Skocz do zawartości

janciownik

Forumowicze
  • Postów

    763
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez janciownik

  1. Niby racja, nawet jakies audi wygralo duzy wiscig z silnikiem TDI jako pierwsze na swiecie. tylko my tu caly czas mierzymy zwykla beznzyne (bez turbo) do turbo doladowanych diesli. Pojawil sie silnik VW 1,4 benz podwojnie doladowany- 170 koni i pewnie bedzie tez malo zywotny jak diesle i inne wysilone silniki. Turbo benzyna zawsze bedzie miala lepsze osiagi, kosztem spalania. Ja bardzo lubie naszego Polo - 1,9 D bez turbo - i to jest ok, spokojny, odporny na czlowieka, i co bardzo wazne - nie dymi jak te nowe. ale wiadomo - kazdy ma swoje zdanie, a 3,0 litra to juz calkiem mila pojemnosc- nie jezdzilem takim duzym dieslem ale pewnie jest milo. Ja nie MOWIE ze tdi jest zle - ale wg mnie jak kazde turbo wyzylowane silniki powinny byc dla ludzi swiadomych czego uzywaja, a dla "ludu" zwykle diesle i zwykle benzyny. Tak na marginesie - golf GTI TDI ma mocno zmieniony silnik w stosunku do tradycyjnego TDI ?? czy oznaczenie GTI to raczej elementy tuningu nadwozia?? No wlasnie mamy w firmie porownanie, nie wnikajac czy sa dobrze uzytkowane czy nie... te same osoby jezdza dieslami i benz... i jakos benzyny zyja i maja sie dobze z wiele wiekszymi przebioegami niz diesle, tylko niesmiertelna polowka sie trzyma. a reszta diesli kopca jak dwusuwy i klekoca jakby sie chcialy rozpasc.
  2. mnie turbina padla podczas jazdy... suma sumarum jednak uwzam ze benzyny sa lepsze- ktos kto kupuje subaru z turbo jest uzytkownikeim najczesciej swiadomym - studzi turbo i iine tage typu. Po mojemu to w leb bierze koncepcja turbo diesla - kupic sobie auto i jeszcze sie mordowac. Spropbowalbys to wytlumaczyc kobicie...... ale przecietny uzytkownik nie mysli o studzeniu itd, pali, gasi, gniecie but nw podloge i cieszy sie moca. Zreszta - statystycznie ludzie nie gniota silnikow bo sie boja o popsucie - tylko ze wzgledu na oszczednos w spalaniu. Jakby totalnie przestali osczedzac pewnie diesle padaly by jak much, a tak to jezdza wpatrzeni we wskaznik paliwa... i lekko pedal zeby o 0,5 wiecej nie spalil....
  3. dlaczego prymitywow ?? mniemam ze w intrukcji nie jest napisane cos w stylu moc:170 koni, alu uzywac krotko po zdyachaja !!... albo "te konie sa dla podniesienia ego" czy zle mowie ?? jak napisali ze ma iles to tyle powinien wytrzymywac... nie wszyscy sa prymitywami-rzeklbym ze to nawet inteligentni ludzie sadzac po tym co robia... ja po prostu podaje fakt ze ostro jezdzone diesle padaja i tyle. Nikt bez sensu nie katuje na zimnym, pod metrowe krawezniki nie podjezdza itd-bo to faktycznie idiotyzm, a ze pedal w podlodze caly czas u wszystkich, dlaczego niby nie ?? u nas o paliwie sie nie gada, ma palic ile sie wleje.... ale kurde - ja wyznaje zasade ze jak ktos tak jak w pasacie daje 170 koni to chyba nie do wozenia paczkow tylko zeby zap.....ac. Benzyny tak samo (jesli chodzi o silniki) sa katowane i nic sie nie dzieje. Moj stary golf dostaje w palnik na ile mu pozwalaja te jego 40 koni i tez jest ok... Pytanie hipotetyczne - kupujesz sobie TDI 170 konikow i bedziesz jezdzil jak maluchem ?? przecie te konie po to zeby biegaly... Bardzo jestem ciekawy co w tym moim sluzbowym padlo, jutro maja zajrzec - powiem dla ciekawosci, Ja wam powiem - jedyne szluszne auto to Subaru - klasyczny silniczek 2,2, bokserek, duzo dolu, zywotny jak cholera, nie do zarzniecia a jak ktos ma kase to 2,0 Turbo - nie do zakatowania. Jak tam kazdy uwaza, ale wg mnie diesle to dla emerytow i rodzinnych wypadopw... i ale wczoraj sie dowiedzialem ze zapier... nowym paskiem i chcac sobie wykorzystac te 170 konikow to nie mozna...jakies 200 km pelnego palnika, cos sie zapalilo na desce, przestalo byc slycha gwizd turbiny i sie maluch zrobil
  4. Ja jestem za jakakolwiek benzyna... diesle sa bardzo delikatne, duzo pala, dymia cholernie ze wstyd, i jeszcze trza sprezarki p9lnowac - dzsiaj wlasnie zaje.... turbo w nowym passacie sluzbowym. 8 tys km, 2,0 fabryczna wersja z czerwonym I okolo 170 konikow... a mialo byc takie pieknie - reprezentacyjne autko aluzbowe...bedzie szefo zly, ale pewnie wymienia na gwarancji,a bez turbo wogole tym dziadostwem nie dalo sie jechac DIESLOM mowie nie, w firmie mamy od czorta VW diesli, wszystkie pala jak wsciekle, ciecie nie nadazaja z myciem tylow bo wszystkie cholernie okopcone, i to wszystkie dosc nowe, poza polo wszystkie ponizej 100 tys, a po przegladach nam ostatnio powiedzieli ze chyba nie dozyja 100... wiec jako sluzbowe auta wybitnie sie nie nadaja, Mamy w beznzynie nissany primery 1,6 - nie do zabicia silniki, slabe, wolne, zero mocy - gniecione podwojnie, spalanie na poziomie 10-12 litro, jakies 3-4 litry wiecej niz diesle - czyli roznica zadna. Mitsubishi Carisma 1,8 - zapier.... jak wsciekla, przejechane 150 tys- z silnikiem absolutnie nic sie nie dzie a auto oj przeszlo... A Omega 2,5 w dieslu fajniutkie auto, ale chol..nie delikatne - kolega kupil z przebiegiem okolo 140 tys (nie wiadomo czy prawdziwy), mocne, fajnie sie jezdzi, tylni naped... po 20 minutach na torze cos piz... i tyle bylo zabaway, lepiej wziac 2,5 wbeznzynie Ja mam Golfa 1 - przejechane cholera wie ile, silniczek 1,1 - prosty, nic sie nie psuje, nie oszczedzam wogole, czekam az cos sie urwie w srodku ale jakos nie chce... wogole w tym samochodzie nie ma sie co psuc.... Reasumujac - diesle dobre dla emeryckiej jazdy, trasy, a jak ktos lubi pogniesc troche to tylko benzyna, (tak jak w motocyklach jedyne sluszne rozumowanie olejak GSXR - prawie nie do zakatowania)
  5. Troche malo Ci to pali ... sluzbowe - srednia z kart, bo kaza nam to liczyc :clap: VW Passat 2.0 TDI 170 km srednia 8,5 VW Passat 1,9 TDI 110 srednia 8,7 VW Polo 1,9 D (klekot niesamowity, jezdzi tylko po miescie) srednio 6 VW caddy 1,9 Life TDI - trasy najczesaciej z obciazeniem srednio 9 VW Transporter 2,5 tdi srednio 11 diesle jak w palnik dostaja to chlaja jak wsciekle ... i mamy tez jeszcze troche roznych benzyn ...
  6. tak, wiem - ale podalem to jako przyklad ... Nowy passat jakiego mamy w firmie z 2,0 TDI ma 170 km... troche duzo ?? jak to bywa w aucie sluzbowym w palnik dostaje bez wzgledu na temperature, palony gaszony jak sie chce i nie wroze dlugiego zycia turbinie... tak czy siak urzadzenie uwazam za sensowne i wydaje mis sie ze w interesie producentow powinno byc montowanie czegus takiego ze po ekstremanym pogonieniu normalnego diesladac mu ochlonac - dyskusji mozna poddac jakos urzadzenia z allegro, jego integracje ze skomputeryzowanym silnikiem, montaz itd, itp. i tym bardziej dotyczy to aut normalnych, gdzie sa przystosowane do normalnej jazdy i palnikowanie nie wychodzi im na zdrowie. A na marginesie ciekawe czy VW ma jako opcje takie cus w cennikach.
  7. Dzieki, zglosze sie do czlowieka, zobaczymy co powie
  8. Przeszukalem forum ale jakos sie nie natknalem... mam modul "lekko" uszkodzony, czy zna ktos firme ktora naprawia takowe gadgety elektroniczne (sprawdzona). Niby firma elektronik w piasecznie robi takie cus - ale czy ktos sprawdzal?? a moze ktos gdzies naprawial modul?
  9. Ja bym bral benzynke - chyba w dzisiajszych czasach podobna eksploatacja, ropa nawet drozsza za to tdi mniej pala - wiec podobnie wychodzi. Jesli chodzi o mnie w firmie mamy i diesle, i benzyni i fajniej mi sie jezdzi benzynami
  10. No nie wiem, jesli mozgowniki z AMG zamontowali takie cus w aucie to nie zrobili tego jako gadget tylko widocznie jest to potrzebne, a dziala to tez w druga strone, ze jak za zimny to nie pozwala ruszyc i nie reaguje na gaz, chyba ze wczesniej zostalo zaprogramowane lub wlaczone webasto (czy jak to sie pisze) i nagrzalo silnik i wnetrze przy okazji, ale jak napisales pewnie znajdzie sie ktos kto wie lepiej. na marginesie w tym mercu jest kilka dziwnych rozwiazan, chociazby 3 chlodnice oleju, 4 wody, po 2 swiece na cylinder i masa innych fajnych gadgetow ....
  11. W tych padnieciach turbin cos jest jak sie zle eksploatuje. Mamy terenowke L200 2,5 Turbo diesel, przebieg okolo 280 tys i wiem ze w nim raz padlo i VW T4 19 Td w ktorym tez turbina padla, w kilku innych turbo doladowanych jak narazie nic sie nie dzieje, a samochody eksploatowane ektremalnie czyli sluzbowo - -20, cegla na gas, zero tolerancji dla silnika i jakos zyja. Natomiast w prezesa Mercu AMG jest system co nie pozwoli zgasic silnika jak sie schlodzi, jak mowi kierowca potrafi czasem nawet 5-8 minut trzymac auto. Silnik to 6,2 l V12 4xTurbo moc 640 km.
  12. A mi sie wydaje ze trza tylko trochi na oponki uwazac i tyle, krecic od razu jak Cie sie podoba czyli opor :P i olej bym wymienil po 1000-1500 km, oczywiscie jakis dobry syntetyk - ale to takie moje skromne zdanie
  13. land rover ma staly naped, i do tego wlaczane 3 blokady - mostow i dyfra, tak jak land cruiser (przynajmniej ta wersja co my mamy). Land rover ma seryjnie beznadziejne opony i wiem ze to go dyskwalifikuje u nas do jazdy w teren i w srodku taki jakis ladny jest jak nie auto terenowe ....
  14. hmmm, nie mowie ze to zle auto-ale majac w firmie 2 sztuki L200, Hiluxa, 2 Land Cruisery, 2 Cherokie i Land Rovera, to mam porownanie-hiluxa trudno zakopac ale w porownaniuz Land cruiserem (i pewnie z patrolem ktory ma podobne blokady) jest to kiepskie auto - mowie tu o seryjnych autach, bez przerobek, i o ludziach ktorzy o terenowkach nic nie wiedza-chca wsiasc, zapiac 4x4 i miec wszystko gdzies-auto ma dowiesc ich na czubek gory i naprawde hilux (tak jak L200, o cherokie nawet szkoda wspominac) tu kiepsko wypada... moze sa wersje inne hiluxa niz nasze 2 sztuki-ale w naszych NIE da sie totalnie zablokowac 4 kolek a dla mnie to jest dyskwalifikacja dla terenowego auta, ma to tylko z naszych Land rover i Land cruiser, a z tego co wiem to patrol tez to ma, a przynajmniej sa wersje z czyms takim
  15. wg intrukcji zuzycie oleju to norma 0,25 do 1,5 na 1000 km w 1100, w 750 pewnie podobnie - woda kazda by sie ze 20 razy rozsypala przy jakimkolwiek olejaku... Moj poprzedni silnik bral chyba ze 2 litry na 1000 czasem wiecej przy katach, przed padnieciem skrzyni (bo reszta dzialala idealnie) jak palilem najebany chyba z 8 kapcia z kolei w upal dolalem ze 2 litry przez 2 godziny, i pewnie gdyby nie promil i gupie obchodzenie sie ze skrzynia to spalilbym wszystkie opony jakie mieli na zlocie i silnik dalej by biegal... ale 2 padla i bylo po robocie <lol> Tak ze - lej oolej, paluj i tak ma byc. ja leje od zawsze zwyklego mobita 4t i jest ok
  16. A dzieki - od olejaka bankowo nie - olejaczek ma inny lancuch rozrzadu niz bandit, ale sa kity tuningowe do bandita - na stronie ktora podalem wczesniej POLECAM: http://www.oldskoolsuzuki.info/ jest wiele opcji na tuning bandita, te 200 km korby i wal wytrzymuja bez problemow, reszta to gora, gazniki i elektronika, ja kupowalem silnik wiedzac ze jest po tuningu-jednak nie bylo elektroniki do kompletu i innych gadzetow, a wymiana ukladu olejowego to pomysl kolegi-wiecej oleju=bardziej odporny na katowanie.
  17. Nie wiem jak stary - ale 97 i 2002 tego nie maja - w starszym byla na kolach taka blokada przodu - trzeba bylo wysiasc i takie czerwone cus przekrecis, ale i tak jak wdrapywalismy sie w zime na jakis nadajnik to to po prostu za malo - zdazaly sie sytuacje ze 3 kola na totalnie sliski a 1 na czymkolwiek co lepi i nie chcial wyjezdzac, a te same trasy land cruiserem przejezdza sie bez stresu. Dochodzi tu rowniez umiejetnosc jazdy autem terenowym - zaloze sie ze ktos doswiadczony bankowo by sie nie kopal tam gdzie my, ale laicy tak jak u nas co czasem maja wjechac na gorke cenia sobie Land cruisera - zapina sie 3 blokady - obu mostow i akrzynie, i jest jescze taki guzik z rysunkiem zolwia - i 4 kola sie kreca chocby nie wiem co tak samo i auto praktycznie nie do zatrzymania - a mamy w pracy sporo nadajnikow w dziwnych miejscach ...
  18. Zadnych problemow z odpalaniem - roznica miedzy GSX-F 1100 a GSX-R 1100 (olejaczkow) jest w samej glowicy - F ma przelot 34, R 36, 38 , i 40, w zaleznosci od rocznikow, i troche inne walki i gorszej jakosci materialy - ot cala roznica. woda to juz inna bajka - badziew i tyle, niby mocne ale kapcia czy dwoch ciezko spalic bo sie lubi zagotowac albo glowica je*nac. wrazenia z jazdy - woda niby 155, ale u gory bardziej, olej taki fajniejszy od dolu, zreszta do olejaka wkladasz silnik od nowego bandita, lekko dlubiesz w glowicy, wymieniasz troche u dolu i masz nowiutki mocny silnik ;) P.S. mamy w radomiu olejaczka na sprzedaz, jakby co |PW
  19. Opisze swoje moto: Suzuki GSXR 1100 92 rok - Silnik Bandit 1200 (w moim oryginalnym padla skrzynia i poszedl na czesci) kupiony gdzies, walki w tym silniku napewno nieoryginalne - bardzo ostre w stosunku do oryginalnych, inne gazniki - dysze 128 (bandit cos kolo 98-108). Tyle kupione - nasze domowe przerobki - chlodnica od GSXR 1100, miska olejowa od GSXR 1100, pompa oleju od GSXR 1100 (weszlo ciut ponad 4 litry oleju, bandit oryginalnie okolo 3,3 litra), modul i elektryka GSXR 1100, wydech Sebring... efekt koncowy = hamownia i 142 km na tylnim kole i okolo 108 momentu juz przy 5,5 tys - niby cyfry nie strasza ale niezle jak na starego dziadka i do tego strasznie odporny na wszelkie katy !!! Polecam olejaczki - kolega buduje olejaczka 1340 z korbami tulejami gora i wszelkie inne cuda - spodziewana moc na wiosne 200 km - zobaczymy co wyjdzie...... POLECAM: http://www.oldskoolsuzuki.info/ tam cooooooda robia z cudownych olejaczkow....
  20. L200 ?? ostatnio 2 sprzedalismy z firmy - masakra na calej linii, tak samo jak Hilux - taki troche wiekszy fiat 125 pickup z uzymi kolami i czasem krecacym sie przodem ... Patrol jest ok, jezdzi ich kilka w radomskim 4x4, rozne wersje, najlepsze sa te co maja PELNE blokady mostow, dyferow i innych wynalazkow (ja sie nie znam generalnie). Mamy w firmie Land Cruisera - ma taki fajny system blokad ze jak sie go zapnie to co by nie robil 4 kolka ZAWSZE kreca sie tak samo - i to jest to !!!! patrole w wiekszosci podobno to maja, L200 i Hilux ni ma tego bankowo ... Moje zdanie - patrol w teren jak najbardziej !!
  21. Ja bym proponowal prostownik z mozliwoscia odpalania z niego nawet na pustym aku... mam taki, swietna sprawa, a wszystkie tego typu maja pelna rehulacje, zabezpieczenia czasem pomaga, a w zime przyda sie zeby samochod odpalic jak zima dobije ...
  22. pasuje na 99 % - choc wydaje mi sie ze wchodzi tam o 2 litry wiecej paliwa... mam serwisowki popatrze, a info poszukaj na stronie http://oldskoolsuzuki.info/ Wszelkie info o wspanialych olejaczkach suzuki
  23. hamulec silnikowy - u mnie zostal zainstalowany wraz ze specjalna manetka - kreci sie w druga strone i wtedy dziala hamulec silnikowy, slyszalem takze ze stosuja manetki do lewej reki, ale mnie by to rozpraszalo ...
  24. Wydaje mi sie ze amor od B12 bedzie pasowal, jak sie upewnisz to wal do mnie na pw - kolega ma amor od b12 chyba 99 rok, moto po przebiegu jakies 30 tys (dzwon), amor dzialal, bez przeciekow.
  25. Inter Cars, olek motocykle po wykozystaniu znizek u znajomych, moto bazar jak potargujesz, allegro... otworzyc katalog i kupic nie sztuka, zreszta w googlu jak wpisalem to w sklepach normalnie cena zaczynaja sie od 970 pln bez laski... - czyli roznica okolo 40 %.. Ty podales przyklad cenowy 400-1500 - to prawie 3 razy tyle. nie zaproponowalem mu Tech 10 za 1500 pln, moze zreszta wziac tech 4 - takze dobre buty do amatorki...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...