Limo

http://maps.google.com/maps?saddr=Zakrz%C3%B3wek,+Lubelskie,+Poland&daddr=50.9632119,22.3985282+to:51.1333612,22.5109492+to:Zemborzycka,+Lublin,+Polska&hl=en&ie=UTF8&ll=51.0729,22.51442&spn=0.334798,0.614548&sll=50.990097,22.431507&sspn=0.083849,0.153637&geocode=FT50CQMdyH5VASn3o4R3nOYiRzEEQNU6GIJ_Wg%3BFQujCQMdQMZVASlxwOdzIeQiRzG5sH83RUP4tQ%3BFbE7DAMdZX1XASm3lFUNCvkiRzFpy1M5Ys8PDQ%3BFalTDQMde0tYASnH5tr-tVciRzFDGjgqwT2Rog&oq=Zakrz%C3%B3wek,+lubelskie&mra=dpe&mrsp=1&sz=13&via=1,2&t=m&z=11

Jak znam życie to będzie za daleko :D

O jakich obrotach mowa?

Sherman, jeździłeś kiedyś R1, albo chociaż siedziałeś?

To teraz zastanów się co robiłeś źle ;)

No faktycznie, pomyliło mi się ze Speed Triplem. Ale tak wizualnie patrząc to nie ma miedzy nimi wielkiej róznicy.

Nie.

Qurim ma gpz-a w tym przedziale cenowym, a lipy nie wciska.

Ja miałem simsona i ciągle były z nim problemy, dlatego jestem nieco uprzedzony do demoludowych dwusuwów.

Procedury z zakładaniem konta mocno się zaostrzyły po atakach w metrze londyńskim. Teraz to i tak jest lajt.

Ja słyszę tylko kliknięcie, na yamasze i na hondzie. Kwestia wprawy. To ma być jeden ruch, wszystko w tym samym czasie, żeby obroty nie zdążyły spaść.

No właśnie 918 nie jest na upsach, a poza tym myślę że alu ramy Hondy są wytrzymalsze od Suzuki czy Kawasaki :P

Kup sobie bladego na gaźnikach, ma mocną ramę.

No faktycznie :). Ale lepiej zostawić sobie ze 2 metry odstępu od wyprzedzanego auta na wypadek gdyby też zachciało mu się wyprzedzać.

Zgadza się ale w momencie jak gasisz moto to jakieś śladowe ilości w komorze zostają i one spłyną, i tak po całym sezonie się nazbiera.

Na przykład?

No zobacz jaki mają kolor. Może mieszanka jest za bogata i nie spala wszystkiego.

Może poprzedni właściciel miał problem, nie palił mu na wszystkie gary albo co. Jak moto pracuje poprawnie to nie ma się czym przejmować. Paliwo zostanie spalone w komorach i nic nie pocieknie do miski.

Nowy olej wymieszał się z resztkami starego i wszystko w temacie.

Moim zdaniem to szef chce Cię zrobić w bambuko żeby nie płacił ubezpieczenia :bigrazz: Czekaj, chyba coś popierdzieliłem. W UK ubezpiecza się nie pojazd tylko kierowcę, więc szef i tak będzie musiał wykupić ubezpieczenie na wszystkie swoje pojazdy, a dodatkowo Ty będziesz musiał wykupić ubezpieczenie które pozwoli Ci poruszać się cudzymi autami, które nawiasem mówiąc jest bardzo drogie. Jeśli masz bulić 1800 za taką przyjemność, to ja już bym wolał kupić własne auto za tysiaka, z najniższej grupy ubezpieczeniowej i wykupić najtańsze ubezpieczenie.

Czemu Ty masz wykupywać ubezpieczenie skoro nie jesteś właścicielem? Niech właściciel wykupi comprehensive.

Ale auto już ma ubezpieczenie, tak? Niech szef zmieni je na takie które pozwala jeździć każdemu i z głowy, najwyżej mu się dorzucisz.

Te sprzęty produkują od lat 90tych.

No przecież widać że tamten pionowy spaw u Ciebie jest gładziutki.

Nie znam, ale znajomy ostatnio zapisał się na jazdy testowe. Nie masz gdzieś koło siebie salonu Triumpha?