena za przepustnicę ? Może ktoś poleci gdzie mógłbym ją dostać ? Może u dealerów w usa popytać? 140 Euro w Neubercie w Niemczech. Ostatnio tam zamawialem oryg. lozysko i tuleje kosza sprzeglowego to mieli taniej ok 40 % niz w polskiej Yamasze. Natomiast cylinder tam kosztuje ok 700 Euro wiec prawie 4 razy wiecej niz w usa. :| EDIT: Ceny Yamaha Poland: 1) Przepustnica gaznika - 587zl 2) Sprezyna przepustnicy - 36zl Jednak podziękuję.
  16. Przeciez za przepustnicę to ja się nie wypłacę :O
  17. Napisałem,żę odbija bardzo mocno ( pojecie zreszta wzgledne ) . Ale własnie po napisaniu tego topicu doszedłem do wniosku,że jest to jednak jedyne wyjście. Po przeanalizowaniu przypomnialem sobie,że może mi się zaciąć na prostej,nacisnę odcięcie zapłonu,i puszczę podczas obrotow silnika to jest dalej zacięty gaz. Dopiero jak się zatrzymam to nagle jak ręką odjął. Więc może to wytarcie materiałow,już trochę osłabiona spręzyna i podciśnienie nie pozwalaja jej spaść. Jedyne rozwiązanie. Jednak nawet na pelnych obrotach czuje jak mocno odbija wiec wyglada na to jakby się zacinała. Z kolei jak już silnik sie zatrzyma to jest ok. Wiec wymienam ją. Oryginał Yamahy? Czy może jednak coś mocniejszego? Oryginalna może być już trochę niezbyt na te wytarte elementy?
  18. Mam problem z gaźnikiem,który wydaje mi się beznadziejny. Zacina mi się przepustnica ale kompletnie nie widać żadnej przyczyny! Wychaczyłem już nawet half backflipa i połamałem kiere jak mi się przycięła na hopce. Linka jest nowa. Gaz chodzi perfekcyjnie,bardzo lekko i bardzo mocno odbija. Rolgaz jest taki,że mogę odbić nim linkę nawet jak przepustnica jest w górze ( po prostu linka wyjdzie dołem pod przepustnicą). W chwili gdy mi się zatnie podczas jazdy mogę nawalać gazem w tą i z powrotem a i tak się nie odwiesi. Jak zgasze ( jak mi się uda akurat ) moto to jest już odwieszona. Ech,nie mam pojecia co moze byc. Sprawdzałem już sporo kwestii: 1) Przepustnica jest zupelnie gładka,każdy rog jest gładki i nie ma zadnych "zębów",rantów,którymi by mogła o coś przychaczyć. Na zdjęciu "gora_karb" widać taki karb w gaźniku ale jego nie ma szans dotknąc przepustnca poniewaz jest wgłebiona akurat w tym miejscu i nie jest możliwe aby się o niego zachaczyła jakoś. 2) Iglica. Na max otwarciu nie wychodzi tak wysoko aby mogła się zaciąc o to miejsce gdzie pracuje. Iglica jest przykrecana do przepustnicy,że nie podejdzie sobie do góry i wtedy jakoś zatnie. Widać na zdjeciu "gaznik_wylot_max". 3) W gazniku widać jakby przytarte miejsca. Jednak są one zupełnie gładkie. Naciskam na zdjetym gazniku z roznych stron na ta przepustnice,iglice a i tak nie udaje mi się jej jakoś przyciąc. Chodzi bardzo lekko.W ogole nie udało mi się ani razu na luzie na zgaszonym jej zaciąc. Nie mam pojęcia co dalej robić . Rozbierałem juz tyle razy to jak pajac. Kilka osob patrzylo juz na to poniewaz myslalem ze moze czegos trywialnego nie dostrzegam ale bez skutku. Co moze byc? Jak się przytnie na maxie to jest mogiła. Jak juz napisałem myślałem,że może na max otwarciu spręzyna się zatnie ale to raczej bez sensu poniewaz jakaś jej częsc zawsze tyle odepchnie przepustnice. Wyglada na to ze musi się jakoś potwornie mocno zaciąc skoro mogę w nią linką uderzać, duze wibracje od silnika a i tak sie nie odetnie. ALE O CO SIE ZACINA? Nie widzę tam możłiwości żadnej żeby aż tak mocno się zacieła! Zaczelo mi sie to juz na starej lince ( ale ze byla mocno stara to wymienilem ). Jednak na nowej jest to samo. I zaznaczam ze sprawdzilem ze to nie jest wina LINKI. Zdjalem nawet pokrywe od rolgazu zeby sprawdzic czy jak mi sie przytnie to linka odbije i wyjdzie z przepustnicy. Zacina się (chyba ?) sama przepustnica. Bo co moze byc innego ze dostaje max moc? Przy zamknietej przepustnicy takie cos by sie nie stało. Piszcie jakieś sugestie,zawsze coś więcej mogę sprawdzić . Wydaje mi się ze wszystko już sprawdzałem ale COŚ musi być. Ech gdybym znalazł uzywke gaznik to od razu bym kupił bo tak nie idzie jezdzic... ZDJECIA: gazn_wlot: http://www.bikepics.com/pictures/1330163/ gazn_wlot_max http://www.bikepics.com/pictures/1330165/ gazn_wlot http://www.bikepics.com/pictures/1330166/ gazn_wylot_max http://www.bikepics.com/pictures/1330169/ gazn_gora http://www.bikepics.com/pictures/1330174/ gora_karb http://www.bikepics.com/pictures/1330175/ linka http://www.bikepics.com/pictures/1330183/ przepsutnica_plaskie http://www.bikepics.com/pictures/1330193/ przepustnica_polksiezyc http://www.bikepics.com/pictures/1330194/ linka_sprezyna http://www.bikepics.com/pictures/1330195/ sprezyna_plastik http://www.bikepics.com/pictures/1330199/
  19. Masz rację. Po prostu zdanie "(...)szybciej się zużywa od kutych tłoków" to w domysle potraktowalem odnosnie tłoka.. Sorki moj bład.
  20. "Wiseco aluminum forged pistons" - to nie są kute tłoki? A może jeszcze powiesz mi jakiej twardości nity zastosować na znitowanie kosza sprzegłowego z trybem który przenosi z moment z wału na kosz? :] Nie wiem jakie zastosować a kosza nowego nie ma sensu kupować bo ten jest prawie bez rantów. A nitować ponownie muszę ponieważ się lekko już rusza na nitach. Zreszta nowy kosz i tak nie przychodzi z trybem więc może ktoś wie jakie nity?
  21. Często czytam sprzeczne ze sobą informacje a jeszcze co innego słyszę więc zajrzałem do serwisówki : CYLINDER: Bore size 66.400~66.414 mm Limit - 66.50 mm PISTON: Piston size/ 66.352~66.367 mm Piston clearance 0.045~0.050 mm Limit 0.1 mm (0.004 in) No i mam luz tłoka od 0.045 do 0.050. Dopuszczalny 0,1mm. Wiec w zasadzie moge cały czas stosować tłoki nominalne ( ze wzgledu ze Wiseco nie robi innych a nominal to koszt ok 260 zł ) i je po prostu częściej zmieniać? Bo nawet jakbym miał wrzucic nominal na rozmiar cylka 66.43 ( a tłok 66.35 ) to i tak mam te 0.07 luzu ( < 0.1 mm). Czy te 0.1 mm to jest granica przy ktorej juz nalezy wymienic tlok czy po prostu to jest trochę na wyrost i można dłużej go użytkować? I rozumiem ze dopuszczalne zuzycie to 66,50 bez zadnego ryzyka uszkodzenia cylindra? Wiec na moje mozna jeszcze wtedy wrzucic z 3 tłoki z selekcją np. 66,37 i wszystko powinno być dobrze bo i tak bedzie na cylku mniej niz 66,50 i roznica tłok -cyl ~0,1 mm..
  22. Posprayowałem łancuch i jak wpadłem w teren to już go więcej nie użyłem. Cały obklejony,sztywny,doczyścić go w nafcie nie szło i w ogóle. Jakis niemiecki spray to był.W rowerze się dobrze spisuje. Tak to płukanko w pojemniku z nafta ,pozniej w oleju i jak obcieknie to jest git.
  23. Tez teraz tak spojrzalem na dane innych modeli WR to jakies dziwne tam dane czasami maja. Chyba jednak trochę lipne te wagi :D
  24. Modele 2004 wg danych katalogowych: Masa w stanie suchym: EXC 450 - 117 kg WR 450 - 106 kg. a 2007: EXC - 114 kg WR - 112 kg. Źródło : bikez.com
  25. 500 zł za JEDEN zawor do yz450? Sprezyny 600 zł ? To na zawory bym musial wydac grubo ponad 3k ?! Na ebay widzę komplet stalowych zaworow ssacych 3 sztuki ze sprezynami za circa 400 zł. Wiec jak to w koncu jest? Chyba ze o czyms nie wiem :| Pytam bo kiedys bym chcial sie przesiasc na 4t.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...