
DEAD
Forumowicze-
Postów
1414 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez DEAD
-
Ja to właściwie nie jestem pewien czy magnesy podczas otwierania sie platynek powinny być dokładnie nad cewką czy raczej właście w połowie drogi z jednego magnesu na drugi bo zdaje sie właśnie wtedy następuje największa zmiana pola magnetycznego. Właśnie wtedy gdy oba bieguny cewki są pomiędzy jednym magnesem a drugim. Ps. To są tylko moje teoretyczne rozważania, ale warto spróbować. Jak ktoś jest pewien to niech mnie poprawi, sam jestem ciekaw czy cewka ma być dokładnie nad magnesami czy właśnie pomiędzy jednym magnesem a drugim.
-
Też jakoś nigdy w węgiel nie wierzyłem, jednak co miedz to miedz :-)
-
Koło magnesowe strasznie się nagrzewa.... ????
DEAD odpowiedział(a) na Magik8888 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
60 stopni to jest graniczna temperatura przy której dajesz radę utrzymać koło bez bólu. Jarek_s robił przeróbkę o której pisałeś czyli dodatkowy kabel do połączenia mas, popytaj go na PW. A to niejest tak przypadkiem że to koło nagrzewa się od cewek? Może to cewki są takie gorące? -
Oczywiście cewka tak jak napisał Yool powinna być jak najbliżej koła, ale mnie chodziło raczej o to czy w momencie otwierania się platynek beguny cewki są dokładnie nad magnesami czy w połowie magnesów.
-
A czy po prostowaniu platynki idealnie do siebie przylegają? To jest rzecz normalna że przy zapłonie iskrownikowym iskra jest słaba przy małych obrotach a mocna przy dużych (w przypadku zapłonu bateryjnego jest dokładnie naodwrót). Co do przerwy na platynkach to oczywiście możesz ustawić ją książkowo ale w przypadku iskrowników (zwłaszcza składanych z kilku) to niezawsze oznacza najmocniejszą iskrę, warto jest poeksperymentować. Iskra by wcale niemusiała być, bo wszystko zależy od tego jak położona jest cewka względem magnesów na kole podczas otwierania sie platynek. Zgrubsza to tłumacząc sprawa wygląda tak że prąd w cewce jest sinusoidalny i gdy przerwiemy obwód podczas przechodzenia prądu przez zero to nie będzie iskry.
-
Posiadam kilka serwisówek do DT i TZR. Jak coś to wpisywać mejle i porozsyłam.
-
To ja mam bardzo podobne pytanie. A mianowicie czym różnie sie wersja LC4 "Six Days" od zwykłej LC4. Chodzi mi o motocykle z lat 1999 - 2002. Szukałem na ten temat inforacji i znalazłem tylko tyle że różnią sie dodatkiami w wersji "Six Days" takimi jak: osłona pod silik, handbary i zdaje sie siedzenie. A co naprzykład z gaźnikiem (czy w "Six days" nie ma przypadkiem Khenin'a) lub tłumikiem? I czy te dwie wersję różnią sie jakoś znacząco wagowo?
-
Chyba tylko organoleptycznie, jakichś naukowych metod to nieznam.
-
Ciekawy pomysł na klucz. Do klucza jestem negatywnie nastawiony bo kiedyś kolega wykonał taki "profesjonalny" czyli taki pułksiężyc z 6-cio milimetrowej blachy i zdaje sie 4 bolce. A skutek jego używanie był taki że bolce sie powyginały przyokacji rozwalając otwory i chrom na nich. Wydaje mi sie że oryginalne roziwązanie czyli na klucz "pazurkowy" było lepsze. Albo może te otworki w nowych nakrętkach powinny być większe.
-
Ciesze się że doceniłeś mój sposób :D. A tak na marginesie to nikt niekazał mu zrywać gwintu, im większy klucz tym większa precyzja w dawkowaniu siły dokręcania, jak ma chłopak wyczucie to dokręci :-). A tak pozatym to ten gwint wcale nie jest taki marny i porównywałbym go do gwintu na aluminowych cylindrach do rometa czy wski. Gwint to może mu sie zrąbać od częstego dokręcania i wibracji niedokręconej nakrętki. A dorobienie dobrego klucza który mu niezniszczy nakrętki to dość trudna sprawa. A patent ze śrubką jest tylko troche lepszy od patentu z drutem przywiązanym do ramy :-).
-
Ta diagnoza bardziej pasuje do 4T niż do 2T.
-
Mocy prądnicy to raczej niepodnisie, a więc jest bez sensu, a pozatym trzeba by było dodatkowy regulator (zresztą taka prądnica jest nieregulowalna). Jedynym rozwiązaniem jest zmiana żarówek na oryginalne (o zalecanej mocy) i lepsze wykożystanie światła (zmiana odblasku na nowy). Lub wymiana prądnicy na alternator taki jak w MZ 250 lub Jawie ale ten pomysł odpada bo z pradnicą masz pewno zintegrowany zapłon.
-
U mnie wygląda to tak: Odkręcasz tłumik żeby zniwelować naprężenia jakie powoduje jego przykręcenie do ramy. Bez tłumika wozisz sie z 10 minut tak żeby silnik sie porządnie nagrzał. Bierzesz dużą żabkę (ja mam 70-cio centymatrową) jak masz nowy chrom to możesz owinąć nakrętkę szmatką żeby jej niezniszczyć i dokręcasz. U mnie po takim przykręceniu trzeba przy zakładaniu tłumika jeszcze "przygiąć" kolanko w górę żeby przykręcić tłumik. I to wszystko u mnie sie trzyma :-). Najważniejsze to nagrzać wszystko i dokręcać przy odkręconym tłumiku bo jak kolanko nie jest idealne to inaczej go niedokręcisz.
-
Poszukaj manuala i w nim przeczytaj jaką ma moc prądnica, i jeszcze jedno czasem słabsze żaróki dają więcej światłą. A najlepiej będzie gdy z tego samego manuala wyczytasz jakiej mocy powinny być wszystkie żarówki i takie też wstawisz (konstruktorzy czasem wiedzą co robią). Skoro akumulator jest naładowany, a światłą mimo to przygasają na wolnych obrotach oznacza to że światła są podłączone nie do akumulatora lecz do oddzielnych uzwojeń prądnicy idąc dalej tym tropem można stwierdzić że jest to prądnica samoobciążająca sie a więc gdy dasz słabsze żeróki to będą sie one przepalały a gdy dasz zamocne to będą świecić na żółto (bo większość napięcia wydzieli się na uzwojeniu prądnicy - rezystancji wewnętrznej źródła).
-
może pływak jest dziurawy, nie chlupie w nim paliwo? Albo to filtr powietrza, najlepiej go odłącz i wtedy próbuj. Piszesz że regulowałeś gaźnik, a blaszka na pływaku nie jest przygięta?
-
Nie chce odpalic.... jak sie pha to prubuje załapac ale nic wiecej;/plesss pomuzcie
DEAD odpowiedział(a) na Dawidm93 temat w Mechanika Motocykli 2T
Posłuchaj Soku11. Wywal ten filtr. Zbyt mocno tłumi Ci przepływ powietrza. -
Nie chce odpalic.... jak sie pha to prubuje załapac ale nic wiecej;/plesss pomuzcie
DEAD odpowiedział(a) na Dawidm93 temat w Mechanika Motocykli 2T
Moim zdaniem problem właśnie tkwi w gaźniku. To co opisałeś jest przykładem zalewania sie motocykla. Moim zdaniem mieszanka jest dużo za dużo zabogata. Może rozregulowałeś gaźnik podczas czyszczenia? A może źle został poskładany. -
Niech sobie lepiej kupi rometa, romet po nagrzaniu świecy w ognisku chodzi nawet na czystej "ropie" :-). Simson to już wyższa technika. Ma relatywnie wysoki stopineń sprężania i potrzebuje czystego paliwa. A jak kolega koniecznie chce sobie czegoś dolewać do paliwa to niech dolewa eteru.
-
Podobno tak, ale ja bym w te przesądy niwierzył :-). O gaznik DELORTO zapytaj forumowicza jarek_s'a on sie kiedyś chwalił że zaczyna czuć ten gaźnik i sobie z nim radzi :-).
-
Czytając takiego posta nasuwa mi sie tylko rada. Oddać motocykl do porządnego mechanika. I na Boga, motocykl to nie jest komputer i wymiana wszystkiego na nowe nie sprawi że dobrze dobrze jeździł. Dobrą szkołe życia dostaje. Jak jest uparty to sobie sam poradzi :-).
-
Pływak się zacił, albo jest dziurawy, a może coś z zaworkiem?
-
jak sprawnie i bez komplikacji wlozyc pierscienie z tlokami do cylindrow
DEAD odpowiedział(a) na arek400 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
A założyłeś już pierścienie na tłoki? bo to czasem też jest kłopotliwe i trzeba bardzo uważać żeby ich niepołamać i wtedy właśnie przydaje sie sposób na żyletki. -
Za skład mieszanki przy gwałtowym dodaniu gazu w niektórych typach gaźników odpowiedzialna jest studzienka. Studzienka rozpylacza, czyli ta dziura w którą wchodzi iglica przepustnicy. A właściwie to ma wpływ ilość paliwa zgromodzona w studzience. A ilość paliwa w studzience zależy od wielkości studzienki no i od stanu paliwa w gaźniku. Jak wiadomo jeszcze idealnego gaźnika nie wymyślono (no chyba że idealnym gaźnikiem można na zwać wtrysk) więc zależnie od tego jak mocno odkręcisz manetkę jak i od tego jak szybko ją odkręcisz zależy skład mieszanki paliwo-powietrze. Jak wiadomo mieszanka paliwo-powietrze jest palna w dość szerokim zakresie nadmiaru powietrza. Reasumująć całkiem możliwe jest że w Twoim przypadku regulacja gaźnika jest na granicy palności mieszanki paliwo-powietrze. A przez szybkie odkręcenie manetki gazu mieszanka się jeszcze bardzie zubarza ze względu na nagły spadek podciśnienia i silnik przestaje pracowa. Moja rada to regulacja gaźnika (wzbogacenie mieszanki najlepiej w całym zakresie czyli poprzez zwiększenie poziomu paliwa w gaźniku). PS. To są tylko moje domysły.
-
Zdaje sie (tak gdzieś wyczytałem) że za reakcje na gwałtowne dodanie gazu odpowiedzialna jest studzienka w której chodzi iglica przepustnicy, a właściwie ilość benzyny która sie tam znajduje (na co ma wpływ zarówno wielkość studzienki jak i poziom paliwa w komorze pływakowj). Ogólnie rzecz mówiąc to gdy nie ma pompki przyśpieszającej to dupa zbita bo wszystko zależy od doskonałej regulacji gaźnika. No chyba że ma sie gaźik podciśnieniowy, który jest idiotoodporny gdyż to on (a nie użytkowinik) decyduje jak szybko przepustnica sie podniesie a co za tym idzie nie ma zjawiska nagłego spadku podciśnienia. A tak na marginesie: Dlaczego w krosach i enduro nie stosuje się wtrysku? (krosy to mogę zrozumieć bo tam nawet nie ma akumulatora ale enduro....)
-
Piszesz że to Zundapp. A jaki to jest model? Piszesz coś o kolanku, ale kolanko to mi sie kojaży tylko z bokserami i jednym gaźnikiem na dwa cylindry.