Limo

Ja nie rozumiem tego przekonania u większości że jak się przesiadać to koniecznie na coś mocniejszego bo inaczej to bez sensu, strata czasu, kasy i w ogóle. Co za brednie. Dar, jeśli nie brakowało Ci mocy w F4 i nie czułeś że chciałbyś coś więcej bo to moto już do perfekcji opanowałeś to spokojnie kupuj F4i i nawet nie słuchaj porad niewyżytych nastolatków chcących zaimponować kolegom.

Nie wiem czy V2X różni się pod tym względem od V2R, ale jeśli to jest ten sam kask, tylko zrobiony z karbonu to w ogóle nie jest przystosowany dla okularników. W miejscu gdzie znajdują się uszy w kasku w ogóle nie powinno być wyściółki. Jeśli jest, nawet cieńsza, to raczej będzie uciskało.

Wiosną i jesienią nagrzewają się dłużej, to oczywiste, ale moim zdaniem i tak zapewniają lepszą przyczepność niż typowo "drogowe" opony.

Wręcz przeciwnie, od kilku lat zakładam na przód supercorsę i mogę powiedzieć że bardzo szybko się nagrzewa, w lecie wystarczy 2-3km i można pałować.

Niemcy mają do nich zaufanie bo wygrywają niemieckie testy ;). Ja od siebie mogę polecić rozwiązanie Milosza-RR. Komplet potorówek zapewni zdecydowanie najlepszą przyczepność, ale też szybko się skończy. P.S. Wszystkie battlaxy to g****, nawet te niby sportowe mieszanki.

Bo to nie są te uchwyty. One się mają zaprzeć o krawędź kierownicy.

Nie, ta guma jest po to żeby wewnętrzny ciężarek nie obijał się o wewnętrzne ścianki kierownicy. Coś masz nie tak z tymi pierścieniami blokującymi. Jak będę przy moto to zrobię zdjęcia jak to u mnie wygląda.

Spoko, mnie się nie śpieszy :). Buźka

Może te pierścienie blokujące które masz są nieoryginalne. Poza tym na zdjęciach widzę że są za daleko wciśnięte na ten element wewnętrzny, aż nachodzą na gumę a nie powinny. Te dzyndzle zaznaczone w kółkach powinny się zapierać o krawędź kierownicy: http://imageshack.us/photo/my-images/440/20111101007.jpg/ Poza tym nie mogę się dopatrzeć tych wypustków, które powinny wskoczyć w dziurki w kierownicy. Spróbuj włożyć same te pierścienie do kierownicy, tak żeby dzyndzle zapierały się o krawędź kiery i kręć nimi dookoła.

Yuby, ale jeśli będziesz je tak kupował jak te slajdery to mogą mi się rozejść. Miałeś się odezwać i nic, cisza :P. http://imageshack.us/photo/my-images/18/1002462z.jpg/

Nie powinno być żadnego kleju ani silikonu. Widzę że na końcu tej wewnętrznej części jest blokada, taki pierścień z dwoma "haczykami", które powinny wskoczyć w te dziurki wywiercone w kierownicy. Może trzeba mocniej odgiąć te "haczyki". Zrób jakieś lepsze zdjęcie tego pierścienia.

No to rób wszystko żeby nie dopuścić do takiej sytuacji. Bo jak już się w niej znajdziesz to nie zdążysz nawet pomyśleć co jest grane a już będziesz w powietrzu i nie będzie żadnego przytrzymywania gazu hehehe

Sherman, musisz poczekać aż sam tego doświadczysz zanim zrozumiesz o czym pisze nezka :).

Nie przyssałem sie tylko przydałoby się przeczytać temat od początku zanim się coś napisze, a że robisz to nagminnie to nie miej pretensji że zwracam akurat Tobie uwagę a innym nie. Jeśli chcesz na ten temat porozmawiać to zapraszam na pw.

Komentarz już wystawiony. Było w pierwszym poście.

Czytajcie dokładnie tematy. Murgal ma parę rzeczy do zrobienia przy moto przez zimę, więc nie ma sensu składać go do kupy.

W dupie mam Twój porządek w pokoju. Jak chcesz to woź te klucze ze sobą. Przydadzą się do otwierania piwa.

Pewnie tez od jakiejś blokady. Wyrzuć te klucze.

Te okrągłe są od disc-locka.

Naklejki są małe, ok. 10cm dł. Nadają się do naklejenia na szybkę w moto lub na kask. 5zł za parę.

Tak właśnie jest. Są dwie dziurki a ta blokada to jest taki pierścień z dwoma jakby haczykami, które wpadają w te dziurki, i nijak tego nie wyjmiesz jeśli ich nie wciśniesz do środka, a do tego trzeba zdjąć rollgaz. Skoro poradziłeś sobie z jedną stroną to powinieneś wiedzieć jak to wygląda.

Nic Ci nie przypomina to czerwone coś po lewej? ;)

Przyjrzyj się jakie logo ma akrap ;)

Wciska kit bo chce sprzedać. Gdyby powiedział prawdę to nikt by nie kupił. Z resztą sam może nie znać całej prawdy bo handlarz pewnie nie powiedział. Ale to NIE znaczy że motocykl nie został naprawiony, tym bardziej że uszkodzenia nie były duże. Trzeba pojechać i ocenić stan zanim się zacznie wieszać psy.

Oglądałeś ten motocykl że tak twierdzisz?