Damiano

Tu masz wszystko ładnie pokazane krok po kroku co i jak, może sie przyda, mi pomogło :bigrazz: W innych częściach filmiku masz reszte.

Poszukaj więcej info, nawet na tym forum była o nim mowa. Części silnikowe podobno pasują od Hondy CR, ale czy wszystkie to już musisz szukać. Znajomy miał TMa wymieniał w nim korbe, tłok i nie miał z tym problemu.

No to moja ma 17 lat a trzyma sie całkiem przyzwoicie, tylko w kilku miejscach ją wzięło :cool: http://yfrog.com/1adsc01029qcj http://yfrog.com/1ndsc010300j

Chłopie założyłeś głowice a nie wyregulowałeś zaworów, i teraz sie dziwisz że moto nie chodzi. Zrzucaj pokrywe, szczelinomierz w łape i regulujesz, zapewne masz regulacje na śrubkach a to jest max 20 min roboty.

Najostrożniej to jak przy każdym moto patrzeć co i z kąd sie odkręca, pojemniczki na śrubki i nakrętki, porządek w miejscu pracy to jest najważniejsze. Problem możesz mieć ze ściągnięciem magneta(przynajmniej ja miałem) z resztą sobie poradziłem bez specjalnych narzędzi.

Kupiliście najtańsze tłoki, podróbki i teraz wychodzą kwiatki. Te tanie zamienniki takie są, spróbuj reklamować bo jeśli zaczniesz piłować te pierścienie to na tłok owszem wejdą ale kompresji nie będzie.

Wyjmij gaźnik przeczyść go dokładnie, sprawdź rozmiar dysz, poziom paliwa w komorze. Wyreguluj porządnie na rozgrzanym silniku i wtedy napisz.

Fakt ma wady, lecz gaźnik da sie wyjąć bez ściągania baku, siedzenia itd. Z zaworem prawda, po miesiącu załatwiło mi nowy tłoczek Wossnera. Często słyszy sie też o zamulaniu, czyli magiczna bariera 6tys. u mnie też to było. Gdy moto cyka jak powinno jest całkiem przyjemne, lecz jak sie zacznie sypać nie można dojść do ładu, najlepiej moim zdaniem pod względem, awaryjności mocy, zawieszenia wypada KDX. Co nie zmienia faktu że CRMą lepiej mi sie ciekało :bigrazz:

Michoa głupoty gadasz, jeździłem CRM, KDX, KMX, DT, i najlepiej z tej stawki wypada CRM, jedynie ma dramatyczną charakterystyke i długie biegi jak mówisz, lecz jeśli sie do tego przyzwyczaisz CRM jest górą później KDX, silnik jak dla mnie malina w miare dobry dół i góra z pazurem, zawiecha z tyłu nie wyrabia to jest minus, przód miałem USD ale w kiepskim stanie więc sie nie wypowiadam. KMX silnik dół ma rzeczywiście dobry góre już gorzej ale zawiecha wymięka. DT każdy praktycznie zna więc nie będe pisał.

Też mi sie coś takiego przytrafiło, wstawiłem śrube z płaskim łbem, od góry nakrętka na klej. U mnie zdało egzamin, lecz nie namawiam do takiego czegoś, bo jak silnik wybuchnie nie będzie wesoło.

Motul transoil expert 2t, jak dobrze pamiętam 750ml.

Jeżeli ten gaźnik faktycznie jest do 50ccm, to musisz zmienić go na większy, bo nie tylko wielkość dyszy ma znaczenie ale też średnica. Na drugim zdjęciu masz śrube regulacji składu mieszanki.

Wyślij cylinder do Katowic do Motor-tech,u. Będziesz pewny że zrobi dobrze i jak będziesz chciał to i tłok dobierze.

A zmieniłeś świece po przewinięciu cewki, jeżeli wcześniej dużo ją kopałeś, pchałeś to sie zalała i nie odpalisz na tym.

Astra jako tani samochodzik jest ok, a takie usterki jak nawiew od 3 pozycji, brak podświetlenia, włącznik awaryjnych, czy zimne powietrze z środkowego nawiewu to norma w tych samochodach :biggrin: . Ale największym plusem jest to że w jedno popołudnie da sie zrobić to wszystko bez problemów i specjalnych narzędzi. Do tego dostęp do silnika z każdej strony jest rewelacyjny i nie trzeba mieć małych rączek żeby cokolwiek zrobić. Sam mam i chwale po za dużym spalaniem gazu z którym nie moge sobie poradzić :bigrazz:

300 km w crossówce :buttrock: , ja KDXa docierałem 100km(czyt. starałem sie nie przegrzać, i nie pałować na nierozgrzanym) później pełny ogień.

Mi paliła 7-8l w terenie.

Miałem KDXa i polecam, nawet początkujący da rade na niższych obrotach jest potulny jak baranek, lecz gdy sie wkręci ciągnie całkiem ładnie, przez mechaniczny zawór nie dostaje kopa od razu tylko stopniowo co mi bardzo pasowało w terenie, bo nie zrywa przyczepności gwałtownie. Ja miałem zawieche USD, i była kiepska cieżki przód a rewelacji nie było, tył też jest dosyć miękki, ale dla początkującego w zupełności wystarczy.

Każdy czy to dla benzyny czy Diesla znajdzie jakieś plusy i minusy. Zależy co kto lubi, Diesel ciągnie od najniższych obrotów, mało spali ale ktoś może nie lubić tego klekotu czy jego charakterystyki. Osobiście wole benzyne, ale jeżeli chodzi o ekonomie brałbym klekota najchętniej w Common rail'u. Z gazem jest różnie jeżeli się dba to nie powinien sprawiać problemów, lecz zaniedbany potrafi wkurzyć zresztą chyba ze wszystkim tak jest. Ropniak ma jeszcze jeden plus zawsze można skołować jakąś lewą ropke :cool: , sam myślałem o zmianie z tego powodu ale uznałem że za bardzo mi sie to nie opłaci.

Co wy piszecie, albo ma pokombinowane z żarówkami, lub coś z elektryką. Światła mogą świecić troche słabiej na wolnych obrotach później już powinno być normalnie. W mojej na wolnych świeciły deko słabiej ale już przy 2,5tys. tak samo jak przy 8.

To jest zawór wydechowy. Powinien działać tak: po włączeniu zapłonu ma sie otworzyć na max. gdy odpalisz zamknąć i po przekroczeniu najczęściej 7tys. otworzyć. Jeżeli nie działa to mógł sie zafajdać nagarem musisz rozebrać i dokładnie wyczyścić. Posprawdzaj też przewody do silniczka sterującego.

No więc tak, sprawdziłem sonde miernikiem, napięcie ciągle sie zmieniało w normie, czyli teoretycznie sprawna. Powodem zamulania były popękane wężyki na przepustnicy od podciśnienia którymi ciągnął dużo lewego powietrza. Po zrobieniu tego zaczął w miare normalnie chodzić nie muli nie szarpie, tylko jak mu mocno depne łapie zadyszke. Lecz spalanie nie zmieniło sie nic co mnie najbardziej wku...ło. Po świętach idzie na regulacje jak już to nie pomorze to go chyba rozp....ole. :icon_twisted: . A co najdziwniejsze po zmianie wężyków zaczął działać wentylator na chłodnicy co mnie kompletnie rozłożyło na łopatki.

Obydwa te motorki są porównywalne, lecz DT jest bardziej popularna i więcej części używanych jest. Jeżeli będziesz szukał czegoś z tych to szukaj raczej zablokowanej, bo jeżeli nie jeździłeś niczym wcześniej to może nie być łatwo. Najlepiej gdybyś przejechał sie jakąś 125 i zobaczył jak to chodzi bo widze że napalasz sie na mocniejsze sprzęty bez żadnego doświadczenia.

Płyn w oleju to nie uszczelka bo to 2t, raczej simmering na wałku pompy cieczy.

Z zawieszeniem nie pomoge, co do krzywej kiery poluzuj śruby w półkach oprzyj koło o ściane wyprostuj i skręć.