Skocz do zawartości

pack84

Forumowicze
  • Postów

    868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pack84

  1. 400 jak mnie pamięć nie myli to od 96 były wypuszczane... również jestem za XR. Dr w wersjach poza N (hamerykańską) nie może się równać z 400R. Zawias taki sobie, silnik też niespecjalny. Niby prosty w budowie ale jak patrze na forum DR to co chwile temat z zatartymi głowicami w górze. Coś w tym jest. Xr ma lepszy silnik, konstrukcyjnie jak i potencjałem wyprzedza dr. No i waga nieduża. czy 50tyś na jednym tłoku xr wytrzyma, chyba nie. może 600 ale 400 raczej nie. przy dobrym serwisowaniu, częstych zmianach oleju może i się uda ale to też zależy od stylu jazdy i miejsca. Myślę że takie 35-40 tyś można przyjąć maks.
  2. ja mam blaszkę z nawierconymi dwoma otworami i tyle. nawet nie pamiętam jakiej średnicy. to chodzi o to żeby minimalny przepływ powietrza był w pozycji zamkniętej płytki.moje może mają z 8mm średnicy.
  3. tak jak pisałem. bardzo fajną sprawą jest dostęp do bieżącej wody. czy to strumyk czy rzeka ale woda to podstawa, można się opłukać po ciężkim dniu :) do pakowania się polecam coś takiego: http://www.decathlon.com.pl/PL/worek-wodos...-40-l-22991181/ a do przypięcia bagażu do moto pasy mocujące płaskie z klamrą umożliwiającą kompresje (coś jak pasy transportowe tylko mniejsze). Warto też pomyśleć o osłonach tłumików co by sobie śpiworka nie spalić a wiadomo takie rzeczy się dobrze topią. Odnosnie zwierząt - nigdy nie mieliśmy nieprzyjemnych spotkać z dziką przyrodą, jedynie z burkami wiejskimi. raz nawet zostałem ugryziony w nogę przez jakiegoś psa. pech chciał że nad butem. póki co żyję i mam się dobrze :) planując trasę w górach warto spojrzeć na mapę i przeanalizować przewyższenia na naszej drodze. nie raz z powodu nieprzejezdności musieliśmy omijać i nadrabiać sporo km. Co do moto: najlepsze moto wg mnie do dalekiej jazdy w średnim terenie to sprzęty nie wymagające dużych pieszczot, niewysilone sprawdzone jednostki w stylu TTR,starsze XT, DRZ, DR(350, 650SE), XR. Kilkukrotnie był z nami kolega na DR650RSE no i niestety nie dawał rady z wagą moto i betów na podjazdach. im mniej tym lepiej ale motocyklem typu ktm exc 450-520 czy wr450f bałbym się wyruszyć w dalszą drogę - skomplikowana budowa maszyn i niewielkie przebiegi międzyserwisowe je dyskwalifikują.
  4. saperka - hehe uśmiałem się. często śmigamy na kilka dni i nawet w grupie 4 osobowej nie mamy takiego sprzętu :D kuchenka też niezłe. wiesz co to ognisko? z żarciem jest tak że osobiście biorę zawsze kilka batonów energetycznych na drogę a w trakcie jazdy kiedy jest tylko okazja uzupełniamy prowiant i wodę. namiot 1 na dwie osoby mały turystyczny, śpiwory teraz są malutkie i leciutkie więc nie ma problemu,karimata ew folia jak rrolek wspomniał. Dodatkowo zawsze jakaś bielizna, kilka kompl., dla mnie ważna jest duża ilość skarpetek(dobrych, coolmax lub coś w tym stylu). co się zbrudzi to w miarę możliwości wypierzesz (mydło wszędzie idzie dostać) i wysuszysz na silniku :). komplety naprawcze to oczywista sprawa chociaż większość wypadów obeszło się bez kapci. wiadomo jak jedziesz w nieznane to nie tyrasz na złamanie karku tylko bardziej oszczędzasz siebie i motocykl. ps. zawsze spaliśmy na dziko, nigdy nie mieliśmy większych problemów prócz że ktoś się tam skradał ale to też mogły być złudzenia po dobrym wieczornym ognisku :buttrock: jeśli jest taka możliwość rozbijamy się tak, że z jednej strony otacza nas rzeka. na asfalt rzadko kiedy zjeżdzamy chyba że czegoś zabraknie :icon_mrgreen: Polska to nie Afryka jak tam kolega wyżej wspomniał :smile: reszta wychodzi w praniu pzdr
  5. aby sprawdzić ten element należy zdjąć rurę prowadzącą z airboxa do gaznika. spoko da się to zrobić bez zbędnych kombinacji. Gaźniki montowane do modeli 400r, 600r oraz nowych 650r to KEIHINY i to one robią takie problemy - honda nie ma tu nic do rzeczy. Patrzysz w światło gaźnika, tam ssanie działa na zasadzie zamykania dolotu lub otwierania. Ruszasz czarną wajhą z lewej strony gaźnika i widzisz czy się zamyka czy otwiera. http://i166.photobucket.com/albums/u117/Bl...hokePlateVS.jpg na obrazku masz po lewej aftermartket a po prawej oryginał. ja mam dorabianą precyzyjnie płytkę ze stali nierdzewnej przykręcone do wajhy na śrubkach nierdzewnych i dodatkowo na kleju. zrobiła 5 tyś km i wsjo hula. w usa to robią non stopa i te płytki są dostępne na każdej pólce sklepowej. na ebay też widziałem. taki urok tego gaźnika. to się nazywa CHOKE PLATE jak ktoś angielskiego nie zna to se może poszukać :icon_mrgreen:
  6. wr 250 to b. lajtowy pod względem serwisowym sprzęt, silnik nie ma nic wspólnego z 250F. tam zawory wg zaleceń producenta robisz co 42 tyś km. (tak to nie pomyłka, sam nie wierzylem ale sprawdziłem). Kolega z drużyny na takim lata. Ma to wtrysk, koło 30KM mocy. Żeby jechało trza mocno kręcić ale to bardzo fajny motorek. Gdyby Yamaja zdecydowała sie zrobić coś takiego tylko w okolicach 400-450 pojemnośći to by była rewelka. zawieszenie w WR250R jest bardzo stabilne, USD o sporym fi, regulacja. Szkoda tylko że waga 126kg - gdyby ją odchudzić gdzieś do 115kg to wyszedłby idealny motorek nawet do ostrzejszego polatania i do turystki terenowej. Dla kogoś kto zaczyna przygodę szczerze polecam z pewnym ograniczeniem. Nie możesz być za duży bo nie jest to jednak ogromny motocykl. optymalnie do 90kg wagi i daje rady. Prócz zakupu koszty polegają na wymianach opon i oleju prócz doraźne zabawy serwisowe więc koszty utrzymania na pewno mniejsze niż DT. Zwłaszcza że spalanie tego motocykla oscyluje w granicach 3-4 litrów.
  7. nie mam zamiaru się z Tobą sprzeczać ale nie masz raczej racji. numery części znalazłem po fisszkach hondy. wał to wał a nie kompletny wał z panewkami. chyba, że wałek :buttrock: jak już wspomniałem cudów niet. pozdro :icon_biggrin: ale nie zamierzam udowadniać że białe jest białe bo mam to w... jak zamówisz cały wał za 200ł to weź i dla mnie do xrki. zarobisz z 25% z tego :icon_razz: ps. nawet za gumową podkładkę wołają pare dobrych zeta, nie ma że kompljet
  8. qurim z całym szacunkiem ale w cuda nie wierzę i sprawdziłem, że wał na tej Twojej stronie kosztuje 1140 funtów:) http://www.davidsilverspares.co.uk/parts/b...rt_13300MS2871/ co nie znaczy że nie mają tanio bo np. łańcuszek rozrządu do mojej 150zł a w PL 250zł (oczywiscie geniuine borg-warner)
  9. qurim jesteś pewny? bo właśnie z ciekawości zerknąłem i w PL stoi po 6.700 zł nowy wał! panewki faktycznie nie są bardzo drogie bo 57zł za połówkę ale trochę sie ich uzbiera co da dużą sumkę.
  10. ja sie zastanawiam czy nie lepiej szukać rozbitka i włożyć cały nowy silnik? bałbym się wkładać wał do innego silnika. przecież tam wszystko musi być elegancko dopasowane, mówisz inny wał ale na pewno nie nowy vo nowy to koszt chyba z 10tyś, panewki może i nowe ale co do starego wału? to nie jest singiel na lożyskach tocznych. za 2 tyś mógłbyś coś sobie sprowadzić i to z roczników młodszych. takie cebry to jak wspomniał qurim pocisk - często chybia :P ten silnik robi 200tyś z palcem więc wybór należy do Ciebie. może i masz dobrego mechanika ale on cudów nie zdziała. dałeś już mu 2 tyś zł a powiedział Ci 3.5, za co pytam za złożenie silnika do kupy na innych częściach? strasznie ryzykujesz Ci powiem. Gdzieś mi się obiło że Piotrek D miał jakieś silniki luzem, może do 1000ca? pozdro i szczescia życze
  11. crf 450 ale X nie R. bo wszyscy mylą z crossem. 45KM czyli niezbyt wysilony piec. typowe enduro co ile tam się reguluje zawory czy olej zmienia? mowa o sztukach 2007 i 2008. wie ktoś ?
  12. tarcze przednie nie teges. raczej przy 38 tyś się ich nie wymienia. przynajmniej do tej pory w moich motocyklach przy podobnych przebiegach były oryginalne...
  13. a to dziwne bo dr600 akurat waży dużo dużo mniej jak KLXC, ma lepszy zawias, większy skok oraz lepsze właściwości terenowe. Bo wiesz u mnie jeździ w ekipie WR250R i DRZ400. Drz też zostaje z tyłu mimo że ta WR to szosowa wersja. Ja jezdze XR z 94 roku i drz też zostaje z tyłu. Znów jeszcze jedna osoba jeździ jakby na to nie patrząc na hardcorowym enduraku WR250F i zawsze jest ostatnia. to nie znaczy ze drz czy WRF jest cienka tylko jej kierowca i tak samo moze byc w Twoim przypadku!
  14. o ile mnie pamięć nie myli jest tam łożysko tzw SFERYCZNE które do mojej XR kosztuje w hondzie PL koło 90zł. Blokuje go pierścień który ciężko wyjąć dlatego lepiej się od razu w taki zaopatrzeć. U siebie powoli zauważam bardzo niewielki luz ale wydaje mi się że nie jest to wymiana na już. Mocowanie w ramie się nie wyrobi a jedynie pogorszy stan łożyska. identycznie jest w Twojej CR . Prolink ma większą wytrzymałość gdyż siła rozkłada się tam na kilka dzwigni. Najbardziej wyczulone jest górne i dolne mocowanie amora. Komplet naprawczy całego prolinka to koszt do 400zł np firmy ALL BALLS i to najlepiej się opłaca.
  15. chłopie, gs były klepane niemal do teraz (dalej są bo nie wiem?). szukasz rozbitka w raichu, za pare euro masz zdrowy silnik na lata! motocykli japońskich się nie remontuje. No chyba że single albo klasyki ale to inna bajka. Gieesin jest na pęczki więc spokojnie znajdziesz kompletne podzespoły.
  16. w palmy się nie bawcie. lepiej zakupić prostego Garmina serii 60 albo chociaż i etrex'a. Wodoszczelny, trwały spełnia wymogi wojskowe, wszystko przetrwa :) a w terenie i tak nie masz dróg więc kolorowy monitorek z drogami raczej Ci zbędny będzie. Off jeździsz na azymut albo na waypointy wcześniej zapisane w gpsie.
  17. już wiem że to nie jest żadne odprowadzenie - tak jak pisalem wyżej jest to mocowanie i amortyzacja. jak może odprowadzać wyciek skoro te rurki idą do góry a poza tym są nad owiewkami i wychodzą z nikąd? to nie są takie rurki jak z gaźnika puszczone pod moto. nabiłeś sobie tylko licznik jak widzę :rolleyes: pozdro :crossy: :flesje:
  18. może nie cbr ale w mojej ntv jeżdząc zimą miałem straszne problemy żeby zagrzać moto do właściwej temperatury. Wiadomo że jest to szkodliwe dla silnika zwłaszcza, że robiłem w krótkie odcinki do pracy czy szkoły, ntv także ma bardzo wydajny system chłodzenia. Znalazłem na to prosty sposób. Przysłaniałem chłodnicę ale nie całą, temperatura pokazywała się szybciej. przy temperaturach bliskich zeru zaslonięcie 2/3 chłodnicy przynosiło zamierzony efekt. motocykl szybciej nabierał odpowiedniej temperatury, spalanie nie zmieniało się, oczywiście silnik się nie przegrzewał a temp oscylowała gdzieś w okolicach 1/4-1/3 skali od dołu. wszyscy byli happy. w przypadku cbr sprawdz ten termostat bo niedawno kolega też w sc33 zmieniał, przyczyny takie jak u Ciebie. Okazało się że term był cały czas otwarty.
  19. vfr 400, vfr 750, vfr 800, cbr 1000f <- to kilka modeli w których takie coś występuje. z tego co w manualu widziałem to te rurki nie służą niczemu jak tylko mocowaniu chłodnicy. ale czemu taki patent? nie wiem.
  20. co to są za węże, nie przewody olejowe tylko te rude wężyki zaraz koło nich. nie kończą się na niczym tak sobie wiszą swobodnie. o co chodzi. tu foto
  21. Na forum południowców o nim i jego nie do opanowania kawie zxr400 legendy krążą :D ale nie rozmawia się o nieobecnych :rolleyes:
  22. Kupie chłodnice oleju, najchętniej od jakiegoś singla np xt600z tenere. Warunek musi być nieduża, czyli nie żadne chłodnice od olejaków gsxf, gsf. Musi się nadać do założenia w XR600R.
  23. no skasowali go pewnie bo podejrzewali że coś w głowicy jest uszkodzone... (sama uszczelka pod dekiel jest metalowa koszt 65zł).
  24. całkiem możliwe, widocznie gdzieś wyczytałem z błędem. pozdro całkiem możliwe, widocznie gdzieś wyczytałem z błędem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...